Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

Gość anuulinka
Cześć dziewczyny, podczytuje Was i może mi pomożecie. Staramy się o dziecko, niestety rok temu poroniłam i od tamtej pory się nie udaje. Mam PCO i zażywam luteine od 16 do 25 dc. W tym cyklu sobie odpuściłam i badam szyjkę macicy i śluz. Śluz mam od paru dni płodny ale szyjka jest dziwna tzn jest wysoko, taka troche twarda i zamknięta :/ i teraz nie wiem czy mogłam mieć owulacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skakankaskakanka
iczozord dzieki za troske ale mialam zbyt obfita miesiaczke jak na ciaze, poza tym nie ma zadnego napiecia w piersiach a szyjka podczas @ byla nisko i otwarta. dopiero teraz powedrowala w gore ;-) jesli chodzi o temperature podejrzewam ze zbliza sie u mnie jakies chorobsko- narazie czuje sie swietnie ale kto wie co bedzie za kilka dni ;-) za 3 dni jak temp. bedzie wysoka nadal poszukam przyczyny ale narazie zakladam ze tak poprostu jest. Powiedz tak z ciekawosci... jaka masz temp. wieczorem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skakankaskakanka
anuulinka stosujesz paski owu? ja mam przez kilka dni sluz plodny, a szyjke zamknieta. dopiero dzien przed albo w dniu owu wyczuwam ze jest otwarta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczorem powyżej 37 (np 37,2) ale czasem niżej. Mierzę w ustach więc jeśli coś mówię, piję t temp się zmienia i nie jest to takie miarodajne. Powiem CI też że zauważyłam że w pierwszych dniach ciąży położenie szyjki bardzo mi się zmieniało w ciągu dnia - raz nisko i otwarta i miękka a poźniej odwrotnie. Dpiero teraz to się ustabilizowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skakankaskakanka
U mnie dzisiaj 36.64 i silne zawroty glowy - zazwyczaj tak mam w dniach plodnych a tu prosze... co do zawrotow zaczely sie 3 cykle temu a lekarze nie sa w stanie powiedziec od czego... uciazliwe cholerstwo ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivaverde
Czesc dziewczyny, chcialabym sie z wami podzielic moim problemem i poczytac co myslicie o mojej, nieco dziwnej sytuacji. Otoz staramy sie o dzidzie a ja jestem nieszczesliwa poiadaczka LUF czyli niepekajacych pecherzykow :( W tym cyklu po raz pierwszy dostalam zastrzyk na pekniecie ( udalo sie) i potem luteine, Biore ja od tygodzia a po 4 dniach zaczelo mnie dosyc dziwnie pobolewac podbrzusze. W zasadzie tak jakna @ ale ta jesli juz cos powinna przyjsc za 5/6 dni i to dopiero po odstawieniu luteiny. Nigdy nie bolam mnie brzuch na kilka dni przed @, zawwsze w 1 dniu tylko. Bardzo chcialabym zeby to byla fasolka ale boje sie ze jednak idzie ta malpa @. Co myslicie? Jest szansa na fasolke? Jutro ide na bete wiec sie wyjasni ale bardzo sie boje kolejnego rozczarowania. Pozdrawiam wszystkie staraczki i zycze zafasolkowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szansa oczywiście jest :) Ja miałam trochę inne odczucia niż wiele dziewczyn, bo czułam się jak przed okresem właśnie jakoś w tydzień po owulacji. Trwało to z 2-3 dni i koniec. Później nie miałam już wyraźnych objawów pza zaczynającymi delikatnie nabrzmiewać piersiami. Może podobnie będzie u Ciebie?:) by beta już wykazała co i jak, choć robisz badanie dość wcześnie i nie wiem czy wynik jest już w 100% wiarygodny na takim etapie (nie wiem, może jest ale się nie znam). Oby Ci się udało :) Daj znać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivaverde
Dzieki wielkie za odpowiedz. Mysle ze beta powinna juz cos wykazac bo badanie z krwi jest dosyc dokladne, moja ginka powiedziala zebym zrobila po 12 dniach od rozpoczecia luteiny ale ja chyba nie dam rady wyczekac, jakby co to powtorka bedzie w piatek :)Bardzo chcialabym juz cos wiedziec. Piersi mnie nie bola, zrobily sie troche pelniejsze ale u mnie to norma przed okresem. Mam tez wyzsza tempke 37,3 ale to tez normalne w tej fazie cyklu :( Najgorsze jest to czekanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziulka123345
Pammy uzywalam testow takich jak : Pink Test Pinkt Test Eco Apteka + Bobo test i byl jeszcze jeden ale nie pamietam jak sie nazywal. Zaraz zaczynam 8tydzien. Ja na Twoim miejscu zrobilam bym bete. Tez sie balam.. Mam bardzo gesta krew,pielengniary zawsze mowily,ze sie strzykawka zatyka. Zawsze mialam stracha jak mialam oddac krew,ale to nic nie boli.. Jak to sie mowi (boli tak jakby komar ukasil) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziulka123345
Moja lekarka mowila,ze sa przypadki i to coraz czesciej,ze test nie pokazuje ciazy mimo,ze jest. Producent zarabia na Nas,bo kupujemy coraz wiecej i wiecej,bo negatywny,stresujemy sie niepotrzebnie.. Pamietacie moja panike napewno..:D I wszystko przez testy,bo dzialo sie ze mna wiele roznych rzeczy,a test negatywny. ;/ Bylam pewna,ze cos z hormonami,albo z jajnikami cos nie tak ! Bylam przerazona.. Poszlam na prywatna wizyte.. Zrobilam mi badanie palpacyjne,bo na usg bylo za wczesnie.. Stwierdzilam tylko,ze mam troche rozpulchniona ;) Skierowala mnie na toksoplazmoze i bete. TG + TM wzorowe,a beta jak najbardziej pozytywna. Myslalam,ze zemdleje w laboratorium. Bo testy wskazywaly na brak ciazy,a tu niespodzianka :):) No i co do malego stezenia.. Niektore kobitki poprostu tak maja,ze hormon wzrasta dopiero pozniej,a nie od razu po implantacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivaverde
Czesc dziewczyny, jestem juz po pobraniu krwi ale wyniki dopiero po 16:00 :( Trzymajcie kciuki mocno mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skakankaskakanka
olivaverde 3mam kciuki!!!! ;-) Ale jesli beta bedzie zerowa to nie martw sie... ciesz sie z nastepnego cyklu bez odmawiania sobie wszystkiego. Mimo tego... wierze ze Ci sie uda ;-) Ja jestem na etapie obserwacji swojego pierwszego cyklu z castagnusem ;-) narazie zauwazylam ciaglosc mrowienia piersi i podwyzszona temp. podczas @. wczoraj silne zawroty glowy ale moze byc to raptowny spadek temp.Czekam do 20dc i robie badania na hormony;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skakanka, ja tez trzymam za Ciebie kciuki, za reszte dziewczyn zreszta tez :) Ja niestety jestem w tej niekomfortowej sytuacji ze w kazdym cyklu jest inaczej i ciezko mi cos zaobserwowac i zawsze wydaje mi sie ze sie udalo a potem mega rozczarowanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivaverde
ta wyzej to ja tylko nika nie wkleilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki!!! madziulka juz myslalam ze cie nie spotkam... dzis bylam u gin na badanku, zrobila usg i widac bylo pecherzyk (poczatek 6 tyg.) wszystkim wam zycze 2 kreseczek. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziulka123345
Freya123 Gratuluje ! ;* Nie mialam juz tu wchodzic,ale musze trzymac kciuki za Nasze dziewuchy ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie plodne dni jak cholera, masakre dzisiaj mialam w pracy. wieczorkiem oczywiacie do roboty sie bierzemy. dzis co prawda 8 dc ale u mnie owulki sa wczesnie. sadze ze jutro bedzie. tak sie zastanawiam czy nie poczekac do jutra rana. ostatnio maz mbie zg****il po 4 rano, na spontana. moze przetrzymam go do jutra, wtedy bedziw wiecej plemnikow. jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udało mi się jednak odebrać dzisiaj wyniki i powiem Wam że jestem nimi zaniepokojona. Wizyta u ginekologa w przyszłym tygodniu dopiero :( może któraś z Was miała podobne wyniki - tarczyca- 5,530 przedział (0,27-4,20) - fsh- 6,52 (tutaj mam tabelkę, która niezbyt wiele mi mówi) - prolaktyna :(- 1540,00 przedział (102,00-496,00) Aż się boję wrzucać w google, chyba poczekam i w przyszłym tygodniu poznam zdanie lekarza na ten temat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivaverde
odebralam wynik i niestety 0,1 :( wiec kiszka. Mysle zeby juz jutro zaczac powoli odstawiac luteine wtedy @ przyjdzie szybciej i szybciej zaczniemy nowe starania. Smutek straszny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczka tylko, że ta prolaktyna to sporo u mnie jest podwyższona i pewnie zbicie jej będzie trwało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak ciekawość wzięła górę i poczytałam troszkę w internecie o podwyższonej prolaktynie.... kolejne rozczarowanie i lzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skakankaskakanka
magda88 a probowalas castagnus? ja czuje sie po nim znacznie lepiej mimo ze dopiero zaczelam go brac od poczatku tego cyklu. w 1 fazie zawsze mam utrzymujace sie silne zawroty glowy - zazwyczaj kilkudniowe a w tym cykllu tylko jeden (wczoraj) poza tym brak napiecia w piersi, brak zlego samopoczucia i puchniecia. @ tez byla mniej bolesna;-) a zazwyczaj ciagne na ketonalu ;-) olivaverde nie zalamuj sie dziewczyno! nie ten, to inny cykl ;-) ja tez mialam faze ze dolowala mnie beta, @, testy... o matko! ... a potem uswiadomilam sobie... ze przez 9 mcy nie napije sie, nie poszaleje, nie bede intensywnie trenowac... i oczy mi sie wielkie zrobily... teraz delektuje sie winkiem, bielizna w ktora juz pewnie nie wejde jak zaciaze, ciasnymi kieckami i przespanymi nocami ;-) oczywiscie jak zajde to sie uciesze, ale... korzystam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivaverde
Masz racje Skakanko, od nowego cyklu nie bedze juz fiksowac i zadnych testow przed terminem @ To jest moje nowocyklowe postanowienie :) Jesli chodzi o wysoko prolaktyne to jest to szczescie w nieszczesciu gdyz hiperprolaktynemia jest najlepiej i najlatwiej uleczalna przyczyna nieplodosci wiec uszy do gory!!! Najwazniejsze to poznac swego wroga a Ty juz wiesz z czym bedziesz sie musiala zmiarzyc. Pomysl ze sa pary, ktore sa nieplodne i nikt nie moze znalezc przyczyny, wtedy jest zonk. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skakanka dopiero dziś zrobiłam badania, a wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, że te niepowodzenia mogą być spowodowane podwyższoną prolaktyną :( za tydzień mam wizytę u ginekologa i zobaczymy co mi przypisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia - nie czekaj. Plemników nie będzie znacząco mniej czy więcej. Tak naprawdę wystarczy jeden a dobry ;-) Największe szanse na zapłodnienie są dzień przed owulacją - plemniki dotrą tam gdzie trzeba i w momencie owulacji już są na miejscu. Najintensywniej trzeba współżyć przy płodnym śluzie bez względu na moment owulacji :) Bo plemniki w taim śluzie poczekają aż do 7 dni :) Oliva - szkoda :( Ale sama mówisz ze to pierwszy cykl po zmianach także może w drugim się uda. Życzę CI tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×