Do osób które nie wierzą w boga, reinkarnacje

prosiłeś - obejrzałam, i co teraz?

a ja wierzę, że nawet naukowo dałoby się potwierdzić istnienie Boga. oczywiście ten Bóg to byłaby taka energia a nie Bóg miły dziadek z brodą

a o bejrzeliście 2 i trzecią część , gdzie słychać demony ??? Myślicie , że to są głosy ludzkie ??? niewierzę ... że tak myślicie http://www.youtube.com/watch?v=LPkGtbPSwLg&feature=related

obejrzyjcie w całości ten film , macie fakty autentyczneeeeeeeeee

miałam obejrzeć pierwszą część i to zrobiłam. Nie będę oglądać następnych bo zwyczajnie będzie to strata mojego czasu jeśli jedynym celem obejrzenia ma być przekonanie mnie do istnienia szatana. szczególnie, że obawiam się, że nie dociera do Ciebie podstawowa rzecz: ja nie wierzę w szatana, ani w jakieś inne 'wytwory'. Po prostu nie wierzę. Wiara oznacza całkowite i bezwarunkowe zawierzenie i ufanie a ja tak nie działam.

fakty są tylko autentyczne. masło maślane. prawdziwa prawda. cofać do tyłu.

http://www.youtube.com/watch?v=2jtQsERfBaU

i tu jest twój problem :) Gdybyś obejrzała w całości ten film , uwierzyłabyś w szatana , a co za tym idzie i w Boga . Ale nie dorosłaś poprostu jeszcze do tego i nie martw się tym , kiedyś dorośniesz . Szkoda , że nie skomentujesz odgłosów z taśmy...??? ludzkie ??? czy może jednak nie ??? Dobranoc ;) Pokój z Tobą ;)

bogów ni ma :D

poza tym jeszcze zostaje popularna ostatnio 'siła podświadomości' - której przedstawić za pomocą żadnych wzorów się nie da, opisać jej reakcji też nie - w przeciwieństwie do innych sił - a została tysiące razy udowodniona weźmy chociażby głupi ''efekt placebo'' - co człowiek sobie pomyśli to mu się stanie - nasze myśli mają siłę IQ dokładnie sie zmierzyć też nie da, to są tylko próby jej zbadania(zresztą do dziś wielu uważa te testy za nieadekwatne) tego co siedzi w nas - IQ, świadomość, podświadomość - nie można dokładnie niczym 'objąć' tzn.ani dokładnie zbadać ani tego zmierzyć cała anatomia człowieka jasna, a mózg nadal pozostaje zagadką w wielu kwestiach

film ma mnie przekonać do uwierzenia w coś? litości... W kwestii oglądania zastosowałam się jedynie do tego co sam chciałeś 'Obejrzyjmy razem pierwszą część egzorcyzmów , a wtedy pogadamy'. obejrzałam, mogłam pogadać. Nie uwierzyłam. nie życzę sobie pisania 'Pokój z Tobą', tak jak możesz sobie darować modlitwy za mnie. Dziękuję.

owszem mózg jest 'terytorium' niezbadanym, ale do czego zmierzasz mówiąc o tym?

A jeszcze uprzedzając pytania , które być może ktoś postawi . Dlaczego to właśnie jej się zdarzyło ? , dlaczego musiała tak cierpieć ? Myślę , że nie pomylę się stwierdzając , że zgodziła się na te cierpienia by wielu udowodnić , że Bóg i szatan to prawda a nie bajka .

bogami

są w naszej głowie :D Amen.

okey lulula , ale nie spojrzałam , że jest ten film w tylu częściach ;) nie namawiam , może kiedyś obejrzysz sobie w całości na spokojnie ;p

moj mozg ma 5 zwojów i 3 szare komórki

nie czepiam się ale pisząc 'pierwsza część' chyba jednak widziałaś, że to jest podzielone. Ale mniejsza z tym. Nie będę się kłócić o takie byle co. Jeśli zaś chcesz być fair to sama obejrzyj to co już ktoś pisał - Dawkinsa (chociażby Root of all evil) , Religiuos Billa Mahera lub inne filmy, które być może też pozwolą Ci na poznanie innego punktu widzenia. Chociaż pewnie będzie to walenie grochem o ścianę, ale jednak można polecić zapoznanie się z filmografią innych osób.

że jest w nas jakaś niematerialna cząstka skoro mózg w XXI w.nadal nie został do końca 'odkryty'- według sporej ilości fizyków tak właśnie jest(dlatego może właśnie pośród nich jest statystycznie najmniejszy odsetek osób, które nie wierzą w nic) poza tym no właśnie - sceptycy czy ludzie wierzący tylko w naukę nie uznają siły podświadomości - a dlaczego? dlatego, że burzyło by to ich pogląd tego, ze wszystko na świecie jest materialne i wytłumaczalne

i jeśli ty sobie nie życzysz , to przynajmniej mi zrób przyjemność i zanim położysz się spać powiedz :'' Boże jeśli istniejesz , ześlij na mnie swego ducha i na Tę , która próbuje mnie zbliżyć do Ciebie '' O nic więcej nie poproszę już w tym temacie i nie zapytam ;p Chyba tyle moższ powiedzieć dla mnie przed snem ??? po tylu minutach rozmowy , ??? nic cię to nie kosztuje ;) Pa

dajże spokój z tą teistystyczną propagandą :P

'ze to nasze mózgi są naszymi bogami'' - chwytliwe :P aczkolwiek tylko u mądrzejszych się to sprawdzi, u tych głupszych nie bardzo ;)

o matko... przy okazji nie trudno nie zauważyć jak pięknie zabiegasz o łaskę u tego, w którego wierzysz. Licznik ilu nawróciłaś bije? Wybacz tą złośliwość ale nie mogłam sobie jej darować po tym zdaniu, bo widzę, że zupełnie nie dociera do Ciebie to, co staram się przekazać.

A propo do innych metafizycznych stwierdzeń itd... Mnie przekonują świadectwaaaaaaaaaa !!!! Czytałam świadectwa lekarzy , którzy dopiero uwierzyli jak na swoje oczy cud uzdrowienia zobaczyli , świadectwa ateistów !!! muzułmanów kiedy przeszli na katolicyzm !!!!Dlaczego???????? Wystarczy wpisać w google świadectwa... trochę chęci i to wszystko .

"u tych głupszych nie bardzo" też :D u każdego :D bogowie to wytwór mózgu. byłeś/aś piajny/a?

'wierzyć w naukę' tak samo jak 'kościół nauki' - to nie ma sensu. Nauka wyklucza wiarę bo wiara to coś czego nie da się udowodnić a w co niezaprzeczalnie i bezapelacyjnie, no właśnie, wierzymy. Wiara - przekonanie o czymś bez potwierdzenia tego w rzeczywistości

*pijany/a?

chyba nieprędko zrozumiem czemu tylko ateiści mają wykazywać się chęciami i szukać jakiś świadectw i od nich wymaga się oglądania filmów, czytania dzieł, bycia otwartym na to by 'nas oświeciło'

nie zdarzyło się nigdy "uzdrowienie" osoby po amputacji, prawda?

mówiąc o ludziach 'wierzących w naukę' - nie miałam na myśli żadnej 'wiary', tylko to właśnie, że uznają wyłącznie suche fakty i twarde dowody - uzasadnione naukowo