Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce byc desperatka

ja rzeczywiscie w kazdym napotkanym facecie widze potencjalnego chlopaka

Polecane posty

pierwiosnek, to zmień swoje podejście. Dobre, że obserwujesz i wyciągasz wnioski ze swoich obserwacji, ale może właśnie dlatego nie możesz spotkać tego, który miałby Ciebie zdobywać??:) Po prostu ich odstraszasz...:P Swoją bezpośredniością, uporczywym szukaniem kontaktu... Przy następnym wylzuj trochę, a będziesz go miała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ellein
W ogóle nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może to te piwka spowodowały??:P Jesteś pewna, że wiesz o nim wszystko to, co powinnaś wiedzieć, o świeżo poznanym Panu??;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thtrhrthrth
"Heh gorzej jak jest gest, usmiech, nawet przytulenie, zlapanie za reke a potem nastepuje cisza. Ostatnio mialam taka sytuacje i znowu czuje sie oszukana. A ten facet ( to co teraz powiem wyda sie strasznie banalne), wydawal mi sie "inny od reszty" To ja mialem podobnie, tylko ze jestem facetem. Na pierwszej randce staralem sie byc ciekawy, caly czas zaskakiwac kobiete, ona odwzajemniala moj usmiech, mielismy wspolne tematy do rozmow, zartowalismy sobie, smialismy sie z tych samych rzeczy etc. Na pozegnanie zapytalem czy ja moge przytulic, ona sama mi zaplotla rece na szyi, przytulila sie do mnie, po czym spojrzalem jej gleboko w oczy i pocalowalem w usta (taki spontaniczny buziak na do widzenia). Po tej randce dziewczyna prawila mi komplementy, twierdzila, ze snilem jej sie, jestem och i ach, wiec zaproponowalem drugie spotkanie. A ona nasciemniala, ze fajnie, lubi moje towarzystwo, jestem nie z tego swiata, bo znam jej potrzeby, pragnienia, umiem ja rozbawic i... przestala sie odzywac. Tak z dnia na dzien. Probowalem sie z nia skontaktowac, napisalem esa w stylu: dlaczego nie ma odwagi mi napisac, ze nie jestem w jej typie i to koniec naszej znajomosci. Olala mnie, wiec dalem sobie spokoj. I gdzie tu logika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwiosnek_wiosenny
ja wiem ,ze ich odstraszam takim zachowaniem 😭 , kiedys taka nie byłam, miała ich wszystkich gdzies...wszystko sie zmieniło gdy poznałam swa pierwsza miłosc , on zaczał mnie olewac ...to trwa juz kilka lat , miałam dziesiatki mezczyzn a jednak wciaz jestem sama ...wiec wydaje mi sie , iz problem tkwi we mnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ellein
Potrafie odróżnić pijacką nachalność, a realne zainteresowanie. Jeśli to był tylko pijacki wybryk, to po co spędził ze mną razem następny dzień?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thtr..... Życie.. Nie każdy ma odwagę powiedzieć komuś wprost, że nie ma się ochoty więcej spotykać.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pijacka nachalność jest obrzydliwa raczej i podejrzewam, że nie spędziłabyś z nim całego następnego dnia, po czymś takim.;) Dlatego zapytałem, czy jesteś pewna, że wiesz o nim wszystko, co powinnaś wiedzieć....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ellein
To nie był ktoś całkowicie obcy:) I dodam jeszcze, że jesteśmy młodziutcy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha!! Młodziutka, czytająca ze zrozumieniem kobietka!! No, no...;) To nie mam pojęcia dlaczego się tak stało... Mogę tylko gdybać. A gdybanie nigdy nie prowadzi do celu, więc nie powiem Tobie niczego mądrego:) Jeśli chcesz, to może Ty pogoń króliczka??:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ellein
I tak czy siak bedziemy sie widywac;) NIe unikne tego. Nie chcialabym jednak, aby to rozeszlo sie po kosciach, bo wtedy juz zupelnie strace zaufanie do facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Powodzenia...:) Ale w razie W... Nie trać tak szybko wiary w ludzi. nie wszyscy są paskudnymi fałszywcami... Nawet, jeśli tak się Tobie będzie wydawało. Pozory bywają trudne do ogarnięcia...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwiosnek... to chyba dobrze się Tobie wydaje.:) Wielka miłośc nie umiera, co??;) I już chyba wiem, o co Tobie chodzi...:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ellein
Zbyt wiele rozczarowan:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młodziutka i zbyt wiele rozczarowań??:P Wiem, że nie powinienem, ale zapytam... Jak młodziutkie jest to dziewczę??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ellein
22;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I już tak sfrustrowana??:D:D:D:D:D:D Daj spokój!! Jeszcze wszystko przed Tobą...:) Baw się, dziewczyno, bo teraz masz czas na to!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwiosnek_wiosenny
Juz jestem---tak się łatwo mówi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ellein
Niestety strasznie rozczarowana i coraz mniej zaczynam wierzyc w motylki w brzuchu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce byc desperatka
hej, wszystkim. tak sobie pomyslalam, ze desperat, to ktos, kto bierze co mu sie nawinie, nie? ja nie biore, a Wy? tez chyba nie, wiec nie jest z nami moze najgorzej?:) moze jestemy po prostu niedokochane, troche samotne i chcemy zmienic w koncu nasza sytuacje uczuciowa, ale komu nie zalezy na fajnym, prawdziwym uczuciu?chyba wiekszosc ludzi do tego dazy. ja z natury jestem troche niesmiala i malo pewna siebie i chyba dlatego staram sie byc taka "fajna", by nie zostac uznana za nudziare. z reszta u mnie problem jets glebszy, mysle, ze cierpie na lek przed bliskoscia, czyli chce zwiazku, ale jak nadarza sie okazja to uciekam, wydaje mi sie, ze musze byc idealna, zeby byc kochana, boje sie, ze facet na poczatku mna oczarowany zostawi mnie pozniej, bo stwierdzi, ze jestem: a)nudna b)glupia c)zauwazy moje niedoskonalosci to chyba pamiatka po pierwszej milosci, 8 lat temu akochalalam sie bez pamieci, facet tez byl mna zainteresowany, a pozniej po blizszym poznaniu zrezygnowal ze mnie twierdzac, ze nie mamy o czym gadac-rzeczywiscie srednio szla nam rozmowa, bo bylam nim tak zafascynowana, ze balalam sie, ze powiem cos nie tak, wiec chyba niewiele sie odzywalalam, a jesli juz, to niepewnie i udajac, ze jestem taka pewna siebie:classic_cool:, co oczywiscie pewnie wygladalo sztucznie. no i od tamtej pory juz nie dalalam sie zblizyc do siebie adnemu facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwiosnek_wiosenny
nie chce byc desperatka---> po częsci masz racje , zachowujemy się tak bo pragniemy kochać i być kochanymi , pragniemy mieć przy boku kogoś kto będzie z nami na dobre i złe ...😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce byc desperatka
tak wlasnie:), to chyba nie jest nic zlego, mysle, ze desperatkami nie jestemy, tylko po prostu niedokochane i szukajace swego szczescia w zyciu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gówniany nastrój
cześć dziewczyny. pisalam tutaj wczesniej pod nickiem kielbaskakf staram sie nie myslec o przechodzących kolo mnie facetach, wsłuchuje sie w muzyke i pomaga :) chcociaz teraz przykladowo siedze w kafejce i szukam wzrokiem jakis mężczyzn. chore to. wczoraj zagadal do mnie taki koles mulat z innego kraju i go splawilam bo bylam jakas uprzedzona juz wyobrazalam sobie,że my bedziemy razem i jakby to wyglądalo ,że ja biala a on ciemny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwiosnek_wiosenny
ja pierdziele mamy przesrane z naszymi charakterkami 😭 taki facet od razu wyczuwa , że my sobie chore wizje układamy w główkach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gówniany nastrój
niedokochane niedotuuuulone :) niedokomplementowane nieszczęśliwe pragnące obsesyjnie milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwiosnek_wiosenny
czasami wydaje mi sie , ze ja tego faceta to na siłe bym chciała mieć 😭... nikt nie zechce takiej desperatki jaką ja jestem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwiosnek_wiosenny
gówniany nastrój--- dobrze napisałaś "pragnące OBSESYJNEJ miłości"... u mnie to już obsesja konkretna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gówniany nastrój
faceci chyba rentgen mają w głowach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwiosnek_wiosenny
całkiem możliwe :) nie wiem co mam ze sobą zrobić... myślałam , ze praca mi pomoze... i dupa.. poszłam a tam tylu facetów , wystarczyło , ze jakis sie do mnie usmiechnał a ja juz ze razem bedziemy...jeszcze gorzej było 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×