Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co mam robuiC?

Nawiedzenie demona?? czy co to moze byc? POMOCY

Polecane posty

Gość literowanaokrapiana
sluchaj gdyby Chystus martwychwtal o 12 30 to przeciwienstwem tej godziny byla by 24 30 i te wlasnie godzine mianowano by godzina szatana a co z atym idze o tej wlasnie godzinie bys sie budzila bo twoj mozg zarejestrowalby sobie to..., nasz podswiadomosc plata nam rozne figle, a ze czlowiek nie za bduzo na jej temat wie to wkreca sobie rozne diaby i inne. ja tez mialam zmutowany glos, trzesla mi sie nawet glowa, cialo. ale powtrazam raz jeszzce paraliz senny. rozmawialm na ten temat z lekarzami. na prawde nie nakrecaj sie dziewczyno tylmko pogadaj na ten temat z jakims specjalista. ja w owym czasie tez mialam mase stresow , chodzilam niewyspana i stad to wszytsko. i na serio tez bylam przekonana ze jestem opetana tym bardziej ze jak sie budzilam to bylo tak zimno strasznie-wszytsko laczylam z motywami religijnymi bo w tej wierze bylam wychowana i takie standardy przyjela moja podswiadomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co sie tyczy
Jezus Chrystus oddal swego Ducha Ojcu o godzinie 15 naszego obecnego czasu.Wedlug owczesnego mierzenia czasu zydowskiego byla to godzina 9.Nie zadna 21 !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co sie tyczy
autorko-nie sluchaj takich osob jak "literowanaokrapiana".Idz z tym do ksiedza i opowiedz mu o wszystkim szczerze.pomoze ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co sie tyczy
"literowanaokrapiana"-poszukaj w necie artykul napisany przez Howarda Storm'a.Wtedy byc moze cos zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam robuiC?
Teraz to juz mam metlik w głowie.. z jednej strony wierze w ten parazliz senny a z drugiej takie rzeczy sie nie zdarzaja na codzien demony głosy itd.. paraliz ok brak ruchu, brak glosu, ale te wsyztkie zjawy cos w tym musi być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smrodek
taaa do ksiedza, ktory ma 2ke dzieci.... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taa... już to widzę jak jej pomogą w kościele. Powiedzą jej, żeby się modliła. To po prostu zwykły sen. Twoja podświadomość stara ci się coś przekazać. Poza tym im częściej będziesz o tym myśleć tym większa szansa, ze znów Ci się przyśni demon. Zapomnij o tym albo zastanów się nad swoja sytuacją, czy jest coś co cie przerasta, sprawia kłopot, masz ostatnio problemy, pecha. Twoje sny są odzwierciedleniem tego co się dzieje w twojej głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smrodek
to sie tyczy wiec np stosujac fung shui tez robie zle?? Bo oprócz boga wierzę też w siłę czi?? Która absolutnie Bogiem mi nie jest, ale jest pomocna?? Brednie gadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no stressssssssssss
opętanie o którym wspominałam (żałuję, że nie pamiętam pełnej nazwy) dotyczy każdego człowieka KAŻDEGO! nawet święci byli nawiedzeni. w każdym z nas znajduje się mały potworek który namawia do złego. opętanie to zamieszkiwanie w duchu złych demoników. jedne są na tyle silne i groźne, że potrzebne są egzorcyzmy. ale są demony słabe, które niewiele potrafią. i o to rozbija się cała "zasadnicza różnica". cóż... znowuż kwestia wiary. upartemu nie przetłumaczysz. poza tym każdy ma prawo wierzyć w co chce. polecam poczytać co nie co a potem wydawać sądy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straszcie ludzi złymi duchami i opętaniem. Jak wam się przyśni Jezus, to pomyślicie, ze jesteście w niebie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bawiłem sie kiedys w te techniki ze snem i tera zaluje czasem mam takie problemy ze masakra a ostatnio gonił mnie wielki pisior :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no stressssssssssss
paraliż senny to paraliż senny :) ja gdy się wybudziłam z takowego miałam halo-koło mojego łóżka stał mały brązowy stworek, wyglądał jak gremlin. wystraszyłam się nie na żarty gdy go zobaczyłam. on zresztą też, bo szybko uciekł za meble. było po 3. później się dowiedziałam o znaczeniu tej godziny. byłam ateistką, totalnie niezainteresowaną tematyką. nie wiedziałam o tym, że to jakieś ukrzyżowanie, zmartwychwstanie itd. pierwszy paraliż miał bogatą fabułę. po latach okazało się, że to była taka wróżba. jakby sen proroczy. innym razem czułam mocne nawiedzenie w trakcie takiego paraliżu, znikły obrazy, zostało uczucie, bardzo mnie to bolało, głowa pękała, w uszach piszczało, czułam dookoła siebie zło. tak mocno pragnęłam się wybudzić, że w końcu usłyszałam głos "powiedz, że wierzysz!". ja na to "ok, ok, wierze! wierze! wierze!..." i pomogło. raz miałam jakiś atak, na jawie, za dnia. zrobiło mi się słabo, myślałam, że umrę bo nie mogłam złapać oddechu! ochrzciłam sie pod prysznicem i pomogło!!! myślcie co chcecie, ale coś w tym jest. kto nie przeżył ten nie wie i prawdopodobnie nie uwierzy ;) cóż... życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no stressssssssssss
Właśnie, właśnie :) Jedni wierzą w swoje genitalia inni w siły nadprzyrodzone hehehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no stressssssssssss ja też tak kilka razy miałem ze oddechu nie mogłem złapac nie lubie tego uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no stressssssssssss
To było straszne :( Z tym oddechem :( Ale czy to ważne, czy mi pomógł Anioł Stróż czy też moja podświadomość nakarmiona mitami? Ważne, że nie zeszłam z tego świata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam robuiC?
o kurcze no stresss przerazające... Czy czeka mnie takie cos? Boje sie ze to dopiero poczatek.. a jakbym spytala tego demonka co on odemnie chce... albo tak jak gdzies wyczytalam wkrecic sobie ze jest on dobry albo zamienic na jakas rzecz.. bo niby ja kontroluje swoim snem a nie on moim... co do tych glosow mialam podobnie.. najpeir byly cicho,.. coraz glosniej wkoncu sie tak skumulowaly w jedno ze myslalamz e peknie mi glowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sen jest ciezko opanowac dzieli to sie na kilka kroków kiedys próbowałem ale jak ci sie nie uda mozesz naprawde smierternie sie wystraszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no stressssssssssss
Ciężko cokolwiek stwierdzić. Jesteś wierząca prawda? Ja nie byłam. Natomiast po tych ekscesach coś się zmieniło. Modliłam się do Anioła Stróża by miał moją duszę w opiece. Chyba to wymodliłam po prostu :) Spróbuj, bo niczego nie tracisz. Mój niby-chrzest załatwił sprawę na cacy. Widzisz... nie potrzebowałam księdza... potrzebowałam Anioła :) i to w jego obecności się ochrzciłam. Wierzę w to. I to jest najważniejsze :) Na papierze dalej jestem ateistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi przychodzi łatwo kontrolowanie albo "wyłączanie snów", tylko potem ich nie pamiętam, jedynie mam małe przebłyski. Sny to sny, nie dajmy się zwariować z powodu ich treści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam robuiC?
Ai to nie jest sen... to jest calkowicie swiadome... ja myslalam sobie ze "o kurcze znow to samo ostatnio sie modlilam teraz tez sie pomodle to przejdzie.." a tu psikus bo nie chcialo.. mialam setki mysli w tym polsnie i wymyslalam co by tu robic zeby przeszlo zeby sie tylko obudzic... No stresss tak jestem wierzaca... ale dlugi czas nie bylam w kosciele... w sumie to od swiat... i mam wyrzuty sumienia moze dlatego.. tez ostatnio mi zmarla babcia.. mzoe ona mnie chce ostrzec przez tym zebym zaczela sie modlic i chodzic do kosciola... kurzce sama nie wiem skomplikowane to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izia87
ja wierze w zmory bo raz do mnie przyszła,to było gdzieś koło 5 rano spałam z chłopakiem przebudziło mnie takie mamrotanie i czułam ze ktoś mi sciaga kołudre w pierwdszej chwili pomyslałam ze to chłopak ale spał koło mnie i oddychał gdy otworzyłam oczy zobaczyłam moje okno i wschód słonca i duża czarna plame takie cos dziewnego nie wyraznego zamnknełam oczy bo sie przestraszyłam i to znikło,nie lece w huja to było na serrio nie spałam w tedy bo mnie to cos obudziło dziwne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam robuiC?
izia87 wierze ci.. moja rzyjaciolka raz miala cos podobnego ze ktos sciagal z niej koldre.. ale nie odwazyla sie otworzyc oczu... ale wiesz to jest calkiem cos innego bo ty spisz ale swiadomie wsyztko kontrolujesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izia87
podobno zmory istnieją czytałam o tym,ale to było tylko raz,ja tez nie naleze do osób z zabobonami do koscioła nie chodze chociaz jestem katoliczką,ale to było dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez wy jestescei naiwni i glupi:):):) srednioweiecze sie klania, tez to mialam i co przeszlo! a wcale sie nie modlilam, zamiast tego zafundowalam sobie urlop a potem zwolnilam tempo bo to wszytsko bylo skutkiem stresu jaki przezywalam, a wy wierzycie ze to modlitwa wam pomogla-tak, bo w nia uwiezryliscie slepo, ale to nie Bog as uratowal tylko wasza wlasna wiara!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no stressssssssssss
Koleżanko wyżej... wczytaj się zanim palniesz coś głupiego. Skąd Ty malutki człowieczki możesz wiedzieć co tak naprawdę jest a czego nie ma? Jak możesz kwestionować, nie posiadając absolutnie żadnych dowodów, to czy Bóg jest czy go nie ma? Proszę Cię, puknij się w czółko zanim znowu kogoś zwyzywasz :O Dla ciebie to naiwność i głupota. Dla innych szczera prawda. Nie możesz tak oceniać ludzi. Nie masz do tego absolutnie prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no stressssssssssss
Ale zgadzam się, co już wcześniej pisałam... paraliż senny to tylko paraliż senny. Często jest wynikiem stresu. Temat się rozwinął. Doszliśmy do wiary. Każdy ma swoje własne demony, które go prześladują. Warto by było te demony wziąć w cudzysłów o tak: "demony", żeby przypadkiem kolejna hiena nie miała na tym gruncie pożywki ;) Ciebie coś prześladowało, uporałaś się bez wiary w Boga. Uratowała cię wiara w urlop. Zapłaciłaś za niego... mnie modlitwa nic nie kosztowała. No cóż... nieważne co to... byle było skuteczne :) Ale kwestionowanie cudzych doświadczeń jest właśnie tym średniowieczem o którym wspomniałaś. Hipokryzja w czystym wydaniu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judasz
Dziewczyno, jezeli piszesz prawdę, to Ci współczuję, uwaga... to nie żart - godzina 3 w nocy to godzina demonów, jest to godzina odwrotna do godziny zmartchwystania jezusa. Tutaj tylko bóg Ci pomoże, amen !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no stresssss jestes niedouczona ignorantka. stad twoja fascynacja tym zjawiskiem to dla ciebie nowosc dlatego tak sie nad tym rozplywasz. ja z kolei mam wiedze na ten temat wieksza odn ciebie. pochodze z bardzo religijnej rodziny a temat opetan, i innych byly na porzadku dziennym ja SAMA DALABYM SIE KIEDYS ZABIC BY BRONIC MOICH TEORII, a byly one czysto pro-religijne. zmadrzalam jak zaczelam poszerzac swoja wiedze, czytac.gdybys choc troche znala mechanike naszej podswiadomosci i pracy mozgu to bys nie bredzila o demonach. wszystko jest kwestia pewnego zaprogramowania. jak czlowiek sobie pewne rzeczy uswiadomi to znikaja demony diably, glosy i ludki z broda w ciemnych szatach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×