Synek 23 miesiace, przestał mowic, nie patrzy w oczy

tylko Ty znasz swoje dziecko i słuchaj intuicji. sprawdzaj go emocjonalnie i jak reaguje na polecenia, czy je wykonuje, lub czy wogóle zwraca na nie uwagę

Nie trzeba być naukowcem żeby skumać, że autyzm to uszkodzenie mózgu. Więc wiadomo, że nie musi być to wywołane przez jeden czynnik. a jak ktoś juz sądzi, ze chłod matki ma wywołać takie uszkodzenie, to juz w ogóle Nobel sie nalezy. I jeszcze ten seksizm... A chłód ojca? Pierdoły....

bardzo duzo polecen wykonuje, czasem mam po prostu wrażenie, ze bajka jest wazniejsza ja do niego mowie a on patrzy na bajke i nie chce odwrocic glowy, jak jestesmy sami patrzy sie na mnie sam szuka wzroku

tez mi sie wydaje, ze niedlugo w przyczynach bedzie zielone jabłko, czerwone rajstopki a przyczyna prawdziwa znana nie bedzie

tv?

roznie kilka ulubionych bajek ma okolo godziny max poltorej dziennie w roznych porach np 15, 15, 20, 15 i 5 rozdzielone na rozne pory

czasem mnie i to tylko jak musze cos zrobisc obrac ziemniaki, wstawic obiad, załatwić się, czasem muszę..

dzisiaj od rana zero bajek bawimy się pokazuję mu rozne rzeczy, lepimy z ciastoliny spróbuję tylko jemu poswiecic dzisiaj czas.. na szczescie pracuje w domu i moge sobie na to pozwolić po poludniu pojdziemy do centrum zabaw :) jestem dobrej mysli

kochana strasznie mi smutno jak przeczytalam to co napisałaś i proszę Cię odezwij się na starym topiku, lub jeśli nie chcesz to na poczcie. Ja jestem pewna że będzie dobrze i nic malemu M nie będzie. jestem z Tobą kochana

Mnie najbardziej niepokają takie objawy u mojego 2 letniego synka - nie pokazuje paluszkiem, jak pytam gdzie jest auto na obrazku bierze moją ręke i pokazuje moim palcem. -nie mowi, ostatnio coraz wiecej sylab i jakis dzwiekow ale to jest jak na 2 letnie dziecko? - boi sie sie wchodzic w nieznane miejsca, jak np pokoje, mieszkania. Ale w galeriach, restauracjach, i tam gdzie jest duza powieszchnia i duzo ludzi gdzie nikt nie zwraca na niego uwagi jest ok Ale za to -patrzy w oczy - rozumie wszytko, kazde polecenie - jest wesolym i ciekawym świata chlopczykiem - bawi sie zabawkami takimi jak np wkładanie ksztaltow, ogladanie książeczek, jeżdżenie autami Moze pociągniemy to forum i bedziemy sie tu wspierac co wy na to?

Lenusia, to z tego wynika, że moja córa też ma autyzm, bo dokładnie to samo mogłabym o niej napisać. Hmm...

OK jestem za ! To ja załozycielka topiku i tak juz ktoś baaaardzo zyczliwy wkleił ten topik na moje stare forum, nie dajac mi szansy, zebym sama napisała ale tacy są ludzie.. już przywykłam. LENUSIU powiedz mi ile dokladnie ma Twoj synek moj ma 23 mies i jest to wczesniak z 36 tyg. Ja chyba zbyt pochopnie napisałam, ze nie patrzy w oczy bo patrzy tylko tacie mojemu nie patrzy, dzisiaj rano patrzyl sie przez pol godzinki opowiadal mi tym swoim jezykiem rozne rzeczy, pozniej dał buzi, on nei patrzy w oczy owszem ale tacie mojemu..moze faktycznie ten uraz coś ma do tego, ten krzyk.. Paluszkiem pokazuje dzisiaj grałam z nim w teletubisie pokazywal gdzie kazdy sie chowa i bil sobie brawo, mama mowi, ze to bardzo dobra oznaka..

Drogie mamy, myślę, że możecie się uspokoić, przecież 2-latek to jeszcze małe dziecko, nie musi jeszcze super mówić, może się nawet wydawać, że przestał mówić, ale to dziecko po prostu zaczęło się interesować innymi rzeczami, i "nie ma czasu" na ćwiczenia mowy, chłopcy dodatkowo wolniej rozwijają się pod tym względem, na rzecz rozwoju ruchowego, oczywiście dobrze, że się interesujecie, bywacie u lekarzy ale bez paniki:-)

polecam wizytę w ośrodku wczesnej interwencji. Jeśli to autyzm, to wczesna diagnoza daje duże możliwości rehabilitacji.

mama chi chi i to mnie pociesza wlasnie, bo sa wyrazy z tych starych ktore pojawialy sie kiedys i teraz tez czasem bywają jak potrzebuje!! np teletubisiow juz nie oglada ale oglada o traktorku kilka bajek i jak chce zebym puscila mowi: pusciiiiii pach pach takze moze to taka zamiana

Ja czekam co powie w srode neurolog, jezeli tylko cos zasugeruje jadę do Krakowa do takiego ośrodka i mama mi pomoze się dostać szybko.

Idz kochana do lekarza jak nie do jednego to do paru,nachodzi na mysl autyzm ale jest mozliwosc ze sie czegos boi musisz lekarza odwiedzic koniecznie zrobic badania trzymam kciuki.

Moj kuzyn zaczal mowic jak mial 4 lata, i nic w tym złego lekarze nie widzieli kurcze..

Ide zawzięłam się i juz nie odpuszczę. Cały swoj wolny czas bede na zabawy z nim poswiecać, jak się okaze, ze to tata mi taką niespodziankę "zafundował" to utłukę normalnie!!!!!!!!

Kurcze dziewczyny nie mozliwe zeby wszytkie nasze dzieci mialy autyzm! moze my jestesmy przewrazliwione??? odpisze wam pozniej bo moj sie obudzil wiec lece

Ja tak jak mowilam nie nakrecam sie, bo gdyby nie mama pewnie nie widzialabym w tym nic zlego tylko czekalabym az zacznie mowic, moze to dobrze ze tak wyszlo bo przebadam go na 10 stronę. Rok temu przechodzil zapalenie uczu, moze slabiej slyszy? Nie wiem. Znam taki przypadek gdzie dziecko po antybiotykach i chorych uszkach zaczelo slabiej slyszec.

Felea- a ile ma Twoja corka?? dziewczynki żadko chorują na autyzm, kurcze tak jak mowilam nie mozliwe zeby wszytkie nasze dzieci mialy autyzm...co Cie najbardziej niepokoi w jej zachowaniu?? madziulina- slad jestes? sory, moj syn ma 2 lata i 2 miesiace czyli 26m, to z szybkości zle napisalam Jezeli mam ci cos doradzic to nie wiem czy warto isc do neurologa. Ja wlasnie 2 tygodnie temu bylam i uwazam ze nie mialo to sensu. Neurolog wie o autyzmie tyle co ty jak sie juz naczytalas w necie. Pytal mnie czy np lubi wode, swoje odbice w lustrze, ukladać autka w szeregu itp. Cos tam do niego pogadała ale obserwacja dziecka w gabinecie lekarskim JEST BEZ SENSU!, Moje dziecko wie ze jest u lekarza a lekarze sa be i jest tam bardzo niespokojny, nie to dziecko. Na korytarzu byl super wesoły a w gabinecie masakra. Podała namiary na jakies ośrodki i skasowała 80zl. Lepiej odrazu umówić się na wizytę w takim specjalistycznym ośrodku. Tam go zbada neurolog, psycholog,psychiatra. I tak was pewnie tam skierują bo nie jest w stanie sam nic stwierdzić na podstawie jednej wizyty. Ja sie własnie umówiłam, jestem z Krakowa więc jak chcesz to ci podam namiary.

Madziulina to ja wczorajsz xyz... Widziałam, że ktoś Cię "elegancko" uprzedził i wkleił link na marcówkach... Wiesz, tak jak piszesz to może Mikołaj rzeczywiście zmienił swoje zachowanie na skutek wyczynu Twojego taty? A Ty i Twoja mama z racji posiadanej wiedzy na temat autyzmu zawsze będziecie się doszukiwać w zachowaniu Mikusia drugiego dna. Sama też często wkręcam sobie różne filmy na temat autyzmu i bacznie obserwuje mojego synka - młodszy od Mikusia o miesiąc i 2 dni :) Trzymam kciuki za Mikołaja, bo musi być dobrze Acha, parę razy pisałam na marcówkach jak nasze dzieci głównie oglądały sufity :D ale szczerze mówiąc ciężko się wbić w taką zgraną, zżytą grupę. Pozdrawiam! Lenusia - Madziulina nie posiada wiedzy internetowej na temat autyzmu, ale Jej mama pracuje m.in. z autystykami i pisała prace na temat.

Lenusia, moja córa ma ponad dwa i pół roku. A co mnie niepokoi? Przede wszystkim to, że nie mówi - mówi, ale w swoim języku, po polsku tylko parę słów i w dodatku niewyraźnie. A poza tym, to mogłabym jeszcze dużo wymienić. Na wizytę u specjalisty nie ma szans, poczekam aż pójdzie do przedszkola, jeśli to nie pomoże, to wtedy będziemy coś robić.

Lenusiu tak jak pisze maminka nie posiadam wiedzy z Internetu, spedzałam sama jeszcze przed slubem duzo czasu u mamy w szkole, która juz robi 3 fakultet, ma skończona oligofrenopedagogikę czyli pedagogikę specjalną, psychologię i walczy o naukę indywidualną w domu bo w szkole zapiernicza jak zwykły robol bo mało rok do pracy, jak jej pomoc jest chora zmienia pampersy dzwiga wazę z zupą a jest drobnej postury i ręka jej wysiada dosłownie. Co do Krakowa to jezeli juz to wybrałabym się na ul. Szopkarzy do Krakowa mama mi pomoze. Neurologa zaliczyć muszę, ponieważ to sprawa zaległa. Mikuś miał epizod drgawkowy dokładnie rok temu, potem pol roku pozniej w Krynicy mial taki napad jakby duszność, jakby się zakrztusił, zadławił czymś a nic nie brał do buzi miałam to sprawdzić ale zwlekałam bo 2 razy juz byłam zapisana ale raz pojechałam z goraczka to mi odmowila wizyty z powodu takiego, ze boi sie o innych pacjentow a myslałam pediatra to mi pomoze, nic poza goraczką nie bylo!!!! Drugi raz ona odwołała wizytę, pozniej MIkus byl chory a czeka sie do niej prywatnie miesiac dlatego zwklekałam. Muszę to załawtic bo jak szłam go szczepic przesuneli szczepienie z tego względu i dali mi skierowanie, ale ja ide prywatnie.

Mminko dziękuję może się zdziwisz ale pamiętam , praktycznie kazdy nick, który się przewinął przez forum pamietam ja jestem wzrokowiec heheh :) dziękuję Ci bardzo, ze mnie skierowałas tam nie raz mi się tam dostało od pomaranczy wlasnie za " ciocię dobra rada" ale to nic ja mam w genach filantropa i altruistę :) uwielbiam pomagac bezinteresownie i za to mi sie dostaje bo w obecnych czasach nie ma niczego za darmo i pomoc bezinteresowna traktowana jest jako wymadrzanie. Wierzę, że będzie dobrze! :) Musi :) Moja przyjaciolka ma braciszka z cechami autyzmu i gdzie tam mojemu Mikusiowi do takiego zachowania, dodam, ze 2 razy z mezem mielismy ostra wojne slowną moze to tez spowodowało zamkniecie w sobie glupio mi bedzie o tym mowic jakiejs glupiej lekarce no ale cóż. Ps: ta lekarka do której idę co z tego, że najlepsza u nas jak ewidentnego autyzmu nie stwierdziła.

Falea dlaczego nie ma szans? Do psychologa zwykłego nie możesz pójsć? Do logopedy, do foniatry to wszystko mozesz sama załatwić :) Nie musisz na przedszkole czekać! Im szybciej zaczniesz tym lepiej!

Felea- tez tak uważam, lepiej isc teraz. To nic nie kosztuje, bo jest na NFZ. CZasem sie dlugo czeka wiec tym bardziej lepiej sie juz zapisac. Madziulina- no to w takiej sytuacji warto sie przejsc do neurologa, będziesz spokojniejsza. Fajnie ze Twoja mama sie na tym zna. Moze ci pomoc. No to przed nami okres niepewności. Jezeli u nas jakis psycholog, psychiatra czy ktos tam stwierdzi autyzm to pojde do drugiego zeby sie upewnić. Uważam ze diagnoza u tak małego dziecka jest ciężka. Szczególnie jesli nie jest to jakiś silna i bardzo widoczna odmiana tej choroby.

dziewczyny! Ja mój starszy syn był mały, to każde niegrzeczne dziecko miało ADHD.... teraz każde ma autyzm... tyle, że ja mam koleżankę z chorym na prawdę dziecikiem i przez niż znam sporo rodzin z dziećmi o różnych upośledzeniach i powiem tyle prawdziwe ADHD to jest dziecko nie do opanowania, to samo autyzm, to jest dziecko maxymalnie wycofane i dziwnie reagujące, a nie takie które czasem nie reaguje na imię! To normalne, że dzieci mają swój charakter, raz mają na coś ochotę raz nie, do tego czasem rozwijają się szybciej ruchowo innym razem intelektualnie.... mój młodszy synek ma 19 miesięcy i z tego co tu czytam to też by pasował, bo jak nie ma ochoty to nie reaguje, od pewnego czasu gada tylko po swojemu, a kiedyś mówił różne słowa... ale szczerze mówię, że ja jestem daleka od podejrzeń autyzmu.

Z pewnych względów na razie jest to niemożliwe. Byłam z nią u psychologa, jedyne co powiedziała, to to, że dziecko jest opóźnione, potem poszła na L4 i to by było na tyle... A mnie się wydaje, że teraz jest to nie powiem, że modne, bo to nie pasuje to tego tematu, ale bardzo częsty wyrok w przypadku dzieci rozwijających się wolniej, inaczej - nie znaczy gorzej, bądź upartych, czy nerwowych. I liczę na to, że moje dziecko w końcu zacznie mówić i w końcu się dogadamy :) Nasze dzieci są malutkie i jeszcze wszystko przed nimi i życzę Wam, by podejrzenia autyzmu rozwiały się wraz z ich wiekiem.