Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwne pytanie ale ważne ;)

kiedy spotykający się ludzie są parą? :)

Polecane posty

Gość kadasz
jest to trudna sprawa. zawsze sa dwie strony medalu. no bo z jednej szkoda stracic przyjazni i czuc jak zaczyna traktowac cie inaczej, a z drugiej nie ma sensu sobie robic nadziei i brnac w to wszystko w TEN sposób, jezeli on nie czuje nic wiecej. niby mozna podstepem jakos to wybadac, ale czesto te babskie konspiracje nie wychodza na dobre :) nie masz innej opcji- albo czekasz, albo kombinujesz... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytanie ale ważne ;)
chyba jednak czekam... zbyt kiepska ze mnie kombinatorka :) jestem raczej bezpośrednia i prostolinijna więc jak nie mogę czegoś powiedzieć szczerze to wolę nic nie mówić :D tak już niestety mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadasz
tak jak mowie, moze to i lepiej :) tylko to czekanie, czekanie... w kazdym razie zycze powodzenia!!! i milosci i przyjazni w jednym :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytanie ale ważne ;)
kasskka... pewnie masz rację tylko, że to chyba takie trochę "dręczenie samego siebie" nie sądzisz? zwłaszcza na początku byłoby to trudne do zaakceptowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytanie ale ważne ;)
kadasz -dzięki wielkie za udzielenie się w temacie i sensowne wypowiedzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy od tego na co sobie pozwalasz spotykając się z kimś. Ja nigdy nie pozwalałam na pocałunki tłumacząc " z kolegami się nie całuje - trzeba ze mną chodzić" ;) Taki żarcik ale po nim zawsze wszystko było jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytanie ale ważne ;)
MałaBlondynka ale ja nie chcę żeby on mnie jak koleżankę traktował i wcale nie myślę, że tak jest ale z drugiej strony nie mam co do tego pewności. Chodzi o to że to już nie te czasy kiedy się wie oficjalnie że się z kimś jest a głupio tak zmusić dwudziestokilkulatka do takiego oficjalnego pytania... na co sobie pozwalam? no jak na razie jak pisałam już wcześniej na niewiele bo choć chciała bym się troszkę bardziej do niego zbliżyć to wszystko dzieje się bardzo powoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evelinka;]
mialam podobna sytuacje, bo spotykalam sie z chlopakiem czułam motyle w brzuchu masakryczne, buziaki tez byly ale musniecia i raz kiedys i zastanawialam sie czy jestesmy ze soba czy nie :P teraz jestesmy juz 4 rok i sie go spytalam go od jakiego momentu jestesmy razem a on powiedzial, ze od kiedy powiedział KOCHAM CIE . :P tazke kazdy facet inaczej to pojmuje . mi sie wydaje ze to sie czuje w kosciach, chodzenie nastepuje w momencie gdy rozmawiamy na powazniejsze tematy, przytulamy sie, czuc magnetyczna sile przyciagania ;D pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytanie ale ważne ;)
kurde właśnie o to chodzi, ze oboje nie jesteśmy już nastolatkami może dlatego to takie trudne oboje jesteśmy teraz woli ale po niekoniecznie udanych długich związkach :? ja już sama zapomniałam jak to jest czuć te motylki i w ogóle odzyskałam wiarę że może jeszcze spotka mnie jakieś szczęście (mam 25lat) i byłam tak długo wcześniej w związku że już nie pamiętam jak to było na pierwszych randkach, gdy miałam naście lat wszystko wydawało mi się dużo prostsze on jest kilka lat starszy ode mnie i nie wykluczone że jego odczucia w tym temacie są podobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytanie ale ważne ;)
evelinka;] tylko że ja od początku czuję tą siłę przyciągania :) od pierwszego spotkania ciągle mi mało czasu spędzonego z nim choć na drugi dzień po pierwszym spotkaniu spotkaliśmy się znowu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytanie ale ważne ;)
nikt już się nie wypowie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytanie ale ważne ;)
hallo... podbijam temat jakieś jeszcze normalne i logiczne wypowiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała miiiiiiiiiin
ciężko to określić jak cie traktuje najlepiej zapytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytanie ale ważne ;)
ale mi nie o to chodzi jak on mnie traktuje. pytanie brzmi kiedy dwoje ludzi spotykających się ze sobą można nazwać parą... po cym to rozpoznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała miiiiiiiiiin
może po tym jak on na ciebie patrzy/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytanie ale ważne ;)
hmm... jak patrzy :) wydaje mi się, że patrzy jak by też był mną bardziej zainteresowany ale czy ja wiem czy to nie tylko moja wyobraźnia? przecież jak już ktoś wcześniej zauważył mogę widzieć to co chciała bym ujrzeć a co niekoniecznie byłoby prawdą... a z drugiej strony jak ja mam po tym jak patrzy poznać, czy już jesteśmy razem czy tylko spotykającymi się znajomymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytanie ale ważne ;)
a że pytać nie chcę wprost to też już mówiłam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to kiedy////
kiedy padają ważne słowa typu "kocham" albo chociaż jak się nie mówi do siebie po imieniu tylko np myszko kotku skarbie kochanie, wtedy wiadomo że coś was łączy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nadrabiałam co pisałaś więc wypowiedziałam się na temat pytania z pierwszego postu bardziej :) Rozumiem że Ty chcesz a on - nie wiesz.. proste, nie czekaj o chodzenie i sama się zapytaj. Przecież może on właśnie myśli tak samo to czemu to ona ma robić pierwszy krok? Możesz to jakoś żartobliwie załatwić lub walnąć prosto z mostu. Nie martw się że stracisz kolegę czy coś - jak macie się kolegować to będziecie i on zrozumie. Ja tam nie raz pytałam chłopaka o konkretny związek i nigdy nie miałam z tym problemu :] Zawsze wybierałam żartobliwą metodę pytania o to więc w razie czego mogłam powiedzieć że to joke. Zdarzyło mi się też chcąc z kimś chodzić udawać że tylko żartuje że chce. Tzn. "kurde ale z Ciebie ciacho, daj się poderwać;) " albo " wiesz tak sobie myślę że pora znaleźć sobie dupę, będziesz moją żoną? " i oczywiście gdy odpowiedź była tak to zdziwko i "yyy serio byś chciał?" I już rozmowa sama leciała... ale to były moje małoletnie sposoby - nie czytałam ile wy macie lat więc hmm... chociaż ja pewnie do starości będę miała takie poczucie humoru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytanie ale ważne ;)
no właśnie chodzi o to że my jesteśmy już sporo poważniejsi a ja zbyt nieśmiała żeby tak palnąć zwłaszcza do faceta blisko 30-stki :/ to nie tan wiek tak samo jak do tego żeby on zadał takie pytanie... po czym poznać, że facetowi zależy bardziej niż na zwykłej znajomości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evelinka;]
będzie nalegal na spotkania, proponowal ci je, pisal mile smski, po prostu musisz miec uczucie ze sie toba interesuje - jak ci zlecial dzien w pracy itp. no i najwazniejsze zeby jak najczesciej proponowal spotkania ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytanie ale ważne ;)
proponuje w miarę często bo jak tyko ma wolne, ja chciała bym spotykać się chociaż od czasu do czasu też w tygodniu ale sama z tym nie wyskoczę a wiem że on długo pracuje, za to codziennie się odzywa, dużo piszemy ale raczej standardowo niż jak gołąbki hehe :) czasami po spotkaniu jeszcze potrafimy pisać pół nocy mimo, że i tak ciężko było się rozstać do domów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hshjsjsjs
ja sie w dosc nowoczesny sposob stalem para, spytalem sie dziewczyny z ktora sie spotykalem juz z 2 miesiace czy sobie ustawimy na fb ze jestesmy razem. A ona sie spytala czy jestesmy razem... no ja mowie ze chyba tak skoro tak sie spotykamy :P No a ona powiedziala ze no tak :) i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie teraz jakoś nie mówi się "czy chcesz być moją dziewczyną" itd., u mnie też tego nie było. Pewnego razu był pocałunek(taki porządny), trzymanie za rękę i tak już zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×