Do Pań w Irlandii

Co prawda mój problem nie jest związany z ciążą ale tu powinny być Panie z Irlandii najlepiej zorientowane. Otóż @ spóźnia mi się 4 tygodnie robiłam już chyba z 7 testów wszystkie negatywne (w tym jeden wczoraj) więc ciąże wykluczam. Zawsze miałam miesiączki nieregularne bo jak stwierdziła Pani gin "taka moja uroda", miałam robione wszystkie badania, hormonalne itd. Ale do sprawy jak tu jest z wizytą u gin jakie są możliwości czy jest jakiś "irlandzki" do którego mogę iść czy pozostaje mi tylko jakiś polski, a jak polski to kogo polecacie w Dublinie.Z góry dziękuje za odpowiedź

up up

Chyba najpierw musisz isc do GP po skierowanie do ginia ale nie jestem pewna na 100. A gin irlandzki to chyba w szpitalach urzeduja. Do konca nie jestem pewna, sama chodzilam do lekarza niby polskiego ginia, mowil po polsku ;) cala ciaze mi prowadzil i bylam z niego zadowolona. To chyba ten nr do kliniki polskiej 018300044 Dr Ahmed. Tez kiedys mialam miesiaczke cykl 46-56 dni, dostalam tabletki anty na uregulowanie. Podejrzewano, ze albo jestem w ciazy albo mam torbiel ale to byl falszywy alarm.

u mnie jest jeszcze ten problem, że nie mogę tabletek anty :o Dzięki za namiary, spróbuje tam zadzwonić w poniedziałek :)

Dostalam tez luteine jesli dobrze zapamietalam ;) no ale jesli wspolzyjesz to nie polecam, bo to na owulacje ale reuguluje cykl. Latwiej zajsc w ciaze ;) A oni maja czynne w soboty tez :) Jesli oczywiscie nie poknocilam nr.

Jest polska klinika w Dublinie i Galway - wpisze w google - numer i namiary wyskocza same. A jesli chodzi o irlandzkie, musisz isc do swojego GP powiedziec co sie dzieje i (nie wiem jak Twoj, ale moja lekarka sama moze przeprowadzac takie badania jak wymazy, cytologie itd) moze Cie zbadac i przepisac jakies tabletki, albo wysle skierowanie do szpitala. Dostaniesz od nich list z data i godzina wizyty i calym objasnieniem. Na dany termin sie zglaszasz na badania. Innej opcji nie ma. Ps, jesli nie masz medical card - zaplacisz normalnie za swoja wizyte u GP tyle co zawsze, w szpitalu juz nic nie placisz bo na tamte badania zostajesz skierowana przez swojego lekarza. Natomiast jesli posiadasz karte - wszystko za darmo. Najlepiej znalezc sobie takiego GP ktory jest w stanie zrobic wszystkie badania i przepisywac wszystkie leki - ja takiego mam :D no... nie robi usg, ale jak mi skierowanie poslala do szpitala, czekalam 2tygodnie - dostalam list do domu kiedy mam sie zglosic i objasnienie ze pecherz musi byc pelny itd... Najlepiej to powinien Ci to wyjasnic Twoj lekarz.