Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznadziejjjna romantyczkaaa

Powiedzcie tak SZCZERZE...

Polecane posty

Gość Ichakiusz
Człowiek ma pewne cechy różniące go od INNYCH zwierząt, ale nie oznacza to, że dzięki nim przestaje być zwierzęciem. Zamiast słuchać klechy na religii mogłaś bardziej uważać na biologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggzzzz
I jakie to cechy czlowieku od 7 bolesci? wiesz w ogole co to czlowieczenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggzzzz
skad ty wiesz czy w ogole chodzilam na religie i co sluchalam, lecisz jakims durnym schematem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggzzzz
a jak czujesz sie na nizszym poziomie rozwoju, to w ZOO na pewno sa jeszcze wolne klatki ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja od 3 lat mam jednego i mam nadzieje ze jedynego partnera, z którym uprawiam sex ! ;D też kiedys chcialam czekac do slubu, ale . jak jest milosc to nie ma szans - no chyba ze szybko wezmiecie ;D najwazniejsze jest wg mnie miec jednego na cale zycie i ze wzajemnoscia . nie ma nic piekniejszego ;DDDDDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ichakiusz
Na czlowieczeństwo składają się cechy odróżniające człowieka od innych zwierząt. Ale człowieczeństwo nie sprawia, że przestajesz należeć do królestwa zwierząt. Człowiek nadal je, kopuluje itp. podobnie jak inne ssaki, mimo że ma najlepiej rozwinięty mózg. Ale twoja pycha nie pozwoli ci spojrzeć na to w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może wypowie się któraś, która faktycznie czekała do ślubu? nie widzę różnicy między czekaniem do nocy poślubnej, a powiedzeniem sobie "zrobimy to w najbliższą sobotę" (albo w pierwszą, n-tą rocznicę - wersja dla trochę większych romantyczek). też byście patrzyli na siebie z pożądaniem, też nie moglibyście się doczekać, a nie mielibyście całej rodziny na głowie (bo jak to tak się zmyć z własnego wesela!), przygotowań, nie bylibyście zmęczeni i przede wszystkim - nie mielibyście większych trudności przy rozstaniu się z powodu ogólnego niedopasowania. związek bez seksu jest zaledwie namiastką związku (zachowania seksualne odróżniają partnera od przyjaciela, czyż nie?) i jakoś żadne argumenty zwolenniczek czekania do ślubu do mnie nie docierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggzzzz
nie doczekalam sie wymienia roznic, ale wcale to mnie nie dziwi:o niektorzy lubia tlumaczyc swoje denne zachowania biologia, kiedy rzeczywistosc jest zupelnie inna i nie po to dano ludziom (nie malpka, pieska i swinka itd) rozum i wolna wole zeby z niego nie korzystali i cofali sie w rozwoju;] sam siebie oszukujesz i ponizasz:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah, i wolałabym, żeby podczas składania przysięgi, partner patrzył na mnie z prawdziwą miłością (a kocha, bo poznał mnie całkowicie i całkowicie mnie akceptuje) w oczach, a nie z pożądaniem wynikającym z tego, że w końcu się do mnie dobierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem dziewicą a mój nie
jest prawiczkiem, a zdecydowaliśmy, że poczekamy z seksem do ślubu. Tzn. póki co mamy cel, żeby powstrzymać się od seksu przez 2 miesiące, które spędzimy mieszkając razem. Jeśli się uda postaramy się dotrwać do ślubu. Widzieliśmy swoje ciała i nie mamy wątpliwości co do tego, że jesteśmy dobrzy w łóżku, ale ze względu na nasze wcześniejsze doświadczenia chcemy przedłużyć oczekiwanie na seks, żeby być dla siebie w jeszcze większym stopni kimś wyjątkowym. Będzie jednak niesamowicie trudno, bo wystarczy, że spojrzą na jego zdjęcie, żeby płonąć z pożądania, a on nawet przy zwykłej rozmowie telefonicznej mówi jak wielką ma na mnie ochotę i nie rozłączamy się do 3 w nocy tylko po to, żeby się słyszeć (nie masturbujemy się przy tym). A co dopiero na żywo. Jednak gdybyśmy nie czekali z seksem i byli już po, na pewno nadal tworzylibyśmy świetny związek, ale brakowałoby tej magii. Zresztą faceci cenią bardziej i szanują to, w co muszą więcej inwestować i na co dłużej czekają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ichakiusz
"Rozum i wolna wola". No tak, w końcu "dał" nam to niejaki Bóg - jeden z wielu fikcyjnych bytów stworzonych przez człowieka. Wdawać się z tobą w głebszą dyskusję (choćby o tych różnicach) nie ma sensu, ze względu na twój żenujący poziom ("zoo", "klatki" itp.) i twoją ignorancję. To by było na tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggzzzz
Ja nic o Bogu nie napisalam. Zato tobie zabraklo argumentow i uciekasz z tekstem 'zenujace' - to jest wlasnie zero merytoryki:o PRAWDA W OCZY KOLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjaśnijmy sobie tylko jedną kwestię "żeby noc poślubna była prawdziwa"... czyli jaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fggzzzz, człowiek nie ma wolnej woli, istnieje jedynie weto świadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×