Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lulla

Dzieje się ze mną coś niedobrego

Polecane posty

Mam 25 lat. Kiedyś byłam normalną wyluzowaną kobietą, miałam czasem odpały (anoreksja), ale poza tym wszystko było ze mną OK. Od pewnego czasu a dokładnie od kiedy zaczęłam pisać pracę magisterską (dopiero teraz, ponieważ miałam roczną przerwę na zagraniczną praktykę) dzieje się ze mną coś bardzo złego. Budzę się z bólem brzucha i strachem, zdarza się, że nawet wymiotuję, tak bardzo boję się, że nie osiągnę danego dnia perfekcji i nie dam z siebie wszystkiego. Nie mogę spać w nocy, bo ciągle myślę o mojej pracy, o tym czy wzięłam pod uwagę wszystkie aspekty. Śpię po 2-3 h dziennie, w innym przypadku nawet w soboty i niedzielę budzę się z wyrzutami sumienia. Ciągle czuję wewnętrzne drżenie, nie umiem się już śmiać, ciągle się kontroluję, boję się każdego swojego kroku, wszystko co zrobię, wydaje mi się oceniane, nieidealne, żałosne. Zdarza się, że wstaję w środku nocy i zaczynam prasować albo czytać książki związane z tematem mojej pracy. Zdałam sobie sprawę, że coś jest nie tak dzisiaj, kiedy wstałam o 6 rano żeby zrobić pranie, robię to od 10 lat, ale dzisiaj obsesyjnie myślałam czy dobrze posortowałam kolory. Nie wiem co to jest i dlaczego tak się dzieję, boję się komukolwiek o tym powiedzieć, bo pomyślą że zwariowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczytaj w necie
hasla perfekcjonizm i nerwica natrectw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak mozliwe jest
a ja mysle autorko ze too moze byc nerwica, poszukaj dobrego psychiatry mowie serio moja mama miala podobne objawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj kolega tez sugerowal nerwice, bo byl swiadkiem tego jak wymiotowalam przed zadzwonieniem do domu. Moze to tylko przemeczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
Myślę że powinnaś wziąć dłuuuuuuuuugi urlop i wyjechać gdzieś koniecznie z dala od domu, gdzie nie będziesz miała książek i sterty rzeczy do prasowania. Tylko zwiedzanie, spacery i sen!!! Gwarantuję że poprawi Ci się samopoczucie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga1309
mnie też to wygląda na nerwicę. Sama w to świństwo wpadłam (tyle że w nerwicę depresyjną) przed maturą. Biegiem do lekarza, ja zrobiłam taki błąd że zgłosiłam się dopiero 3 miesiące przed maturą, a zdałabym ją lepiej. Naprawdę, nie wahaj się tylko biegiem do psychiatry/psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego wymiotowalas
przed zadzwonieniem do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam bardzo wymagajacych rodzicow, szczegolnie matke. To z jednej strony dobrze, wyroslam na normalnego czlowieka, nie mialam nigdy do czynienia z narkotykami ani alkoholem, kiedy rowiesnicy szaleli na dyskotekach, ja sie uczylam. Z drugiej strony nauczyli mnie, ze tylko za dobre stopnie, ciezka prace bylam nagradzana. Wymiotowalam, bo balam sie powiedziec, ze zapomnialam przetlumaczyc i wyslac matce list.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikołajkowa
podziękuj rodzicom za swój stan ...... idz do specjalisty! wszystko będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
koszmarni rodzice, wybacz, ale taka jest prawda, zaserwowali Ci nerwicę, ehh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to na pewno nerwica, moja matka miała zupełnie takie same objawy i leczy się od trzech lat bezskutecznie, dlatego jak najszybciej znajdź dobrego psychiatrę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×