Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pablinka

STARAMY SIĘ O DZIECKO W UK

Polecane posty

Gość limehouse
GP nie ma o niczym pjecia on musi wysłac cie do specjalisty!!nalegaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limehouse
aaa sroki, nie doczytałam, sorki , tak za wczesnie! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
756 no fakt jest dużo ale mieści się w granicach normy proponuje poprostu powtórzyć badanie za 3 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw poczekam do powtórnych badań i wtedy zmienię GP albo będę dusić tego o specjalistę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnika
Mieszkam w Szkocji od pol roku i chcialabym sie dowiedziec czy mozliwe jest zalatwienie wizyty u ginekologa przez NHS? Czy tu tylko lekarze pierwszego kontaktu sa? Czy prywatnie dostane sie do gina i ile takowa wizyta bedzie kosztowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem z tego co ja wiem to tutaj jest tylko rodzinny i dopiero on jak widzi potrzebę kieruje do specjalistów np do ginekologa a próbowałam znaleźć coś prywatnie i udało mi się tylko znaleźć Polskie kliniki a one są bardzo drogie ale może nie jestem do końca zorientowana są tu dziewczyny bardziej poinformowane może coś doradzą :) no i nie wiem czy w Szkocji tak samo jak w Anglii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnika
Czy ktoras z Was cos wie? Jak dostac sie tu ginekologa? Mieszkam w malym miasteczku, zadnej prywatnej polskiej przychodni tu nie ma. A w szkockiej to tylko lekarza pierwszego kontaktu mi dali. Mam tu tylko dwie znajome, ale pierwsza do gina do Polski lata, druga rodzila tu dziecko, ale tylko do poloznej chodzila cala ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annika napisałam ci wszystko co wiem u nas nawet lekarz pierwszego kontaktu cytologie robi więc pewnie będziesz musiała z nim najpierw porozmawiać o tym z czym chcesz iść do ginka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na tym portalu poznalam
do annika - mozesz prywatnie dostac sie do ginekologa,ale....musisz miec skierowanie od GP :D Natomiast w zaleznosci od problemow na jakie bedziesz sie uskarzac (bole jajnikow,pecherza, itp.) GP moze poczuc sie znudzony i da Ci skierowanie do ginekologa na NHS. Tylko co do terminow - ja bylam u ginekologa w listopadzie 2009(narzekalam okolo 4 miesiace i GP wreszcie odpuscil i dal skierowanie), ginekolog zlecil USG narzadow rodnych w grudniu 2009, pozniej miala byc wizyta kontrolna, na ktora....czekam do tej pory. Dzwonilam juz do rejestracji ginekologicznej i powiedziala ze maja takie dlugie terminy :o Ale u Ciebie moze byc inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnika
Nie rozumiem, jak lekarz pierwszego kontaktu moze o tym decydowac... Ja znam swe cialo, wiem, jaki mam problem i potrzebuje badania ginekologicznego. Ale nie wiem, jaki powod trzeba miec, zeby do specjalisty dostac skierowanie.... Moja znajoma ma mala coreczke. Tu lekarz rodzinny stwierdzil u dziecka pewna skorna przypadlosc-ale skierowania do dermatologa nie dal. Dziecku sie nie poprawialo, znajoma w PL poszla z dzieckiem do specjalisty i okazalo sie, ze lekarz tu wogole zla diagnoze postawil i leczyl dziecko zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na tym portalu poznalam
poszukaj u siebie na necie prywatnych klinik lub gabinetow -jak znajdziesz to po prostu powiedz GP ze chcesz skierowanie do ginekologa prywatnie i dokladnie podaj ktorego,ale szczerze powiem ze mnie odstraszyl koszt - dzwonilam do takiej prywatnej kliniki i kobieta powiedziala ze koszt wizyty waha sie w granicach 130-250 funtow :D Taniej wyjdzie lot do Polski tam i z powrotem i badania razem wziete :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na tym portalu poznalam
annika - z tego co slyszalam to jesli masz prywatne ubezpieczenie albo chcesz isc do prywatnego specjalisty to GP da skierowanie,ale na NHS roznie bywa. Ja nie narzekam bo daje mi skierowania na fizjoterapie kiedy tylko tego potrzebuja, inna sprawa to terminy, wg zasad NHS-u od momentu wydania skierowania do spotkania ze specjalista nie moze minac 26 tygodni - to sporo czasu niestety, szczegolnie jesli w glownej rejestracji nie uznaja tego skierowania za pilne a tylko rutynowe, wtedy spada na koniec kolejki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na tym portalu poznalam
pomimo tego co pisze to nie jestem nastawiona negatywnie do tutejszej sluzby zdrowia, z opieki w czasie i po porodzie - uwazam ze zdali egzamin na 5+, kiedy mialam problemy moj GP wyslal mnie do ginekologa(to jeszcze w czasie ciazy, powyzej opisywalam pozniejsza), jak wyniki byly zle to natychmiast zadzwonili do mnie do domu ze recepta juz czeka w rejestracji. Ale ja jestem juz tutaj 5 lat i mialam doswiadczenie z innym lekarzem, ktory omal mnie nie doprowadzil do astmy. Ten jednak slucha i przepisuje co chce. Oslawionego paracetamolu jeszcze nigdy od niego nie dostalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym anniko jest to dziwne dla nas Polek bo u nas to wygląda inaczej ale tutaj jest to normalne i ti my mamy dziwne życzenia dla nich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to widzę że tylko ja miałam nieszczęście trafić na jakiegoś porąbanego GP i chyba naprawdę jutro pojadę do innej przychodni i zmienię lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem na czarno. Założyłam topik-Ginekolog na wyspach-może na nim popiszemy? Bardzo dziękuje za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anniko dziękuje za zaproszenie ale wolałabym pozostać na tym topiku i mam nadzieje ze znajda się dziewczyny które starają się o fasolki lub są już zafasolkowane i mieszkają w UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, mozna dolaczyc? Ja juz wlasnie dzis zaczelam 12 tydzien. Mieszkam na wyspach ponad 5 lat juz. Pierwsza ciaze poronilam. W ta zaszlam w pierwszym cyklu z clo. Jesli pytasz o ginekologa, mozesz isc do GP i powiedziec ze potrzebujesz skierowanie i jak bedziesz nalegac powinien ci dac, przynajmniej moj nie robi mi z niczym problemow, robi o co go poprosze. Jesli nie, przy kazdej przychodni , przynajmniej u mnie w miescie jest tak jakby oddzial gdzie przyjmuje gin. Trzeba isc do recepcji powiedziec o co chodzi i ze chcesz zeby cie przyjal. Przy roznych przychodniach to sie roznie nazywa. Jesli chodzi o mnie to ja mam dobre zdanie o sluzbie zdrowia w tym kraju. Juz stracilam jedna fasolke, ale w POlsce tez by jej nie uratowali, bo po prostu serduszko nie bilo, nie rozwijala sie, wiec nic nie mozna bylo poradzic. Teraz jestem w 12 tygodniu i juz mialam 2 usg. Teraz czekam do przyszlego czwartku i bede miala kolejne. Trzymam kciuki za starajace sie i za zafasolkowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj anitia :) Ja dopiero 2 cykl starań, ale właśnie ja trafiłam na okropnego lekarza stwierdził u mnie subkliniczną niedoczynność tarczycy i mnie nie leczy tylko muszę czekać na powtórne badania pierwszy raz w życiu spóźniał mi się okres ponad 3 tyg on mi powiedział że tak bywa i że jak będę miała nieregularne to mi zapisze anty na regulacje choć wie że się staram o dziecko i jak zażądałam leczenia to powiedział że za bardzo się przejmuje i dał mi tabletki na depresje ;/ ale jestem pełna nadziei i wierzę że w końcu zacznę leczenie i się uda Gratuluje ciąży :) i życzę wszystkiego dobrego tez jestem po poronieniu ale to było 3 lata temu ;/ poroniłam w 8 tyg ale tak naprawdę nie wiem dlaczego bo brałam dupaston pewnie nie było mi dane wtedy zostać mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limehouse
anita, jak ja ci zazdroszcze ;-), ja juz sie tyle staram, clo na mnie nie podziałało, to znaczy miałam owulacje, ale nie zaszłam w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :P ja się nie starałam ,co postanowiłam oficjalnie odstawić tabletki i po 2 miesiacach frruu.. i zaszłam :) życzę Ci powodzenia-jak i innym dziewczynom. ja już się nie staram bo rodzę za 8 tygodni, ale jest tu temat który cały czas się kręci http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4687281 więc jak już zajdziesz, albo będziesz potrzebowała porady,będziesz chciała sie dopisać-albo którakolwiek z Was-to wpadajcie :) buźka i obyście szybko ujrzały pregnant na teście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pablink
dzien dobry dziewczynki :) Ja juz w pracy i 8 godzinek i do domku mam nadzieje ze szybko przeleci. Milego dnia zycze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczyny 🌼 Szczerze mówiąc nie wiem jak tu jest z tym skierowaniem do specjalisty bo kiedyś chciałam iść do ginekologa na "przegląd" i babka mnie przyjęła w gabineciku.. zapytała czy coś się złego dzieje - jak nie to wszystko jest ok, nawet cytologii mi nie zrobiła bo powiedziała, że jestem jeszcze za młoda. Później już sobie darowałam i chodziłam do gin jak leciałam do PL. pablinka - spróbuj jeszcze raz pomęczyć go o jakieś skierowanie a jak nie da to zmień GP Ja dopiero się szykuję do pracy a straaaaaaaaaaaaaasznie mnie się nie chce!!!! Ale z jednego się cieszę - nie mam porannych nudności!!! :D :D Na początku się martwiłam, że coś jest nie tak ale nawet wczoraj polska gin powiedziała, że mam się uważać za szczęściarę :) Byleby do 16stej... ehhh Miłego dnia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kizomba86
czesc dziewczyny, bardzo ciezko w uk dostac sie do specjalisty nawet jak poronilam 1,5 roku temu to ginekologa na oczy nie widzialam bo nie bylo takiej potrzeby wszystko zrobila pielegniarka. ehhh..... szkoda gadac. pozdrawiam wszystkie kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja wieczorną porą :)dopiero mam chwilkę by usiąść do kompa ogólnie mam zły dzień zawsze regularne cykle od kiedy zaczęłam się starać pierwszy 59 dni a teraz 12 dni do @ a już mnie piersi bolą i brzuch ma skurcze jak już na 2 dni przed wstręciuchom ;( aż się poryczałam ze złości i bezsilności ;/;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) ja wlasnie 2 przerwa w pracy jeszcze 3.5 godziny i do domku heh mam nadzieje ze szybko przeleci. Nie wiem co to za bole wczoraj byly @ narazie nie widac i dzis nic nie boli oprocz piersi ale on to juz od owu bola :/ W sumie w tym cyklu nie mam nadzieji bo pewnie szansa jakakolwiek bedzie dopiero jak zaczna mi leczyc ta tarczyce heh kurde druga polowa cyklu zawsze taka smutna hop hop jest tu ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nikoli
Hej Dziewczynki! Ja rodzilam dziecko w Anglii. W ciaze zaszlam odrazu. Rok wczesniej odstawilam tabletki antykoncepcyjne- tak zalecaja lekarze, z mezem postanowilismy zrobic sobie prezent na pierwsza rocznice slubu, no i za pierwszym razem pojawily sie dwie kreseczki:) Jesli chodzi o opieke w uk to jak ciza przebiega bez komplikacji to jest ok ja na nic nie narzekam, mam zdrowa, piekna core ktora ma juz 7miesiecy! A porod tutaj wspominam super, z checia drugie dziecko tez bym tu rodzila... jak macie jakies pytania to czekam... I trzymam kciuki za Wasze dwie kreseczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, czy moge sie przylaczyc? staram sie juz 4 cykl o drugie dziecko, mieszkam w Londynie, mam 27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello girls, a ja nadal czekam na okres to znaczy dzis mój 30 dzień cuklu,a piersi bolą mnie juz pół miesiąca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×