Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werbenka...

Jestem szczęśliwą domatorką, a nawet kurą domową...

Przez Gość werbenka..., w Po 30-tce (Życie dojrzałe)

Polecane posty

Fanfaron    0

Fanfaron
Napisano
werbenka... hahahahaha jestem zonaty więc tylko tutaj moge sobie pozartować ale nie przypuszczałem,ze ktoś na poważnie żarty przyjmuje

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

evoludek1    0

evoludek1
Napisano
A z drugiej strony, nie rozumiem jak można być złym, że ktoś pisze na innych topikach, przecież to bez sensu, nikt tu nikomu nie przysięgał wyłączności chyba to egoizm i to głupi

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

werbenka...    0

werbenka...
Napisano
Ja już przez chwilę się obwiniałam, że to ja czymś przepłoszyłam Fanfiego, bo wyraźnie do mnie jakieś aluzje były... nawet ty evo czegoś się dopatrzyłaś...?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

evoludek1    0

evoludek1
Napisano
Tak mi się właśnie wydawało, że wdarł się tu pewien zgrzyt Tzn Fanfi jako wrażliwa bardzo osoba, doszukał się gdzieś albo ataku na siebie albo podtekstu, nie rozumiem do końca

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

evoludek1    0

evoludek1
Napisano
Trzeba by prześledzić dokładnie ten wątek lub zapytać Fanfiego czy odczuł coś niefajnego

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

werbenka...    0

werbenka...
Napisano
Jestem już, Słyszałyście o tym zagryzionym (Boże jak to brzmi!?) chłopcu na mazurach...?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

evoludek1    0

evoludek1
Napisano
Tak niestety :( Ja sobie tego nie wyobrażam, po prostu w głowie mi sie nie mieści co za tragedia Dla rodziców, biedne dziecko

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

werbenka...    0

werbenka...
Napisano
Psu nigdy nie wiara, denerwują mnie ci nawiedzeni miłośnicy psów, że "on pani nic nie zrobi, to spokojny piesek..." Cholera mnie bierze na takie gadanie !

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

evoludek1    0

evoludek1
Napisano
To prawda, pies to jednak zwierze, nigdy nic nie wiadomo, puszczanie psów samopas powinno być zabronione, to nie jest odosobniony przypadek no i kaganiec, problemem sa tez psy bezpańskie

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

evoludek1    0

evoludek1
Napisano
takie sytuacje w ogóle nie powinny miec miejsca!!!!! i to jeszcze dziecko, bezsensowna nie potrzebna tragiczna śmierć Jak sie jest matką bardzo sie rozumie takie tragedie

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

werbenka...    0

werbenka...
Napisano
Zdecydowanie wolę koty, mam pięknego dachowca. Myszy i krety znosi mi na taras... to chyba dowód wdzięczności za okazywaną mu sympatię...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

evoludek1    0

evoludek1
Napisano
Myśliwy :) kot z prawdziwego zdarzenia, a nie jakis tam poduszkowiec, mój mąż kocha koty

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

evoludek1    0

evoludek1
Napisano
wiesz nie, w mieszkaniu w bloku, nie ma co kota meczyć, ja tak uważam przynajmniej, ale jak już zbudujemy kiedyś dom na pewno kota będziemy mieli :) zadnego zwierza nie mamy

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

evoludek1    0

evoludek1
Napisano
Ale mój mąż wychowywany w dom, zawsze miał kota, dużo mi o kotach opowiadał, uwielbia je

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

werbenka...    0

werbenka...
Napisano
To prawda, ja też so bie w mieszkaniu nie wyobrażam- zwłaszcza psa, a i kot się męczy na pewno... Ale cieszę się że marzenia z dzieciństwa o kocie się spełniły :) Budujcie się !!! Jest znacznie więcej zalet !!!

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

evoludek1    0

evoludek1
Napisano
O na pewno same zalety, tu nie mam wątpliwości, ale jeśli już to na pewno nie w Krakowie, ani w pobliżu, bo ziemia osiąga zawrotne cany tutaj, jest koszmarnie drogo

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

evoludek1    0

evoludek1
Napisano
Owszem jest to świetna inwestycja - ziemia w krakowie lub pod krakowem ale poza naszy zasięgiem, musielibyśmy chyba milion kredytu wziąść

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

evoludek1    0

evoludek1
Napisano
Ja jeszcze tam w ogóle nie byłam, ale teściowie owszem odwiedzaja nas, ale tez nie za często wiadomo A ja muszę miec wize żeby tam pojechac :)

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Po 30-tce (Życie dojrzałe)
×