Jestem szczęśliwą domatorką, a nawet kurą domową...

Mam posture aby dalej się obżerać gorzej z Toba jak jesteś taką filigranową dziewuszka:P:D

no tak.Normalność cafeteryjna.Ciemnoość:O:(

dzis łusty czwartek, a co tam niech będzie słodko :) Najwyrzej sie jutro porzygamy :) :)(sorki za wyrażenie)

szok!!!!!!!!!!!! hahahahahaha dobra jesteś.:D

Przypominasz mi dziewcze co tak własnie "swawoliła " na moim temacie:D:D:D

acha no to miłe, dzidzia mnie wzywa spadam na jakies 15 min

Najwyrzej-------------------- co za kobyła czasem pisze z dzieckiem na rękach i takie cuda mi wychodzą :) :) nie przejmować sie, nie zwracac uwagi :)

evo dłuuuuuuuuuuuuuuga droga Cię czeka m,az wyrośnie na wspaniałego M Lub P lecz to jest najradośniejsze jak zacznie Cie rozumieć;

gotuję gulasz gdzie wcześniej w tym aspekcie sprawy podszkoliła mnie kotka-poes.Palce lizać za każdym razem.Co kobieca szkoła to wiadomo.W pozytywnym znaczeniu. W negatywnym biore na klatę:D

evo jakiś lapsus gramatyczny popełniłas ,czyżby za duzo noszenia na rekach maluszka:P:D

teraz zorientowałem sie przecież odnośnik uczyniłaś:D Wszystko wina tłustego czwartku:D

Nie daj boze jakby coś sie stało ukochanej a ja tu troszke po % więc jest na to rada.Tylko nie podaje nazwy tej przyprawy kuchennej.Przezuć i wypluć .5 minut i nic nie czuć:D

Imbir? kardamon? Cynamon? Goździki?

jaka to przyprawa?

nie zgaduj bo i tak nie powiem.przecież to woda na młyn tych co po % jezdża autami.Jak chesz napisz.Podałem wcześniej maila i powiem Ci:D

Gulasz gotowy w/g przepisu kotki-poes.Super jest.Ukochana już chce jeść lecz do kolacji jeszcze trochę czasu jest więc musi tylko wąchać zapachy z kuchni:P:D

Hauuuuuuuuuuu jaki jestem niepocieszony bez mojej Pani:P:D Hauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

hau hau ha h o nie mojej Pani nie ma:O:(

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaalllllllllllllllllleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeem suremriueioie nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnagy6ekkemwaabuaieol,ensyiukgm,er,e ,:D pa pa mouemnemucikhketnrekzijnpzrhgauhergjnaerng ni e dsasa rady dziślI*

No ładnie tu sobie swawolicie... widzę też że dorobiłam się rodzinki internetowej z psiakiem włącznie...;) i to bez mojego czynnego udziału w tym przedsięwzięciu...;) hahaha Zalecenie na dziś - komputer omijać szerokim łukiem i spalać w ruchu kalorie po wczorajszym pączkowym obżarstwie !!! ;) a ja będę miała dzięki temu mniej zaległości w czytaniu ;) :):):) Fan... ten ostatni twój wczorajszy wpis... - nie przesadziłeś z tymi procentami...;) ? Podejrzewam że dziś zjesz wszystkie przyprawy z twojej kuchni a i tak nic ci to nie pomoże... ;) :):): Pozdrowionka !!! :)

hallo hallo ! melduję się , dziś dietetycznie http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.rondelek.pl/wp-content/uploads/2007/06/salata-z-rukola-i-camembertem.jpg&imgrefurl=http:/ plus soczek z marchewki i opuszczam was na jakiś czas , fajnie pieska mamy !

sorry miało co innego wyjśc coś spieprzyłam !

Halo halo kto dziś nam tu gdacze? Wer, zostań czasem na dłużej witaj roy, jak tam wasz bus, który zepsuli pracownicy?

Witajcie Piękni! ;) Jak się macie? :)

wer, ano widzisz jaka jest siła internetu, rodzina Ci powstała ad hoc :D

A gdzież to naszą familię tak wywiało? :)

Ech, Evo, Roy, Fan chciałam Wam podziękować za spędzony tutaj razem czas. To było dla mnie zupełnie nowe i ciekawe doświadczenie jednak przez tych kilka dni, kiedy z konieczności musiałam się ''oderwać '' , zrozumiałam że nie nadaję się do takiego systematycznego pisania na dłuższą metę Nie należę do osób, które forum traktują jak swoisty pamiętnik i zapoznają wszystkich z całym przebiegiem dnia łącznie z planami na dzień następny ... Wydaje mi się że byłam dość oszczędna w słowach a i tak czuję się jakbym chodziła ze swoją ksywką na czole i na plecach.... Oczywiście do Was nie mam najmniejszych zastrzeżeń, było mi naprawdę bardzo miło Was poznać i kulturalnie porozmawiać, ale niestety jest to forum ogólnodostępne i to mi jakoś... nie leży... Zauważyłam że można się zatracić i spędzać na forach znaczną część doby, ale to nie jest to co mi odpowiada.... Poza tym nigdy nie odnajdę się w wirtualnym świecie....to takie złudne.... możliwość kreowania swojego wizerunku dla potrzeb chwili, okoliczności..... i ta ciągła niewiadoma ile jest jeszcze człowieka w człowieku...a może to już tylko.... awatar.... " Życie jest za krótkie, żeby tracić je na dyskusje o życiu. Lepiej je przeżyć. " Pozdrawiam Was i życzę Wam wszystkiego najlepszego w ŻYCIU :)

Droga Wer Cóż, to co napisałaś przeczytałam jakąś godzinę temu i tak chodzę sobie teraz po mieszkaniu i myślę o tym. Rzeczywiście, świat internetowo-kafereryjno-wirtualny jest specyficzny, niby ludzie prawdziwi to jednak wiele w nim nie gra. Rozumiem Twoją decyzję, jest ona dla mnie absolutnie uzasadniona, mało z tym, uświadomiłaś mi coś o czym sama na moment zapomniałam. Czas spędzony tutaj, w Twoim towarzystwie był bardzo miły, za co dziekuje Tobie i pozostałym członkom naszej przyszywanej familii :) Zyczę Ci dużo szczęścia i przeżywania samych pięknych chwil!! Pozdrawiam Cie serdecznie, mam nadzieję, że jeszcze przeczytałaś moje pożegnanie. Dziękuje za wspólny czas. Evolludek.

Nie nacieszyłem się zbytnio tym tematem:O:( Jeśli tak to baj,baj werbenko.A Ty evo i echa też dajecie dyla:D

hej wszystkim Fanfi dlaczego uważasz, że damy dyla, i gdzie sie pojawiałeś przez weekend?