Gość mi mała z domu Napisano Marzec 11, 2012 zrobiłam- wspaniałe:) jeszcze lepsze niż apple crumble podawane u mnie w pracy mniam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kantarella 0 Napisano Marzec 11, 2012 Mowilam, ze pyszne:) Na cieplo i na zimno. I roboty niewiele jak na przepis leniucha przystalo:) Na kolacje salatka z tunczyka - robie ogromna miche i zajadamy bez chleba, bo szkoda sie gniotami zapychac. pol salaty lodowej pol dlugiego ogorka pol szklanki mrozonego groszku mala puszka kukurydzy kilka lyzek majonezu (nie radze wymieniac na jogurt) puszka tunczyka w oleju dwie szczypty soli, czyli do smaku Salate pokroic w srednie kawalki, ogorka w polplasterki, dolozyc reszte i wymieszac. Smacznego:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
campari34 0 Napisano Marzec 11, 2012 Lodowa - To krucha sałata o jasnozielonych liściach, które tworzą zwartą główkę podobną do kapusty. Ma łagodny smak i lekko chrupie. Jako jedyną z sałat kroi się ją nożem w paski, a nie rwie palcami. Sałata lodowa jest wspaniałym dodatkiem do dań typu fast food, a także sosów jogurtowych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość , mężczyzna Napisano Marzec 11, 2012 Nie wiesz kobieto, że żadnej sałaty się nie kroi? nawet lodowej?Nie musisz tu przedstawiać struktury sałaty lodowej, każdy chyba tu piszący wie jak ona wygląda i jak smakuje:) Dla uściślenia, sałatę kroi się jedynie nożami ze stali szlachetnej. (Wiem, wiem, teraz każda gospodyni ma takie noże w domu made in china) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
no rzeszty! 0 Napisano Marzec 11, 2012 kto chce kroi, kto chce rwie, nie rob wiochy mezczyzno ze swoimi zasadami. to takie malomiastesteczkowe, ze wstyd sie przyznawac :D zasady w stylu, biale wino do kurczaka, a czerwone do buraka :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość , mężczyzna Napisano Marzec 11, 2012 Kolejna:) Nie wiesz o tym, że krojąc ją nożem tracisz wszystkie jej wartości?:) nie posiada już żadnych, dokładnie ŻADNYCH witamin :) Wyskoczyła mi tu z winem z kartonika :):D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ale jest późno Napisano Marzec 11, 2012 no ja akurat wiem, że posiada wartości nawet po krojeniu nożem. Jak ktoś chce to moze sobie pokroić sałatę nożem, może sobie porwać palcami albo pociąć nożyczkami. G-wno to cię obhcodzi jak kto kroi sałatę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kantarella 0 Napisano Marzec 12, 2012 A czy to warto takim prymitywom odpowiadac? Mundrzom sie tylko dla samego mundrzenia:) Osobiscie mam ich gdzies, a i posmiac sie z nich mozna:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Marzec 12, 2012 szkoda palców na te rzepy, co sie czepiają dla zasady a jabłka z kruszonką faktycznie wyglądają na szybkie w robocie, więc za tydzień pewnie takie zrobię... albo i wcześniej ;) na razie placek z jabłkami w nocy ktoś podżarł i nie byly to koty ;) wyciągnęłam gorące na noc, a rano już jednego rządka nie ma Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
campari34 0 Napisano Marzec 12, 2012 zakaz krojenia salaty i ugotowanych ziemniakow wywodzi sie z czasow zelaznych nozy. wtedy pokrojone ciemnialo jedno i drugie z powodu zawartosci witaminy c i czegostam jeszcze. obecnie w dobie nozy nierdzewnych mozesz kroic do woli. smakowo i biorac pod uwage wartosc odzywcza jest to absolutnie jedna chwala, czy podrzesz reka, czy pokroisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dunaaaaaaa Napisano Marzec 12, 2012 Ja będę robiła żurek z białą kiełbasą, jajkiem i tuczonymi ziemniakami :) mniam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dunaaaaaaa Napisano Marzec 12, 2012 tłuczonymi oczywiście :p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no rzeszty Napisano Marzec 12, 2012 zresztą z kim ja wogóle rozmawiam? z jakimś facetem prymitywem, który za pasem nosi noże ze szlachetnej stali i Ewą Karkówką w Plastrach. Phhhh!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
no rzeszty! 0 Napisano Marzec 12, 2012 nie umiesz sie podszywac durna pluskiewko, to nawet nie proboj :D ja akurat lubie i ewe, i karkowke, tak na marginesie ;) a mezczyzna dalej sie produkuje ze swoja "szlachetna wiedza", ktora wreszcie dotarla po latach nieobecnosci na jego lekko przykurzone podworko :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mi mala niezalogowana Napisano Marzec 12, 2012 mnie tez rzeczony 'mezczyzna' rozbawil;) wczoraj obiad byl prima sort, pyszna pomidorowa, burgery domowe zapiekane z warzywami, i te jablka pod kruszonka wiec dzisiaj luzik i pomidorowa + kupne pierogi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
allium 5 Napisano Marzec 12, 2012 jak widze te jabłka z kruszonką robia furorę , to też je zrobię ,zwłaszcza ,ze co tydzień piekę jakieś ciasto z owocami :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sarlinka811 Napisano Marzec 12, 2012 mia mala, a czy zastanawialas sie nad tym, jakim ty jestes zabawnym klaunem forumowym? biletow do cyrku kupowac nie trzeba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pomidorowa z ryzem Napisano Marzec 12, 2012 ze wczoraj, dziesiejszy kurczak pieczony, salatka kartoflana, salata maslana z dresingiem z sb ciasto drozdzowe z cytryna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
no rzeszty! 0 Napisano Marzec 12, 2012 klaunem to jestes ty sarlinka i tobie podobne pomaranczowe upierdliwce, co nic nie maja do powiedzenia tylko dokuczac osobom wystepujacym tu z imienia, bo sa rozpoznawalne. wiec da sie je zidentyfikowac i podogryzac, bo dla was dzien bez dogryzania bez celu to dzien stracony, nie? :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jakby faktycznie Napisano Marzec 12, 2012 tu faceci zechcieli pisać o żarciu, to niejednej by kopara opadła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fujfujfujfuj Napisano Marzec 12, 2012 otoz to, otoz to dziewczyny pozjadaly wszystkie rozumy myslac, ze wystaczy zamieszac lyzka zupe w garnuszku wypelnionym woda inne porady i prpozycje sa nie do przyjecie no bo przeciez...... jak to tak? ot zamkniete umysly, zero wyobrazni i brak umiejetnosci konwesacji z osobami o innych omyslach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niebywale i niezrozumiale Napisano Marzec 12, 2012 tak? a kto mieszal zupe w garnuszku z woda i nie chcial przyjac innych rad, mial zamkniety umysl, zero wyobrazni i nie potrafil konwersowac z pomyslodawcami? oswiec, wacpanno narod, kto? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ziemniaki z koperkiem Napisano Marzec 12, 2012 i jajkami na twardo z sosem czosnkowym chleb z kiełbasą, chrzanem, keczupem parówki z serem w cieście kebab z surówką canelloni z mięsem, sosem i pomidorem ser smażony, frytki , surówka z marchwi, porów, kapusty białej, grzanki czosnkowe, eskalopki małże, ostrygi, łosoś z cytryną hej chłopy gotujcie żarcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ziemniaki z koperkiem Napisano Marzec 12, 2012 aha, zapomnialam dodac to bylo menu z calego tygodnia ktore podawalam klientom z tirow w knajpie przydroznej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rostbef, piree, brukselka Napisano Marzec 13, 2012 pieczeń , rukola , szparagii, sajgonki, sałata, cykoria, kabaczki, naleśniki francuskie placek z jagodami wiśniami śliwkami truskawkami brzoskwiniami poudding na parze z syropem stek, piwo,karczochy, brogacz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kantarella 0 Napisano Marzec 13, 2012 I znowu latwizna-chinszczyzna. Tak to bywa, kiedy sie pracuje. A co na kolacje? Mam wrazenie, ze ta chinszczyzna wystarczy i na jutro... zadnego glodu nie bede czuc przez dni kilka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaciaaa Napisano Marzec 13, 2012 mnie by dawno z domu wygnano za taka chinszczyzne latwizne nie tylko maz ale i dzieci ja sama nie uwazam takiego zarla zreszta bo moja rodzina to nie swinie hodowane na rzez ja tez nie mam zoladka swinskiego ps. pomijajac to, ze ta chinszcyzna jest pseudochinszczyzna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kurdeczko Napisano Marzec 13, 2012 aha, widac ze kaciaa dzis jakiejs sfrustrowanej debilce niedorznietej zalazla za skore i mamy zemste smoka podszywacza :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Marzec 13, 2012 zupa pomidorowo-paprykowa z kokardkami myślę, ze wystarczy na jakieś 3 dni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kantarella 0 Napisano Marzec 13, 2012 Dzieki za troske, Kaciaaa, ale u mnie w domu panuja troche inne zwyczaje - JESLI cos gotuje, to domownicy jedza z wdziecznoscia, albo nie jedza jak im nie smakuje, nie czyniac zadnych uwag. Jeszcze sie nie zdarzylo, zeby nie jedli:) A co do chinszczyzny to chodze do najlepszej w miescie chinskiej restauracji na buff - jem co chce i tyle ile sobie zycze. Restauracja jest oryginalnie chinska i nie ma zadnego zagrozenia dla zoladka. Moze w Polsce Chinczycy moga sobie paskudzic wlasna kuchnie, ale tutaj im sie to nie oplaca:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach