Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mahda

kiedy pierwsze pranie nowych ubranek?

Polecane posty

Gość mahda

Dziewczyny kiedy przed porodem prałyście ubranka dla dziecka? Mam termin na połowę marca i tak myślę czy by już nie wyprać bo się chwile z prasowaniem zejdzie... Ale z drugiej strony jak czyste mają leżeć jeszcze miesiąc?! Jak było u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1!!!Problem z dupy !!!
Ja rodzilam w styczniu a wszystko mialam poprane w sierpniu i poprasowane !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nauczona doświadczeniem z córką - prałam i prasowałam już po porodzie (córa w 33tc postanowiła wyjść na świat) jak mała leżała w szpitalu przy synu wszystko miałam poprane i poprasowane jakoś we wrześniu czyli 2 miesiące przed porodem :) a z tym prasowaniem to też nie przesadzałam i nadal nie przesadzam syn ma prasowane tylko pieluchy tetrowe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalona wariatka
popierz na spokojnie teraz, lepiej niech czyste poleza, niż później prać na gwałt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzilam poczatkiem grudnia a wszystko gotowe mialam we wrzesniu - ubranka super schly na dworze i moglam prac hurtowo:) Prasowac lubie ale w 8-9 miesiacu to ciezko mi bylo nawet wlasna koszulke i dzinsy wyprasowac- tak ciezko sie stało:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja urodziłam w grudniu a poprałam i poprasowałam ubranka w sierpniu.Przecież nic się im nie stanie w szafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też polowa marca
mam termin też na marzec i wlasnie zabieram sie do prasowania he he troche mi zeszlo z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam terminy na drugą połowę lutego a za ubranka wzięłam się gdzieś tak ze 2 tygodnie temu, w jeden dzień pranie, w drugi prasowanie, wczoraj takie rzeczy jak pościel, pieluszki tetrowe czy rożek i jeszcze pod koniec tygodnia wypiorę kocyki i wszystko będzie czekać na malucha. Nie widziałam potrzeby brać się za to wcześniej, bo szyjka ładnie trzymała i nie byłam zagrożona wcześniejszym porodem, a teraz to już po prostu najwyzszy czas, ale dzięki temu jakoś czas leci w tym "najdłuższym" miesiącu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczoorkowa
Mam termin na 22 lutego, tak z tydzień temu poprałam to wszystko. Prasować nie będę, nie chce mi sie i nie widze potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam na połowę marca..
poprałam już sobie wszystko w styczniu jak juz miałam wszystko co trzeba pokupione, teraz juz na spokojnie czekam na przyjście na świat bobaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamamam26
ja miałam termin na listopad - w sierpniu - wrześniu prałam i prasowałam i całe szczęscie bo maluch się ur w październiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×