Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pablinka

ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012

Polecane posty

Dziewczyny współczuje złego samopoczucia :( okropieństwo ja tez byłam podziebiona w dni płodne ale piłam wapno+wit.C i w ciagu 3 dni wyzdrowiałam. Nooo nadal czekam na wyniki, jeszcze nie przyszły wrrr... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie dzwiniłam do labolatorum i się dowiedziałam, ze maja awarie systemu ipoważna awarie w labolatorium, wyniki może dziś o 18stej albo jutro, normalnie nie wiezrę co za pech grrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katii to pewnie dobrze wrozy tylko chca cie potrzymac w niepewnosci hihi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co mam napisac :( :( PROLAKTYNA AŻ 1889 !!!! PROGESTERON 114 BETA HCG 1,42 TE PIERSI TE SAMOPOCZUCIE TO ODE TEJ WUSOKIEJ PROLAKTYNY :( NIE MAM POJĘCIA JAK TO SIĘ STAŁO????? MIESIĄC TEMU JAK ROBIŁAM TO MIAŁAM MNIEJ WIECEJ 600 PRZY NORMIE DO 490 PRZEZ TEN MIESIAC BRAŁAM CASTANGUS CODZIENNIE MEGNEZ I WITAMINE B6 2 TABLETKI WSZYTSKO NA ZBICIE PROLAKTYNY, A TU CO POTROIŁO SIĘ ????? :( 1889!!! :( JESTEM ZAŁAMANA :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katii82 przytulam cie bardzo mocno wiem ze jesteś zła i rozczarowana, ale pamiętaj nadzieja i wiara czynią cuda. Jesteśmy z tobą :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Pamiętacie mnie choć jeszcze trochę? ;) Ja was podczytuje co jakiś czas. Ja w obecnej sytuacji się nie staram o dzidziusia, tak konkretnie. Biorę leki, bo mam torbiele i @ co 14 dni. W tym czasie zdążyłam mieć już 3 co powinny być ledwo 2.... Mój Obecny facet jest po operacji nowotworu mózgu. Stracił pamięć, ale już jest dobrze. Nie pamięta mnie, ale zakochuje się na nowo, lub raczej przypomina sobie, że mnie kochał. Ja też dopiero co wyszłam ze szpitala. Wycieli mi guza z ucha i dochodzę do siebie. Jestem słaba, ale daje rade. W październiku lub w listopadzie chce się wziąć za rozwód, ale psychiatra każą mi zaczekać. Bo jestem za bardzo zestresowana i powinnam najpierw odbudować psychikę, bo rozwód nie będzie łatwy i mogę nie wytrzymać. Gratuluje wszystkim nowym mamusią, a tym którym sie nie udało, życze dużo cierpliwości i wytrwalości, bo wszystkim się w końcu uda :* :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kotomirka :) ty to masz przezycia, badz silna i trzymaj sie cieplo i zycze zeby ci w zyciu powiodlo sie tak jak pragniesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny Nie poddaje się, wiem,że to dziwnie zabrzmi ale ja nadal przypuszczam ,że jestem w ciąży , czuję się dokładnie tak jak wtedy co byłam w maju... a dziś od rana wymiotuje tak bez powodu... i jest mi słabo Jutro rano ide znowu powtórzyć badania, nie przejmuję się już aż tak tą prolaktyną, choć wieczorem spokojnie położyłam się spac przed badaniami, prysznic nawet bez balsamowania piersi bo tak mi lekarz mówił zadnych figli migli z mężem i bez nerwów, ale jak tak sobie pomyśle, to przed samym moim pobraniem krwi, matka wyszła z synkiem takim z 8 letnim który leciał jej z rąk i zemdlał na środku korytarza i pomagalismy go podniesc i ocucić, pożniej wzieli go już do sali, zdenerwowałam się wtedy dosyć bo chłopiec był taki biały,nie ruszał się i wyglądał jak trup.. Wtedy nawet nie pomyślałam o tym i weszłam na pobranie, później jak dostałam wynik też nie zakumałam, dopiero jak poczytałam to się dowiedziałam,ze jak się mocno zdenerwuje to może prolaktyna nawet 2/3 razy podskoczyć, więc jutro powtorzę.. Co do bety to jednak musialo być za wcześnie ale patrze na wynik bety z zeszłego miesiąca i jest zero 0, a progesteron 6 i to było robione w dniu spodziewanej @ a tu wynik był beta 1,42 a progesteron 114, Jutro będe miała 13 dzien po owulacji i porównam badanie z piątku, czuję w głebi,że wzrosnie beta a progesteron jest 'bardzo ładny. Czuję się dzisiaj jakby ktoś mnie zjadł i wypluł blee A i temperatura nadal 37 Kreyyzolka dziękuję za wsparcie dadaje to sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katii82 nie ma za co w końcu po to tu jesteśmy, szczerze to nie znam się ta problemach hormonalnych bo jak na razie odpukać nie mam z nimi na pieńku;p. Mam nadzieje ze twoje przeczucia się sprawdza i na dniach napiszesz ze będziesz mamusią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANUSIA 86
Dziewczyny witajcie:)ja dzis do gina ide na 16 zobaczymy co mi powie bo wydaje mi sie ze mam duza prolaktyne bo wycieka mi z sutka woda////Dowiem sie przy okazji kiedy sie robi badanie tsh,prolaktyny,progester w którym dniu cyklu bo nie wiem. Kotomirka powiem ci ze chyba nas bujasz tymi wymyślonymi historiami bo co jakiś czas to masz właśnie takie złe wiadomości i wiecznie ty//ciężko w to wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniusia tylko nie wyciskaj nic z sutków, nie dotykaj piersi bo to starszanie podnosi prolaktyne, a moja koleżanka ktora była w 5 miesiacu ciązy własnie zdumiona wczesną siara sobie tak pod prysznicem wyciskałam, żeby pobudzić jak to powiedziała, już przyszłą laktacje, nie wiedziała czym to grozi:( , dostała skurczy macicy i po kilku dniach takich przymiarek, karetką pojechała do szpitala i tam już zostala na podtzrymaniu do porodu , i tak urodziła przedwczesnie, niestety z dzieckiem dużo problemów ma do tej pory... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzrymam kciuki Anusia za bardzo dobre wyniki!! kiedy robisz? który masz dzień cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kreyyzolka cześć :) byłam o 7ej na pobraniu tych 3 badań, zobaczymy, niestety dziś rano zastanawiałam się czy robić dzis prolaktyne czy może lepiej jutro bo nie udało się uniknąć nerwów wczoraj wieczornych, mężuś nie przejął się moimi dzisiajszymi badaniami i spokojem, chyba potzrebował się mega pokłócic.. no ale nic nawet jak bede miała dzisiaj wyniki to mu nie powiem dopiero jak sobie w główce ułoży i ładnie mnie przeprosi za te nerwy to wtedy mu powiem a co tam, niech ma za swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANUSIA 86
Katii z facetami to tak jest :(((Cykle mi sie teraz wydłużyły przedostatni był 40 dniowy a ostatni 36 masakra jakaś .Staramy sie przytulać w miare regularnie co 2 dni bo nie wiem dokładnie kiedy mam owulke.Po wizycie napisze co i jak. Ty łykałas castagnus od tego cyklu i wiesiołek.Boje sie tego castagnusa no zobacze jeszcze a może spytam dzis gina o ten lek. uciekam sprzątac pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANUSIA 86
Katii jakie masz wyniki?????pisz szybko bo umieram z ciekawości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANUSIA 86
Ja po wizycie u gina.Mam zrobić prolaktyne i usg piersi. Jeśli wszystko bedzie ok to mam nie dzwonić.On myślał,że ja przyszłam w ciąży a tu dupa/// eh katii napisz co brałaś?castagnus czyba i wiesiołek cos pisałas przypominam sobie. Ale sie ciesze gratulacje trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
według wyliczeń Skiti to chyba 11 dzien od zapłodnienia normy są takie 1-3 tydzień: 6-71 a ja mam śliczne 49,80 Więc przez ostatnie cykle nic a teraz proszę o to moja receptura ciążowa :) ONA: rano: Castangus 1 tab., 2 kapsułki wiesiołku oeparol(tylko do owulacji), 2 kwasy foliowe (tak mi lekarz kazał) , południe: magnez+wit.B, 1 tabl. Witamiiny B6, 2 kapsułki wiesołku wieczorem: wit. B6,2 kapsułki wiesiołku i tak raz dwa razy dziennie piłam siemię lniane jak byłam lekko podziębiona, katar piłam wapno+wit.C przeszło po 3 dniach ON: rano magnez wieczorem Salfazin, i co drugi dzień 1 tabletke kwasu foliowego DZIEWCZYNY TO DZIAŁA!!!! :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania29_2011
GRATULACJE Katii82 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za paranoja
oczywiście gratuluje ciąży bo czytam was cały czas, ale dzieci nie poczynają się od wiesołka czy od wit b czy magnezu ludzi eco za głupoty wypisujecie!!! jest jedna recept ana ciąże-duzo i często udanego seu z mężem!! kobiety obudzcie się bo schizujecie... masakra wiesołek i castanus i od tego zaszła a plemniki i sperma to wiecie cos na ten temat??? litości.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamiast pisac te rzeczy najpierw dowiedz sie w czym pomagaja wiesiolek i cala reszta a pozniej sie madruj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybyś nas cały czas podczytywała to byś na pewno więcej rzeczy wiedziała, a nie głupotki wypisywała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie ma się co kłócić jak ktoś nie wie o Waszych problemach nic. Tylko nie rozumiem dlaczego pomarańczka nazwała Nas puste?? No chyba nie przez to, że obserwujemy swój cykl i co po niektóre z nas łykają wiesiołek dla pomocy?? Albo nie przez to że chcemy wyregulować cykle i łykamy costagnus?? Najlepiej od razu obrażać bez podania konkretnych argumentów, no ale cóż taki świat internetu niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki mialam nie swirowac ;p ale jakos dziwnie sie czuje @ za 7 dni a mnie jak nigdy podbrzusze kuje od wczoraj do tego nieustajacy bol glowy i tz. slinotok ale jakis taki dziwny bo nimy sliny za duzo mam a caly czas pic mi sie chce no i taki jakis dziwny smak w ustach ;/. Nie mysle ze to ciaza chodz chciala bym i mam cicha nadzieje ale to co mam pierwszy raz mi sie zdarza kiedys przy starankach nie mialam podobnych objawow . Ehh nic nie pozostaje po za czekaniem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za paranoja
ewus a kiedy powiedziałam że jesteście puste??z tego co widze to nic takiego nie napisałam, poza tym śmiać się chce że tylko opieracie sie na jakichś wiesiołkach itd, szkoda mi waszych facetów bo pewnie czuja się co miesiąc jak maszynki do robienia dzieci, tym bardziej że kłócicie się z nimi o to ;)) a jesli chodzi o dzieci to ja swoje przeszłam, może gorzej niż wy, ale jak chciałam miec dzieci to uprawiałam sex i to z przyjemnością anie według testu owulacyjnego i nie faszerowałam męża chemia z apteki.... jesteście obsesyjnie nastawione na ciąże zauważyłam ze te które juz zaciążyły nie pisza z wami bo pewnie nie moga juz was czytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×