Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość robice tak czy nie

Czy mowicie swoim gosciom by zdejmowali buty jak do was przychodza?

Polecane posty

Gość Georgia Alabama
Powtarzam: jak mam brudnego buta to go MYJE. Zwyczajnie. Do lazienki, but pod kran, szczoteczka i but czysty. Nie codziennie sie zdarza w cos wdepnac. Jesli komus codziennie to musi patrzec pod nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym jej ten ...
regdfjtydj a w czym jej ten - napisz nam jeszcze jaki samochód masz i ile zarabiasz miesięcznie!" - a niby w jakim celu? :O Tak czy inaczej, gdy ja się odsztafiruję, jak z okładki vogue, to nie zamierzam zakładać papuci.. :O Mało tego, gdy spodziewam się gosci zakładam buty... aby jakoś wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
różnica jest choćby taka że w każej szanującej się instytucji co jakiś czas lata pani z mopem i zmywa podłogę!!! w sumie po co jak takim brudasom jak wy i tak to nie przeszkadza a to przecież z naszych podatków! żal mi takich brudasów! wstyd! zwyczajnie wstyd! nawet nie chce myśleć jaki burdel macie w chałupach! no ale co tam! niektórym brud nie przeszkadza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sciagacie butow w domu
a pozniej dzieciaki sie po podlodze turlaja a fujjj Male dzieci zazwyczaj na podlodze sie bawia, wiec ja nie pozwalam wchodzic w butach, ale jak ktos juz wejdzie odrazu myje po jego wyjsciu podloge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grga
Gdybym wiedziała ze mi w buciorach wejdziecie poszczuła bym was psami (:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam w domu podlogi
A w czym jej ten - moi stali goscie maja swoje buty, juz mowilam :) kupilam im albo przyniesli i maja odpowiedni rozmiar :) maja tez swoje ulubione marzycielka xxx - wprawdzie mam samochod, ale bardzo lubie chodzic pieszo. A w moim miescie... coz, kupy sa niestety wszedzie. Ktos pytal, czy w odwiedziny chadzamy przez pola. Hmmm... no coz... a wiesz, czasem i owszem :) Moj maz pochodzi ze wsi. Nie ma tam chodnikow. Drogi to w najlepszym razie kocie lby. I kiedy idziemy odwiedzic jego kolege, to przez pole, a raczej skrajem, bo samochodem mozna sie zakopac :) A Wy? Pewnie gardzicie wszystkimi wiesniakami i osobami o nizszym statusie spolecznym, co? Mam nadzieje, ze mi nigdy tak nie odbije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym jej ten ...
lichi - tak było za dawnych czasów, teraz głównie się sprząta, gdy nie ma akurat interesantów... Nikt mnie nigdy w żadnym urzędzie nie gonił z mopem. Bo to byłoby straszne.. Może jak ty zostawiasz ścieżki błota za sobą, to śmiga za tobą sprzątaczka z mopem. Za mną jeszcze nigdy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tam przecież talerze mają w domu tez pewnie nie myte! po co myć talerze! talerze są dla ludzi a nie ludzie dla talerzy :) więc ich dzieci są przyzwyczajone to bawienia się na brudnej podłodze skoro to samo na talerzach mają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam w domu podlogi
i rozumiem, ze jesli ktos nie chodzi po domu boso i ma kamienne podlogi, goscie nie musza zdejmowac butow. Ale jesli wszedzie ma wykladzine, dywany, maty czy po parkiecie chodzi boso lub bawia sie tam jego maloletnie dzieci, dlaczego nie chcecie tego uszanowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32423424
Temat ten pojawiał się to juz z setki razy, zawsze budzi kontrowersje. Zdejmowanie butów na Zachodzie nie jest powszechne, w Polsce niestety tak. Wiąże sie to z naszą niską stopą życiowa- małymi mieszkaniami, często 30 m, z jednym- dwoma, góra trzema pokojami, w których nie ma typowego salonu i które słuza za jadalnię, sypialnię, itp. Koszt wymiany dywanu jest dla nas ogromną inwestycją, podczas gdy np. w USa przeciętnego mieszkańca stać bez żadnego probelemu na np. nowy co roku... Dlatego niestety bardziej szanujemy często dobra materialne niż gości, i niektórzy z nas wola nawet żeby nie -przychodzili niz pobrudzili im dywna jak to żresztą padało juz w wypowiedziach. Przykre, jak niska stopa życiowa przekłada sie na ludzką mentalnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem takkkkkk
to zalezy jak kto ma w domu. Jak przychodzi listonosz czy iny urzednik do domu to wiadomo, że zwykle jest to chwila i oczywiście tu nikt nikomu nie kaze zdejmowac butów, bo oni przeważnie w przedpokoju załatwiają sprawy. Co innego jak przychodzą goście na dłużej i chodzą po całym mieszkaniu. Trudno, żeby jesienią pozwolić wszystkim osobom na łazenie w obuwiu po domu gdzie są np. jasne dywany czy jasna wykłądzina. Nie ma większego problemu gdy ktoś na w całym domu płytki na podłodze, bo łatwo wszystko zetrzeć. Jak ktoś ma natomiast panele to od chodzenia w obcasach czasem mogą porobić się wgłębienia. Zalezy jakiej jakości sa te panele. Nikt chyba po wizycie gości nie chciałby zmieniać paneli albo kupować nowe dywany. U mnie butów w bloku nikt nie zdejmuje, bo jest to mieszkanie tzw. przejściowe. Nie wsciekam się jak mi podepczą panele, ale cholera mnie wzięła jak po kilku razach dywanik, którzy leżał wokół stolika był tak szary, że nie dało się go wyprać i wygląda po prostu jak brudny. Widziałam jak gość szorował sobie butami po tym dywaniku i mnie to wkurzało. Był jasny kremowy a jest szary w plamy. Jesli ktoś mie chce u kogoś chodzić bez butów, to niech wexmie czyste na zmienę i tyle. W czym problem. Dlaczego właściciel ma czyść wszystkie podłogi po gościach. To jest głupie! Wzięcie butów to nic wielkiego a ilu nerwów nam oszczędzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co uszanować! przecież ktoś kto jest dobrze wychowany i ściąga buty po wejściu do domu to burak i wieśniak ;) w sumie tak sobie też można tłumaczyć swoje lenistwo :) uwierzcie schylenie się nie zabiera dużo czasu i energii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhss
Zawsze można dywan folią przykryć :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym jej ten ...
nie sciagacie butow w domu - bo to wyszło w czasach komunizmu te dywany wielkie pod nogami i na środku, po których i tak nie można chodzić swobodnie ... Dzisiaj przecież nikt nie ma takich dywanów... Są w pomieszczeniach mniej używanych... Ja mam tylko wielką skórę białą (dostaliśmy ją) pod kominkiem i to wszystko na dole. Podłoga na wysoki połysk..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam w domu podlogi
Sa dwie strony szacunku - jedna do gosci, druga... do gospodarzy. Zdejmowanie butow zalezy tez od kultury, np. w Japonii jest powszechne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanna22
Do tych co im te dzieci lazą po dywanach- a grzybica stop pozostawiona po waszych bosych gościach wam nie przeszkadza???? a czy dziecko musi lazic po dywanie tam gdzie zapraszacie gości? Nie ma dla niego innego miejsca w domu? Np jego sypialnia? Tylko musi w przedpokoju? Do łazienki tez go wpuszczacie żeby kibel polizal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktoś grzecznie poprosi to ok zdejme, bo co z takiej imprezy gdzie gospodyni bedzie krecic nosem na gosci? ale jak ktos mowi ze mam nie zdjemowac, albo nic nie mowi, to dlaczego mam to robic? poza tym to zalezy o charakteru odwiedzin. jak ide do koleżanki to zdejmuje bo jest to luzne spotkanie, ploteczki. ale jak ide na przyjecie, albo do obcej osoby to raczej niezręcznie jest buty zdejmować. na przyjecia nie chodzi sie w adidasach tylko eleganckich butach ktore sa dopelnieniem stroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapary
zawsze można zamiast paneli kostkę brukową wyłożyć na podłodze...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem takkkkkk
a jak są dzieci w domu to oczywiście trudno by dziecko np. raczkowało po podłogach po których chodzą ludzie w butach z podwórka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i powiem jeszcze jedno! nigdy nie zwróciłam nikomu uwagi by ściągnął buty! i o dziwo wszyscy moi znajomi, rodzina , przyjaciele buty ściągają. w większości to ludzie wykształceni, dobrze sytuowani ( argument z kiepską sytuacją materialną mnie powala) i ja to samo robię u nich w domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym jej ten ...
lichi a co tam przecież talerze mają w domu tez pewnie nie myte! po co myć talerze! talerze są dla ludzi a nie ludzie dla talerzy więc ich dzieci są przyzwyczajone to bawienia się na brudnej podłodze skoro to samo na talerzach mają!" Bardzo kiepski przykład na Twoją niekorzyść akurat.. Wg ciebie właśnie się nie myje, tylko podaje na folii na talerzu, aby talerz się nie ubrudził. Tak wynika... Przecież kulturalny gość nie powinien ci brudzić talerzy, ani podłogi.. Połóż mu zatem folie na talerzu i dopiero wtedy jedzenie... Nie będziesz przecież po chamie sprzątać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jolanna22
niech goście wezmą czyste buty na zmianę i tyle. Tak trudno było ci na to wpaść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapary
pewnie- lepiej zamknąć dziecko w sypialni żeby goście mogli hasać po całym domu w brudnych butach...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym jej ten ...
I dajcie spokój z tymi dziećmi... od kiedy to dzieci pod nogami gości się bawią? Ja bym się krępowała siedzieć u takich w spódnicy, skoro dzieci pod stolikiem siedzą i niewiadomo gdzie zaglądają... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grga
Bede dla gosci zakladala kostke pomimo że podobają mi sie panele? Idz sie puknij w ten whysy wheb :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanna22
Jeśli się tak boicie bakterii to po co gości zapraszcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32423424
Ja uważam kazanie gościom zdejmowania butów za skrany nietakt, nawet jak ktos ma małe mieszkanie. Obecnie naprawdę mało kto brodzi do znajmowych przez zabłocone pole, większosć wsiada w samochód i jedzie. Dobra wycieraczka zatrzymuje 80 % nieczystości. Ja sama zakładam buty jak ktoś przychodzi zeby nie paradować w jakichś smiesznych papuciach, a co dopiero wymagac od gości co sa w storjach np. wieczoroweych, zeby wkładali do nich kapcie albo chodzili w skarpetkach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapary
a teraz pytanie do tych, którzy nie ściągają i nie nie mają zamiaru ściągać butów- we własnych domach też chodzicie w butach??? zdejmujecie je w ogóle czasami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektorzy z was chyba czegos nie rozumieja:O Jak sie idzie do przyjaciolki na kawe to jasne, ze mozna zdjac buty- ja zdejmuje, nie bede sie w kozakach kisic przeciez. Ale na lepsza impreze kapcie? No chyba, ze dla was "lepsze" imprezy to takie z ogorkiem kiszonym i Wyborowa przy stole w tle z biesiadnymi piosenkami. Mozna i tak wtedy to nawet srod skarpet nie przeszkadza. Moi tesciowie maja np. duzy dom i jadac do nich na impreze rodzinna w zyciu nie widzialam by ktos zdejmowal buty, zreszta jakby to wygladalo. Ale jak jade w zwykle odwiedziny (zazwyczaj przyjezdzamy na dluzej) to zdejmuje buty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×