Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość robice tak czy nie

Czy mowicie swoim gosciom by zdejmowali buty jak do was przychodza?

Polecane posty

Gość Paniusie hrabianki ohoho
Wiem co to wycieraczki, mop, odkurzacz i wiem jak się tego używa.:D i nie robię problemu jak mi ktoś w butach wejdzie. A dywanów w najbardziej uczeszczanym miejscu nie posiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak chodze czasami w butach po domu:P oczywiscie nie caly czas, ale kiedy mam miec wiecej gosci to owsze. Staram sie wygladac dobrze, a buty sa nieodlacznym elementem stroju. Co zas do dywanow, ja nikomu sie w brudnych butach na dywany nie wpieprzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym jej ten ...
bazienka - cóż, ja jednak nago nikogo nie przyjmuję... a jak mam wolne, to i owszem tak lubię chodzić sobie po moim wielkim domu ... Tak, nie chciałabym także, aby goście u mnie nago chodzili ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym jej ten ...
I jak widać nie kryję tego, że lubię chodzić nago... ale niestety nie zamierzam tak pokazywać się gościom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tych co łażą w butach i pozwalają sobie na chodzenie w butach w swoim domu: Wasz gość zanim dojdzie do was, zwłaszcza wiosną, pozbiera na swoich butach miliony zarazków, bakterii, kału psiego i innego świństwa a później elegancko rozniesie wam to po domu. Mniam ;) Po jego wyjściu gdy już zdejmiecie buty i zaczniecie biegać w skarpetach będziecie to mieli na skarpetach, położycie nogi na chociażby sofie - macie to na sofie, później kładziecie tam głowe itd itp. Obrzydliwe ;) u mnie w domu butów nie muszą zdejmować tylko nieznajomi moi czyli jacyś goście od ubezpieczeń, napraw itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja osobiscie chodze po domu w butach!! bardzo czesto mi sie to zdarza, ze wpadam po cos i zaraz wypadam, wiec nie sciagam butow. wlaze w nich i do kibelka i do sypialni... ba... mam psa, ktory chadza bez butow na spacerach i znosi mi tabuny piachu i blota do domu. kapcie zakladam dla wygody, po calym dniu wariactwa... ot, coby stopki odpoczely. mam w domu odkurzacz i mam mopa. nie stoja i traja. czesto ich uzywam, wiec nie widze powodu dla ktorego miala bym kupowac zmienne papciochy dla gosci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 32423424
Nie porównaj skarpetek do obuwia podwórkowego, bo to idiotyczne. Wiem, że bakterie sa na klamkach i nie tylko, ale co to ma do rzeczy. Na obuwiu przynosisz wszystko na co wdepnąłeś po drodze. Jak wdepniesz w odchody kota, to poroznosisz to po całym mieszkaniu. Przypuścimy, że osoba do której idziesz jest w ciązy.A jak zarazimy się toksoplazmozą to jest to niebezpieczne dla płodu ludzkiego. Bakterie, wirusy i zarazki są wszedzie i mamy z nimi kontakt codziennie, ale Ty nie musisz ludzi narażać na swoje brudne buciory i huj wie co na nich. W takich butach paraduj po swoim do mu a nie u kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym jej ten ...
bazienka - nie rozumiesz zasad chyba... Zakładając, że chodzisz do kościoła, to idziesz do niego tak samo ubrana jak na siłownię? To kwestia szacunku.. Gości przyjmuję ubrana stosownie ubrana.. gdy wizyta taka niezobowiązująca, to mniej zobowiązujące ubranie, gdy jakaś uroczystość, czy święta to ubieram się elegancko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łazienka
skopiowałaś odemnie nick bazienka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam kiedys znajoma, ktora zmuszala ludzi do zdejmowania butow nawet jak wpadali po cos tylko i stali na przedpokoju:D Buty nalezalo zdjac przed drzwiami mieszkania. Niektorzy po prostu maja swoje idiotyczne przyzwyczajenia. Dla mnie podloga nie jest wazniejsza od goscia, ale to dla mnie. Jak dla kogos wazniejsza jest podloga to no coz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja tez wszystkim proponuje : * uzywanie rekawiczek jednorazowych... bo placisz pieniedzmi, chwytasz sie uchwytow w autobusie, otwierasz klamki do roznych pomieszczen * uzywanie maseczek jednorazowych... aby nie wdychac spalin, smogu, pierdow i wyziewow * i zalozenie na doope wora plastikowego bo siadanie na desce moze was nabawic kily, rzezaczki i grzyba!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie rozumiemmmmmmm
jak ludzie u siebie w domu moga chodzić w obuwiu do codziennych wyjść. Ja stawiam na wygode i mykam sobie w kapciuszkach, skapretkach czy boso, ale nidgy w pantoflach, szpilkach, botkach czy kozakach. Lubię połozyć się wygodnie na kanapie czy nogi zgiąć pod pupę. Nie wyobrażam, zeby miała to robić w kozakach. A zresztą noga musi oddychać.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym jej ten ...
nie no piekne porownanie... seks do stopy w skarpetce..." No cóż wymagając od gościa ściągania obuwia zmuszam go do pokazania mi swojej bielizny... To wkraczanie w jego intymność..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Coralick
ja myję ręce, więc nie mam tego problemu co Ty. No cóż głupota nie boli. Prawda? naprawdę takich rzeczy nie musisz tłumaczyć ludziom dorosłych.Rozumiem, iż miała być to aluzja do tej osoby, która pisała, że nie chce mieć w domu wszystkiego co goście mieli na butach, ale ci to po prostu nie wyszło. ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kto powiedzial, ze chodzimy non stop w butach albo w nich lezymy:D Coralic juz napisala, ze zdarza jej sie wejsc do domu w butach, mi takze, nie przykladam wagi do podlogi az tak. I kolejna sprawa to goscie. Jak urzadzam jakies spotkanie to mam na sobie buty adekwatne do stroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym jej ten ...
Ja nie rozumiemmmmmmm - intymne sytuacje, to co innego... My np. jadamy w łóżku.. ale przecież nie przyjmę gości w łóżku.. To różnica byc tylko w swoim towarzystwie, a być w towarzystwie gości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym jej ten ...
EwelinaEwa - ja także .. identycznie.. przecież przez strój okazuje im szacunek... a buty są częścią stroju... Bym się czuła zniesmaczona, gdyby kolega mimo tego, że wiedział, że przyjdę otworzyłby mi w samych bokserkach... nie wiedziałabym chyba jak sie zachować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do do coralick... nie.. ja nie mam tego problemu. to wy go macie. chcecie miec sterylke w domu i jesc z podlogi.. ok... nie musicie wciagac schabowego z kocia kupa... jak juz pisalam mam psa... i nawet zdarza mi sie go calowac w nos... pomimo tego, ze wczesniej sobie lizal jajka :D:D:D:D i nie umieram jeszcze z nadmiaru zarazkow, wirusow i bakterii :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boguś z Kalisza
ja kiedyś miałem takie spotkanko. Wszyscy przyszli elegancko ubrani, oczywiście butach. Impreza się rozkręciła, chłopaki w garniturach się pokisili, spocili. Część gości zdjęła buty i porozstawiała gdzie siedzieli. Laski powylewali wino na bluzki i pobiegły do łazienki, bo przeciez będzie plama. W łazience jakieś pudry na połodze, chyba którejś lasce pudełeczko zleciało z kosmetykami. Od tamtej pory nie robię takich spotkań. Przychodzimy w wygodnych strojach, żeby było wygodnie. Ba, jak kto chce niech i założy piżamę, bo to nie istotne. Liczy się dobra atmosfera a nie stroje na który i tak nikt nie zwraca uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym jej ten ...
Coralick - u nich pies musiałby założyć te folie na łapy, jak w szpitalu... Dlatego pewnie żadnego zwierzątka nie mają, bo nie ma takich papuci dla psa... musieliby ręcznie z folii uszyć.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Coralick
naprawdę nie musisz nam opisywać swoich chwil intymnych z Azorem. Zresetuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Coralick
"a w czym ten jej" vel "Coralick" jak już się przelogowujesz na pomarańcze to chociaż zmień styl pisania głupolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym jej ten ...
do kosciola nie chodze pudlo a na silownie czy trening sie przebieram, a nie zapiaprzam po miescie w koszulce i spodniach treningowych, w dodatku boso, bo na sali chodzimy boso czyli PRZEBIERAM SIE. sciagam BUTY i inne elementy garderoby" To po co się przebierasz, skoro przyjmujesz gości tak jak ci się akurat wstanie... To i po siłowni możesz w tej samej koszulce,tylko buty załóż i już... skoro to wszystko jedno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tych wszystkich
co nazywają ściąganie butów polskim zacofanym zwyczajem mam prośbę: poczytajcie sobie czasami jakąś mądrą książkę o innych krajach lub od czasu do czasu zobaczcie jakiś dokument o kulturach innych krajów. Pewnie tego nie robicie i nie wiecie że zwyczaj zdejmowania butów jest praktykowany w większości krajach skandynawskich,np. w Finlandii, w niektórych landach Anglii, a przede wszystkim w Japonii, gdzie buty zdejmuje się nawet przed wejsciem do exluzywnych sklepów. WIĘC SKOŃCZCIE OBRAŻAĆ BEZPODSTAWNIE LUDZI BO TO NIE JEST WYMYSŁ ZACOFANYCH POLAKÓW ALE TRADYCJA WIELU WYSOKO ROZWINIETYCH KRAJÓW!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz... widze, ze wszystko cie zniesmacza.. alez ten swiat brudny, nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym jej ten ...
Ale ktoś tutaj jest idiotyczny... Zwierzątko mu się kojarzy tylko z seksem... Lepiej aby faktycznie tacy ludzie nie mieli zwierzątek... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym jej ten ...
do Coralick "a w czym ten jej" vel "Coralick" jak już się przelogowujesz na pomarańcze to chociaż zmień styl pisania głupolu." - to musiał dopier głupol pisać... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, w Japonii sciaga sie buty. Podobnie jak je sie paleczkami. W Japonii jednak nie mieszkasz chyba:D a nawet jesli to temat dotyczy Polski:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do do coralick... nie rozumiem?? tobie sie na prawde wydaje, ze moj iloraz inetligencji jest na tyle niski, ze bawie sie w jakies gierki??? a co mi da ze sie zmienie na pomarancze?? jak bym sobie chciala pogadac ze soba to bym sie wygodnie w butach na sofie wyciagnela:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w czym jej ten ...
no jesli porownujesz skarpetki do majtek i nagosci to ci szczerze wspolczuje" A ja tobie współczuje skoro twoja bielizna ogranicza się tylko do majtek... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×