mama chłopaka w szpitalu - co zrobic ?

mieslismy sie wczoraj spotkac, tuz przed napisal mi ze jego mama została odwieziona do szpitala przewrocila sie i jedzie teraz do niej (kawelek drogi) powiedziałam,ze bardzo dobrze robi. wieczorem zapisałam jak sie czuje jego mama i ,ze mam nadzieje ze juz wszystko dobrze dobranoc nie dostałam odpowiedzi i cały dzien dzis rozniez cisza. Nie mam obycia z takimi sprawami powinnam zadzownic, napisac jeszcze czy moze czekać na jego pierwszy kontakt ? Od razu zalozylam ze jest zle i ze tylko bym przeszlodzila i zirytowala go telefonem w takiej sytuacji. co myslicie ?

oj matko święta, ale ty masz problem. czy on cię ugryzie przez tel jak zadzwonisz?! no nie rozumiem tego strachu przed zadzwonieniem szczególnie w takiej sytuacji.

Śmiało możesz pytać jak zdrowie jego mamy, i czy możesz w czymś pomóc. Nawet wypada o to pytać, troszkę głupio się nie odzywać.