Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZAQ1

utrudnienia w widywaniu dziecka

Polecane posty

Gość ZAQ1

Witam. Mam pytanie: jestem po rozwodzie moja była żona razem z córką mieszkają obecnie za granicą. podczas rozwodu ustaliliśmy że będę widywał córkę cztery razy do roku w święta, ferie i w wakacje. mamy luty a ja ostatni raz córkę widziałem w sierpniu. na święta Bożego NArodzenia moja ex stwierdził że córka do mnie nie przyleci bo po prostu nie ma z kim. a teraz na święta Wielkanocne oznajmiła że jeżeli chcę ją widzieć to muszę zapłacić za bilet córki (to sprawa normalna) ale też za bilet mojej ex, która mi córkę przywiezie. Chciałbym się dowiedzieć czy moim obowiązkiem jest opłacenie oprócz biletu córki również biletu osoby która ją przywiezie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bachor
a Ty nie możesz jechac po dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba było nie wyrażać zgody na wyjazd dziecka za granicę.Wydaje mi się,że skoro masz ustalone,że w tym terminie możesz widywać córkę to ona musi wrócić do Polski i ty wcale nie masz obowiązku płacić za jej bilet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te coca cola
jak tak tęsknisz to sam pojedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Zniecierpliwiony Problem polega na tym ,że skoro panienka ma prawo żądać alimentów to on ma prawo do współdecydowania o dziecku i kontaktu z nim. Jeżeli ona sobie gdzieś z dzieckiem wyjedzie to kontakt ojca z dzieckiem siłą rzeczy będzie utrudniony lub wręcz niemożliwy. Podobno najważniejsze jest dziecko. 18:57 Zniecierpliwiony Ps. Zgodnie ze zmianą przepisów kodeksu rodzinnego, rodzice wspólnie mają obowiązek ustalenia zasad na jakich powinno odbywać się kontaktowanie rodzica z małoletnim, nadto jeżeli dziecko przebywa z jednym z rodziców w dużym oddaleniu od drugiego, to rodzic z którym dziecko przebywa na stale ma obowiązek ponieść koszty przejazdu ,odwiedzin rodzica ,które dziecko odwiedza z którym się kontaktuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
PS. Przejrzyj post """Czy musi płacić alimenty ?????????? """"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj zacietrzewionego
:D będziesz miał taki sam cyrk jak on, zerowe kontakty z dzieckiem i wojna przez całe życie z eks a jak Twoje dziecko okaże się zdolne i zacznie studiować, to zesrasz się ze wściekłości, że nadal masz bulić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość judyta78
A masz w wyroku rozwodowym ustalone terminy widzeń z dzieckiem?? Czy tylko między sobą ustaliliście. Proponuję założyć sprawę o utrudnianie widzeń, a jeśli nie masz ich wyznaczonych to o sądowne ich ustalenie, uzasadniając odpowiednio. Za celowe utrudnianie widzeń Twoja ex może ponieść odpowiedzialność, jeśli udowodnisz to oczywiście, bo chyba jej się wydaje, że to ona rozkłada karty, a wcale tak nie jest. Jesteś ojcem i tak samo jak ona masz prawo do kontaktów z dzieckiem i do współdecydowaniu o sprawach dotyczących dziecka. A za bilet dla niej dlaczego miałbyś płacić. Sam pojedź po dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludu jedyny to nie.....
o to się chyba rozchodzi.Myślę,że ex nie che byś miał kontakt z dzieckiem.Wymyśli 100 sposobów na utrudnienie ci kontaktu.Daj spokuj i poczej aż dziecko stanie się na tyle samodzielne by chciec zobaczyć ojca,poznać itd.To straszne co napisałam ale prawda jest taka,że wymiar sprawiedliwości nie wiele pomoże jeśli ex się uparła.To cena jaką płacimy za rozwody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Ja bym chciała zobaczyć ten konkretny paragraf, który nakłada na matkę obowiązek płacenia za dojazdy do ojca, naprawdę.... Nie wiem ile córka ma lat, ale przelot dzieci można zorganizować bez trudu i nie musi im towarzyszyć opiekun. Po prostu dokupuje się opcję opieki - i takie dziecko jest "pilotowane" przez kogoś z obsługi od wejścia na lotnisko do samolotu i na lotnisku docelowym odprowadzane do osoby, która ma ją odebrać. Naturalnie jest to dodatkowo płatne, ale nie są to wielkie kwoty. Każda linia lotnicza ma własne przepisy w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×