Mąż nie chce sie ze mną kochać od miesięcy - proszę o pomoc

Dobra, słuchajcie - muszę się jakoś zebrać, bo dzień przeleciał na necie... Jutro mam rozmowę o pracę, jak ją dostanę, da mi to kopa do dalszego rozwoju. Wypaliłam z nerwów pół paczki papierosów i wcale mi to nie pomaga. Macie rację, by zrobić coś dla siebie i przestać być Matką Teresą z Kalkuty. Wejdę tu znowu jak znajdę chwilkę, dziś wieczorem lub jutro po mojej rozmowie o pracę... Trzymajcie się i dzięki za słowa otuchy! p.s. dla wszystkich którzy uważają, ze jestem rozkapryszoną księżniczką - nie jest tak wcale! wręcz przeciwnie. Pozdrawiam

Lilly, jesli chcialabys tak po prostu pogadac to mozemy sie jakos skontaktowac, tak po prostu :) powodzenia na rozmowie o pracę! obyś ją dostała!

dupą wołową i pierdołą a nie księzniczką. Sprawa pierwsza: jak można wytrzymać kilka miesiecy bez seksu mając meza i 27 lat, to jest chore że sie na to godzisz. Niby teraz zaczełas cos robic, węszyc co jest nie tak, ale te poprzednie miesiace nic Ci nie dały do myślenia? Sprawa druga: Kasa. To też jest chore, że on Ci nie daje kasy na nic. A Ty jeszcze naiwnie tłumaczysz się że nie wyszłas za mąz dla pieniędzy. Podsumowując, wydaje mi się że się nie szanujesz jako kobieta, a to że ciągle piszesz jaka to jestes ładna i szczupła to co to ma niby być. Wiesz że kobiety ważące 80 kg mają lepsze seks niż Ty? Także z tym argumentem o swojej urodzie juz nie wyskakuj.

a co do męza to najprawdopodoniej jest: (do wyboru i Ty masz to ustalić, nikt inny) -aseksualny -gej -seksoholik Raczej nie ma kochanki, tak sądzę.

Ponoć tacy mężusiowie się wypalili.Czy pogoń za dobrami doczesnymi nie wyeliminowało go z życia seksualnego??

tak sobie myslę, ze faktycznie tutaj nie chodzi o urodę autorki :))) może jej męża pociągają laski wyuzdane, typu suki, a autorka pisze ze raczej romantyczna ze nie zrobiloda z połykiem hmmmmmm, nie masturbowałaby sie przy facecie, moze jest poprostu kiepska w łózku mój pomysł żeby kupiła kilka zabawek erotycznych i pokazała męzowi czyby sie nie skusił na wspólne testowanie chyba nie jest dobry autorka ma zahamowania a jej maz chyba woli inny seks, może jakis ostrzejszy???

wcale bym sie nie zdziwiła ze lubi jakies ostre akcje moze sado-macho???? pejcze i te sprawy,

byc dla faceta to rozlazła , rozciamciaramciana baba , romantyczka. To tak jakby pieprzyc młodszą siostrzyczkę , którą powinno się opiekować. Aż się seksu z taką odechciewa, już wolę ręczny ...

co z tego ze jest ładna i nosi sukienki i jest kobieca, ja też jestem kobieca ale nosze wojskowe buty koszule w krate i zawsze przyczepiaja sie do mnie faceci garniturowcy???? mój stary tez miał odchył swego czasu chciał kobietki w sukieneczce ale juz mu przeszło :) woli swoja ruda sukę :))

a dlaczego to juz sama musi sie dowiedziec Mi sie wydaje podejrzane ze przed slubem bylo duzo seksu a po slubie nagle ustało. Wyglada ze facet chciał miec zonę bo cos ukrywa, dlatego sie wczesniej staral, bo przeciez jak by byl taki jak teraz jest, to która by go chciała za męza? Tez stawiam na aseksualnego lub geja.

a ja stawiam na takiego co w domu ma byc zona a seks wyuzdany :) bynajmniej nie z zoną

pociąga, to cos pomogą pejcze? :-) A co do domu to zrobi tak zeby autorka nie była jego wlascicielką

ciekawe jakby zareagował jakby go siekneła po dupie pasem hahahah ?????

czy kochanki to z zoną tez by chciał, nawet jak pod kołdrą i po ciemku, chociażby po to żeby nie było podejrzeń. jesli cos tak bardzo ukrywa w laptopie to raczej nie jest aseksualny, szybciej juz gej albo seksoholik, ktory trzyma w kompie kontakty do roznych zdzir

kobietą, uczciwą, łagodną, ale naiwną i mysle ze niewiele zrobi w kwestii swojego malzenstwa. bedzie tak zyła sobie z męzem bez seksu, za to z tajemnicą. Potem przyjdzie dziecko, pobudują dom i sprawa rozejdzie sie po kosciach. On jej tak namiesza w głowie ze w koncu sama stwierdzi ze ten seks wcale jej do niczego nie jest potrzebny. Czytam nieraz forum na gazeta.pl, piszące tam kobiety przyznaja sie do zycia w takich układach przez kilka, kilknanascie lat i nic z tym nie robią, nawet kochanka sobie nie wezmą i tak bedzie w tym przypadku.

a daj spokój z tym tłumaczeniem jej. Autorka nawet teraz pisze jak małe dziecko więc nic dziwnego, że facet nie chce. Infantylna jest a to beznadziejne. Na pewno chcial mieć żonę w jakimś celu bo inaczej nie starałby się na początku a po ślubie wszystko olal. Może chcial Cię tylko na pokaz a seks z kimś innym.

ja tez mysle,ze to taki "porzadnicki" facet ktory musi miec zone bo tak trzeba Wybuduje dom-dom bedzie na niego,moze bedzie dziecko.. Tak naprawde to czytam ten watek i placze Mam bardzo podobna sytuacje-nawet moj maz jest informatykiem..seks juz raz na pol roku Tak naprawde to ja juz nie chce seksu,takiego seksu.. 8 lat po slubie,jedno dziecko.. A ja ciagle go nie rozgryzlam Namieszal mi w glowie,mowi ze jestem nimfomanka,co jest totalna bzdura Brzydzi sie moimi kolezankami,ktore czesto zmieniaja facetow lub po prostu smialo przyznaja,ze lubia seks..Zyjemy jak znajomi,przyjaciele Usypiamy mocno przytuleni,zawsze jest buziak na dzien dobry,moge mu usiasc na kolanach,pzrzytulic sie I to tyle.. Jak paraduje przed nim prawie gola mowi-ubierz sie bo zmarzniesz:( Miesza mi sie w glowie Raz mysle-aseksualny,raz gej,innym razem-nie dzialam juz na niego.. Nie mam najmniejszych dowodow zdrady Weekendy zawsze razem Pozatym to kochajacy ojciec,dobry,pracowity facet..nie wiem, nie rozumiem..

bardzo ci współczuje,ale nie moge tego zrozumiec dlaczego z nim jesteś?Mówisz, że kochasz,ale czy ty nie widzisz,że on robi wszystko,żebys odeszła.Wylicza ci jakies marne grosze,mami cię jakimś przyszłościowym domem,ale gdzie masz gwarancje,że kiedyś w nim zamieszkasz.Jestem przekonana, że nigdy .Gdyby był nawet impotentem to też by dąrzył do jakieś bliskości,przede wszystkim by chciał coś zmienic,a on całkiem dobrze się w tej sytuacji czuje i ty go nic nie obchodzisz.to małżeństwo to jakaś przykrywka dziwnej tajemnicy.Myśle,że gej.Powinnaś wynając detektywa Szanuj się kobieto,odejdz,przecież on nawet dziecka nie chce z tobą miec.KOGO ty kochasz?-zastanów się.Wcześniej czy póżniej będziesz musiała odejśc.Czy naprawde warto tak się upadlac.?

GEJ..jestes dla niego superprzykrywka Zwiewaj dziewczyno..

to dziewczyna infantylna o małym poczuciu własnej wartości, to naprawdę można ustalić co się dzieje z męzem np wynajać detektywa. Ale Ty się boisz czego mogłabyś się dowiedzieć, co np jakby się okazało że mąż jest gejem, na co ja stawiam, co wtedy zrobisz ze swoją miłością? ten facet Cię wykorzystuje, nie szanuje i na pewno nie kocha, obudź się wreszcie.

Aseksualny mój Mąż nie jest, bo wcześniej kochał się ze mną jak wariat. Nie wychodziliśmy z łóżka... Bywało, ze kochaliśmy się po 6-8 razy dziennie i było zajebiście. To było rewelacyjne... Byłam w 7 niebie. Było tak do miesiąc przed ślubem. I trwa do teraz. Myślałam, że nie kochamy się przed ślubem, bo jest tyle spraw do załatwiania, szczegóły dotyczące wesela... Nocy poślubnej nie miałam a po ślubie kochaliśmy się chyba dopiero miesiąc po albo i później. Nawet tego nie pamiętam... Na ślubie Mąż nie chciał specjalnie ze mną tańczyć i ciągle go nie było. Raz nawet zniknął gdzieś na godzinę chyba... i nie mogłam go znaleźć nigdzie. Ja chciałam tańczyć, on nie. Teraz myślę, że wziął ze mną ślub na pokaz.

Chyba macie rację... Wczoraj wyjechał i nawet do mnie nie zadzwonił... ani razu. Dziś rano zadzwonił z drżącym głosem, był sztuczny i pytał jak się czuję. Jak zwykle od 3 miesięcy kłamię go, że u mnie dobrze i że w porządku... A kłamię go dlatego, bo jak poruszam ten temat, że mi go brakuje, że się nie kochamy itd., to twierdził że psuję wszystko, bo to go osacza i pogarsza sprawę... Ale on teraz uważa, że wszystko jest super i nie widzi problemu. Nie wiem ile jeszcze tak wytrzymam. On ma mnie totalnie w dupie.

Może jestem naiwna, ale tak to jest jak się kogoś bardzo kocha. Przy okazji - macie może jakiś pomysł jak wjechać mu na ambicję? Co zrobić, by on sam za mną się uganiał? Wiem, że to głupie, ale może coś by zrozumiał... poczułby, że traci wartościową kobietę, która go kocha...

A ile mąż ma lat?? Dużego wyboru nie masz gejem nie jest bo pisałaś że miał kilkanaście partnerek, mi się wydaje że albo ma kochankę, albo ogląda pornole, ewentualnie problemy z libido - tabletki antydepresyjne to że kiedyś je brał i nie wyrządziły one szkody w organizmie nie znaczy że teraz nie dają o sobie znać. Strasznie to dziwne;D Chociaż wydaje mi się że nawet jakby cię zdradzał to by się z tobą kochał żebyś nie nabrała podejrzeń. A rozmawiałaś z nim na ten temat?? Co powiedział

tu już nie chodzi o brak ochoty ON CIĘ NIE KOCHA

Mąż ma 30 lat, ja 27. Poruszałam z nim ten temat 100razy. Za każdym razem twierdził, że tylko pogarszam sprawę, że o tym wspominam, bo to go osacza. Więc z nadzieją, że jak przestanę o tym wspominać, zacznie się kochać, ale nic to nie dało. Ogólnie on nie widzi problemu. Dla niego między nami jest dobrze, bo mnie kocha i twierdzi, że nigdy mnie nie zdradził i nie zdradza. Twierdzi, że ma cięką i odpowiedzialną pracę. Natomiast kiedy mamy wolne weekendy, wysypia się a następnego dnia nie musi wcześnie wstać i też nie ma na to ochoty, nawet jak leżę koło niego nago. Seksowna bielizna nic nie pomogła... Jeśłi ja go pieściłam, chciał "loda z połykiem", kilka razy, ale bez wzajemności... nigdy mi się nie odwzajemnił... Odkryłam wiele flirtów z koleżankami z pracy, ma sporo delegacji i wyjazdrów ale nie mam na niego żadnych dowodów zdrady... Kiedyś twierdził, że to przez silne psychoaktywne tabletki, ale brał je już ponad 3 lata zanim mnie w ogóle poznał... i nie miał problemów z erekcją. Dziś też nie ma... jak bym chciała, od razu mogłabym go pieścić, żaden problem. Problem w tym, że on nie ma ochoty na mnie...

No ale mówi że kocha. Może autorko spróbuj mu powiedzieć że odchodzisz i że nie widzisz dla waszego związku przyszłości ciekawe co by zrobił bo jakby kochał to by walczył

jestem pewna.Przed ślubem kochał sie pewnie na jakiś środkach pobudzających.Jedyne co możesz zrobic to odejśc i wtedy zobaczysz czy będzie o ciebie walczył czy odetchnie z ulgą,A ja myśle,że ty już wiesz kim on jest i na siłe udajesz,że nie wiesz o co chodzi.Jeżeli tak to jesteś bardzo,ale to bardzo naiwna.POwiedz mu po prostu,że już wiesz,że jest gejem i co on ma do powiedzenia na ten temat.Dlaczego cię tak wykorzystał.No i jeszcze za darmo jesteś służącą.Ratuj sie dziewczyno.

elcha - to po co chce ze mną kupić dom?

może zadzwoń do hotelu i sprawdź w ilu osobowym pokoju mieszka.