Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutno mii

Jak 'pohamować' silny instynkt macierzyński? :(

Polecane posty

FREEEEEEEEEELOVE ha ha :P Nie no, jakoś mnie to tak nie irytuje :P:P:P, ale fakt, też słyszałam o tym, że do dziecka trzeba mówić normalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak mialam!!! :D kochana jesteś! mojej babci raczej chodziło o odpowiedzialność: ,,jak się stanie coś Twojemu dziecku, możesz winić sama siebie a jak spojrzeć w oczy matce dziecka które Ci oddała pod opiekę? "To właśnie powiedziała mi babcia która swojego czasu opiekowała się dziećmi siostry no i nami, mówi że stres miała straszny, ale biorę to pod uwagę. Dzięki wielkie za cenne rady na pewno skorzystam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FREEEEEEEEEELOVE no wlasnie, ja youtube jest nawet kanał z poradnikami, moim zdaniem są fajne. Jak chcesz to Ci poszukam, chyba ze sama znajdziesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez tak mialam!!! :D
Nie, wszystko sie zaczelo od tego noworodka. Od momentu w ktorym dowiedzialam sie ze mam z nim zostac, w tempie ekspresowym zglebilam babycenter, a reszta przyszla jakos tak zupelnie naturanie. Grunt to byc soba i zdac sie na instynkt, a nie robic wszystkiego z trzesocymi rekoma, machinalnie i ksiazkowo. :) Natura nie jest glupia. Czlowiek po prostu nagle wie co robi, chocby sie nawet wczesniej nie podejrzewal o taka wiedze. :) Serio. Teraz po latach jak mi na przyklad wpadl w rece polski poradnik niejakiego doktora Zawitkowskiego, to slowo daje "umarlam"... :D nie wiem tylko czy bardziej ze smiechu, czy z przerazenia, ale koles serio ma wielki problem ze soba i tylko niepotrzebnie traumatyzuje przyszlych rodzicow. Jego akurat serdecznie odradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.youtube.com/user/happytvpl#g/u tu trzeba pogrzebać bo jest ponad 400 filmów Najlepiej ustawić żeby pokazywało od "najczęściej oglądanych" http://www.youtube.com/user/mamazonepl#g/p a tu jest wszystko w kategoriach z tym, że tu chyba nie jest pokazane co i jak jak na tych filmach happytv Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i musiałam poszukać... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeeeee sama se poszukam, już jestem dużą dziewczynką! :-) poza tym podobnie do Ciebie już dużo takich pierdółek oglądałam. ostatnio taki program chyba ,,mamo to ja" o czytaniu emocji dziecka z rysunków:-) teraz muszę takie trochę bardziej praktyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez tak mialam!!! :D
"jak się stanie coś Twojemu dziecku, możesz winić sama siebie a jak spojrzeć w oczy matce dziecka które Ci oddała pod opiekę" I to jest wlasnie czescia kwintesencji calej tej zabawy kochania. :) - Ten realizm, a w zwiazku z nim odpowiedzialnosc i inne stany emocjonalne o ktorych wspomnialam na poczatku. Czy przy wlasnym, czy przy powiezonym trzeba miec oczy na okolo glowy. Dlatego dzieki takim doswiadczeniom uczysz sie tego, co bys sobie swiadomie zgotowala decydujac sie na dziecko, tyle ze z pracy mozesz zawsze zrezygnowac kiedy sie zmeczysz, a wlasnego dziecka raczej nikomu nie oddasz. Na tym to polega. Po takich przygodach nikt sie juz nie spieszy z posiadaniem wlasnych dzieci. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FREEEEEEEEEELOVE nosz kurde, sorry :P :P :P Tez tak mialam!!! :D ale pewnie opiekowałaś się jakimś dzieckiem w rodzinie? Albo znajomych, nie? Kurde, nie jestem przekonana do tego, że ktoś zatrudniłby do opieki nad swoim małym dzieckiem osobę bez żadnego doświadczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez tak mialam!!! :D
Nie. Ja i moj brat bylismy najmlodsi w rodzinie. Nie mialam stycznosci z zadnymi niemowletami wczesniej. Moze wlasnie stad ten wczesnie rozbudzony instynkt - z samej tej ciekawosci dziecka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak mialam no cóż muszę się sama o tym przekonać. smutno mi spoko, widzę że sprawia Ci to przyjemność;-) a mnie np. fascynuje rozwój dziecka, to co mówią, jakie są kreatywne co jak na nie wpływa itd. Dla mnie opieka będzie czymś ciekawym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez tak mialam!!! :D
Po prostu mialam fuksa. :) Ta pierwsza polska rodzina byla w trudnej sytuacji, bo potrzebowali kogos natychmiast, a nikt sie nie zglaszal, wiec wzieli mnie na poczatek na probe. Najpierw wszystko robilam z matka albo przy matce i zostawiali mnie na max 3 godziny, a potem coraz dluzej i tak proporcjonalnie do czasu spedzonego z tym dzieckiem nabralam wprawy. To naprawde nic trudnego. Naszczescie matka dziecka o tym wiedziala, bo nie bylo to jej pierwsze dziecko, wiec nie byla panikara, ani "matka kwoka", wiec wiedziala ze nic zlego dziecku nie zrobie, bo w tym wieku dziewczyny tez zostaja nieraz matkami i jakos krzywdy dzieciom nie robia. To tyle. 🖐️ Jak sie nie czujecie gotowe na niemowlaka, to startujcie do dzieci od roku wzwyz. Chociaz z takimi wcale nie jest latwiej, bo zgodnie z porzekadlem - duze dzieci, duzy klopt. :) Mowia "nie", potrafia byc krnabrne i uparte, wymuszac rozne rzeczy piskiem i placzem, takze niemowleta bywaja calkiem spoko ...i wiecej spia w ciagu dnia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może są tu jeszcze jakieś dziewczyny, które zostały Mamami w podobnym wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy warto?
Skoro tak bardzo tego pragniesz i nie chcesz spróbować poopiekować się na próbę cudzym, to czemu nie? :) To twoje życie i ty podejmujesz w nim decyzje. :) Skoro czujesz się gotowa na ten krok i jesteś pewna partnera, to pozostaje mi tylko życzyć wam powodzenia. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Ja majac 21 lat bylam au pairka i opiekowalam sie trojka dzieci w tym dziewczynka poltoraroczna. Po tym to ja mialam raczej niechec do dzieci. ale w sumie tak mysle, ze ta matka tych dzieci miala sporo racji jak np mowila ze cos zle robie bo teraz sama mam coreczke 10 mies i widze jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że to moje życie, ale nie mogę sama podejmować decyzji, które dotyczą także mojego partnera. Zależy mi na tym, żeby na razie jakoś sobie odpuścić to ciągłe myślenie o dziecku, ale nie wiem jak to zrobić :( up.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaa chetnie
odezwe sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaa chetnie
przedstawie ci moja historie. kiedys wariowalam.chcialam miec dziecko.I sama nie wiem dlaczego...nie lubilam dzieci,ogolnie. Nikt mnie nie rozumial. poznalam kogos.Dobrze sie bawilismy z jakis 7 lat. Caly czas myslalam o dziecku,chcialam miec dziecko-nie wiem dlaczego.Instynkt. raz nas olsnilo.Mnie i mojego meza i i i.....po 6 latach malzenstwa Stqierdzilisy-TERAZ. i to nasze TERAZ ma ponad roczek i oddalibysmy za nie nasze zycie.Nie tylko MY,ale tez nasi rodzice daj sobie czas,przemysl wszystko 2 razy zanim podejmiesz decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaaa chetnie dziękuję za odpowiedź :) Ja cały czas o tym myślę, staram się znaleźć jakieś "przeciw", ale na razie nic do mnie przemawia.. Po prostu czuję taką potrzebę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze coś: czasem dopadają mnie takie dziwne lęki, nie wiem do końca jak to określić, ale boję się, że za rok, dwa, trzy lata, już nie będę mogła zajść w ciążę. Nie wiem skąd te obawy.. Boję się, że zachoruję, że nie będę mogła mieć dziecka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×