potrafie uwiesc obcego faceta spojrzeniem ! Mam cos takiego w sobie ze

ludzie na mnie leca,tak mi powiedziala kolezanka. Czekalam w kolejce na poczcie ,siedzialam on stal, raz zerknelam,drugi potem sam patrzyl ja gralam niedostepna a potem...sam zagadal ;) inna sytuacja metro,autobusy tu mam pole do popisu, moje oczy sa super -zawsze myslalam ze mam nudna urode. Przykladow jest wiele...dzis to zrozumialam, mam w sobie magnetyzm hah :P

a jestes dziewica czy juz dałas?

jeszcze dziewica ,boje sie seksu a czemu pytasz?

chwalisz sie czy żalisz?

tylko faceci mogą stwierdzić czy jesteś uwodzicielką :P Ty lepiej tak nie myśl

bo szukam dziewicy warszawa

a nie chcesz czasem zdobyć zajętego faceta?

te twoje piękne oczy są jak dwie c i p y dlatego tak chłopy w nie patrzą

chcesz ja w ofierze złożyc czy jak?

Pewnie KURWIKI W OCZACH. Pozdrów sensei Beger.

nie, po prostu chce

to radze szukać w gimnazjum, może się jeszcze jakaś uchowala ale to chyba nie jest zbyt zgodne z prawem. a tak powaznie to czemu facetom tak zależy żeby miec dziewice?

Miałam to samo, choć uważam się za osobę przeciętnej urody.. Ale fakt, w knajpie, metrze, autobusie, na ulicy w pracy wystarczyło spojrzeć i już sami zaczepiali.. A jak ktoś mi się spodobał to nie było przebacz i to naprawdę niezłe kąski... :).Pamiętam jak przechodziliśmy przez granicę ze znajomymi (opakowani po brzegi alkiem i fajami) jak staliśmy w kolejce do odprawy posłałam uśmiech celnikowi a ten tylko się roześmiał i machną żebyśmy szli bez sprawdzania:).. Albo jechałam ze znajomymi samochodem i spojrzałam się na kierowcę z boku a ten potem gonił nas na światłach żeby przekazać numer swojego tel. żebym do niego zadzwoniła :) mogłabym tak pisać i pisać...ehh to były czasy... Też oczywiście byłam powściągliwa, sex tylko z tym jedynym... Jak już znalazłam tego jedynego "dar" prysł.. A może ja już "tak nie patrzę" bo nie muszę... ;)...

nie, po prostu zbrzydłas :)

hm...nie masz się czym chwalic, moja kolezanka ciągle mi mówi "widziałaś jak sie na Ciebie patrzy" i rzeczywiście, na ulicy przystojni faceci (wg. mnie oczywiście) zagadują o godzine, pytają o coś, ustępują miejsca, zapraszają na kawe, czasem ktoś dosłownie powie komplement. Jak wchodze do autobusu, czy innego publicznego miejsca większosc ludzi zwraca na mnie uwagę. Podobno mam to coś, niesamowite oczy i ponętne usta...Tylko co z tego, skoro jestem odlutkiem, mam problemy w nawiązywaniu kontaktów, w dodatku wsytdze sie swojego wyglądu nie uwazam sie za ładną, mam mnóstwo wad i krępuje sie w obecnosci innych....Ta swiadomosc, ze podoba sie innym jeszcze mnie dołuje bo i tak z tego nie korzystam...wszsykto to do baaaani... a poza tym wygląd to nie wszystko, trzeba tez cos sobą reprezentowac i umiec sie znalez w kazdej sytuacji, miec cos do powiedzenia....e szkoda gadac.

ja ci powiem czemu patrza.... Bo jestes kobieta, jesli nie masz zdeformowanej lub brzydkiej twarzy to zawsze jakis facet cie beddzie podrywal koniec kropka. Gdybys potrafila poderwac spojrzeniem nie tylko facetow ale i kobiety ! Wtedy bylabys wyjatkowa :)

prawda o zielonych oczach nie wiem, jak jest u autorki tematu ale na mnie zwracaja uwagę także kobiety...co ciekawo często bardzo atrakcyjne, w pracy jest jedna szczegolnie ładna osoba, często lapie ją na tym, jak mi sie po prostu przyglada...kiedys na przystnaku stały dwie lesbijki, kiedy mnie zobaczyly obie wlepiły we mnie wzrok, gapiły sie z takim porządaniem, ze musialam odejsc, bo doslowanie bałam sie że mnie ktoras zagada.

a moze po prostu macie zbyt wielkie mniemanie o sobie i za duzo wam sie wydaje, widzicie co chcecie widziec

jeśli chodzi o mnie, to absolutnie nie mam o sobie wysokiego mniemanie, wręcz odwrotnie ja się wstydze swojego wyglądu, nie patrze ludziom w oczy, dostrzegam w sobie same wady, gdyby kilka osób nie powiedzialo mi wprost co o mnie myślą, to myslalabym, ze patrzą na mnie bo jestem mega brzydka. Mam troche dziecięcą urode i dzieki temu wygladam mlodo, moze po prostu wzbudzam sympatie..

A jak idę, to wszyscy mężczyźni idą za mną, tylko jak stanę, to oni idą dalej.:O

Za przeproszeniem ale zależy jeszcze jakich facetów to przyciąga. bo muchy przyciąga np ogryzek i w tym rzecz - nie zawsze trafia się w "target" :)

Na mnie też się patrzą ale jestem fotomodelką z zawodu to chyba jestem ładna :P i dlatego... ale ja tego nie lubię bo nie da się tak żyć ciągle będąc na celowniku dlatego na codzień nawet się nie maluję. Tylko na wyjścia czy do pracy. Nawet matka mi zakazuje ubierać się seksownie bo chce mieć spokój. Aha, i też jestem dziewicą :P Uśmiałam się z tekstu o składaniu ofiar z dziewic.