Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asica113

chcę w koncu przestać obgryzać paznokcie POMOCY

Polecane posty

Gość asica113

proszę pomóżcie, od zawsze obgryzam paznokcie, probowałam juz wszystkih odzywek, gorzkich mazideł i silnej woli, nasawiałam się juz do tego bardzo żle tzn. ćwiczyłam myślenie typu: co ini o tobie myślą jak widza ze masz takie pazury i nic nie pomaga, wiem ze to jest beznadziejne i nieestetyczne i na pewno nie ma się czym chwalic = obgryzionymi pazurami, na dodatek mamjuż ponad 20 lat, ale co mam zrobic? czasem udaje mi sie nie ruszac paznokci przez kilka dni ale wystarczy ze wroce do pracy - gdzie siedze cały dzień przed komputerem i jak nie piszę to od razu zaczynam obgryzac paznokcie jak ręce mam nie zajęte. Proszę wszytkich, którzy maja jakies złote środki lub rady dla takich osób jak ja - które borykają się z tym problemem od wielu wielu lat. oczywiście na pewno jest to trochę problem na tle nerwowym - ale przeciez nie zmienię pracy ze względu na paznokcie, a poza tym jakos nie wszyscy mają problemy z obgryzaniem paznokci. pliss help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmar13
Nie załamuj się, tylko idź do gabinetu kosmetycznego i przedłuż paznokcie akrylem. Poproś o paznokcie krótkie, tylko do opuszka, (pomalowane na spokojny naturalny kolor) abyś nie czuła się z nimi "obco" i sztucznie. Akryl jest twardy i raczej nie dasz rady ich Skonsumować, a poza tym gdy zobaczysz jak ładnie wyglądają nie będziesz miała na to ochoty. Naprawdę pomaga -sama tak zrobiłam i nie obgryzam już kilka lat( choć już nie mam akryli) Po pierwszym nałożeniu musisz co trzy tygodnie uzupełniać akryl (bądź żel), ale naprawdę warto. Wytrzymaj ze "sztucznymi" 4-5 miesięcy, a zobaczysz, że nawyk zniknie. Pozdrawiam i życzę SUKCESU MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam akryl tylko
pogorszy stan Twoich paznokci i wtedy gdy już naprawde się odzwyczaisz obgryzać, nie bedziesz umiała zapuścić bo będą takie słabe :P też tak miałam, tyle razy probowałam przestać i w koncu sie udało. nie mam żłotego środka na to, po prostu raz zapusciłam ładne paznokcie, kolezanka zrobila mi frencha i ja sie w nich zakochałam. oczywiscie na poczatku nie byly idealne, bo mialam krotka płytkę, ale są już coraz ładniejsze i sama nauczyłam się robić ślicznego naturalnego frencha, dzieki któremu już ich nie ruszam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shazz
też obgryzałam paznokcie, do 12 roku życia :P a potem zaczęłam je zapuszczać i dbać, tak jak moja mama, która zawsze miała śliczne dłonie i pazurki :) i tak już 15 rok raz na tydzień robię sobie sama w domu moje pazurki :) nie wyobrażam sobie, żebym mogła je obgryzać, a jak się któryś złamie, to jest tragedia haha metoda z tipsami jest skuteczna, kilka moich koleżanek skorzystało i już nie mają tego nawyku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAjka34,.,.,
Ja podobnie jak koleżanka powyżej postanowiłam ktoregos pięknego dnia zacząć dbac o paznokcie...........kupiłam zestaw do pięlegnacji paznokci,lakier bezbarwny bo chodziłam jeszcze wówczas do szkoły i tak rozpączeła sie moja przygoda z nieobgryzanymi paznokciami.Codzienne dbanie ,malowanie i awet wpatrywanie sie w nie jakie sa teraz ładne sprawiło ,że pozbyłam sie problemu raz na zawsze choc powiem szczerze ,że do dzis choc mam juz 35 lat to w sytuacjach kryzysowych siegam bezwidnie dłonia do ust .....ale juz nie obgryzam. Zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podam Ci mój sprawdzony sposób. Pomaluj paznokcie. Sama albo idź do kosmetyczki. Zrób sobie tak ładne wzorki, żeby szkoda było Ci je zniszczyć. Na mnie podziałało. Koleżanka co tydzień malowała mi paznokcie w jakieś uniwersalne wzorki tak, żeby pasowało do większości strojów. Teraz już nie muszę malować a paznokcie mam długie i ładne:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się, że w momencie gdy zaczynamy dbać bardziej o swoje paznokcie - to chęć do ich obgryzania mija ;) Ze mną też tak było - ale kiedy regularnie zaczęłam malować paznokcie przestałam to robić ;) i ciesze się z tego bardzo bo przynajmniej mam ładne paznokcie - a szczególnie teraz gdy mam na nich lakiero-żel trzymający się bardzo długo na paznokciach, nadający połysk :) Ale najważniejsze jest jednak to, że mogę na przykład normalnie myć naczynia i lakier mi nie schodzi. Gdyby któraś z Was też chciała zrobić sobie taki manicure w Krakowie to niech pisze na nike.19@interia.pl a na pewno odpowiem na pytania ;) i o manicure i o ten salon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okeyeye
Jestem osoba praworęczną, więc prawa dłoń częściej była "wystawiana na widok publiczny" Tak więc obgryzałam paznokcie tylko u lewej dłoni, prawą strałam się oszczędzać. Lewa dłoń oczywiscie była zdewastowana, ale po jakimś czasie przyzwyczaiłam się do obgryzania paznokci tylko u lewej dłoni. Dzisiaj jestem całkowicie wolna od tego nałogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×