pocieszcie mnie błagam,, musze sie komus wygadac..leze wlasnie w szpitalu

wczoraj poszlam z 4 letnia coreczka do kina, potwornie bolal mnie brzuch ale nie chcialam jej przerywac i wysiedzialam do konca..po senasie poszlam do kibelka bo myslalam ze jak puszcze pawia to mi przejdzie.. zemdlalam z bolu w ubikacji, zabralo mnie pogotowie,, w szpitalu podejrzenie ciazy pozamacicznej,krew w brzuchu,,, potem jeszcze 3 lekarzy potwierdzilociaze pozamaciczna mimo ujemnego betahcg.. otworzyli mnie i zdziwili sie bardzo bo nie byla to ciaza pozam a pekniety wyrostek.... moze jestem nienormalna w kazdym razie jedyne o czym teraz mysle to to ze nie nakarmie juz mojej 5 m corci piersia.. jadla tylko z piersi.. teraz dostala butle, ja odciagampokarm, mam go duzo ale wiem ze 90% po butli odrzuci mi piers... jestem jakas omamiona tym karmieniem, zalamana psychicznietak bardzo mi zalezalo:( wiem ze wiekszosc pomysli ze jestem nienormalna jakas ale nie nie moge przestac plakac.. czy ktos po butli nauczyl dziecko ponownie ssac piers?

nie zamartwiaj się, jasne że że dasz radę karmić piersią. Głowa do góry! Wracaj szybko do zdrowia!

bylm w szpitalu gdy dziecko mialo 3 miesiace, wrocilam po 2 tg i mała juz nie chciala piersi, łatwiej jej było z butelki

Moj syenk skonczywszy rowno 3 mce odrzucil piers, za nic w swiecie nie chcial. Od 6 tyg, zycia dawalam mu dodatkowo butle i po tym 3 mcu tolerowal tylko butle, wiesz co ja sie naplakalam, tak bardzo walczylam o pokarm - wciaz mialam za malo i jak mi sie ta laktacja jakos unormowala to ten odmowil wspolpracy - rozumiem, ze jest ci bardzoi ciezko - ja myslalam, ze zwariuje, tak chcialam karmic, niestety nie udalo sie juz...

moje dziecko mając 2 tygodnie trafiło na 10 dni do szpitala, odciągałam pokarm, żeby utrzymać laktację, natomiast w szpitalu jadał z butli. Po powrocie do domu bez problemów kontynuowałam karmienie naturalne i tak praktycznie przez rok :-)

Mówią, że jak dziecko spróbuje butli to nie chce cycka. Nieprawda! Ja moją córeczkę karmię od początku i z butelki i dokarmiam piersią. 5-miesięczna dzidzia jest już tak przyzwyczajona do piersi, że nie sądzę by ją odrzuciła. Zresztą dla dziecka to nie tylko jedzenie ale i bliskość matki... Będzie dobrze ;)