Do "zagranicznych" mam nie pracujących.

Hej, chcialabym zapytac czy idzie godnie zyc za granica majac dziecko gdzie mama nie rpacuje, a pracuje tylko ojciec? czy tez trzeba sobie zalowac tak jak w polsce?? pytam bo planujemy z męzem wyjechac do holandii do znajomych, troszkę przeraża mnie to wszystko czy damy radę bo obecnie mamy corcie 17 miesiecy i nie moglabym isc na razie do pracy. poza tym bardzo boję się o służbę zdrowia, jak dziecko zachoruje to nie wiem jak sie dogadac, boje sie, ze nikt mnie nie bedzie rozumial bo niestety nie znam nawet angielskiego biegle...

Mieszkam w UK i spokojnie sie zyje z dwojka dzieci i jadna osoba pracujaca..A co do sluzby zdrowia jest inna,ale jak mam watpliwosci jedze do Polskiej kliniki :) Bedzie dobrze-powodzenia !

up up up up :((

up up up up :(

UP UP

a czy mozna sobie pozwolic na wynajem domu czy trzeba sie znieździc z kimś na hacie?

My wynajelismy mamy ponad 100 m2 dom troszke doplaca nam panstwo..Zalezy jak platna bedzie mial m prace i zasilki to tez nie od razu musicie sie dowiedziec jak jest a nie jechac w ciemno!Ja sie orientuje tylko jak jest w UK !

My wynajelismy mamy ponad 100 m2 dom troszke doplaca nam panstwo..Zalezy jak platna bedzie mial m prace i zasilki to tez nie od razu musicie sie dowiedziec jak jest a nie jechac w ciemno!Ja sie orientuje tylko jak jest w UK ! Mama dwóch dziewczynek a powiedz tak szczerze czy bez benefitow jakie pobieracie tez zyli byscie tak jak teraz? nie sadze mieszkalam w uk przez 13 lat i wiem jaki tu jest system jakie place i koszta utrzymania wiec nie wprowadzajcie dziewczyny w blad 2 bedroom kosztuje okolo 1000 srednio czy to wynajem czy kredyt do tego srednio cunsil tax 120 prad i gaz okolo 100 przejazdowka 30 no chyba ze masz auto to paliwo i ubezpieczenie srednio z 250 jedzenie powiedzmy okolo 300 400 oplata za tv 15 internet 20 woda okolo 40 to sa oczywiscie ceny w funtach te najwazniejsze a srednia zarobkow jest powiedzmy 2000 wiec powiedz mi jak byscie zyli bez benefitow?? bo nie wierze ze Twoj maz zarabia duzo wiecej place sa zamrozone i tna benefity poniewaz w dobie kryzysu wyszlo to spod kontroli i teraz musza zalatac dziure budzetowa natomiast jesli poslesz dziecko do przedszkola koszt miesieczny okolo 1000 miesiecznie ludzie zastanowcie sie zanim wyjedziecie gdziekolwiek czy aby napewno sobie poprawicie zycie??

Nie jest latwo, ale napewno lepiej niz w Polsce.

Ja moge napisac, jak jest w Niemczech. Wszystko zalezy od wysokosci zarobkow i wydatkow. Jesli ma sie srednia prace (1500), trzeba wynajac mieszkanie, oplacic wszystkie rachunki i kupic jedzenie, to nic (lub niewiele) nie zostaje na inne wydatki, jak. np. ubrania, zabawki, zachcianki itd. Jesli dwie osoby pracuja, to spokojnie sie zyje. Dwulatki moga juz isc do przedszkola, i to za darmo. Placi sie tylko za obiady, ale to sa grosze. Wiec od dwoch lat mozesz wyslac dziecko i sama isc do pracy. Tak jest w Niemczech. Najlepiej jak sie dowiesz od kogos, jak jest w Holandii, bo w sumie po co ci porownanie, jak jest w innych krajach?

Agata mam pytanie do ciebie.mieszkasz w niemczech z tego co wyczytalam.ja tez i mam takie pytanie czy jesli ja mam pracuje na gewerbe,moj M jest zatrudniony to czy kindergeld dostaniemy oboje czy tylko jedno z nas?

sorry mialo byc Aga1979

ja nie pracuje w Polsce ,na całe szczęscie moge byc z synkiem w domu zanim pójdzie do przedszkola:) pracuje tylko maż ,ma swoja firme i nie musimy ,,sobie żałować,, jak ktoś stwierdził a tym bardziej wyjezdzac za granice na zmywak ,swoja droga jak mozna spłodzic dziecko nie mając warunków do jego utrzymania w kraju??/?

ty wyzej a moze dziewczyna wpadla nie pomyslalas o tym, prostaczka jestes straszna ze takie pytanie wogole zadajesz, :O wstyd i zal dziewucho

Mozna wyzyc bez benefitow mieszkajac w Anglii. Nawet gdy tylko jdna osoba pracuje,jestesmy tego przykladem,nie naleza nam sie zadne doplaty oprocz rodzinnego,nawet nie wiem dokladnie ile teraz wynosi ale chyba okolo 16F tygodniowo na pierwsze dziecko,wiec sa to naprawde groszowe sprawy.Za dom z 3 sypialniami i duzym salonem placimy 500F miesiecznie,oplaty swiatlo gaz rachunki przychodza co 3 miesiace w okresie grzewczym wiadomo ze placi sie za gaz wiecej bo ogrzewanie takie mamy,teraz nam przyszlo placic za gaz 250F za swiatlo 95.Tax u nas wynosi 87F miesiecznie internet z tv okolo 40f miesiecznie.Wszystko zalezy ile maz bedzie zarabial jakie beda dochody,moj zarabia okolo 35tys funtow rocznie no i na benefity sie nie zalapujemy juz,a zyjemy naprawde na niezlym poziomie.

do miss-kindergeld dostanie tylko jedno z was.Ja tez mieszkam w niemczech i powiem wam ze niejest lekko ,po oplaceniu wszystkiego malo co zostaje a czasem jeszcze brakuje.Mimo to mysle ze zycie i tak jest lepsze niz w polsce.Opieka medyczna i leki dla dzieci za darmo

mialo byc-mis

do autorki-za granica sa tez polscy lekarze nieobawiaj sie dasz sobie rade

dori..ja wiem ze damy rade. moj M ma na szczescie bardzo dobra prace. tylko chcialam wiedziec jak to jest z tym kindergeld. a orientujesz sie moze jak to jest,bo chcialabym niedlugo zjechac do Polski.tam chce urodzic .u mnie to dopiero poczatki. i myslalam o tym zeby zatrudnic sie w PL na "lewo" ,znaczy mam kogos kto mnie zatrudni ale sama oplacac bede sobie skladki. tak zeby w Polsce miec macierzynskie i wychowawcze. jak urodze chce wrocic do Niemiec. i czy w zwiazku z tym ze w Polsce bede pobierala te swiadczenia ,tu tez mam szanse na kondergeld??

i jeszcze jedno.Dori a nie myslalas o mieszkaniu socjalnym?? to sa duzo mniejsze oplaty a majac dziecko takie mieszkanie dostaniecie bez problemu.moi znajomi maja takie mieszkanie,naprawde jest fajne.my tez o tym pomyslimy jak urodzi sie nam dziecko

lepiej ci rodzic w niemczech dostaniesz kindergeld i maz moze cie zatrudnic u siebie na pol etatu.Ja tak jestem zatrudniona jako sekretarka i maz przelewa mi comiesiac 400e. niemusisz otwierac gewerby wtedy a jestes tu legalnie.po porodzie dodatkowo nalezy ci sie elterngeld najnizsza stawka to 300 e przez rok.Musicie porozmawiac ze swoim ksiegowym powinien wam doradzic

socjalne mieszkanie niejest tak latlo zalatwic a i stawki sa niemale.JA za dwupokojowe mieszkanie place 480 e

Mis Zdzis a nie lepiej teraz złożyć o mieszkanie socjalne? przecież jako kobieta w ciąży masz pierwszeństwo i szybciej wam przyznają :) my też mamy dom z Housing Association. 2 bedroomy, ogró. płacimy mniej niż dom 1 bedroom bez ogródka jak wynajmowaliśmy. tylko mąż pracuje i zyje nam się dobrze :) ach dodam, że mieszkamy w UK

do mis-naprawde namawiam cie do porodu tutaj bo to jak wczasy.Mam porownanie bo rodzilam w polsce i tutaj .Wniemczech opieka jest swietna i znieczulenie na zyczenie.Jak maz cie zatrudni u siebie masz socjalne ubezpieczenie i dziecko opieka i leki za darmo.Ja bym w polsce nigdy niechciala rodzic.tutaj maswz wiecej swiadczen na dziecko

poczekajcie jeszcze chwilke i bedziecie plakac wy niepracujace mamusie dziesieciorga dzieci...niedlugo 3 oferty pracy nie przyjete i koniec benefitow na 3 lata :D juz sie nie moge doczekac

dori ja to wszystko wiem. i pewnie ze chcialabym rodzic tutaj.tylko ja jestem chora na chorobe przewlekla i musze byc pod stala kontrola lekarza ,z ktorym bede miec dobry kontakt. wiem ze tu opieka jest lepsza.znam jezyk ale nie tyle by moc bez problemu porozumiec sie z lekarzem a w mojej sytuacji jest to konieczne.

no i ja mam tu mam gewerbe. a jestem podciagnieta pod ubezpieczenie meza.

Powiem szczeze, ze nie rozumiem dlaczego kobiety rezygnuja z rodzenia w niemczech. Ja nie pracuje tylko M i na niego mam ubezpieczenie a co za tym idzie pelna opieke medyczna i inny standard porodu w szpitalu ktory przypomina hotel. Kindergeld jest wtedy automatycznie bo tu zawsze go dostajesz (jak na razie jest to 162), a i elterngeld pewnie ci sie tez nalezy tylko to juz zalatwic trzeba.

a nie mozesz zabrac ze soba kogos kto by ci pomogl w zrozumieniu? ja na kazdej wizycie u gina czy poloznych jestem z Mezem i nikt nie patrzy na mnie dziwnie bo mieszkaja tu kobiety roznej narodowosci ktore NIC lub prawie nic nie zozumieja. A wiem ze i polacy sa tu lekarzami moze poszukaj i uda ci sie tu rodzic

W sumie to trudno dpowiedziec na tak postawione pytanie. Nie wiem co ci da jak odpowiem, ze my mamy trojke dzieci zyjemy w UK, mamy wlase hipoteczne mieszkanie- nieduze za te sam pieniadze wynajelibysmy cos o wiele wiekszego ale z tylom dziecmi trudno cos znalesc na poziomie plus swoje to swoje i nikomu nie musze sie tumaczyc np. z pomazanych scian itp. nieuniknionych kwiatkow. Maz zarabia niezle, pracuje w swoim zawodzie, ja pracuje na zasadzie zlecen - raz wiecej raz mniej - z tym ze to co ja zarabiam ni jest wliczone w budzet i idzie a ekstra wydatki - jakies fajniejsze ubranka dla dzieci z gornej polki, ksiazki , zabawki , brunch na miescie itp. pierdolki. Zadnych zasilkow nie pobieramy, oprocz childbenefit - ale ten nalezy sie wszystkim. Zye nam sie dobrze, ale w Polsce tez zylismy na podobnym poziomie - jednie tu nie wydajemy niepotrzebnie majatku w aptece oraz nie ma wydatkow zwiazanych ze szkola. Ale za to oplacamy im dodatkowe zajecia sportowe, taneczne, fracuski, gre na gitarze. Tak wyglada nasza sytuacja, ale znam tez rodziny, gdzie pracuje jedna osoba w nisko platnym zawodzie i nawet mimo zasilkow i oplat musza sie liczyc z kazdym pensem - ale oni tez mowia , ze zyje im sie lepiej niz w POlsce, bo np nie mieszkaja z rodzicami lub stac ich na nowe ubranka dla dzieci - a ze Primark a nie Gap czy Zara - wszystko zalezy od tego co kto uznaje z dobry poziom zycia.