Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam i tyle 101010

Czy na wizytę do ginekologa idziecie całkowicie wygolone?

Polecane posty

Gość o gustach sie nie dyskutuje
ale mi sie nie podobaja wygolone na zero (a mialo nie byc o gustach :P ) to takie troche zalatuja gimnazjalistkami. moze kobieta miec najsliczniejsza buleczke na swiecie ale jak bedzie ja widac (bedzie na 0 ) to mi sie nie podoba. z zona jezdzimy tylko na wakacje naturystyczne. kto byl to wie jak tam opalaja sie kobiety (bez skrepowania w rozkroku w strone slonca :P ) i jakos te troche zarosniete (ale przystrzyzone) podobaja mi sie bardziej niz 'lysole' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
"Reszta woli uważać, że ich mężczyzna uwielbia ich owłosienie. Taaaaa..... " A ty spałaś z tymi wszystkimi mężczyznami, że tak dobrze znasz ich preferencje w kwestii depilacji intymnej?"D Zdziwiłybyście się ilu facetów nie lubi łysych kobiet. Zainteresowanym polecam wygrzebanie długasnego wątku z forum erotycznego poświęconego właśnie depilacji. Czytało się o tyle ciekawie, że tam wypowiadali się tez panowie. I zdania były podzielone mniej więcej pół na pół, jedni preferowali owłosienie, drudzy golenie na łyso. Każdy lubi to co lubi i to, że wasi partnerzy wola kobiety gładko wygolone, naprawde nie oznacza, że wszyscy takie lubią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dollki
nie gole się na codzień całkowicie, więc iprzed wizytą u gina tego nie robię. Depiluję woskiem okolice bikini, bo chodze na basen. A włosy "właściwe" poprostu przycinam. Zresztą mój gin kiedyś zauważył, że nie rozumie, co babki mają z tym goleniem na zero- młody jest to sobie pogadaliśmy :) I to on powiedział, że przyciąć jak najbardziej ale golenie jest niehigieniczne i niezdrowe, A co do mojego męża-kiedyś wydepilowałam się na zero i jakmnie zobaczył to zaczął się śmiać. Bo on nie chce miec dziecka tylko kobietę. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady-
Oj kłamczuchy! ;) Okazuje się, że każda teraz ma wśród znajomych ginekologa, albo z ginem o owłosieniu rozmawiała. Dobre sobie! Wymyślają bajki dla potwierdzenia własnych teorii. Darujcie sobie. Rozwalają mnie posty o tym, że golenie jest niehigieniczne i niezdrowe. Pewnie nogi i pachy tych babek są równie pozarastane....a niejedna nosi wąsik pod nosem. Wybaczcie, ale każdy może mieć własne poglądy, ale głupot nie piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem wygolona wstydzilabym sie isc zarosnieta :D jakos bym sie tak ... nieswojo czula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja wolę
depilację niż wystające spod bielizny włosy. Mój mężczyzna też tak woli, przynajmniej spomiędzy zębów włosów nie wybiera. Chyba, że sex tylko pod kołdrą, bez fantazji, wtedy możecie być zarośnięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chyba, że sex tylko pod kołdrą, bez fantazji, wtedy możecie być zarośnięte." a co ma piernik do wiatraka?... Madonna w najbardziej wyuzdanym momencie swojego życia i kariery miala owlosienie lonowe jak najbardziej :D ani ja ani moj maz nie lubimy wygolonych okolic intymnych. mi łysy facet wydaje sie śmieszny, a mężowi łysa babka kojarzy sie z pornosami i anime. ma byc czysto, to najważniejsze, a włosy wystarczy krótko przyciąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirrka
zwróć uwagę, że ten dziła to "ciąża, poród, macierzyństwo"- więc uwierz mi ale większość tutaj rozmawiała z własnym ginem na temat golenia do porodu:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dollki
a ja wolę- to strasznie muszą ci te włosy wypadać skoro boisz się, że mąż by spomiędzy zębów wybierał:) Może jakieś witaminki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nuluś
hmmm.... no cóż, ja nie wyobrażam sobie funkcjonować normalnie z włosami na nogach, rękach, pod pachami czy na cipce. Nie wiem co może być podniecającego we włosach łonowych- poskręcane kłaki. Nie potrafiłabym bez skrępowania uprawiać seksu, a już na pewno nie pozwoliłabym facetowi, żeby mnie popieścił języczkiem jakbym wiedziała, że będzie musiał tak naprawdę zlizywać moje włosy a nie gładziutkie soczyste ciałko. Nawet dotykanie wygolonej @@@i to chyba większa przyjemność, zwłaszcza, że włosy łonowe mają troszeczke niemiłą strukturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praktykant wieloletni
Zarośnięta @@@a to żadna atrakcja,włosy włażą w nos,śmierdzą ,tfuuu. Drogie panie- golcie sobie regularnie ,albo też proście swoich menów o taką przysługę.Panowie lubią pomagać przy goleniu.To niezła zabawa dla obojga. Golcie, nie wyglądajcie jak zarośniete szympansice !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś nie doczytał
Mirka nie mówimy tu o goleniu do porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak oczywiście
które w dodatku nie jest obowiązkowe. Też miałam się ginia zapytać, ale zmarło mu się:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirrka
wiem, że nie rozmawiamy o goleniu do porodu:) Natomiast jeśli poruszasz z ginem temat golenia miejsc intymnych do porodu to śmiało możesz zapytać co generalnie o tym myśli. I myślę, że wiekszość babek nie oparła się pokusie, żeby mimochodem zapytać:) To gwoli podejrzeń, że żadna z nas o tym ze swoim ginem nie rozmawiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiłabys sie ile kobiet roz
mawia o tym ...mój twierdzi ze jesli natura nam dała to mają być i koniec . Mozna skracać podgalać ale nie golić całkowicie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natura, dobre sobie
Jasne, natura dała nam też włosy na nogach, też ich nie golisz? Dziewczyny, to nie średniowiecze...kiedyś też nie było antyperspirantów, co nie znaczy, że nie należy ich używać. Czytam i nadziwić się nie mogę. Oczywiście, że to sprawa indywidualna, ale argumenty, jak ten powyżej są arcyśmieszne. Nie chcesz golić, lubisz być zarośnięta, Twoja sprawa. Ale swoich upodobań, czy lenistwa nie przypisuj naturze. Natura obdarzyła Cię makijażem i ładnie wydepilowanymi brwiami? A może natura Ci codziennie maluje usta i paznokcie, farbuje włosy? Przecież, to wszystko to nic innego, jak poprawianie natury, aby czuć się piękną, zadbaną i sexy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natura, dobre sobie
A może niektórym kobietom takie uczucia są nieznane. Może to stąd się bierze ich fanatyczne przekonywanie, że owłosienie jest ok, że nasi mężowie je lubią, że ten busz jest milusi....brrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak oczywiście
to ty nie wciskaj nam na siłę swoich przekonań, golisz się ok, ale nie zarzucaj nam że jesteśmy brudne i niezadbane. każdy pod tym pojęciem kryje coś innego, grunt być czystym i schludnym( czyt. mieć czyste ubrania) Nie golę się i nie mam zamiaru, dwa razy w tygodniu biorę do ręki grzebień i nożyczki( przeznaczone specjalnie do tego celu) i podcinam, dla mnie jest i higienicznie i ładnie)i nie mam zamiaru robić inaczej- próbowałam i nie dzięki nigdy więcej. Ciekawa jestem czy do mężczyzn z brodami lub wąsami tez wyskakujesz z tym tekstem o antyperspirantach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natura, dobre sobie
Podstawa to czytanie tekstu ze zrozumieniem. Pisząc, że czuję się "piękna, sexi i zadbana" miałam na myśli SWOJE odczucia. Zaczęłam traktować depilację, jako konieczny element higieny ok 10 lat temu. Widzę zachwyt w oczach mojego męża i nie mam zamiaru rezygnować z czegoś co sprawia, że czuję się bardziej komfortowo. A tak trochę zbaczając z tematu, jak myślicie...dlaczego mężczyźni tak często zostawiają swoje "czyste" przecież żony i wolą spędzać czas i niejednokrotnie resztę życia w towarzystwie młodszej, bardziej zadbanej kobiety??? Zaczyna się od spraw błahych, niby taka depilacja....a potem dochodzą do tego inne...i po jakimś czasie okazuje się, że facet ma w domu kaszalota, a nie kobietę z którą się ożenił. Makijaż tylko na wyjście, bo dla męża już nie warto... nogi golić w lecie, bo zimą i tak są zakryte... po co ładnie wyglądać w domu, skoro dresy są wygodniejsze, a na nas patrzy tylko mąż....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natura, dobre sobie
Tekst z antyperspirantem miał pokazać tylko tyle, że to czego dawniej się nie robiło, nie stosowało, nie przekłada się na rzeczywistość. Co mają wspólnego z tym broda i wąsy? Hmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak oczywiście
przed chwila zapytałam się dwóch braci o ich preferencje, obaj powiedzieli że nie lubią wygolonych na zero, oczywiście nie zaniedbany pięciocentymetrowy "busz" ale, przycięte, paseczki itp. mąż im przytaknął... Każdy robi to co lubi, golenie z higiena nie ma nic wspólnego, osobiste preferencje tylko mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś goliłam się zupełnie na 0. Teraz zostawiam paseczek, który wywalczył mój mąż :P Mówi, że on nie pedofil i troszkę zarostu kobieta mieć musi :P może i coś w tym jest.... a do gina... wcale nie golę się na 0 ;) zostawiam paseczek i koniec kropka! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×