Prostytutka a „normalna kobieta.

Poniedziałek rano A co innego ma Ci mąż powiedzieć:-)? "jest zbyt leniwy zeby postarac sie o "normalna"partnerke i idzie na latwizne" Wiem, że fajnie się tak pisze z pozycji księżniczek, które żeby mieć partnera muszą po prostu nie spławić frajera...

chciałabym żeby to była nieprawda, ale niestety to moje osobiste spostrzeżenia. Oczywiście nie chodzi o wybrednośc w zakresie brudnego dymania przez jedną noc, bo tu wybredność nie występuje. Ale u dziewczyny-partnerki, ciągle wam cos nie pasuje. Nawet na kafe są takie tematy, że cos jest z dziewczyną nie tak. Acha, możecie mi wytłumaczyć, o co chodzi z fenomenem anala? Dlaczego to tak razi facetów? Nie mam wyrobionego zdania na ten temat, ale zdaje mi się że to zalicza się do w miarę akceptowalnych zachowań seksualnych, to znaczy nie wchodzących jeszcze do jakiegoś sado maso albo coś.

tele-echo : Twój wpis z 11.02 najlepsza konkluzja. Także panowie czytający kafe wiedzą co mają robić ( czy czego nie robić) Paka

tele echo :Nie wszystkie studia sa platne.te platne na ogol nie sa az tak warte studiowania, zeby az sie dla nich prostytuowac. A zarabianie na godne zycie? Dla jedneych godne zycie to ciuch ladny makijaz, dla innych - mozliwosc spojrzenia w lustro ( nawet bez makijazu)

"Acha, możecie mi wytłumaczyć, o co chodzi z fenomenem anala? Dlaczego to tak razi facetów? " Czy ja wiem, czy razi? Mówił Ci jakiś w realu? Bo jak wnioski tylko z kafe to wiesz...mało tu prowokatorów?

Ja bym nie chcial, zeby mi moja partnerka opowiadalo o swoich facetach z przszlosci.Kobiety tez korzystaja z meskich prostytutek bo tacy faceci sa do wynajecie w agencjach.Uwazalbym, ze jest strasznie glupia jak by mi sie ty chwalila.

dp Strzelam Uwierz mi istnieja mezczyzni (nie tylko moja maz) ktorzy nie poca sie z podniecenia na widok prostytutki. To kwestia pewnych wartosci ktore sie ma albo nie. Niektorzy mezczyzni naprawde sie szanuje wiesz? :) A starac sie o zwiazek z druga osoba i o zadowolenie we wszystkich sfereach pozycia musza starac sie obydwie osoby, inaczej zwiazek pada.

też bym tego nie zniosła, jest to poniżające ! takie bleee jak by nie miał skim spać;/ zreszta u nas u babek to inaczej bo jak nie ma facwta to niechdozimy i sie nie puszczamy za kase a oni to.;/ jedno w głowie ;/ po drugie... jak juz tak robił to niewiem po co sie tym chwalił ! mog sobie to dla siebie zachować no nie ???? pozdrawiaam !

Gowno prawda.Zaba sie tez wypiera blota a w nie wlazi.Faceci, ktorze ze wstretem mowia o prostytutkach sami pierwsi sie tam do nich pchaja!

Wiekszosc ksiezy katolickich to kienci prostytutek a z ambony pluja na nie!

Poniedziałek - tak może być, że Twój mąż myśli/robi tak jak mówi. Ale jeśli by się przyznał to by źle świadczyło o tobie - że wzięłaś łosia na męża "A starac sie o zwiazek z druga osoba i o zadowolenie we wszystkich sfereach pozycia musza starac sie obydwie osoby, inaczej zwiazek pada." Mowa przecież o sytuacji w której nie ma związku, a dopiero coś ma być.

jest wielu facetów, którzy uważaja coś takiego za obrzydliwe bo to jest obrzydliwe.. Jest naprawde dużo kobiet, które są chętne na jednonocną przygodę, tylko trzeba włożyć w poznanie takiej minimum wysiłku. Pójscie do prostytutki jest taka łatwizną, że faceci korzystajacy z usług są dla niemęscy.. Jakim trzeba być desperatem żeby płacic za to co inni maja za darmo? Zresztą taki facet raczej nie szanuje kobiet skoro seks to dla niego załatwienie sprawy fizjologicznej, jak najszybciej i najłatwiej. Nie jestem jakąs dewotą ale trzeba miec klasę i wykazać sie szacunkiem do drugiej osoby nawet w czasie jednonocnej przygody. Tyle w temacie

"jest taka łatwizną, że faceci korzystajacy z usług są dla niemęscy" Wiocha straszna bo zacytują sam siebie : "Wiem, że fajnie się tak pisze z pozycji księżniczek, które żeby mieć partnera muszą po prostu nie spławić frajera..."

Juz nudny sie cos zrobil ten temat!!!

do autorki: Ja Cię świetnie rozumiem!!! Szczerzę mówiąc dla mnie facet, który sypiał z dziwkami jest nic nie wart. Obrzydza mnie i w życiu bym z takim do łóżka nie poszła. Inna sprawa gdyby np. poznał jakąś dziewczynę,spędziliby razem wieczór i wylądowali w łóżku, taka przygoda. To bym zaakceptowała i to rozumiem. Po prostu dziewczyna mu się spodobała, zauroczył się troszkę i chciał spędzić z nią noc. Ale ta laska miała imie, zrobiła na nim wrażenie, bawili się razem, zapewne jakiś czas potem spotykali, starał się o nią i najważniejsze on też musiał się jej spodobać, więc nie mógł traktować jej jak przedmiot, jak laskę do .... Facet który korzysta z usług prostytutek to emocjonalne zero, sprowadza wszystko do seksu, a kobietę traktuję jak worek na spermę. Nie ma żadnych wartości, kobieta to dla niego narzędzie do zaspokajania potrzeb. Brzydzę się takimi facetami, już o syfach, chorobach i tym, że wsześniej było setki innych przed nim nie wspomnę. Gdybym się dowiedziała, że mój facet wcześniej korzystał z usług prostytutek zerwałabym z nim, to skaza na całe życie, już zawsze myślałabym o nim w ten sposób, i zawsze bałabym się ,że z takim podejściem do seksu, nie będzie miał żadnych obiekcji żeby mnie zdradzić. To człowiek o innej moralności, podejrzewam,że on nawet nie nazwie tego zdradą, to nic nie warty egoista sprowadzający wszytsko do seksu.

ja płacę sama za swojego drinka i tak robią kobiety w moim otoczeniu. Widzę że obracacie sie w towarzystwie kobiet, którym seks trzeba wynagradzać, bo może nie umiecie im sprawić przyjemności? Dla mnie seks to seks, a nie możliwośc wyciągniecia od faceta kwiatków i patrzenie jak sie płaszczy przede mną.

Do Strzelam "Wiem, że fajnie się tak pisze z pozycji księżniczek, które żeby mieć partnera muszą po prostu nie spławić frajera..." W dzisiejszym swiecie naprawde ciezko poznac kogos po to zeby stworzyc udany zwiazek. Wiele moich kolezanek-singielek przed lub po trzudziestce naprawde nie zachowuje sie jak te ksiezniczki, ale przejmuja inicjatywe, staraja sie poznac faceta zeby znajomosc przerodzila sie w trwaly szczesliwy zwiazek, dbaja o mezczyzne itd ale nie wychodzi! Tak wiec te "ksiezniczki'" to jakas pomylka.

jest totalnym dnem i zerem, bez względu na okoliczności. Rozumiem, że jak zdarzy się większy kryzys w małżeństwie autorki, to jej mąż też pójdzie na dzivki, bo po prostu poczuje ''chęć zaspokojenia potrzeb seksualnych'' ? :D Jeśli wiedziałaś o tym autorko przed ślubem, to szczerze się dziwię i współczuję podjętej decyzji, otóż ojciec twoich dzieci/ przyszłych dzieci chadzał do burdelu, gratulujemy :o

Syfa można nabawic się wszędzie. Prostytutki używają prezerwatyw i myją się chyba dosc często. To nie o to chodzi. Przynajmniej mi.

Za dodatowa oplata mozna nie uzywac prezerwatywy, wiec z ta ich "czystoscia" i higiena to pic.

To nie jest mój maż, a dzieci już mam (i nie chcę więcej) właśnie z małżeństwa. Mój ex już mąż miał kochanki dlatego się z nim rozeszłam.

poniedzialek rano "Za dodatowa oplata mozna nie uzywac prezerwatywy, wiec z ta ich "czystoscia" i higiena to pic. " Korzystałaś kiedyś z prostytutki? Takiej z lokalu, nie przydrożnej? Nie? No to takie wyssane z palca brednie zachowaj dla siebie.

Widzę że prostytucja jest to temat rzeka. I dalej nie wiem dlaczego, nas, normalne kobiety tak to mierzi. Mój obecny partner przez 8-9 lat kawalerstwa sypiał z różnymi kobietami i wcale mnie to nie dziwi i nie denerwuje. Natomiast to że sypiał z dziwkami razkłada mnie psychicznie :(

no wiesz zakładam,że zwykła dziewczyna która się zauroczy kimś i pójdzie z nim do łóżka, nie będzie mu kazał po wszytskim zapłacić, tylko się uśmiechnie pocałuje go i spyta czy zadzwoni. Mniejsza z tym chodziło mi o to, że coś takiego było by dla mnie do przejścia, ale pójście do dziwki danie jej kasy i potraktowanie jak przyrząd do robienia mu dobrze już nie. To jest po prostu obrzydliwe, skoro tak traktuję kobiety, będzie taki już zawsze i tyle. Powtażam jeszcze raz dla mnie taki człowiek to emocjonalne zero. Mam kumpla który tez korzystał z usług tych pań, bardzo go lubie, jest zabawny i serdeczny, ale pod względem uczuciowym jest nikim, nie potrafi zbudować trwałego związku, a wszystko się u niego kręci wokół seksu. To człowiek, który myśli jednowymiarowo, kiedy z nim gadam np. że pokłóciłam się z narzeczonym, on nie widzi problemu i odpowiada, "a co się przejmujesz? Wyrwij sobie następnego, ładniejszego i zaszalej" Nie rozumie, że ja mojego narzeczonego kocham i tylko z nim chce spać, dla niego seks to seks, zdrada to nie zdrada, dla niego to oczywiste ,że ludzie są po to, by zaspokajać innych seksualnie, nie rozumie dlaczego chce być wierna, dla niego to absurd.

no i co że służy tylko do jednego? nie widzisz różnicy miedzy zapłacic za seks i wyruchać po swojemu, a pojsc do łózka z dziewczyną, która ma na Ciebie ochotę i daje Ci przyjemność za przyjemność? Szanujesz jej potrzeby, poczucie intymności, starasz sie by było jej dobrze.. Jak ktoś pisał wcześniej kobiety też są samotne, też trudno im zbudować zwiazek i tez maja ochote na przygody.

więc niektórym facetom nie przeszkadza to, że dziwka może bez gumki, inaczej takie przydrożne brudne nie miałyby klientów a mają!

Na szczescie nie korzystalam z zadnej :) Rozmawiamy generalnie o prostytucji i niekorzystanie z prezerwatywy MA miejsce w tej profesji. Nie kazdego faceta wydaje mi sie stac na ekskluzywna dziewczyne z pelnym pakietem badan i szampanem na dzien dobry?

Z tymi prze drodze to bardziej taki jest sport estremalny albo jak ruska ruletka.Niektorzy faceci lubie spotry ekstremalne i adrenaline!!!

Prostytutki nie sa drogie.Za 100-150 zlotych mozna mitosic mlode cialo przez godzine.Albo galerianke (Jeszcze mlodsza), przez dwie!!!

acha z księżniczkami to nieprawda, bo ja się zawsze bardziej starałam w związku niż faceci, chciałam dla nich zawsze lepiej - i miele to gdzieś. to były typy dla których ważniejsze było zaspokojenie swoich fizjologicznych potrzeb niż chęć związku normalnego, tacy którzy traktują kobiete przedmiotowo. To nie faceci są poszkodowani, częsciej nie chcą wcale miłości i tego, co porządna kobieta mogłaby im zaoferować. Co więcej, traktują zauroczoną/ zakochaną w nich kobiete jako potencjalną OKAZJĘ DO WYRUCHANIA ZA DARMO, zamiast docenić ją za jej miłość. Z zakochanej dziewczyny zrobią kurwę, powiedzą że im "dała", kiedy ona brała i czerpała a także dawała siebie w partnerskim seksie, co jest normalne i naturalne. Więc już lepiej niech chodzą do prawdziwych kurew, zgodnie ze swoją naturą.