Do pań!!! Moja kobieta ostatnio mnie zaskakuje.

Na codzień nieśmiała spokojna dziewczyna. Od chwili ślubu coraz częściej domaga się abym ją potraktował w łóżku troszkę mocniej niż zwykle. I tu pojawia się pytanie co może znaczyć to troszkę mocniej. Na co mogę sobie pozwolić i na co nie. Co może sprawić jej przyjemność a co wręcz przeciwnie. Napewno nie chodzi tu o dominację bo tym rodzajem seksu się nie interesuje. Ostatnio podczas pieszczot poprosiła mnie żebym wszedł w nią analnie. Było super nie przypuszczałem że ten rodzaj seksu może być tak niesamowicie podniecający

mów do niej w czasie seksu wyuzdane rzeczy, rżnij ją całą długością żeby aż podskakiwała. No i spontany- to jest najlepsze.

No wszystko ok nawet mi to pasuje. W życiu nie przypuszczałem że moje skromne dziewcze ma w sobie tyle energii i pomysłów.:) no ale żeby w pupe walić? Tylu znawców tematu pisało mówiło itd. Że to gejowskie że dla kobiety kompletnie bez przyjemności itd. I co ja amator mogę im teraz powiedzieć że gó.wno wiedzą. W życiu nie nalegałem na ten rodzaj seksu wręcz przeciwnie wiedząc że to nie sprawia przyjemności kobiecie wręc omijałem ten temat szerokim łukiem. A wy dziewczyny co sądzicie na ten temat? Jest to rzadkość czy jednak są dziewczyny które czerpią satysfakcję z tego rodzaju miłości?

ja proponuję taką skalę: 1. bardziej dynamiczny seks... podwyższ siłę pchnięć i szybkość... pozycja od tyłu itd 2. ostre słówka... dziwko szmato suko itd... dalsze pozycje dominujące jak ona klęczy i obciąga itd. 3. delikatna przemoc: ciągnięcie za włosy (np. przy pozycji od tyłu), klapsy na tyłek podczas seksu. lekka kontrola nad jej głową przy oralu, podstawowe wiązanie... 4. ostrzej: umiarkowane posuwanie w usta przy oralu, uderzanie penisem po policzkach, twarz brudna od śliny, lekki bałagan... wiązanie, lekkie policzkowanie, mocniejsze klapsy, ewentualnie jakaś witka, improwizowana szpicruta - kijek, patyczek bambusowy lub coś, może drewniana łopatka z kuchni... dochodzenie na ciało, twarz, lekkie upokarzanie 5... hmm... jak będziesz potrzebował rady na tym etapie, to się zgłoś, na razie przemyśl powyższe, w razie pytań wątpliwości służę pomocą, jakbyś potrzebował bardziej rozbudowaną listę - również. Pozdrawiam

Super wielkie dzięki za cenne uwagi. Głównie chodzi mi o to aby nie przerodziło się to w dominację bo to cienka czerwona linia i można przesadzić. Jeżeli chodzi o anal bo to dla mnie całkowita nowość to dziwi mnie fakt że moja kobieta woli robić to bez nawilzacza co przeczy regułom jakoby lubrykant był konieczny podczas uprawiania tego rodzaju sexu. I tu mam pytanie czy może to świadczyć o tym że moja kobieta w bólu czerpie przyjemność(tego bym nie chciał) wprawdzie mówi że nic ja nie boli ale czy to możliwe w analu bez nawilżenia?

i cienkiego to z pewnością ona nie potrzebuje nawilżenia. A swoją drogą, to wydaje mi się, że wcześniej uprawiała anal, tyle tylko, ze nie z tobą i teraz ciągnie ją do tego. Skromna może tylko z pozoru i przy tobie.

Jak była dziewicą analną to raczej zupełny brak bólu czy chociaż dyskomfortu to raczej mało możliwe. Z tym, że może lubrykantem był sok z cipki :p Nie rozumiem dlaczego nie chciałbyś, żeby czerpała przyjemność z bólu A to co opisał kolega wyżej to w zasadzie dominacja :D Dosyć lekka, ale jednak. Zwłaszcza punkty 2,3,4.

może ona już z kimś innym to robiła? mój facet też chce w pupke ale to strasznie boli.. a na dodatek tak bez żadnego żelu i od razu wszystko git..? może rzeczywiście z cierpienia ma podniete..

Jak się umie za to zabrać to nie boli strasznie. Lekki ból czy dyskomfort przy kilku pierwszych razach, ale nie "strasznie".

drobne złośliwości zostawiam na boku bo jak wiadomo rozmiar penisa dla mężczyzny to sprawa honoru.:) a mój honor nie jest nadszarpniety:) co do wcześniejszego postu tylko w grę może wchodzić zdrada bo poznaliśmy się i jesteśmy ze sobą od momentu kiedy skończyła 15 lat i była wtedy dziewica. W każdym razie po ślubie znacząco zmieniła swoje upodobania odnośnie sexu i jego formy. Nie mogę powiedzieć bo jest to ekscytujące lecz z drugiej strony jej upodobania z czasem mogą zmienić się w bdsm i wtedy zmuszeni będziemy się rozejść bo mnie to nie kręci.

to jej się mocniej odniechce:D będziesz się tam wysilał to baba tylko ;)

A co wiesz o BDSM? :o

ja ogólnie mam uprzedzenie, raz jak próbowaliśmy to bolało i tak już mam hehe, a co do zabierania się za to to wszystko było delikatnie itd, chciałabym się przełamać i dać mu te przyjemność ale jak hehe??

ciężko wyczuć, ale biorąc na logike to jak można mieć takie upodobania z dnia na dzień, ja bym przeprowadziła jakieś małe śledztwo czy nie ma kogoś na boku hehe

powiem tak o bdsm nie wiem nic bo nigdy nie próbowałem. Daleko mi do tego aby oceniać kogoś na podstawie tego czy lubi ten rodzaj sexu czy nie. W każdym razie ja nie czerpałbym z tego rodzaju miłości żadnej satysfakcji i to się tu liczy. Mimo że kocham swoją żonę i wiem że sprawiałoby jej to przyjemność to czułbym się dziwnie np. wymierzając jej policzek podczas sexu oralnego. Co do dziewczyny która chce dać swojemu partnerowi rozkosz sexu analnego to facet nie może od razu bez zapowiedzi wejść w Ciebie od tylu bo pewnie dlatego boli. Ostatni sex analny w naszym wykonaniu był poprzedzony innymi pieszczotami a moja kobieta była bardzo pobudzona i rozluźniona może dlatego mówiła później że jej nie bolało chociaż jak wspominałem wcześniej nie użylismy żadnych lubrykantów

Aha no i jeszcze ejdno ostatnio chcial zebym ja zerznol z jakims kolega zarowno waginalnie jak i analnie. Mam opory :/ co radzicie ?

podszyw

jaka z ciebie cipka Ona che zebys ja spukal porzadnie jak swinie.Te ciche tak maja wlasnie. Jesli tego nie zrobisz to ci przyprawi rogi .

A jak nie wiesz co robic to wlacz sobie redtube i wsio

wiem wiem wiem, partner "próbuje" wkładać powolutku i delikatnie, jestem rozluźniona, mam mokro itd hehe wszystko jest fajnie no ale mam jakieś uprzedzenie :/ ale dzięki za rady może mi się odmieni z czasem heh :)

"powiem tak o bdsm nie wiem nic bo nigdy nie próbowałem" Skoro tak to skąd wiesz czy mógłbyś z tego czerpać przyjemność czy nie?

no jak to skąd wiem. Są rzeczy których nie zrobię bo wiem że to nie dla mnie. Dla Ciebie też są pewnie rzeczy których nie zrobisz tylko dla zasady. Nie trzeba czegoś robić żeby z góry wiedzieć że nie jest to dla Ciebie przyjemne.

Wiesz co to jest liczi? Wiesz co to jest gulab jamun? Nawet jeśli akurat tak się zdarzy, że wiesz to załóżmy, że nie wiesz. Założmy chociażby, że nie wiesz co to jest pomidor. Nie wiesz jak wygląda, jaki ma kolor, kształt, "konstystencję", nie wiesz czy to owoc, warzywo, potrawa z mięsa, roślina strączkowa, nie wiesz jak pachnie i smakuje. Możesz wtedy powiedzieć, że jedzenie pomidorów nie sprawia Ci przyjemności? Że nie lubisz pomidorów? Napisałeś-o BDSM nie wiem nic. Skoro tak to jak możesz twierdzić, że tego nie polubisz i że nie będzie Cię to podniecało.

moj maz tez mowi ze ja na codzień to nieśmiała spokojna dziewczyna. u nas tez po slubie sie zaczelo z analem. poczatki ze tak powiem byly trudne,bolalo i trzeba bylo duuuuzo oliwki,ale z czasem minelo.teraz juz nic nie boli a i zadnych nawilzaczy nie potrzebujemy. trzeba tylko ostroznie i najpierw napalic kobiete ;) a taki seks mamy najwyzej raz w miesiacu. poporostu chciala sprobowac cos nowego,nie musi to od razu oznaczac ze jakas zboczona czy cos. tobie tez sie podoba wiec od czasu do czasu czemu nie. a i jeszcze ciagniecie za wlosy jak jest seks od tylu to tez przyjemne,byle nie za mocno. moj maz tez jest moim pierwszym partnerem seksualnym.

po kolei: maor: szacunek dla Ciebie, reprezentujesz godny poziom i postawę. nie chcę się wdawać w wasze szczegóły, ale bez użycia lubrykantu, na suchą pupkę naprawdę nie jest tak łatwo wejść, tym bardziej w niedoświadczoną osobę, więc albo była nawilżona swoimi sokami, albo robiła to wcześniej, albo ją to mocno kręci, co myślę, że znajduje potwierdzenie w wypowiedzi basikkkkkkk... bdsm to jest bardzo rozległy termin, wielu kojarzącym się powiedzmy ze sceną w piwnicy sklepu z Pulp Fiction, lateksem, i sztucznym odgrywaniem scenek, bądź z innymi ekstremami, co nie musi być prawdą w waszym (jej) przypadku... napisałeś, że jeżeli ją by to kręciło, musielibyście się rozejść... jesteście po ślubie, więc pochopne skakanie do takich rozwiązań nie jest dobre... porozmawiajcie, zastanówcie się, czego ona potrzebuje, jakie ma fantazje i jak bardzo ich potrzebuje, jak ważny jest dla was seks i realizacja w nim... to że ona Cię poprosiła o coś ostrzejszego wcale nie musi się wiązać z drogą w bdsm, policzkowaniem podczas orala itd... najlepiej zamiast rozwiwać domysły tutaj po prostu z nią porozmawiaj o czym fantazjuje, czego oczekuje... jak ma się to wiązać z późniejszymi frustracjami to faktycznie będzie to dla was obojga ciężki chleb, ale jak siępobraliście to zakładam, że nie bez powodu... Mariolka z zepsutym mailem: czeeeść;) lista którą podałem jest celowo nierozwinięta, to wskazówki dla osoby średnio zainteresowanej bdsm na początek;)

Dzięki za wszystkie uwagi. Temat szeroki jak rzeka. Ciężko wyrokować jak to się potoczy. Nie można wykluczyć różnych scenariuszy. Wiem że od różnicy upodobań do rozstania bardzo bardzo daleko. Nie można też wykluczyć że poprostu nie do końca jesteśmy zgrani w sferach intymnych. Teraz wszystko jest inspirujące i dopiero w zarodku wszystko sprawia przyjemność i ciekawość a z drugiej strony niepokój i niepewność czy nie dojdzie do sytuacji w których kobieta którą się kocha zapragnie mocniejszych wrażeń nie do końca spójnych z moją wizja miłości i sexu jako takiego.

ok. a wziołeś pod uwagę, że jesteście ze sobą bardzo długo i ona może po prostu chce spróbować czegoś innego/nowego?? Jeśli cie prosi o takie rzeczy - znaczy to że cie kocha i przede wszystkim UFA. Ja tam lubie jak moj mąz tak mnie weżmie z zaskoczenia jak np. zmywam naczynia :P bez żadnych wielkich wstępów ;) nie za często ale jednak :P

anez przepraszam że zapytam może jest to zbyt intymne. Nie odpowiadaj jak nie chcesz. Marzy Ci się czasami żeby ktoś wziął Cię siłą ostro bez pytania trochę wulgarnie i nawet z odrobiną bólu? Jeżeli myślisz o tym a nigdy tego nie doświadczyłas to czy powiedziałabys o tych pragnieniach męzowi? Co jak co od tylu z zaskoczenia bez specjalnego przygotowania to oczywiście norma i codzienność mówimy o troszkę innym rodzaju miłosnych uniesień

........

to ja Tobie odpowiem .....pewnie ze bym chciała tak z zaskoczenia ,tak na ostro ,namiętnie z ostrymi slowkami , wszystkie kobiety tego chca ale o tym nie mowia a szkoda