zdradzam faceta.czy wy tez zdradzacie/

ojjojjj

no przecież jeśli wymienisz z kimś kilka slow lub poflirtujesz na czacie to czy to groźne? to nie oznacza że zdradzam bo nigdy bym nie zdradziła nawet na wspólne winko bym się nie skusiła zanim coś zrobię staram się zastanowić czy jeśli to by zrobił mój kochany czy by mnie zabolało. jeśli dopuszczam się czegoś to głupiej wymiany zdań na gg każdy z nas ma inną definicję zdrady dla jednych winko jest zdradą dla innych nie

wypacza sie w ten sposob ludzkosc. wokol juz nikt nie jest wierny w zwiazku? czy to pozytywne?... XXI wiek, początek końca... Teraz zwierzęta są bardziej ludzkie niż ludzie... A naszą siłą miała być miłość i wyższe uczucia. świat nie jest taki ,,prosty, łatwy i piękny" jak wam się wydaje... przykro mi. Macie niepoprawne spojrzenie na to wszystko. No ale cóż... Jesteście manipulowani na każdym kroku przez media. Rozumiem że jesteście zagubieni w tej rzeczywistości... Przykre to

Zajrzyj na moj temat ze stopki i wybierz cos dla siebie ;) Glowa do gory :) Powodzenia! :D

tez prawda

vhjfhfbvbjtghjg dlaczego ciagle uwazasz ze jestesmy manipulowani prze media? o co chosi?

no bo przeciez to jest na czasie naszej bezsensownej kultury... Kure**stwo wyznacznikiem postępu. Bo to taka moda... Hipnotyzują was, a wy nie jestescie tego nawet swiadome.

do vhjhf..itd co Ty nas tak pouczasz? zakonnica albo zazdrosnica?

ta super tyle ze to koles z pracy mnie hipnotyzuje swoim wzrokiem a nie media..pfff

nie. jedna z niewielu ,,normalnych". kiedys moze zrozumiesz

no a tobie z tym dobrze bo nie nauczylas sie co to wiernosc.

a co nikt cie nie chce?

dokładnie tak jest koorestwo stało się modą :O tak jak swojego czasu każdy projektant mody był gejem bo inaczej nie wypadało ,teraz już zdarzają się hetero:) a jak ktoś szybko karierę chce zrobić to mówi w pierwszym udzielanym wywiadzie że jest otwarty na wszystkie religie i jest biseksualny tak medialna manipulacja honor autorko trzeba mieć i dume ale to z domu rodzinnego się wynosi

jestem z facetem 3 rok

bo tak tylko te co nikt nie chce to sa wierne bo boja sie ze inny nikt ich nie bedzie chcial wiec trzymaja sie tego jednego tak... a jak ja mam swojego ktory mnie kocha ...no i jest koles ktory mneie adoruje..ehhh

DOPIERO 3 rok a co bedzie po 15 latach? jesli jeszcze bedziecie razem-módl sie

to co jest wazniejsze? milosc czy twoje flirty z tym kolegą? sama sobie odpowiedz. bo to ciebie pozniej moze ktos nie bedzie chcial skoro nie bedziesz umiala byc wierna.

zdradzamJa wiec czego sie zastanawiasz?

jakbedziesz drugie tylko albo 10 lat to inaczej patrzy sie n apewne sprawy :P

ja jestem długo żoną ,mam pracę w towarzystwie bardziej męskim i gdybym tylko palcem kiwnęła to miałabym ich w większości bo wierni też wśród kolegów są:) ustawiłam sobie takie relacje od początku pracy że nawet po tylu latach nikt na zdrobnienie imienia mojego sobie nie pozwoli,mówisz autorko o dowartościowaniu a nie masz życia swojego ,facetów do tego potrzebujesz:O można się dowartościować przez pracę,wygląd,sport ,muzykę itd. oczywiście my kobiety komplementy kochamy ale chyba jednak nie na tyle żeby za nie doopy dawać prawda?

my jstesmy 4 lata .z czego 2 mieszkamy juz razem no i dopadla nas proza zycia..no ale jets okej.. no i to moj pierwszy lozkowy facet..wiec jeszcze przed slubem chcialabym sobie poflirtowac...a mzoe sprobowac jak jest to byc z innym w lozku.

tyle ze ja nie chce dooopy dawac tylko chce sprobowac jego dooopy jak to nazwals..weiesz

nie powiem moj facet jest booooski w lozku..no ale co szkodzi sprobowac jak to inny smakuje..... ehhhhhhhh narazie mam ochote tylko na flirt ,spotkanie na winko, wspolny film....ale kto wie....mozecie mnie nazywac kur^^^ ja poprostu chcialam sie tu na forum dowiedziec czy sa tez inne osoby co maja tak samo jak ja.....

pewnie ze są ja pierwsza Zdradziłam raz z jednym trwało to 2 lata a z innym nie mam zamiaru

no ja mam. tylko ze moj obiekt jest zonaty :D w sumie do dupy sytuacja ale co tam. przy czym u mnie to w gre moze wchodzic nawet uczucie...

no ale czy uwazacie ze ten moj koelga to wlasnie tak moze o mnie myslec ze poprostu jestem ku^^^ choc jak go o to pyatalm czemu zadaje sie z zajeta kobitka to odp mi zew bardzo go krece no i nei mozecie sie oprzec i wogole ze dobrze nam sie gada... para nie chcemy byc...bow ie ze mam faceta ktorego kocham ...no a znim dobrze sie gada...caluje ...przytula:)

napewno nie mysli zes koorwa takie sa na ulicy moze poprostu widzi fascynujaca kobiete a ze zajeta?

daiiilia dzieki za mile slowo:) widze ze jedna wyrozumiala ...a inne to nawet nie chca sie wydac...przeciez to anonimowe forum..prawda? mozna wszystko powiedziec

j atez nie uwazam tego za kurestwo- przeciez na tym nie zarabiamy nie :D fakt, jest to nie fair, ale widocznie cos jest nie tak w zwiazku, wiem to po sobie..

anonimowy a IP sprawdzić to pryszcz :)