Dostalam duzo ciuszkow dla dziecka, ale ich nie chce. Co z nimi zrobic?

Dostalam worek ubran dla dziecka mimo, ze nie chcialam ich to zostaly mi wcisniete. Nie mam komu oddac a wyrzucac troche szkoda. Gdzie mozna oddac takie rzeczy zeby byly dla potrzebujacych?

caritas

mozesz mnie oddac

a wlasnie do caritasu bym nie chciala, ale nie bede pisac dlaczego

w jakich rozmiarach ?? może jakaś mama się zamieni ??

Wrzuc do kosza Caritasu, albo oddaj najblizszemu domowi dziecka, albo domowi samotnej matki.

tylko caritas ! http://chomikuj.pl/?page=350686 !

ale jak zamieni? Rozmiary rozne bo to sa ciuszki dla malucha po urodzeniu i w zwyz

Dowiedz sie czy gdzies blisko jest dom dziecka gdzie sa takie malutkie i oddaj je

a gdzie mieszkasz?

o, pomysl z domem samotnej matki jest dobry. Jutro zobacze gdzie jest najblizszy i jak niedaleko to tam zawioze

wojewodztwo podlaskie

jak mieszkasz w Warszawie to moj maz zabierze je od ciebie

nosem proszaca :D Dlaczego nie chcesz jej oddac? Bo gowno masz do oddania a nie ubranka :P

do Warszawy mam niestety ponad 200km

bardzo chetnie oddam, ale jakbys nie zauwazyla ja mieszkam w woj. podlaskim a dziewczyna w wawie

to odpada maz nie pojedzie tak daleko, nie oplaca sie

Sa jeszcze rodzinne pogotowia opiekuncze, czyli prywatne domy do ktorych trafiaja noworodki pozostawione w szpitalu albo niemowleta odebrane rodzicom interwencyjnie. One tez bardzo potrzebuja tych najmniejszych ubran. Moze dowiedz sie, gdzie jest najblizsze takie miejsce w waszej okolicy.

ja też jestem z podlaskiego . chętnie przyjmę

dojadę gdzie trzeba ? gdzie mieszkasz?

ja mieszkam pod Bialymstokiem

Oddaj do DOMU SAMOTNEJ MATKI

troche przesadzasz.Jak nie wiesz co z ciuszkami zrobic?? siedzisz na kafe i pytasz? daj ogloszenie,zanies do domu samotnej matki i przestan tu sie uzalac,ze nie wiesz co zrobic. jestes jakas kretynka??

Tak jestem kretynka, bo nigdy nic nie oddawalam, a do caritasu nie chcialam ani do kosciola. No i myslalam, ze moze tez napisze ktos potrzebujacy, ale jak widac odezwu brak. Ja nic do takich domow nigdy nie nosilam, bo nie myslalam o tym wczesniej

olcia 200000 byla chcetna zabrac ciuszki

dojechac chce. Juz nie oddajesz? :P

ale sie nie odzywa, przeciez odpowiedzialam jej gdzie mieszkam i cisza. To co mam ja prosic? Wezcie sie zastanowcie co piszecie

moj maz nie pojedzie z Warszawy do Bialegostoku

Hej !!! A czemu nie chcesz tych ubranek? Spodziewsz sie dziecka?

weronika wiem pisalam, ze odpowiedzialam tej drugiej kobiecie ale sie nie odzywa. Tak, spodziewam sie dziecka i ktos mnie uszczesliwil tymi ciuchami