Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stokrotka na łące

pytanie do facetów

Polecane posty

Gość stokrotka na łące
_pepsi_** wybacz, stwierdzenie, że faceci są prości trochę mnie zmyliło ;) Dokładnie. To zwyczajne usprawiedliwianie tego, że nie potrafią opanować swojego popędu :/ A seks powinien cieszyć i kobietę i mężczyznę, a nie tylko jedno z dwojga :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja bongo hej baja
staszku - bo kobiety tak jak i mezczyzni maja poped seksualny to sciagamy :D ten ktory zaspokaja w danym czasie zachcianke nie musi byc odpowiednim materialem do rozrodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _pepsi_**
można być obiektywnym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka na łące
To, że są różni to ja wiem. Jestem dość atrakcyjną osobą i boję się, że to kolejny facet, który związał się ze mną tylko dlatego że liczy na seks :/ przed nim już nie jeden taki był. A ja jestem na siebie wściekła bo naprawdę mi na nim zależy i nie chciałabym żeby moje przypuszczenia okazały się prawdą... Wiem. Histeryzuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sympatyczny 87.
no właśnie a można być takim dobrym materiałem do rozrodu i spełniającym zachcianki jednocześnie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to masz zamiar uprawiać seks dopiero po ślubie? za dużo wagi do tego przywiązujesz, a o różnice między kobietami i mężczyznami nie będę się już kłócił, bo też wiele dziewczyn zasługuje aby tylko je przelecieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja bongo hej baja
sympatyczny - alez oczywiscie, ze mozna, jak sie taki trafi to skarb a nie facet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka na łące
Nie chodzi mi o to, że chcę czekać do ślubu. Potrzebuję tych 4, 5 miesięcy, może więcej żeby się przed kimś otworzyć, a faceci z którymi się spotykałam nie chcieli tyle czekać, po prostu stawiali mi ultimatum. Albo seks, albo koniec. A na tym facecie cholernie mi zależy i pewnie skończy się jak zwykle :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _pepsi_**
wzorzec metra jest w Sevre, czy jakoś tak pod Paryżem a gdzie zapuszkują wzorzec faceta hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sympatyczny 87.
o to ja bym chciał taki być;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja bongo hej baja
Kobieto, nie buduj w oparciu o tego faceta całego swego życia. Ciesz się chwilą i tym, że jest fajnie danego dnia. Jak się ułoży to fajnie jak nie to trudno. Nie da się nic zaplanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja bongo hej baja
Kobieto, nie buduj w oparciu o tego faceta całego swego życia. Ciesz się chwilą i tym, że jest fajnie danego dnia. Jak się ułoży to fajnie jak nie to trudno. Nie da się nic zaplanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _pepsi_**
Stokrotko zwróć uwagę że piszą z Tobą "doświadczeni" faceci, czy oni/my jesteśmy w stanie Ciebie zrozumieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sympatyczny 87.
albo seks albo koniec? ile masz lat lat stokrotka na łące że ci takie warunki stawiali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja bongo hej baja
kurwa spierdalaj z tym allegro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka na łące
Z dyskoteką to nie do mnie. Znajomości z uczelni, autobusu, deptaka, treningów, niektóre jeszcze z czasów licealnych. Całkiem sporo tego było. Z obecnym znałam się cztery lata zanim coś się wywiązało. Liczyłam na pierwszy poważny związek, a jedyne na co mam ochotę po tej rozmowie to się zwyczajnie rozpłakać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _pepsi_**
no to mamy problem.... mówiłem prostaki z nas zamiast Cię pocieszać dołowaliśmy :O to co teraz napiszę to jak klima w darze dla Eskimosów :D skończ z tą błonką z facetem którego nawet nie znasz takim na jeden raz i zacznij nowe życie ;) PS pamiętaj o zabezpieczeniu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka na łące
Za wysoko się cenię żeby zrobić to z pierwszym lepszym :/ i nie boli mnie moja błona, ale fakt, że wszyscy faceci nie dość, że chcą mieć nienaruszoną dziewicę to jeszcze po miesiącu czy dwóch a jak nie to mają mnie gdzieś... Po jaką cholerę zawracają sobie głowę moim towarzystwem skoro nie zależy im na mnie. Może i mam staroświeckie poglady ale nic na to nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _pepsi_**
nie wszyscy ;) nie generalizuj :O jeśli chciałaby mnie urazić kobitka od serduszka to wystarczyłoby że powiedziałaby że jestem jak wszyscy :( porażka Prywatnie powiem że za żadne skarby nie chciałbym być tym jedynym swojej kobietki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _pepsi_**
🖐️ Stokrotko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baja bongo hej baja
stokrotko masz bardzo dobre poglądy, trzymaj się ich i pierdol tę męską dzicz która Cie otacza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka na łące
Łatwo powiedzieć, olej ich :/ Tylko ja nie chcę już dłużej być sama... A żaden facet z zasadami jakoś się koło mnie nie kręci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszywacz lutowy
mnie tam bez różnicy :D sa jednak tacy których to rajcuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka na łące
a jesteś facetem z zasadami? bo inni mnie nie interesują :P Poza tym, teraz jestem w "nibyzwiązku" i nie wiem jeszcze jak to się dalej potoczy... no ale poznać można się zawsze :D Facet się nie odezwał dzisiaj wcale, wczoraj napisał jednego smsa, czuję się olewana :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka na łące
Jest jak jest. Mnie też się w to wierzyć nie chce. Taki pech, przyczajony do jednej osoby, zwyczajnie nie może istnieć w naturze. Ale fakt faktem, niemal za każdym razem powodem rozstania czy zaprzestania spotkań były moje zahamowania, a nie uważam się za "cnótkę" czy coś w tym rodzaju. Po prostu chcę dobrze kogoś poznać zanim zdecyduję się na coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×