Facet 28 lat odpowiem na prawie wszystkie pytania

jade na tydzien do babci tak wiec baj baj Instruktorka salsy powiadasz Zazdroszczę!!! Baw sie, szalej i nie pytaj co dalej:D

Kiedyś coś o Niej wspominałeś.....tzn o instruktorce, ale wtedy coś bredziłeś o tym że nie chcesz spieprzyć relacji....ciekawam ciągu dalszego :)

Ja jeszcze na Krecie . Dziś kupiliśmy raki ( tę wódkę ) w takich plastikowych butelkach w jakich u nas spzedaje się najtańszy olej albo ocet . Ale to od lokalnego wytwórcy więc wiadomo ( były jesszcze kanisterki po 5 l ) :) Pozdrowienia dla wszystkich.

tak, wspominalem o niej bo zawsze bardzo mi sie podobala-nie bylo jednak okazji sie zblizyc, poznac. nie wiedzialem jaka jest z charakteru. wystarczyly inne, bardziej sprzyjajace okolicznosci i. .. atomowka:) wlasnie siedze z siostra - fryzjer itd... pelnie role swiadkowej hehe

Hej:) co słychać? Jak tam po weselu? Żyjesz?;) Gratuluję związku z instruktorką tańca i w ogóle:) szczęścia życzę:):) suzie Jak mijają Ci wakacje?:) Kiedy robisz wielki come back?:) :):P Opalona?:) Miłego wieczorku:):)

Wesele bardzo udane, ja jako świadek zalatany mocno, tak więc minęło mi bardzo szybko, a wczoraj nie było kaca :) Siostra zadowolona, goście też, wesele z głowy. Co do związku to na razie jest bajka, ale tak to już jest na początku :) Fajne jest to, że tu nie ma falstartu, znamy się już długo i obie strony marzyły skrycie, aby stało się to, co się stało :) Suzie smażysz się jak skwarek, czy w cieniu sączysz drinki? ;) A może skuterem podróżujesz po kreteńskich serpentynach? :) Ciężko się ogarnąć w pracy po tej przerwie. Niedospany ogarniam zalew maili :) Miłego dnia wszystkim

eeeee yyyy troche jak skwarek jestem :/ (filtry sie wycierają) a te serpentynki to gorsze niż na Hvarze , skuter to nie , ale samochód, suzuki Jimny ( nie ja prowadzę , na szczęście ) dużo tu mają motocykli , podobno teraz na kryzysie można je od Greków tanio kupić . sporo nawet tych wypasionych jak np BMWgs (marzenie mojego mężczyzny ) w środę stąd wyjeżdżam ... trochę szkoda fajnie na tej Krecie , chyba tu wrócę kiedyś

Jak zlikwidować tlen wyskaujący przy nicku??-- banalne pytanie dla Ciebie więc czekam;)

Super, że się świetnie wybawiłeś i nie miałeś kaca:) heh:) A w ogóle to co słychać? U Ciebie też tak gorąco? Bo w górach to okropnie...:) Jezioro i jeszcze raz jezioro:) Ty pewnie ochładzasz się nad morzem:) zazdroszczę:) Miłego dnia wszystkim:)

cześć czołem ;) suzie Rozumiem, że wracanie z Grecji motorem? ;) Bobasiątko Nie widzę przy Twoim nicku tlenu, więc chyba nie potrzebujesz pomocy :) black_cat20 Pogoda rewelacja! zaraz spadam z pracy i jadę poplażować wiadomo z kim :) Byliśmy na kajakach i zaliczyliśmy wodowanie - straciłem sprzęt foto i nawet się nie przejąłem - bardziej ona. ehh co te uczucia robią z człowiekiem :) żadnych problemów nie widzi hehehe W końcu aparat i obiektywy można kupić, ważniejsze jest to, co bezcenne i nie da się tego kupić w sklepie :) miłego weekendu wszystkim :)

Haha:) to jak to robiłeś?:) I przyznaję Twojej dziewczynie rację, widać że kobieta ma głowę na karku:):) Love love love kolego:) Miłego dnia i oby tak dalej:) Wspaniałego weekendu życzę, pełnego wrażeń:) heh:) Pozdrawiam:);)

wróciłam :) przed wyjazdem byłam u okulisty , P 2,75 L 2,25 , pogorszyło mi się , ograniczam kompa jeszcze przez jakiś czas pozdrawiam wszystkich szalenie :)

Hej, kopę lat ;) Oj słabo już tu się dzieje, mam kawałek na rozruszanie ;) http://www.youtube.com/watch?v=4pK1Os14rVg

Ten kawałek co zapodałeś to chyba dla religijnych (wierzą niekoniecznie w boga :) Oddałam mojego laptopa do serwisu , od jutra będę miała tylko kompa w córki pokoju albo smartfona :/ Od jutra też wracam do roboty :/ ....yyyyy trzeba w końcu coś zrobić, w sumie to lekko się spłukałam na tych wakacjach , Tobie chyba też coś się spłukało na kajakach , a jak tak o spłukiwaniu to córcia spłukała iPhona4 w toalecie i teraz pożądliwym wzrokiem patrzy na mojego ...

powiem Wam tak: wpadłem po uszy ;) ona zresztą też. suzie, No tak, na spływie kajakowym trochę spłynąłem, będę musiał uzupełnić sprzęt przed jesienią, bo jak liście się pokolorują szkoda by było nie mieć czym porobić fajnych zdjęć... Nie daj się córce hehe niech ma nauczkę ;)

Jezu lubię od czasu do czasu wyskoczyć na zabawę, ale to przerasta już wszystko. Wczoraj uczestniczyłam chyba w 10 bójkach, na szczęście ja się nie biłam tylko rozdzielałam, ale kurczę i tak byłam przerażona gdy nagle znalazłam się w środku tego motłochu, uff cieszę się że przypadkiem nie oberwałam:) ale to nic...Policja spisała mnie i znajomych bo nawet do Tesco nie można spokojnie iść, jakaś banda kretynów wysapała i była balanga...Jezu...Chyba wolę jednak w domku siedzieć, imprezy są stresujące:( Z resztą tu gdzie ja mieszkam a jest to tylko wieś dzieją się rzeczy jak w Kryminalnych Zagadkach LA...Ostatnio babkę zamordowali 100 m od mojego domu, wieczorem poruszam się tylko i wyłącznie w grupie bo oczywiście sprawcy nie znaleziono...Dwa dni temu koleś polał się benzyną i podpalił ( nie wiem po co w taki drastyczny sposób popełniać samobójstwo) Wariatkowo. Miłego dnia wszystkim. Idę spać dobranoc:)

Czy Ty Bartku i Twoja dziewczyna ogladacie wspólnie "Taniec z gwiazdami" ?

Black! Gdzie Ty lazisz po nocach ! Siedź w domu bo jeszcze spotkasz jakiegoś Kubę Rozpruwacza !

black_cat No niezły hardkor. Współczuję, że nie masz opcji wyjścia na bardziej kulturalną zabawę. Potańcówka z bijatyką to dla mnie odległe czasy, tzn. w sumie nigdy mnie nie ciągnęło na takie wiejskie dyskoteki, jakoś nigdy nie mogłem się odnaleźć w tym klimacie wśród tych ludzi i muzyki i jeszcze gdy mieszkałem na wsi i wszyscy chodzili to ja nie byłem ani razu - ale słyszałem wiele opowieści z porachunków międzywioskowych. Dopiero później, po wyjeździe do szkoły skusiłem się na taką formę podtrzymania znajomości ze starymi znajomymi i jedną śmieszną bójkę widziałem, w której w ruch szły sztachety itp. Piszę wiejskie, chociaż takie zjawiska nie dotyczą tylko wsi, jednak poruszam się w takich okolicach, że to dla mnie trochę fantastyka, którą kojarzę właśnie z wiejskich korzeni. Nie wiem, jakoś zawsze mnie śmieszyły te porachunki dyskotekowe, ale ci ludzie chyba tym żyją, zresztą podobnie śmieszy mnie kibicowanie w formie przyjętej przez "zagorzałych fanów piłki nożnej". W sumie w ogóle ostatnio stwierdziłem, że kibicowanie komukolwiek nie ma sensu :) No bo jaki jest sens kibicowania, jeśli ktoś ma czym się zająć wokół siebie i nie musi uzależniać swojego nastroju od wyników innych? I w sumie co z tego, że reprezentant Polski zdobędzie albo nie zdobędzie medalu? Lubię popatrzeć na piękną grę, ale nie obchodzi mnie zupełnie, czy Polska dobrze wypadnie na EURO2012 - wolę, żeby wygrali Hiszpanie, bo oni fajnie grają :) suzie_ Do oglądania tych durnych programów w TV nie zaciągnie mnie nawet moja kobieta. Ewentualnie może Jerry Springer ;) To jest fajne odmóżdżenie, bez spinki, że ogląda się ludzi, którzy z niezrozumiałych dla mnie powodów mają status gwiazd. Taniec z gwiazdami mamy sami ilekroć się spotkamy :)

:D z tym tańcem to mi tak do głowy przyszło jak w TV pokazywali mecz tvn kontra politycy , można się było pośmiać trochę :) no i tam wszyscy drżeli żeby sobie Maserak nogi nie złamał bo wieczorem tańczy przecież w tej produkcji ( z taśmą produkcyjną ma to swoją drogą wiele wspólnego ) Kiedyś obejrzałam dawno jeden odcinek tego programu jak w finale tańczyła Steczkowska i taka jedna nibygwiazda Guzik , Steczkowską bardzo lubię, a poza tym tańczyła rewelacyjnie , jednak publiczność zagłosowała na tę drugą nie wiem dlaczego w sumie :/

a na wiejskiej zabawie nigdy nie byłam , może to być egzotyczne przeżycie , ciekawe czy bardziej egzotyczne niż bezalkoholowe wesele , na którym kiedyś byłam

Hej:) Zapraszam do mnie:) bijatyka na każdym festynie i na każdej dyskotece w tym także na parkiecie:) normalnie zabawa full wypas:) a tak serio to na takim czymś trzeba uważać, teraz się mi przypomniało, że panience ktoś na głowie butelkę rozbił, oczywiście karetka i do szpitala. Nie przypominam sobie zabawy na której nie byłoby policji. Przewalone. Z domu strach wyjść, pełno morderstw i gwałtów. Dla Was to fantastyka ale ja się już przyzwyczaiłam:) Zazdroszczę Wam tej kultury:) ja jak idę a trafię na taką bójkę a zazwyczaj tak jest bo muszę trzymać mojego narwanego brata to muszę robić tyle uników żeby nie zarobić czasem, no ale mam już w tym wprawę więc luz:) Opowiadaj:) jak Ci się układa z dziewczyną?:) Zdradziłbyś chociaż jej imię:) suzie Jak tam po wakacjach?;) Fajnie było?:) Poznałaś jakiegoś gorącego faceta?:)

Właśnie , napisałbyś o Niej coś więcej . Może imię niekoniecznie .. ale np czym się zajmuje i takie tam .. np czy lubi czerwony kolor.

suzie_ Dużo nie straciłaś, nie będąc na takim disko. Niekoniecznie wiejskim, bo na nieco podobne (chociaż to jednak nie to samo) klimaty można trafić i w większym mieście. To jest trochę żenada, przynajmniej w tym wydaniu, które ja widziałem. Do bezalkoholowego wesela trudno mi się odnieść, ale to zależy od uczestników, wydaje mi się, że wcale nie musi być sztywne i nadęte :) Ja ostatnio nie piłem, a bawiłem się wyśmienicie :) No ale niektórzy potrzebują dopalaczy. black_ Butelka na głowie dziewczyny, lekko nie jest :) Z takim doświadczeniem wszystko przetrwasz. Kojarzycie w ogóle ten program o survivalu z Bearem Grillsem z National Geo (a może Discovery, nie pamiętam w sumie). Może warto byłoby nakręcić odcinek o tym jak radzić sobie w takim ekstremalnym środowisku :D No a z moją kobietą trwa sielanka póki co, z tym że teraz nie widzimy się przez tydzień - wyjechała a ja usycham :/ Oby do poniedziałku... Czym się zajmuje... Studiuje jeszcze, jak wiecie jest instruktorką tańca i jej ulubiony kolor to, podobnie jak mój, niebieski ;) I lubi jak sobie gramy na gitarze i śpiewamy :D

Odpowiedz mi facet jak się spuszczać, bo nie umiem! Nigdy się w życiu jeszcze nie spuściłem!

Hej, Chciałem się pożegnać. Kontynuowanie tego topiku chyba nie ma sensu, tak więc znikam stąd, a więc tym samym z forum. suzie i black_cat, fajnie się z Wami pisało, wesołej jesieni, powodzenia, niech Wam się dobrze układa, black uważaj na tych dyskotekach hehe A więc cześć, miło było :) A na koniec mam dla Was Świetliki http://www.youtube.com/watch?v=FCo7Wn7Gz6M&feature=related

Oj katharsis o Tobie prawie bym zapomniał, a przecież we trójkę ciągnęłyście ze mną dyskusję... Powodzonka, na pewno ładnie Ci się wszystko ułoży! Pa!

Hej, szkoda, że już się żegnamy bo fajnie się tutaj pisało i w ogóle:) ale cóż taka kolej rzeczy;( dlatego dziękuję wszystkim za wszystko a szczególnie Tobie autorze za założenie tego topicu i za Twoją cierpliwość do nas wszystkich:) Życzę Ci Bartku wszystkiego najlepszego i dużo dużo szczęścia w związku, który mam nadzieję skończy się przy ołtarzu i zacznie od początku jako szczęśliwe małżeństwo:);) no wiesz o co chodzi:);P Powodzenia:);) PS. I tak będę tu zaglądać:) najwyżej popiszę sama do siebie:):) Pozdrawiam;) Aha zapomniałam Wesołych Świąt życzę i w ogóle:);)

Wszystko ma swój koniec , zeby było bardziej grobowo to zadzwonili dzi do mnie z serwisu i powiedzieli ze moj najpiękniejszy laptop swiata ma uszkodzenie płyty głównej. Świec panie nad jego dusza . Idę do Tesco po dwa piwa , jest okazja ( laptop i wątek ) upije sie na smutno, znowu sama siedzę bo moj mąż wyjechał . może jeszcze coś napisze.

no nieeeeeeeeeee wnosze sprzeciw:-o wpadaj chociaz na chwile by zarazac nas entuzjazmem suzie Ty tez??? ja nie mowie,ze co wieczor trzeba tu pisac ale chociaz raz na jakis czas. by wiedziec co u kogo sie dzieje i wzajemnie podnosic na duchu