Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość udzielam_wywiadu_rzeki

Facet 28 lat odpowiem na prawie wszystkie pytania

Polecane posty

he he , u mnie końcówki to 1/2 długości włosów :D fryzurę już zawsze będę miała taką samą , bardzo krótko ( 3cm) jak będę zupełnie stara przestanę farbować włosy i będę miała takiego siwego jeża , bardzo stylowo ! bardzo podoba mi siędziewczyna z tego video !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzie Tak, jest chemikiem z UW. Co do tych zagadek, to tego typu logiczne łamigłówki mogą być zadawane choćby programistom/informatykom. W jednej japońskiej firmie była taka fajna łamigłówka z tratwą, nie wiem czy widziałaś. Też już muszę do fryzjera, bo mam już takie wakacyjne kudły trochę ;) black A u mnie wczoraj z pogodą średnio. Planowaliśmy znów pozalegać na plaży, jak w sobotę, ale ostatecznie skończyło się na grillu w ogrodzie. A wieczorem basen :) landryneczka-1988 Szczerze gratuluję, wiesz coś ciekawego, czego ja mogę o sobie nie wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak , z tego video co nie wkleiłam linka ! (Jagger i Kravitz) biega tam taka rasowa dziewczyna ze słuchawkami. Uniwersytet Warszawski , Wrocławski czy Warmińsko Mazurski ;D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też byłam na grillu w weekend , wypiłam 3 piwa i nie bolała mnie głowa na drugi dzień ! Zwykle boli mnie już po jednym piwie :/ Trochę nas pogonił deszcza , ale fajnie było , bo piewszy raz w życiu słyszałam zbliżającą się szybko ścianę deszczu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczę ze słuchawkami - nie mój typ urody (przypomina mi Angelinę Jolie - też zdecydowanie nie mój typ) :) Magisterka na Warszawskim, podyplomówka na SGH, doktorat na Mazurskim. Za tydzień wybieram się do Olsztyna ;) Łamigłówka z tratwą trudna nie jest, ale chwilę trzeba pokombinować. Na tych testach w Japonii był na to limit chyba 10 min. Teraz jest to wszędzie w necie, ja na to trafiłem w 2006 r. ;) Dobrze pamiętam, bo testowałem na tej tratwie moją ówczesną towarzyszkę hehe (mogło to zabrzmieć niestosownie, ale wiadomo o co chodzi): http://tratwa.malechowo.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tak narzekałeś że ona daleko mieszka? , do Olsztyna jest przecież bilisko! Ja myślałam że to Wrocław , albo Kraków .. ale Olsztyn , rzut tzw.beretem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie myślałm nad tą zagadką z tratwą , ale on aprzypomniała mi podobną z dzieciństwa , o kozie kapuście i wilku , jak przewieźć na drugąstronę rzeki , można wziąć tylko 2 i jeszcze żeby się nie pozjadały w łódce i na brzegach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tą tratwą to sięnie popisałam , 17 minut :/ , ale z tabletkami szybciej mi poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem jaki czas bo akurat nastawiłam zegarek na mikrofalówce bo mam farbę na włosach :) i żeby mi czs szybciej zlecialto robiłam zagadkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście Olsztyn to nie koniec świata, a jednak to też nie jest tak zupełnie pod ręką. 200 km to już trochę. Niestety w Polsce nie mamy autostrad ani TGV, a to rozwiązywałoby takie drobne problemy :) Tak to jest z zagadkami, że raz się trafi na rozwiązanie szybciej, innym razem potrzeba więcej czasu, aby załapać. Ja dziś też to sobie rozwiązałem dla rozrywki, bo nie pamiętałem, jak tam trzeba było kombinować. Ale szybko poszło. Z tabletkami zacząłem kombinować z tym, że trzeba je przełamać, ale nie chciało mi się dalej myśleć i poddałem się :/ A potem znalazłem rozwiązanie w sieci, czego żałuję, bo byłem blisko, a teraz nie mam satysfakcji :( Może jakieś inne fajne zagadki? Ja znalazłem jakaś o 2 linach w sześciennym pomieszczeniu 100 m nad ziemią ;) Rozwiązałem w kilka minut :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrzę na G.Schetynę u Pochanke . Zrobił sobie nowe zęby i coś mało się uśmiecha. Pewnie ktoś zrobił mu za równe i za białe. Lubiłam krzywe zęby Schetyny , przypominał mi wesołego krokodyla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy już przebierasz nogami przed weekendem? Wyjeżdżasz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iop[[
fajny temat musze przyznac że mnie wciągnął ale doczytałem dopiero do 16 strony a tu jeszcze tyle masakra nie chce mi sie mozecie skrócic czy od 16 strony cos sie ciekawego wydazyło?.....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć , byłam dziś w Świebodzinie , widziałam tę cudaczną figurę ! :D cały dzień w aucie , korek od Gorzowa do Skwierzyny :/... ale z powrotem przycisnęłam ..... pusta nowa i równa S3 (chyba ) muza i deska ... fajnie Odwioziłam dziecko na obóz(nazwa nieadekwatna) pojechałą do Londynu na tydzień . Będzie mieszkać u jakiejś rodziny angielskiej. Darłam z niej łacha że trafi do takich w typie Simpsonów :D eee , nic się specjlnie nie wydarzyło ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzie Hej :) I jak wrażenia z oględzin? :D Był pełen zachwyt nad estetyką samej figury? Poczułaś potęgę boskiego majestatu? Licheń jest niskich lotów, ale to co się pojawiło w Świebodzinie... No cóż, niech dobrze służy ludziom. Ale powiedz mi jechałaś tam specjalnie, żeby przyjrzeć się temu na własne oczy? Czy to było właśnie po drodze przy odwożeniu córki? :) Trochę chyba wczoraj ze sportem przesadziłem. Przebiegłem 11 km, potem kumpel mnie namówił na kosza, a wieczorem na dobry koniec basen. I dziś spuchnięte śródstopie w lewej stopie. Starość ;) Zasłuchałem się ostatnimi dniami w The Cinematic Orchestra i Komedzie. Przesłuchałem też Komedę Możdżera - świetnie zagrał, ostatni kawałek: Moja Ballada, cudnie :) iop Cześć, toczy się normalna dyskusja, wyklarowała się mała grupka stałych bywalców, na dotychczasowych 81 stronach raczej nie znajdziesz żadnych dramatów ani nagłych zaskakujących zwrotów akcji. Równie dobrze można zacząć od teraz chyba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figurę widzialam po drodze jak córkę odwoziłam , właśnie w Świebodzinie wsiadała do autokaru. Widziałam z daleka , nooo jest wielka , a tak poza tym to nic ciekawego... całkiem normalna ...dziwaczna jest tylko ta idea , tak ni z gruchy ni z pietruchy nagle pomnik..tak jakoś bez okazji?? ale w tv mówili że rozsławiła Świebodzin i od tamtego czasu biznesy lepiej się tam kręcą ! no to niech ta ! Za bardzo się katujesz tym sportem..za dużo też jest niezdrowo . człowiekowi wystarczy jak dziennie przejdzie 6 km szybkim krokiem.. ale ja i tego oststnio nie robię , coś się rozleniwiłam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę, kolejne wcielenie :D Świebodzin teraz > Rio de Janeiro ;) Co do sportu to nie katuję się, gdyby mi to nie sprawiało wielkiej przyjemności, to bym się tak nie wydurniał ;) Na spacerki 6 km przyjdzie czas na emeryturze, jeśli człowiek dożyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszłam na rolki , ale tak delikatnie ( i tak się wyglebałam jak jechałam do tyłu , złe nawyki z łyżew ) :D dobrze że miałam ochraniacze na nadgarstki i łokcie , już czuję jak bolą mnie ramiona , jutro w pracy nic nie zrobię :/ mamy taką dłuuugą ścieżke rowerową , tam jeżdżę , ale jednak wolę 100x łyżwy , można się na łyżwach pokręcić pokołować pokombinować , do rolek nie ma takiego placu , są tylko te scieżki :/ są co prawda u nas dwa rolkodromy ale to dla nastolatków , za stara jestem na te różne architektoniczne bajery ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie da się ukryć: łyżwy >> rolki, to nie ten sam klimat. Ja na rolkach w ogóle nie jeżdżę. Jutro będę miał gościa, który postanowił mnie odwiedzić jednak przed wylotem do Mediolanu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale przemyłem kieliszki do wina, żeby były świeże hehe Generalnie z mojego doświadczenia wynika, że kobiety mniej dbają o porządek niż mężczyźni ;) Nie lubię jak coś się wala po domu... Ale pedantem też jeszcze nie jestem heh Nie wiedziałem, że tapiry pływają, gratulacje dla nich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romanistka
Oo absolwentka mojej uczelni! To Ty teraz nie będziesz miał czasu zaglądac na kafe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że miło spędzasz czas :D. Do mnie przyjeżdża siostra , poł dnia stałam przy kuchni ... ale zamiast upiec ciasto musiałam je kupić ( kto wie , mmoże to lepiej ) bo cały dzień lało i ne poszłam na targ po maliny i jagody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×