Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katia197

Od dziś na diecie.Kto ze mną?

Polecane posty

a czemu nastroj?;D kurcze, jak tam u Was z pogoda? bo w warszawie raz jest slonce, raz nie ma, a niebo takie jak przed dobrym deszczem. nie idzie nic zaplanowac.. a tak swoja droga to pragne Wam wirtualnie wylac kubel wody na... glowke! hihi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Śląsku niby świeci słońce ale jest zimno i nawet zagrzmiało kilka razy więc też nici z wycieczki...:( Skoro ty wodą to ja też!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myslalam, ze Ty z lublina.. moment chyba Inspiracja byla z lublina, Evella z torunia a Katia z krakowa.. a ja kocham slask! tam sie urodzilam:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj zjadłam jakieś 850 kcal. Ale niestety po wczorajszym świętowaniu waga poszła w górę. Jeszcze przez dwa dni będę musiała głodować, żeby waga wróciła... Na szczęście słodkie się już skończyło i nie będzie kusiło. A takie było pyszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki,muszę was opuścić na tydzień :(:( Wyjeżdżamy :):) Będę 3 maja:) Laptop dalej w naprawie , a nie wiem czy będę miała dostęp do komp. ,a jeśli i będę miała to nie wiem czy będę miała czas i siły pisać :)Wycieczka objazdowa-za zwyczaj przez cały dzień od samego rana łazimy i do hotelu wracamy bardzo późno padnięty :) Ale bardzo cię cieszę na ten wyjazd , ponieważ tak na prawda żyję od wyjazdu do wyjazdu-jest to nasze hobby z mężem -jedyny minus że kosztowne :(:( Dziś byliśmy na Parku wodnym -basen,sauna ,masaże wodne :)Dobrze że był otwarty ,a to siłownia była dziś jeszcze zamknięta . Jestem mega szczęśliwa-dziś dostałam walizkę z czuchami na wyjazdy i miałam tam też spodnie w które kompletnie się nie mieściła- teraz są dobre :):):) Też polewam was wodą:):):) Mam nadzieję że nie przytyję za ten tydzień , chociaż jestem na to przegotowana-zawszę mam kilka kilo więcej po powrocie ponieważ lubię próbować lokalne potrawy i zazwyczaj bardzo one mi smakują :):) Zycie powodzenia i wytrzymałości i mam nadzieje że zobaczę dobre wyniki w waszych stopkach :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katiu, a gdzie się wybieracie tym razem?? Widziałam twoje i męża zdjęcia z podróży i muszę przyznać, że troszkę zazdroszczę. Ja niewiele widziałam świata :( Baw się kochana i korzystaj z życia i przyjemności skoro masz taką okazję a potem wracaj do nas i opowiadaj:) Ty jesteś szczuplutka laseczka to możesz sobie pozwolić na przybranie na wadze nawet kilku kilogramów i dalej będziesz wyglądała szałowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my dziewczynki wracamy po świętach do dietkowania. Ja na śniadanie zjadłam 4 kawałki pieczywa Wasa z twarożkiem. Coś powinnam zaplanować na obiad ale jakoś nie mam głowy... Źle się dzisiaj zaczął u mnie dzionek i bardzo chciałabym aby mi się humor poprawił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka, nie po to Katia sie odchudzala zeby teraz z powrotem miec te kilogramy, ja bym Ci radzila uwazac.. ja na wyjazdach zawsze probuje nowego, ale wybieram te mniej tluste jedzenie. w kazdm badz razie zycze Ci udanego wyjazdu!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od jutra sie odchudzam!!!!!! moja waga osiagnela stan krytyczny. az wstydze sie przyznac:( Boziu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj miałam kryzys i zjadłam dużo słodkiego:( Waga od razu pokazała mi kolejne pół kilograma. :( Dzisiaj powróciłam do diety i nie będę sobie pozwalać na takie obżarstwa jak wczoraj bo pomijając ile kalorii zjadłam to jeszcze mi było niedobrze do późnej nocy. No ale cóż... stało się. Teraz najważniejsze to znowu wskoczyć w tryby diety. Moje dzisiejsze menu: Śniadanie: pól bułki jogurtowej z szynką Przekąska: banan, kiwi i mandarynka Obiad: miseczka surówki z kapusty kiszonej z marchewką , cebulką i kukurydzą Deser: banan To były takie malutkie banany więc liczę je po 80 kcal. Dzisiaj nawiedziłam warzywniak i zaopatrzyłam się w samo zdrowie. Kupiłam sobie także w spożywczym granulowane otręby z żurawinami i będę dosypywać do mleka i kefiru. Zrobiłam też zwiady w aptece jakie są środki wspomagające odchudzanie i powiem wam, że jedyne na co się skuszę to może preparat z błonnikiem. Na razie dostałam próbki i się zorientuję czy faktycznie tak wypełnia żołądek czy to tylko reklama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dzewczyny, a w sumie Stokrotka:D musze opuscic topik na tydzien, bo jade na delegacje. Trzymajcie sie! Katia, a ty opowiadaj jak bylo, jak wrocisz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po długiej przerwie i po mojej baaaardzo długiej przerwie w diecie, tak to jest jak z facetem spedza sie dnie i noce :) i jak robi dobre jedzonko :( no ale po powracam wkońcu i zaczynam znow od 68kg bo sie zwazyłam , wiec jak bylo tak jest, przynajmniej nie przybyło a objadałam się jak głupia i piwo piłam litrami. Kurde załamka straszna u mnie bo jakos nie moge sobie dac rady :( chwała że nie przytyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cicho :( sniadanie: 2jajka, kromka chleba obiad : serek wiejski z pokrojoną rzodkiewką,ogórkiem i dwie kromki chleba Jeszcze musze 30min pocwiczyc i bedzie git, poszłabym pobiegac ale deszcz u mnie pada :( a ja mam katar straszny wiec bym sie dobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka daj znac czy ten błonnik coś daje czy nie Ja objadałam sie cały czas :( ale chwała Bogu ważę dalej 68, pobieram się w garsc bo nie dobrne nigdy do tych 66 jak tak dalej bede robiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaa i musze sie czyms z Wami podzielic, spotkałam sie niedawno z moja kolezanką, krórej nie widziałam wieki... schudła 9kg, wygląda rewelacyjnie, mówiła mi że odchudzała się dietą 1200 kcal, jadła posiłki co dwie godziny które miały po 200kcal 1 posiłek 8.00 - 200kcal 2posiłek 10.00 - 200kcal 3 posiłek 12.00 - 200kcal 4 posilek 14.00 - 200kcal 5 posiłek 16.00 - 200kcal 6 posiłek 18.00 - 200 kcal I w taki sposób schudła 9kg i chce schudnac jeszcze 6k, moim zdaniem fajne bo nie chodzi glodna. Mówiła tylko ze tak po 20.00 robi sie glodna ale wtedy pije herbaty i wszystko ok, mowila ze nie miala napadów itd Chyba zaczne jesc jak ona, bo nie wierze w diety cud Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Wieczna-Inspiracjo! Jak miło, że do nas wracasz? Masz szczęście, że waga ci nie wzrosła. Chyba aż tak bardzo sie nie objadałaś. Moje dzisiejsze menu: Śniadanie: 2 szklaneczki maślanki Obiad: 2 szkalneczki maślanki Kolacja: szklaneczka maślanki i jabłko Powiem wam, że smakuje mi bardzo ta maślanka. Ja nie lubię takiej naturalnej tylko piję owocowe. Dzisiaj piję o smaku prażonego jabłka i jest pyyycha! Wiem, że te owocowe są dosładzane ale naturalnej nie dam rady a na tych owocowych też mam niezłe efekty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka uwierz na słowo że siedziałam w lodówce i jadłam wszystko na co miałam ochotę :P nie wiem czemu nie przybrałam , wydawało mi się że waga skoczy w górę :) dzis jest grzecznie :) staram się jesc mało i systematycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To pogratulować przemiany materii!! A słodycze też podjadałaś?? Ja niestety od razu jak zjem coś w ilości zakazanej to natychmiast widze to na wadze:( Dzisiaj jestem na maślankach a w garnku kusi porcja pysznego spagetti. Ale szkoda mi zawalić dietę i zjem małą porcję dopiero jutro w ramach moich 1000 kalorii. Jeśli chodzi o tą dietę 1200 kalorii to jest fajna ale nie wiem czy sie na niej nie głoduje. 200 kalorii na jeden posiłek to jednak mało.... Trochę mi to przypomina dietę "garściową".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość overpovered
to ja się dołączę, mój cel to 65 z 78 :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka jak co dwie godziny jesz to wydaje mi sie ze nie powinno sie byc glodnym :) bede to jutro testowała to napisze. Jak przez te kilka dni sie napychałam to czekolada dziennie to byla norma, paka chipsów, piwo i duuuzo innego jedzenia, łącznie z pizzą i frytkami i nie przybyło mi overpovered siemanko koleżanko :) widzę, że jednak zdecydowałaś sie do nas dołączyc, zapraszam serdecznie i żucze sukcesów aaa i zaczernij się żeby nie podszywali sie pod Ciebie :) bo i tak bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu tak cicho? :) nie wstałyście jeszcze? wstawac spiochy! ja szukuje sie własnie do 1 posiłku bo późno wstałam, dwa jajeczka i malutka kromka chleba, pozniej mozna mi jeszcze zjesc parówkę z chlebem i dosc na dzis, zobaczymy jak wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inspiracjo, coś malutko jesz. Miało być 1200 kalorii! Moje dzisiejsze menu: Śniadanie: 4 kawałki pieczywa Wasa z serem i pomidorem i capuccino - 320kcal 2śniadanie: banan - 100kcal Obiad: omlet z groszkiem - 360kcal Kolacja: ogórki kiszone i kubeczek czekolady na gorąco (takiej z torebki) - 220kcal Obliczyłam, że razem wyniosło to równo 1000 kalorii więc jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadłam 1500 dokładnie :) wiec nie martw sie, bo nie dam rady wytrwac na takiej ilosci, a szkoda. co tam słychac. Stokrotka widze ze przepisowo trzymasz sie menu :) overpovered co u Ciebie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odkrywca1986
Znalazłem zajebiste narzędzie do obliczania zapotrzebowania, poziomu tłuszczu i dziennika żywieniowego. Naprawdę warto się zarejestrować. www.dietbook.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzis ide biagac :) bo roznosi mnie energia :) co tu tak cicho :( ? dziewczynki wracac z weekendu majowego :D szybciutko! bo jak narazie Stokrotka daje tylko oznaki życia :P dietuje dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie już tak ładnie szło dietkowanie aż tu dostałam domowe ciasta i świeży razowy chlebuś i się wczoraj połakomiłam:( Dzisiaj nie jem nic!! Zobaczymy ci mi się uda wytrzymać jeden dzień bez jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×