OSTATNIE CHWILE !!! KWIECIEŃ 2011 - PRZYGOTOWANIA, PORÓD, PIERWSZE CHWILE...

powiem ci,ze ja zgage mam tylko jak zjem za duzo i za kwasne,ale renie mi pomaga nie moge wiec narzekac

ZGAGA -owszem jest :P ale nie codziennie,poimo to pije gazowane :P ,Nie cierpie zwykłej czystej wody,więc kupuje gazowana ale ja odgazowywuje :P i wypijam :) .Mam tabletki jakies na zgage ,ale najlepiej i najzdrowiej byłoby migdały miec pod reka i chrupac jak zgagulec sie odzywa :P.Nie testowalam ale podobno dziala ;). Ja tez nie kupuje laktatora,ALE nie wiem jak bedzie z tym karmieniem.. Zastanawiam sie nad kwestia wlasnie dluzszych spacerow,czy zakupow jak juz dzidzia bedzie miala pare tygodni i co wtedy? jak ogarnac to karmienie piersia w miejscu publicznym? ja bym nie miala odwagi swieciec przed obcymi swoja czescia ciala :O.

Ja tez bym odwagi nie miała. WIem, ze w centrach handlowych sa teraz pokoje dla matek, tam mozna nakarmic, przewinąć, ale jednak ten czas. Nie zawsze mozemy sobie cokolwiek zaplanowac, bo dzidzi moze sie zdarzyc ze zje godzinke pozniej i co wtedy :) plany skaczą w bok :) Co do smoczków, ja nie wiem dlaczego, ale moje dziecko nie lubialo smoczkow uspokajających, nie wciskałam na sile jak nie bylo potrzeby :) Za to smoczki od butelki z łatwoscią przygarnęła do siebie tylko te z firmy nuk bo te np avent dziurke mają na samym srodku, dziecko jak ssie to mleko bezposrednio uderzało jej w gardelko co powodowalo ksztuszenie sie lub ulewanie po bokach, a nuk ma wyrpofilowany smoczek i dziurka w strone podniebienia. Kazde dziecko wybiera sobie to, co dla niego najlepsze, dlatego czasem mowi sie o " drogo wybrednym poczatku" hihi U mnie laktator zdał egzamin, nie jest drogą rzaczą wiec sobie pozwoliłam na to, a jak bedzie to sie okaze :)

tofii,ja poprostu nie lazilam 3 godziny po sklepach z niemowlakiem,to i cyckow publicznie nie musialam wywalac:),wszystko da sie zrobic ,przeciez jak kupke zrobi to tez go nie bedziesz z nia wozic z usmiechem,trzeba wziasc poprawke,ze taki malec nie bardzo nadaje sie na wielogodzinne wypady.zreszta my mielismy przewaznie samochod pod reka jak wybieralismy sie gdzies na dluzej,naprawde nie mialam z tym problemu

a jakie kupilyscie buteleczki teraz? ja kupilam tak w razieW tommee tipee,bede probowac:)

To w takim razie chyba już się zaczne przyzwyczajać, ze zgaga bedzie mi towarzyszyc juz do konca :( WIem, ze mleko na zgage pomaga. Mleka piłam tutaj w UK bardzo duzo. Lekarze mawiali, pij mleko, to dla dziecka zdrowe, dobre dla kosci. Piłam, lubiałam mleko, lecz w pewnym momencie zaczełam po mleku wymitowac. Okazalo sie ze ciaza mnie uczuliła na mleko i to angielskie niestety, bo po polskim nic mi nie jest, a dziecko mialo skaze białkową :( dzis corka juz mleko pija. MOj facet tez jak sie mleka tutejszego napije, na dloniach odrazu ma cos w rodzaju egzemy i tylko zle na nas wpływa mleko tutejsze. Nie wiem czy oni cos do niego dodaja czy jak, nie mam zielonego pojecia. Ale jak pojechalam do Polski, moja lekarka ( pediatra takze ) wydarła sie na mnie jeszcze hihi jak przyszlam z chorym dzieckiem do niej, bo powiedziala, ze w ciazy na mleko trzeba uwazac, bo dziecko uczulic mozna. Moja mala wygladała strasznie :( MIala az strupy na twarzy, fontanny puszczała dalej niz widziała zapewne jak zjadła mleczko modyfikowane, bo dlugo piersia nie karmiłam na wzgląd tego, ze bralam silny antybiotyk, po ktorym ponoc miala byc delikatna biedunka u dziecka a jej wyskoczyła plesniawka - mleko szybko odeszło samo. Tu mi powiedzieli ze moje dziecko na twarzy ma potowke. Ja wiem jak wygladała potowka, bo od malego dziecmi sie opiekowałam , kocham male dzieci i mnie interesuje ich dorastanie od malego. Polecialam do PL bo tutaj nikomu nie moglam wmowic ze to co innego jak potowka i sie okazalo ze to poprostu skaza białkowa. 3 dni mleczka pepti i dzidzia moja miala skore na twarzy jak aksamit, bylam taaaka szczesliwa, takze drogie mamy, moze nie wszystkie by to mialo dotknąć, ale uwazajcie na krowie mleko w ciazy.

No własnie ja tez jesli bedzie potrzebna butla kupie Tommy Tippe antykolkowa i jednoczesnie ze wskaznikiem temperatury mleka ;) lub te NUKA skoro tak chwali Malunia :), A od pierwszego karmienia po porodzie trzeba czekac az dziecku sie odbije??

ja mleczko lubie,ale tylko w kawie hehe,a ze kawa mi niespecjalnie w ciazy smakujeto wsyd sie przyznac,ale nie pije wcale,za to zdarz mi sie kefirek wypic,bo jogurtow tez niestety nie lubie:(mamnadzieje ze ominie mnie skaza:)

gabrys strasznie mnie sie podobaja te butelki :) sa słodziutkie z wygladu :) fajne maja smoczki itd , lecz ja mimo wszystko NUK, bo tylko one chyba mają szklane butelki, a szklane mozna mieć i mieć. Plastikowych bede uzywac w pozniejszym jej wieku :) jak nie bedzie wybredna co do ksztaltow smoczków to tez wezme Tommy Tippe :) A piszesz, ze są one antykolkowe... hmmmm sprawdzaja sie? Bo kolezanka ma problem ze swoja. Ani infacol nie pomaga, ani herbatki, ani smoczki antykolkowe , nic jej dziecko nie toleruje na te kolki a takze chciala bym jej cos doradzic bo szkoda mi tej malej i samej kolezanki :(

A wiesz,ze ja miałam taki moment w ciazy ze baaardzo smakowaly mi platki na mleku,i jadlam je do oporu.No i niestety mleko sprzyja infekcjom w narzadach rodnych :( zwlaszcza w ciazy.Nie wiem co to było,ale jak przestalam sie opijac mlekiem to minełło.. teraz uwazam nawet z jogurtami,bo mimo wszystko to jednak tez ma mleko w sobie. Podobno orzechy tez uczulaja,ale nie wiem czy to ma wplyw na dzidzie jesli ja je jem w ciazy?

nie pamietam,ja lezalam na porodowce 2 godz po porodzie,karmilam,ale nie wsawalam zeby dziecku sie odbilo to napewno. nie chce wprowadzc cie w blad,moze malunia wie

gabrys11 napewno skaza ominie. Ja pilam mleko w ramach wody. Mleko mleko i mleko, jak wariatka !!! Za dobrze dla dziecka sie chcialo :( Tofii ja chwale sobie NUka bo wiem, ze moja mala mi tylko je tolerowała. Inne dzieci toleruja butelki z dziurka wprost :) to wszystko zalezy od dzidzi hihi Wiem, ze szklane chce napewno. Kiedys wyczytyałam, ze przy myciu butelki platikowej, zdrapuje sie tą warstwe ochronna butelki wewnątrz, skrobie sie po niej, sa male ryski i w tym momencie sztuczny plastkik moze wejsc w reakcje z mlekiem lub tez jakims soczkiem. Szklo ekologiczne i nie wchodzi w reakcje z jakimikolwiek płynami. Tyle na temat plastikow i szkła. WIem, ze nie ejst dokladnie udowodnione ze dziecku plastik szkodzi, bo wiekszosc butelek jest plastikowych i jest wsio ok, ale jednak patrzac logicznie na materiał butelki, plastik jednak jest tworzywem sztucznym, ktory moze wchodzic w reakcje z płynami - to moze sie tam kiedys na chemii w szkole komus o uszka obiło. Mimo wszystko ja nie mam zamiaru dziecka trzymac caly czas na szkle, bo jak juz samo pije, trzyma to uposci. Ja w ten sposob stracilam wszystkie 8 butelek szklanych :D Dziekuje :) wchodze w plastik po paru miesiacach :)

kurcze ja kupilam te buteleczki bo raz wlasnie ze antykolkowe,dwa zblizony anatomicznie do kobiecego sutka ksztalt smoczka,ale jak sie sprawdza nie mam pojecia.a propos szklanych butelek nuk,to ich wlasnie uzywalam w polsce jeszce jak juz nie karmilam piersia-fantastyczne-pomimo ze to bylo nascie lat temu

zykam juz spac,dobrej nocki zycze wam i maluszkom!

Tofii mogą uczulic, tylko tez nie wiem czy bedac w ciazy, czy dziecko karmiąc piersia hihi ja z orzechami w ciazy uwazam :D Jesli chodzi o odbijanie sie, to ja od samego poczatku dziecko odbijałam i jak mi w szpitalu jeszcze pokazali jak to robic, to masakra. Wygladało to jak bym dziecko dusiła :) ale bylo to baaaardzo skuteczne. Dziecko siedzialo w pozycji 90 stopni, prawą ręka trzymałam dziecko delikatnie za gardełko, czy podbrodek, nie sciskajac w zadnym wypadku, a lewa masowac po pleckach hehe, ale i tak potem juz odbijałam ją kladąc sobie na ramieniu :) tylko w sposob taki, zeby dziecko nie mialo ścisnietego zolądka, bo pawia puści :D Wiem, ze jak raz zapomniałam jej odbic jakos pare dni po porodzie, to na lezaco sie jej odbilo samo, a to juz jest niebezpieczne, bo dziecko moze sie zadławić własnymi tzw wymiocinami czyli zwróconym mlekiem. Pisze akurat to, co ja przeszłam.

Ja tez uciekam juz pomału, jeszcze cos lookne w tv i pojde spac bo juz u mnie 1:25 :D Dobrej nocy Wszystkim i jak co to do juterka !!! Ucałować Brzusie na noc :D:D

Widze,ze Malunia wczoraj sobie posiedziała ;). Ja sie własnie zbieram na miasto pochodzic,załatwic sprawy :) mamy cudowna wiosenna pogode wiec troszke promyczkow dla siebie i dzidzi złapie :).Do potem :).

No witam Wszystkich !!! Tofii a TY nie posiedziałaś? hehehe ja musiałam, bo byłam albo przespana albo niedospana :) U nas brak wiosennej pogody :( słoneczko na sile probuje przedostac sie przez chmurki, ale cos mu jest ciezko. Dzis musze juz wyjsc choc na chwilke dla samego dobra moich dzieci, bo to juz goniące pypcia w domu dostaje :) Ja jutro mam USG wiec jade do Londynu a wiąże się to z tym, ze znow zapewne cały dzien nas nie bedzie. Musze sie lekarza zapytac czy moj minimalnie slabszy przepływ krwi przez łożysko ma wpływ na dotlenienie dzidzi, bo to ze ma super rozmiary i nie trzeba sie martwic to jeszcze pol biedy, ale przeciez przez lozysko nie przedostają sie chyba tylko odżywcze, ale i tlen dla dziecka. Troche mnie to zmartwiło, bo zapomniałam sie zapytac, a zyje z tą nieswiadomoscią juz miesiac czasu, wiec musze pamietac by sie zapytac:) Do potem hihi :)

Melduje sie wieczorową pora :P. Dopinam wyprawke ;),kupiłam dzis wkoncu termometr elektroniczny,woreczki na zauzyte pieluchy :P,,ochraniacze,, na piersi w razie nawalu pokarmu :P i tot chyba wszystko juz.. Mam 2 koszule nocne :P ale nie takie babcine,jedna zwykla mlodziezowa strasznie wygodna,druga wzielam tylko dlatego ze ma rozpinanych pare guzików z przodu,bo jak bede probowac karmic to zeby nie dzwigac koszuli do góry,ale i tak wezme legginsy zeby ubrac pod ta poszule,albo spodnie dresowe rybaczki :P.Nie bede paradowac w samej koszuli :) w sumie to.. rzadko ubieram nawet spodnice.. czy sukienki.. wole spodnie,sa wygodniejsze :). Wiecie co? chciałam zapytac czy Wy kupujecie i czy radzicie lub odradzacie karuzele na łóżeczko? widzialam dzis w sklepie byy takie fisher-price... i nie wiem czy jest sens i potrzeba zeby dziecko to mialo? Moze znajde linki tych karuzel to podrzuce i ocenicie,była bym baaaardzo wdzieczna :).

Tofii a czy warto wydawać kase na woreczki ?:D nie jest to to samo co byś miała zapakowac pieluszke w zuzytą reklamówke ktora sie dostaje przy kasie podczas robienia zakupow??:D:D Ja tego nigdy nie posiadałam i tego raczej nie kupuje :-) Jesli chodzi o karuzele, to jak dla takiej malej dzidzi jest to zbedny wydatek... moze jak bedzie miec 4 miesiace czy 3 to wtedy sie zacznie moze interesowac, ale poki co dla dziecka tez to nie jest niejaką rozrywką hihi za malutkie. Ja posiadałam taką karuzele, ale teraz juz wiem, ze wole zakupic takie coś... http://www.youtube.com/watch?v=1zhcIW54bPM&feature=related to jest też projektor ktory wysiwetla ruchome elementy na scianie lub suficie :) dla dziecka wydaje mi sie to bardziej atrakcyjne, ale dzidzia zapewne tez sobie sama wybierze :D Już pisałam Tofii ze dziecko na poczatku jest drogie i to bardzo, ze nie zawsze trafi sie w zabake ktora go zainteresuje i przez to tez zabawek sie zbiera tak ze nie ma gdzie tego pomiescic hehehe

No wiiiitam Pania :D. Więc woreczki kosztowały 75p. :P za 300 sztuk.. dlatego je wziełam :P na poczatku rozważałam jakiś pojemnik specjalny na pieluchy,ale zrezygnowałam.Podobno kupki noworodka nie sierdza.. dopiero potem jak sie zaczyna wprowadzac nowe pokarmy-ale Ty o tym wiesz najlepiej ;). Zwróciałm dzis specjalnie uwage na butele NUK-a zebe sie przyjrzec smoczkowi o ktorym bylo pisane ,ze ma dziurke z boku.. Faktycznie ma :) i tez ksztalt smoczka jest inny niz np.w Tommy Tippy.. ale nie kupiłam takowej,zobacze czy bede mogla sama karmic :P. Malunia,no własnie te projektory dopinane do łóżeczka,były tez w sklepie,ale zapakowane wiec ciezko ocenic jakie dzwieki wydaje itp.choc kusiło żeby dzidzi cos takiego sprezentować ;).

No witam witam :):):) A no racja, myslalam, że piszesz o tych ktore juz w pojemniku automatycznie pakuja kupki i juz zgrzane w woreczkach sa gotowe do wyrzucenia czy jakos tak, troche pomyrdałam, ale chyba wiadomo o czym mowie :D:D tzn pisze :P Jesli chodzi o NUK to te dziurki są skierowane tak jakby wprost z tym ze trzeba zwrocic uwage ze ukladaja sie inaczej w buzi maluszka i jak sama kiedys probowałam, to jak sobie "possałam :D" to mi nie lecialo nic prosto w gardło i bylo naprawde ok :) A co do projektorow, moj facet twierdzi,ze one dobrej ostrosci nie maja, ja tam nie wiem. On kiedys naszej malej na probe kupil jakis szajz uzywany, gdzie faktycznie byl uszkodzony wyswietlacz i taki jakis stary bleeeee.... dzis bym zakupila ten, co tam sie nim dzidzia bawi :) na youtube sobie wejdz i wpisz projektor dla dziecka czy jakosik takosik :D cot projector tez moze, ja wiem ze ja zakupie takie cos, a akaruzeli nie bede kupowac, bo ja mam hustawke ktora sie sama buja i karuzela jest na kustwce juz :) oooo.... : http://www.calineczka.pl/sklep/hustawka-fisher-price-rainforest-k6077-p-8577.html I cos jeszcze napisze... to było dla mnie niezbedne... zycie i czas oraz moje "5 minut" mi ta hustawka uratowała. dziecko sie w niej nie nudzi, nie musimy dziecka nosic, zreszta ja niegdy nie nosilam by nie przyzwyczajac do noszenia, ale czy ugotowac, czy sie wymalowac czy cokolwiek zrobic, to ta hustawka była moja opiekunką do dziecka :)

No własnie przegladam na youtubie te projektory :),podobaja mi sie te wibrujace lezaczki tylko ze to miejsca zajmuje sporo :( gdzie to trzymac jak w domu miejsce ograniczone :(.

Piszesz o lezaczkach czy hustawkach?? :D hustawka nie przypominam sobie by byla wibrujaca hihi wiem, ze moja mala miała lozeczko z wibracjami, ale te wibracje to o tyłek rozbic hehe. Wczoraj mi łóżeczko przyszlo... całe niemal zycie mowilam sobie, ze dla dziecka nigdy bialego lozeczka, a tu prosze :) biale lozeczko moja Mala miec bedzie hehe Macie juz cos zakupione??:)

Hej dziewczyny Co do laktatora to ja uzylam go moze ze 3 razy jak musialm wyjsc z domu na chwile. Corke karmilam 6 tyg. bo mialam malo pokarmu i sie nie najadala. a jak teraz bedzie to nie wiem. ja mam karuzele z melodyjkami, corka sie tym imteresowala jak miala chyba z 5 miesiecy wiec na poczatek nie ma sensu tego kupowac. Butelki uzywalam aventu i mala ladnie z nich jadla. ja nie mialam zgagi ani razu a codziennie pije jakis napoj gazowany.

a hustawki zajmuja miejsca, z tym ze są one skladane i sam lezaczek jest taki niewymiarowy, ale jest ok... moze na youtube przejrzysz :) http://www.youtube.com/watch?v=U17LYmTWWxc Ja 4 lata temu mieszkałam w jednym malym pokoju z facetem :) i mialam taka hustawke, ciezko bylo sie ruszyc ale najwazniejsze ze dzidzia byla szczesliwa :D dzis to mozemy sobie pozwolic, bo dzidzia wlasny pokoj miec bedzie z tym ze napewno jej tam nie zostawie samej, wiec w salonie bedzie sie bujac hehe.

Moja corka bardzo lubila hustawke i po jedzeniu ja polozylam to sie bujala na niej i spala i 3 godz. byl spokoj. krzeselko wibrujace tez mam. przydaje sie, do karmienia jest dobre i dlugo go mozna uzywac. Moja corka ma 2 lataka i dalej lubi w nim siedziec.

Milunia mialam na mysli lezaczek taki z wibracjami,zeby wlasnie nie przyzwyczajac dziecka do noszenia... ale obawiam sie ,ze bede tulic i nosic malenstwo na poczatku ile wlezie :P a potem bede biadolic jak przytyje,ze musze taki ciezarek dzwigac :P.Z jedej strony wiadomo,dziecko potrzebuje maminego i tacinego ciepla :) ale trzeba miec to wyczucie,zeby nie przedobrzyc,nie rozpiescic :P.

Witamy Cie Samanto ;-) No to tak jak mowilam, zalezy co dziecku podchodzi jesli chodzi o butelki. Mawiano, ze dziecko samo wie najlepiej co dla niego jest najlepsze hihi czasem sie kupi avent i sie zastanawiamy czemu dziecko nie chce pic z butelki, to lecimy po inna i nastepna jeszcze i ta na koncu okazuje sie trafem :-) Ja na poczatku avent mialam, ale jednak nie byl dobry dla mojej malej. Moze ma maly przełyk, bo do dzis sie czasem dlawi i je bardzo pomału hihi

No fajny ten bujaczek :D tylko ma wielkie ,,nogi,, ;) napewno ladnie kosztuje takie cudo??