Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malunia333

OSTATNIE CHWILE !!! KWIECIEŃ 2011 - PRZYGOTOWANIA, PORÓD, PIERWSZE CHWILE...

Polecane posty

Ale strasznie sie ciesze, ze napisalas, ze do przodu idzie, ze dzidzia rosnie. SKurcze mam przy kazdym zdenerwowaniu, ale te takie spięcia, nie sa bolesne ale wrazenie mam ze zaraz przez pepek mi dziecko wyjdzie. Oby dzidzia była zdrowa silna i rosła co najwazniejsze !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrys11
dzieki malunia,ja rowniez zycze ci cudnego slodkiego bobaska:) chyba bede sie zbierac dospania,do jutra,dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez sie zbieram do spania, bo juz za dlugo przy kompie siedze hihi a to tez na dzidzie zdrowo nie wplywa :) DO juterka Mamuski, trzymajcie sie cieplutko i ucałować Brzusie prosze ode mnie :D:D:* muaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samanta30
hej dziewczyny ja juz bym chciala miec porod za soba. W nocy spac nie moge, no i wieczorm ma strasznie spuchnięte stopy i nogi i wygladam jak jakis shrek. Corka ma jakiegos wirusa i nie chce za bardzoi jesc ani pic. Ogolnie to mam juz dosyc wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wczoraj w nocy nadrukowałyscie stron :D,oby dzis tez tak było. Ja zabieram sie za oglądanie płyty ze szpitala gdzie bede rodzic,szczególnie zwroce uwage na znieczulenia i co mam zabrac,wszystko zreszta jest wazne,kiedy nadejdze ta wielka chwila,trzeba byc przygotowanym :). A Wy miałyscie ,,wycieczke,,po porodówce czy tez dostalyscie plyte cd ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrys11
czesc:)widze ze nikogo dzis nie ma. tofii ja bylam w szpitalu w pokojach w ktorych sie rodzi,ale przy okazji badan.zwiedzac nie bylam,ani nie mam plyty. ciekawe jak malunia po wizycie i usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samanta30
Na szkole rodzenia na trzecich zajeciach pokazywali porodowke. A na oddziale bylam raz przed porodem bo w 35 tyg. mialam juz male rozwarcie ale bylam tylko na kontrole na usg. Szpital jak szpital nic szczegolnego. Pielegniarki sa bardzo mile a reszta nie ma znaczenia. Najwazniejsze ze jest czysto. Teraz tez bede rodzic w tym samym szpitalu Wiec wiec jak tam jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam Was Dziewczynki :* Ja juz po wizycie :D nie było ciekawie szczerze pisząc, bo łozysko zaczęło nabierać tempa do starzenia się co jest to wlasnie przyczyną ze ta krew nie wskakuje w normie, dlatego teraz do końca ciazy usg bede mieć co tydzien :( męczarnia poprostu. Moze byc tez tak, ze pojade na usg i okaze sie ze juz bede musiała rodzic. CC bedzie lub tez wywoływanie porodu. Zastanawia ich wlasnie to, ze jesli mam takie łożysko, dzidzia powinna byc mniejsza=lżejsza hehe a ta ma rozmiary bardzo dobre i waży 2474g :) według rozmiarów oczywiscie :) Zamartwiałam sie dzis caly dzien. Bałam sie o to, ze moze miec to wplyw na niedotlenienie ktore moim zdaniemmoze nastapic, bo krew to nie tylko zywnosc dla dziecka ale tez tlen. No coz... wedlug lekarza ktory wykonuje na usg dodatkowe badania czyli takie ktorych sie nie wykonuje na zwyklym kontrolnym USG dzidzia rozwija sie prawidlowo, jest ruchliwa, mozg w normie, krew w nim tez wraz z przeplywem i wzrostem, brzusio niewielki, ale to o tydzien roznicy, wkoncu to kobitka, musi dbac o linie hihi ( żarcik :P ) Moje lozysko a w zasadzie jego taka powiedzmy wada jest spowodowana wyczytałam m.in. paleniem papierosów, niskiego cisnienia ( ktore posiadam ) i czegos tam jeszcze. Palaczem jestem, byłam i moze przestane kiedys palic. teraz jak zapale 1 czy 2 na tydzien, to wiem ze to tez ma juz jakis wplyw zwlaszcza ze mam niskie cisnienie, naczynkową skore a przy takim czyms nie powinno sie wogole palic nigdy, wiec mam nauczke. Martwi mnie jeszcze jedna rzecz o ktorej zapomnialam powiedziec lekarzowi... coraz czesciej odczuwam ból w okolicach gornej scianki macicy, taki piekacy, palacy. Wyczytałam, ze to moga byc oznaki naderwania macicy i doprowadzenia do jej pekniecia, czego strasznie sie boje, bo dziewczyna taka jedna umarla z tego powodu, corka jej zyje, ale znow w ksiazce nie pisza o tym tak tragicznie. " Spodnie sie rozerwały, trzeba je poprostu zaszyc" cos na tej zasadzie :), tylko ze w ksiazce znow byl przyklad bolu w dolnej partii macicy a ja go mam w gornej. Opisywalam kiedys, tylko porownywałam ten bol do pokrzywki ktora sie czasem " dla jaj" robilo za młodu znajomym :) palący, piekacy ból :( masakra... BYłam dzis tez w toysrus - taki sklep z zabawkami i akcesoriami dla niemowlat/ Zakupilam posciel, bo ta ktora zamowilam bedzie szla ze 3 tygodnie, a w kazdej chwili moge rodzic, wiec trzeba miec juz wszystko dopiete na ostatni guzik. Kupilam wkoncu te majteczki jednorazowe i wkladki do biustonosza. teraz jestem juz na full spakowana i torma jutro rano ląduje juz w samochodzie, bo czesto sie jezdzi, wiec zeby sie w razie czego nie wracac po torbe, to mam juz ja ze soba :) NIe fajnie dzis sie czułam, zmartwiona byłam, porycałam sie jak dziecko, ciąża przestała mnie cieszyc, szok... moze do jutra mi przejdzie. Widze ze i temat szkoły rodzenia poruszony :) Ja juz teraz sie nie załapałam bo to moje drugie dziecko, ale na pierwszej ciazy to opowiadali, mojemu facetowi kazali brac lalkę i przewijac, ( ale sie wtedy usmiałam ) nie pamietam ile spotkan bylo ale jakos chyba na ostatnim było zwiedzanie porodowek, basenów gdzie sie rodzi, porod domowy, porod z lekka patologią tzn pokoje to były :) było fajowo, ale plytki to ja nie mialam, a wolala bym plytke chyba jednak. Zawsze moge powtorzyc sobie i przypomniec jak wygladaja sale i wogole takie tam :) wiec płytka jak dla mnie była by jak najbardziej OK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrys11
czesc samanta ,czesc malunia. nie martw sie tak tym lozyskiem,wiem ze latwo powiedziec,ale skoro mialas tak specjalistyczne badania i lekarz mowi ze wszystko z malenstwem/no nie takie malenstwo:)/ ok to twoje nerwy tylko zaszkodzic moga.duzo nie zostalo wiec lozysko da rade! ja dzis najadlam sie paczkow,i jakos tak nic mi sie nie chce.staram sie lezec zeby wytrzymac jeszcze te dwa tygodnie a co pochodze,to brzuch mam jak kamieni i normalnie mam wrazenie ze maly zaraz wypadnie tak nisko czuje w kroczu.tez takie uczucie miewacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrys11
chcialam jeszce spytac o uplawy,bo u mnie bardzo duzo tego ostatnio sie zrobilo,sa niewidoczne wlasciwie,tyle ze co jakis czas wkladka jest poprostu cala mokra .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Gabrysiu :) Te Twoje upławy jak na moje oko podejrzane. Jesli ich nie widać a wkladka jest mokra, to ja bym to wzieła za popuszczanie się wód płodowych. Moze do szpitala pojedziesz zanim faktycznie Cie wezmie... No u mnie nie takie juz malenstwo, ale jednak Kruszyna moja kochana jakos sie trzyma. Zdjecia nie mam zadnego, bo nie ma co fotografowac. profil tylko bylo widac - profil twarzy :D i w dodatku reka na czole...:) Juz poczytalam na ten temat tez w necie ( choc lekarz mi zabronil tego robic :D ) troche sie uspokoiłam, bo mi caly czas chodzi o dobre dotlenienie Maluszka, no ale jak sama Ty mowisz, ze wszystko ok bedzie to zapewne musi byc hihi Mimo tych dodatkowych badan, sa to slowa lekarza, ktorym do dzis jakos nie ufam na slowo tylko i wtlacznie z tego wzgledu ze mysle sobie, ze zapewne mowią tak by mnie nie denerwowac i stresowac a w rzeczewistosci jest duuuzo gorzej :( ale chyba lekarze nie mogą ukrywac tego w takich sprawach przede mną cio???? :( no mam nadzieje, ze facet mowi mi prawde :D Ja dzis kupilam 16 paczkow :) bo moj facet uwielbia - 10 z różana marmoladą, 4 z budyniem i 2 z serem... zjadłam tylko 2 z budyniem, w ikei zjadlam obiad i szczerze piszac w tych momentach mialam strasznego dołka, plakac mi sie chcialo, ale juz mi przeszlo :) nawet fajnie by bylo, jak by dzidzia sie wczesniej urodzila, tak bym chciala ją do serca przytulic :D pewnie mojego serca ma juz po dziurki w nosie, no ale jak sie mawia tak sie mawia :) Ja w piatek zaczynam 36 tydzien. Jak dociagne do konca to jeszcze 5 tyg przede mna :( nie wiem jak ja to zniose bo dzis wstałam zszokowana. NIe moglam chodzic, wstac, poruszac sie, jak bym miala w sobie conajmniej z 30 kg :( co bedzie za miesiac?! az strach pomyslec. W pierwszej ciazy czulam sie jak bym wogole brzucha nie miala hehe a tu takie cosik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny błagam jeszcze jedno... napiszcie mi proszę czy to prawda, że wywoływanie porodu jest duzo boleśniejsze ? O ucho mnie sie kiedys obiło, że jest bolesniejsze. Skurcze nadchodza szybciej i są mocniejsze. Strasznie sie boje tego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrys11
malunia,o wywolywaniu porodu to nic niestety niewiem.sadze,ze moze trwac dluzej niz taki naturalnie zaczynajacy sie,bo naturalnie szyjka rozwiera sie zanim bole sie zaczna,a tak to wydaje mi sie ze rownoczesnie.ale to tylko moje gdybanie wiec nie ma sensu straszyc.pozatym nie martw sie na zapas,roznie bywa i niestety nie zawsze mamy na to wplyw.a odnosnie moich wyciekow,to wiem ze w polsce sa wkladki takie i mozna sprawdzic samemu,ale czy sa tutaj niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrys11
co do porodow jeszce,to wiem ze pod zadnym warunkiem nie zgodze sie bez znieczulenia na masaz szyjki-tego bym nie przezyla drugi raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe gabrys, ja to sie nie zgodze na taki masaz nawet bedac pod narkozą :) wiem, ze raz mi proponowali przy porodzie, ale sie nie zgodzilam :D Lekarzmi powiedzial, ze wywolanie porodu to dziecko szybciej sie rodzi, chyba ze zalezy od dawki wstrzykujacego plynu wywołujacego ( nie wiem dokladnie co oni tam wstrzykują ) ja sie juz gubie, no ale nic... nic nie trwa wiecznia nie??:D:D ale jesli chodzi o bol, nie byl za bardzo pewny :) Dzieki wielkie za rady :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa zapomniałam :D a co do parcia dzidzi na krocze to ja czasem mam wrazenie, ze serio mi zaraz wyleci. Czasem wydaje mi sie ze probuje palca w szyjke macicy wlozyc, tak kuje :( teraz znow mnie boli tak jak by mi za jajnika chwyciła i go wykrecała niczym sciereczke :( straszne uczucie :/ a najbardziej nie daje mi spokoju ten palący ból kojarzacy sie ze zrywaniem sie macicy lub pękaniem jej :/ żebra mi sie w to miejsce najczesciej wbijają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samanta30
Malunia333 nie denerwuj sie wszystko bedzie dobrze, stres tylko szkodzi Tobie i dziecku. W sumie 36 tydz. to ciaza donoszona wiec mozesz w przyszlym tygodniu spokojnie rodzic. Mnie mama urodzila w 37 tyg. i wazylam 2200kg wiec Twoja mala na pewno jeszcze podrosnie i bedzie ok. Co do wywolywania porodu to moje dwie kolezanki 2 doby sie meczyly bo te kroplowki nie dzialaja tak szybko. No i bol podobno masakra ale ja tam nie wiem bo mi nie wywolywali. Mi sie konczy 33 tydz. a nogi mam jak dwa balony. czuje jak bym miala nogi z olowiu. Corke urodzilam w 39 tyg. wiec teraz tez tak bedzie bo prawdopodobnie bede miec cesarke. mam nadzieje ze nie zaczne wczesniej rodzic bo wtedy moge byc zmuszona rodzic naturalnie a nie chce. corka wazyla 4100kg a teraz maly wyglada ze bedzie od niej wiekszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrys11
malunia,pewnie lekarz wie lepiej jak mowi ze szybciej to pewnie tak ,po co mial by bzdury opowiadac? za to ja tak tylko gdybalam:) a pytalas lekarza o to uczucie palenia ,ktore opisujesz?wyjasnil ci cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrys11
ktora chce sie posmiac? wlasnie zaczelam czytac ten topic/ mój mąż jest obrzydliwy, z kazdym miesiacem, tygodniem odkrywam to/ i uwierzcie ze siedze i smieje sie sama do siebie,to tragiczne co pisza ,ale jest takfajnie opisane momentami ze nie moge sie powstrzymac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Samanta !!! Dzieki za słowa otuchy, postaram sie o tym nie myslec. U mnie nogi moze wizualnie nie wygladaja na opuchniete, ale zaczely mnie buty uciskac ( adidasy ) i chyba to jest ten znak, ze jednak moje stopki sie poszerzyły w rozne mozliwe strony :P a nogi to ja nie wiem czy mi napuchły, czy poprostu tyle jem, ze tyje w oczach :D gabrys, ja wlasnie zapomniałam sie o to zapytac, bo byłam zdenerwowana tym, ze ciagle mowil, ze nie ma sie czym martwic, ze jak co dzidzie wyciagnie sie wczesniej i tyle. Cos mnie samo od wewnatrz niepokoiło i z tego wszystkiego zapomniałam :( za tydzien mam nastepne USG i wtedy zapytam, zapisze sobie pytania na karteczce juz tym razem by nie zapomniec hihi chyba ze wczesniej zacznie mnie bolec niesamowice to zapewne pojade do szpitala, bo tego bolu to az sie opisac nie da...jak by Cie zywcem nacinali po skorze :( szczypanie, palenie, no nie wiem jak to opisac, masakra jednym slowem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sie posmieje, jak znajde tego topika, chyba ze linka podeslesz dla ułatwienia :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabrysia, jestes niesamowita poprostu - dzieki, bo tez leje w głos :) ALe szczerze Ci przyznam, ze w polowie, to tak jak bym czytała o swoim i wlasnie nie wiem czy napisac cos jej czy tez nie. Ja przynajmniej na mojego sie dre, bo ilez mozna jedno i to samo przez 5 lat wałkować :/ Dla mnie to jest straszne, ale u tej laski, to raczej juz przesada z tym myciem, czy zjadaniem tego czy tamtego hehe szczerze jej wspolczuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrys11
no ubaw po pachy!moj jest pedantem zbierajacym okruszki a w lazience siedzi dluzej niz ja i chlopaki razem wzieci wiec z kolei w druga strone:( tez masakra zmykam juz,posmialam sie na noc,to bedzie sie dobrze spalo.dobrej nocki baw sie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samanta30
Czytalam ten temat no niektore maja kiepsko ale kto to wie co bedzie za kilka lat. Moze moj maz tez sie tak zmieni. Jestesmy 5 lat po slubie i na razie jest ok. Malunia333 ciesz sie ze masz taka dobra opieke i ze czesto masz wizyty. w Irlandii tak nie ma. Kolezanka miala dziecko bardzo male ale mowili ze to nic takiego, nie robili dodatkowych badan nic nie mowili a przy porodzie nagle dostala osobna sale i sie okazalo ze urodzila coreczke z zespolem Downa. w Irlandii Ci nie powiedza jak cos jest nie tak, tutaj jak w Polsce aborcja jest nielegalna nawet jak zagraza Twojemu zyciu to tez nie wolno. A po porodzie dziecko musisz zabrac do domu nie ma tak jak w Polsce ze mozesz sie zrzec praw. Nie popieram aborcji ale w wyjatkowych sytuacjach powinna byc dozwolona. bedzie dobrze zobaczysz dzidzia duza jest wiec bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabrys, dzieki wielkie, tez sie posmiałam razem ze swoim buehehehe Dobrej nocki Buźki. Samanta, Ty mnie nawet nie strasz takimi rzeczami. Ja tez nie jestem za aborcją, ale nie kazda matka wytrzymała by psychicznie z dzieckiem chorym. Ja bym nie mogła tak :( moze niefajnie to zabrzmi, ale tez bym usunęła jak bym wiedziała wczesniej. Strach potem umierac. Co z takim dzieckiem sie stanie jak rodzice poumieraja? Rodzenstwo ma byc skazane na cale zycie na opieke nad niepelnosprawna siostraczy bratem? zaklocalo by im to zycie osobiste moim zdaniem. Wiadomo ze nie porzucili by rodzenstwa, ale jednak nie bylo by to samo co zyc w szczesciu i patrzec jak wszyscy sie zdrowo rozwijaja, rosną itd... nie wiem ale ja bym serio nie mogła. Zespol downa idzie rozpoznac na USG. OPieka tu normalnie wyglada tak, ze masz 2x USG a na takich USG zapewne by mi nie powiedzieli o lozysku, bo tego specjalnie dokladnie nie badaja ( slowa mojego lekarza tego dodatkowego ). Ja prowadze badania dodatkowe bo mi wyszło nizsze Papp-a i dlatego mi zaproponowali dokladniejsza kontrole, bo prowadza badania co to takiego znaczy zwlaszcza ze jestem palaczem i palilam przed ciazą i troche w ciazy. Mam studentow na badaniach ktorzy prowadzą notatki na ten temat, zeby powtem w przyszlosci wiedziec co oznacza nizszy jego poziom. MOje ryzyko na downa jest niskie jak wypisano w karcie. Na USG tez raczej po kosci nosowej ponoc badaja, rozstawie oczu itd. To są choroby genetyczne, wiec idzie je rozpoznac dosc wczesnie ponoc. ALe jestem w szoku to, co piszesz o Irlandii. Zyjesz w Irlandii polnocnej? Bo wiem, ze Irlandia polnocna zalicza sie do UK wiec prawo powinno byc te same. Kurde az strach ponownie zachodzic w ciaze :/ jak sie slucha, czyta ile jest roznych chorob ktorych nawet nie potrafią lub tez nie chca wykryc :( Przykro mi, że takia przykrosc spotkala tą kobiete, bo dziecko jak dziecko, ale nie kazde jest w stanie radzic sobie samemu w pozniejszym stadium dorastania :(. Musze uzbroic sie w cierpliwosc i bym bardziej optymistycznie nastawiona na cokolwiek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Hej !!! WIdze, że chyba coraz ciężej się na "szkiełko" patrzy :) Tak tu pusto i cicho o te porze :D U mnie 1:50, chyba wpełzne pod kołderke, bo jak zerkam na swojego ktory mi tu obok siedzi na kanapie i w dodatku te "zamkniete slepia", to az ziewac mi sie zachciało, a jak ziewam , oczy mi się pocą i mało co widzę, wiec to dobre jest dla mnie na sen :) zlepie se oczyska i mam zamiar je otworzyć za jakies 8-10 godzinek :D Także 3majcie sie ciepló i do nastepneeeegooo DObrej nocki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samanta30
Nie ja nie mieszkam w Irlandii Polnocnej. Mieszkam 200 km od Dublina. Wiesz tutaj w kazdym szpitalu jest inaczej. Generalnie lekarze w szpitalu to hindusi albo murzyni i inni. Pielegniarki i lekarze GP to Irlandczycy. tutaj w ciazy masz tylko 2 usg. w tym szpitalu do ktorego ja chodze. Dlatego ja od poczatku chodze prywatnie do Polskiego ginekologa bo tutaj to bym zwariowala z taka opieka. Widzisz Toba sie bardziej opiekuja bo prowadza badania i masz dobra opieke. Kolezanka co ma urodzila corke z zespolem Downa to sie musiala prosic o kompleksowe badania bo teraz jest drugi raz w ciazy. Zalatwila jej polska lekarka ktora spotkala w szpitalu. Bo Irlandczycy maja to w dupie bo tutaj i tak nie mozna usunac wiec i tak nic Ci nie zrobia. Jak widze przez co ona przechodzi z corka to ja bym nie dala rady. wiem ze to dziecko ale z zespol downa to nie tylko opoznienie w rozwoju ale mala ma klopoty z sercem, ze sluchem i inne. Drugie dziecko chyba bedzie zdrowe ale bedzie miec kiepskie zycie bo bedzie musialo sie siostra opiekowac. Malunia333 u jest inaczej po prostu i tyle. zreszta w Anglii mozesz usunac ciaze bez problemu wiec tam moze inaczej do wszystkiego podchodza. Wczoraj zona mojego znajomego z pracy urodzila corke w 39 tyg. 2,500 kg wiec twoja na pewno jeszcze podrosnie i bedzie wszystko ok. Odpoczywaj teraz tylko jak najwiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Samanto... pytałam mojego o te prawa, bo Irlandia Pn zalicza sie do UK, ale to jednak bez znaczenia bo i tak mają swoje prawa :( Widze, ze masz podobne zdanie do mojego jesli chodzi o rodzenstwo ktore jest chore, ale rowniez patrząc na dzisiejszą młodzież, dzieci, mnie by serce sciskało jak bym co rusz słuchała od swojego dziecka ze jest "trącane" czy tez wysmiewane. Brak kolezanek, kolegow, dziecko nie moze sie sprawnie rozwijac w takich warunkach. Ja w POlsce mam kolege chorego na downa. Nie wiem co to za procent tego syndromu, ale umyslowo i sprawnościowo jest normalny, tylko wyraz twarzy ma taki. Jezdzi na nartach nalogowo, pracuje w dobrej firmie, ale znajomych ma i to bardzo wiele. ALe jednak tego typu przypadki to rzadkość. Co do kolezanki, ktora urodzila w 39 tyg i jej dzidzia wazyla 2,5 kg to powiem Ci ze bardzo malutko wazylo dziecko, zapewne malutkie tez sie urodzilo. Ja obecnie zaczynam dzis 36 tydzien, czyli mam juz na koncie pełne 35 tygodni. Według ksiazek i zapiskow w necie w tym wieku dziecko powinno wazyc od 2100 do 2500, wiec patrzac na Twoja tam dalsza znajomą :D dzidzia wazyla maluśko, ale najwazniejsze by sie urodzilo zdrowe :) bo są dzieci grubsze i są dzieci drobniejsze takze teraz to juz tak znaczenia nie ma :) Najwazniejsze tak jak pisalam, to zeby byly całe i zdrowiutkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×