Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Merji

czterolistna koniczyna na szczęście

Polecane posty

Hey... Dostalam 3.5 roku temu zalana w szkle 4-listna koniczynke i wierze ze to moj talizman szczescia haha. 4 tyg temu pobralismy sie i jako "cos starego" wsunelam ja do slubu ja za stanik... hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) Dziewczyny Prinzesska28 i Szczęśliwa, co do tych czterolistnych koniczynek to zgadzam się, że na 100 procent pomagają ;-), nawet jeśli nie w przynoszeniu szczęścia to chociaż w poprawie nastroju i oderwaniu się czasami od przyziemnych spraw. Moja leży zasuszona w jakimś tomiku wierszy i czasami ją odnajduję. Jeszcze bardziej wierzę w opiekuńczą moc Anioła Stróża i szczęście do spotykania na swojej drodze pozytywnych ludzi. I oczywiście moc najlepszych życzeń dla Ciebie Prinzesska28 z okazji ślubu. Niech Wasze szczęście rośnie w siłę z każdym dniem :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutno Samotnie Szaro szszszszszszszsz szeleszcząca ciszą pustka ... szewska pasja czasem mnie nachodzi i... szszsz nic tylko szczęk zamykanych drzwi sz s . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... Jeśli chodzi u mnie o czterolistke to może kiedyś, kiedyś znalazłam ale obecnie nie mam żadnej w przechowywaniu....natomiast koleżanka w pracy ma karty "Przesłania Aniołów" i codziennie losujemy karte z jakimś przesłaniem każda z osobna....każda ma jakieś pozytywne przesłanie a Ty musisz się wsłuchać w to co przekazuje Tobie Aniołek Stróż...bardzo ciekawe doświadczenie... Merji odpowiadam na Twoje pytanie co do diety...niestety zapuściłam się kolejny raz....nawet kijki ostatnio kuleją...pogoda do bani więc nic się nie chc...dzisiaj tak padało, że miałam 10 m do auta a zmokłam jak pies....nie mówiąc o jeżdzie samochodem, że nic nie było widać....a rzeki płynęły ulicami...brrr...i tak to u nas dzisiaj wygląda....a wam życze kobietki miłego dnia! -:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamajko, pal sześć diete ;) mówiłyśmy Ci z Ondin, że świetnie wyglądasz i myślenie o dietach nie dla Ciebie! Ruszasz się, spacerujesz,jeździsz na rowerze, chodzisz na aerobik itd - a to najważniejsze :) U nas pogoda od kilku dni świetna więc udaje mi się regularnie chodzić z kijkami :) Strasznie to uzależniające, pójdzie się raz a potem ciężko w domu wytrzymać pod wieczór. Ale żeby tylko takie uzależnienia były to byłoby dobrze, hehe ;) Miłego wieczorku! Ondinku, hop hooooop!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merji kochanie Wszystkiego Najlepszego i spełnienia marzeń! Buziaczki!!! Ostatnio u mnie z ruchem różnie bywa...po urlopie...kijki lezą, na rolkach byłam tylko raz i pare razy na rowerze...zdecydowanie za mało ruchu...no ale napewno się wezme w garsć... Wczoraj pod wieczór w koncu sie u nas przejaśnilo i bylam z m na spacerku...przyjechalismy do domu i po prostu padalam na twarz...pare dni w robocie i jestem zmeczona! Ondin kiedy wyjeżdżasz? W.Sugar podziwiam za zapal do anglika...szacun... Merji cóż za egzamin zdajesz? Milego dnia zyczę! i wracam do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!!! Próbowałam wczoraj późną nocką skrobnąć choć kilka słów ale ponieważ mnie nie było to komp się aktualizował i wirusował, co unimożliwiło napisanie czegokolwiek. Byłam u rodziców, sprzątała i prałam bez końca... dzisiaj mam potężne zakwasy, a jestem tak śpiąca, że po prostu padam na pyszczek. Przy okazji chciałam wam powoiedzieć, że zepsuł mi się telefon :( Jak dziś znajdę siły, albo choć ich odrobinę to poszukam rachunku a wtedy oddam z reklamacją. Na szczęście działa stary numer, więc potrzebny kontakt ze światem zachowany. Urlop blisko, coraz bliżej i całe szczęście!!!! Wczorajszy upalny dzień nieźle mnie zachęcił, kocham takie upały :) A wyjeżdżam 10 sierpnia :) Po powrocie wizyta siostry i chrześniaka i tak oto nastanie wrzesień. Nie moge się doczekać, bo znowu dostałąm niezłego nerwa w pracy 😡 Trzymajcie się cieplutko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm wyraźnie nie mogę się zgrać z wami ;) Znalazłam już rachunek do reklamacji, a szukałam prawie 2 godziny!! Koszmar ile człowiek trzyma i musi trzymać różnych dokumentów - przerażające!! A jutro śmigam do fryzjera, nie wiem co zrobić, ale chyba jednak zetnę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znowu leje deszcz, i to całkiem nieźle musiałam okna pozamykać, bo mi podłogi zaczęło zalewać. Dobrej nocki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej...hej U nas dzisiaj od rana pada deszcz ale wczoraj było całkiem fajnie a że zbiegło się to z moją tomograią komputerową i w związu z tym dniem wolnym to trafiłam w pogode :-) po badaniu zgarnęłam dzieci z domu i poszliśmy na plaże...a wieczorkiem na rolki...więc dzień był bardzo udany... Na wyniki będę czekać 5 dni a potem znowu bieganie po specjalistach i zobaczymy...jutro póki co podzielam los Ondin i ide do dentysty...po ostatnich wojażach ząb mi się ułamał... a weekend zapowiada się całkiem nieżle bo jedziemy z dziećmi na spływ kajakowy...w sob ma padać na tych terenach więc ciekawe jak będzie...odwołać nie da rady bo spływ zapłacony i zaplanowany w grafiku od 2 m-cy :-) :-) ale liczy się przygoda!!! i wspomnienia po niej! więc będzie dobrze... :-) Miłego dnia życzę koleżanki i spadam do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my po kilku dniach pobytu pod wisienką wróciliśmy do domu. Wczoraj na szczęście pół dnia nie padało więc zrobiłam i podsuszyłam dwa prania. Dziś leje jak z cebra więc nie liczę nawet na wyściubienie nosa z domu. zresztą młody dostał wieczorem temperatury która skończyła się nocnymi wymiotami itd itd więc ledwie widzę na oczy :O Mam nadzieję, że to nie gardło bo ileż antybiotyków po kolei może wziąć to moje biedne dziecko. Na szczęście po tej nocnej historii nie musiałam wstawać do pracy i mogę posiedzieć z małym w domu. Mamajko, trzymam BARDZO MOCNO kciuki za Twoje wyniki... Daj znać na maila, jeśli oczywiście będziesz chciała :) No i życzę pogody na spław, chociaż na cuda bym nie liczyła, bo z tego co mówią w prognozach... to wiesz... ;) Ondin, ciekawa jestem Twojej fryzurki :) W. Sugar, czy u Ciebie nadal tak aktywnie jak do tej pory?? :) Zazdroszczę Krakowa!!!!! To moje ukochane, magiczne, jedyne w swoim rodzaju miasto! Lek na stresy i odskocznia od codzienności... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Oj Merji, jak tylko się rozłączyłyśmy to nastapiła prawdziwa apokalipsa, dopadła mnie ściana deszczu!! Zmokłam koszmarnie zanim doszłam pod daszek.. byłam w klapakach więc co chwilkę traciłam równowagę 😠 potem doczłapałam w nieco tylko słąbszym deszczu do fryzjera i wyszłam o 22.00.... zmarzłam kosmicznie, a dziś efektem tego tego jest ból gardła :O Fryzurkę mam fajną, odzyskałam grzywkę, mam blond włosy (mocno jasne, aż takich raczej nie oczekiwałam, ale jest ładnie) i do tego lekką asymetrię w cięciu i asymetryczną jednostronną "plamę" rudego :) Wygląda to ciekawie, póki co jestem zadowolona. Z wyjątkiem oczywiście ceny..340zł...khmmm --brrrr, słabo mi do dziś. U mnie nadal leje, Majmaczku mam nadzieję że do waszego wekendu pogoda się uspokoi i będziecie się bezpiecznie i spokojnie bawić i wypoczywać!!! Ja również trzymam kciuki za wyniki badań, daj koniecznie znać!! Jak tylko naprawią mi telefon to zadzwonię!!! Numery telefonów w większości też mam włąśnie w tym nowym, mam nadzieję, że przy naprawie mi nie znikną. Częśc dałoby się odtworzyć, ale część przypuszczam że przepadłaby bezpowrotnie....:( Sugarku, kiedy dokłądnie jedziesz do Krakowa?? Może namówimy cię na pozdrowienia dla Daniela ?? :D:D:D Co wy na to? :D:D Cudownie się wspomina ten wypad :) Życzę miłego dzionka, idę odpocząć i zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po wielkim sprzątaniu,mąż w wannie, a ja się do niej szykuję :) A potem wielkie wielkie odpoczywanie!!!!! Piękny październik mamy tego lipca prawda?? U mnie jest koszmarnie zimno... Do miłego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ondinku, szszszszszszszsz...... Ty już lepiej o październiku nic nie mów bo ciśnienie mi skacze jak pomyślę, że to już tuż tuż ;) a u nas po staremu - J. do pracy, syn szaleje, a ja próbuję się uczyć. Na szczęście młody czuje się zdecydowanie lepiej, a to najważniejsze :) Dziewczyny, doradźcie mi dodatki do zgniłej zieleni pomieszanej z czernią ... Czerwony może być?? Zrobiłabym czerwone paznokcie i wtedy kolczyki i coś na szyję. Sama nie wiem :O Wracam do nauki, póki chłopaki śpią ;) Miłej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej...hej...i po spływie... powiem, że była jazda...w sobote padał cały czas deszcz, wszystko przemoczone, suszone na ognisku i nawet po praniu dalej czuć ognisko...w niedziele zaś nie padało, było w sam raz...ani upalnie ani deszczowo...nawet przez chmurki słońce opalało bo wszyscy jesteśmy trochę opaleni...za to w niedziele była jazda...6 jezior do przepłynięcia gdzie wiało i 2 rzeczki z czego jedną trzeba było pokonać pod prąd i to na samym końcu spływu...siły opadały...walka sama ze sobą i z naturą...bo jakie było wyjście...nie wiosłować i zostać zniesiona w trzciny...i co dalej? płynęłam z synkiem i na 5 jeziorze to wymiękalismy, ciśnienia były i w związku z tym kłótnie...ech działo się...spaliłam chyba z 2ooo kcal :-) generalnie jesteśmy zadowoleni ale kondycje trzeba poćwiczyć... :-) wiecznie byliśmy na końcu :-) grupa była ok 39 osób więc fajnie było...i wesoło...ale jestem mega zmęczona i nie moge odespać bo do roboty trza pójść... :-) Merji trzymam kciuki :-) Ondin proszę o fotke fryzury :-) W.Sugar pozdrów Kraków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Merji, kiedy masz ten egzamin? Mam nadzieję, że nie zaprząta Ci cały czas głowy i masz czas na odpoczynek bez myślenia o nim. Ondin jestem bardzo ciekawa fryzury. Kwota robi wrażenie, więc chciałabym zobaczyć efekt. Mamajko zazdroszczę tych wypadów na spływ, tym bardziej, że niestety nie umiem pływać :-(. Nie wiem jakim cudem się tak nakręcam, ale pomimo wolnego czasu żyję w ciągłym ruchu. Do Krakowa wyruszam pojutrze w nocy. W piątek rano powinnam być na miejscu. Bardzo się cieszę na ten wyjazd. Mam tam warsztaty w piątek, sobotę i niedzielę potem jeszcze zostanę na kilka dni. Żal tylko, że M. ze mną nie jedzie, ale nic na to nie poradzę, może następnym razem. Co do mojego zakręcenia... to dziś rano miałam spotkanie z panem od wymiany okien, wybierałam wzór tkaniny na rolety. Okna są już zamówione, czekam tylko na dostawę ok. 2 tygodni. Potem po angliku zrobiłyśmy z siostrą maraton po sklepach zakończony w knajpce z meksykańskim jedzeniem i udanymi zdobyczami: pięknymi butami do jeansów i paroma bluzkami :-). Cały dzień uciekł nie wiadomo kiedy. Teraz piorę ciuchy. Zbieram garderobę na wyjazd i ładuję akumulatorki do aparatu. M. dzwoni co chwilę i podpowiada co mam jeszcze zabrać albo sprawdzić. Jest kochany :-). Do tego wszystkiego rano przed wyjazdem mam test z anglika. Szaleństwo!!! Ale lubię takie życie. Męczę się, gdy zwalniam obroty. :-) Oj, strasznie chaotycznie się rozpisałam... wybaczcie Do miłego, pewnie już po powrocie. Pa,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamajko, dopiero sprawdziłam pocztę... Wspaniałe zdjęcia. I cudowne jest to, że razem całą rodziną potraficie spędzać ciekawie czas :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to i ja muszę zobaczyć co na tej poczcie, bo jeszcze nie mialam okazji odpalać internetu-też mam niezły młyn, a zmęczenie znowu sięga zenitu. Nie mogę się na niczym skupić, wciąż myślę tylko o urlopie, najgorsze, że nie mam jescze stroju kąpielowego. Nie mam kiedy pójść!!! W sumie mogłam dzisiaj, ale padam, zwyczajnie padam i nie dam rady...za chwilkę wskoczę pod kocyk!! Mamajko rośnie mój podziw dla ciebie!!!! Po takim wyczynie nie machnęłabym ręką przez tydzień i to co najmniej! O ile w ogóle dotarłabym do mety :D Jesteś niesamowita i niezmordowana!!! Merji ucz się ucz, trzymam za ciebie kciuki!! O kolory i kombinacje mnie nie pytaj, ja absolutnie nie jestem w stanie ci pomóc. Heh gdybym wiedziała jak to robić o wiele łatwiej bby mi się żyło. W.Sugar cudnego i cudownego wypoczynku w kraku i udanych warsztatów!!! Ściskam mocno i idę zalegnąć, a w zasadzie to tylko przewrócę się na bok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowana80
ja też się cieszę że znalazłam tę stronę, jestem po przejściach, nie tak dawno bardzo zdołowana przeszłą i obecną sytuacją. ale odkąd wchodzę na ,,kafeterię,, bardziej nabieram optymizmu...najgorsze jest to że ja jestem otymistką, bardziej stawiam na dobro niż zlo ale sytuacje i osoby potrafią zniszczyć takie osoby....ale ja myślę że na tej stronie i po waszych optymistycznych wypowiedziach pozbieram się jak najszybciej:}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj zdołowana!!!! Zapraszamy jeśli masz ochotę porozmawiać i pobyć z nami:) Ostatnio nieco mniej czasu przebywamy tutaj, ale zawsze stramay się myśleć o sobie i się wspierać i odzywać :) Z tego co mi się wydaje to Sugar właśnie jest w kraku, Merji na weselu, a Majmac zpewnością szaleje wyczynowo. Ja zajęcia tradycyjne plus chyba jakieś zakupy przede mną. Zbieram siły do wyjścia :D pogoda w ogóle nie zachęca.... Z jakiej części kraju jesteś? Wszystkie mocno ściskam, postaram się wpaść jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merji pobudkaaaa!!!!! :D:D Pobawiłaś się wczoraj??? Brat przeżył pożegnanie ze stanem wolnym?? Wpadam z rana bo właśnie wstałam. Pogoda zachęca do lenistwa, a niestety muszę lecieć szukać tego stroju. Póki co nie udało mi się, tak to jest jak się zbyt późno wybiera na zakupy. Pozostały jakieś resztki przy czym zdecydowanie nie w moim rozmiarze. No nic z pewnością znajdę - innych myśli nie dopuszczam. Jeszcze tylko jedden tydzień :) cieszę się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowana80
Fajny topik,nie do się ukryć.Szkoda ze tak malo siedzicie na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E tam, głupota
Jesli czterolistna koniczyna rzeczywiście przynosiłaby szczęście, to dobrze powinnam wiedzieć, czym ono jest. Tymczasem znalazłam kiedyś czterolistną koniczynę (naprawdę występuje, bardzo rzadko, ale się zdarza) i co? Moje życie to pasmo kolejnych przykrych wydarzen i problemów, a o szcześciu mogę sobie co najwyżej pomarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Wróciłam z Kraku, ale jadę do rodziców na chwilkę, więc dopiero za jakieś dwa dni już pobędę dłużej w domu i może na kafe :-) Wyjazd wspaniały. Przez zbieg okoliczności wyruszyłam dzień wcześniej i dobrze się stało, bo złapałam jeszcze dobrą pogodę na połażenie swoimi śceżkami i to było naj, naj, naj... Spełnienie moich marzeń. Mój rytm, moje ścieżki. Cudownie. Przez sobotę i niedzielę siedziałam i tak w pomieszczeniu, więc zła pogoda nie popsuła planów, tylko ciśnienie przy tym deszczu dołowało. Same warsztaty wyczerpujące i nie do końca moje. Ale i tak nie żałuję. Szczególnie, że poznałam parę fajnych osób :-). Merji, Ondin, Mamajko mocne uściski :-) Zdolowana, witaj :-). Mam nadzieję, że pogadamy jak wrócę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdołwana w od jesieni do wiosny raczej nas tu będzie pełno :) A teraz korzystamy z urlopów i pogody. Zapraszmay więc ponownie, zawsze staramy się odpisywać. A co do mnie... to już za kilka dn lecę do Turcji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak więc nie pozaglądam, chyba że w hotelu będzie dobry net :) Kupiłam strój, nie w takim jak chciałam kolorze i nieco za małe majtki...:D No ale jest... Od czegoś trzeba zacząć. Sugarku jak tylko odzyskam telefon to pogodamy, choć jak przypuszczam będzie to już po moim powrocie, bo jakoś sie nie spieszą. Gratulacje dla Merjji 🌻 !!!!!!!!!!! Mamajko dla ciebie medal odwagi :) A przez twoje fotki z Kapadocji ja też w tym roku się tam wybiorę :) Buziaki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowana80
zaszalałam,byłam u fryzjera i ścięłam włoski,mam teraz krótkie,bardzo krótkie i w dodatku przefarbowałam na rudo!!!.Zrobiłam tipsy,i ruszam na podbój :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I'm back!!!!!!!!!!!!!!!!! ;) Ondinku, strój pooglądamy na zdjęciach ;) Suraq, zazdroszczę Krakowa. Mam nadzieję, że i mnie się uda w niedługim czasie do niego zawitać i trochę połazić - tym bardziej, że zapowiadają poprawę pogody :) Majmaczku, co u Ciebie?? Zdjęcia świetne! Bardzo podoba mi się jak spędzacie wspólnie czas! Mam nadzieję Zdołowana, że to zdołowanie to sprawa przejściowa ;) A co u mnie... Egzamin zdany z najlepszym wynikiem i garścią komplementów, które unosiły mnie nad ziemią przez dobre parę godzin ;) Wreszcie mogę powiedzieć, że mam urlop! :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×