Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ogromny tłuścioch 123

Nie przeszkadza mi że jestem gruby

Polecane posty

Gość t3rt
A 120 kg przy jego wzroście to nie tak dużo i nie powoduje chorób-od 140 kg by miał kłopoty utrzymuje wagę i mu z tym dobrze więc co wam w tym przeszkadza...też kończę temat!+-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t3rt
skończył już i poszedł więc o co ci chodzi hOT?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grugru sru
t3rt, BMI ma ponad 36, czyli otyłość 2 stopnia - bardzo niebezpieczna dla zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hOT...
t3rt O nie mówił że będzie opisywał wnętrze idiotko!" Pisze wyraźnie, że ma wnętrze... choć jak widać nie ma pojęcia co to w ogóle takiego. Pisać potrafi tylko o swoim śniadaniu i o swej wielkiej dupie, którą podkreśla już kolejny raz. Z pisaniem ogólnie ma problemy, jak widać... Zatem inteligencji nie miał na myśli, oczytany z pewnością nie jest, bo wtedy potrafiłby pisać. Jak wiemy, nie jest wytrwały itd, itd... Oprócz ewidentnych braków i wad, nie zdradził się żadną zaletą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hOT...
t3rt skończył już i poszedł więc o co ci chodzi hOT?" Ja się tylko wypowiadam w temacie, a autor mi jest do tego niepotrzebny. I tak jest zbyt głupi, aby cokolwiek zrozumieć. Wcale nie miałam zamiaru zbawiać świata. tylko rozmawiam.. Głupiemu nic po rozumie, bo przecież i tak go nie ma... Pewnie je już drugie wielkie śniadanie.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram kolezanke hOT
skąd w Was tyle złości do normalnego człowieka, ktory widzi wady? żal d... sciska, czy jak? czemu wyzywacie ludzi od plastików,tylko dlatego, że piszą niewygodną prawdę? już widze jak tłuscioch w przyszłości mowi do dziecka: synku pograj w piłkę z braciszkiem, tatuś juz nie daje rady sap sap sap jego waga byłaby ok, gdyby troche tam było mieśni - a skoro mowi że ma falujacy brzuch i wielką dupę, znaczy, że nie jest to meska budowa i polowę, jak nie wiecej, jego masy stanowi tłuszcz. Jak wiemy, z wiekiem przemiana materii sie obniża, raczej tyjemy niż chudniemy, serce slabnie.... może i dożyjesz standardowego wieku, ale pomyśl, każde wstawanie z krzesła będzie męczące... PS pewnnie myślicie, że jestem chudziellcem i nie byłam nigdy gruba i nie wiem jak to jest!!! Otóż byłam, owszem, ale schudłam (nadal chudnę, jeszcze do idealu nie doszlam) na mądrej diecie + ruch. Wiem jak to jest, kiedy niewygodnie jest usiąść po turecku, bo brzuch przeszkadza, jaki to balast w porównaniu z byciem normalnym człowiekiem, lekkim, zwinnym, zwiewnym. Biec sobie leśną ścieżką lekko i bez zasapania, wbiegać po schodach ruchomych, kedy inni się męczą samym stanieem na nich, czuć sie wolną, lekką :-) estetyczną! ciało odzwierciedla nasza duszę, taka prawda (nie mowię o urodzie twarzy, na to nie ma wplywu) ale jak widzę grubą osobę, wpychając do ust hamburgera, to nie uważam, że to czlowiek zdyscyplinowany, o uregulowanym wnętrzu... albo szczupłą, ale zaniedbaną... coś w jej zyciu jest nie tak i tyle, skoro nie ma czasu np. umyc wlosów... nie chodzi o to, że żyję w niewoli wyglądu, cenie naturalność (więc prosze mnie nie nazywać plastikiem, nie nosze minim, tipsów, ani innych takich), kobiecość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jak
bylam szczupla bylam wredna teraz przytylam sporo i dalej jestem wredna :P waga nie ma nic wspolnego z charakterem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumcyktrala
haha i powiem to po raz trzeci HOT JESTES PUSTAKIEM i dalej tego nie pojmiesz haha to jest naprawde zabawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hOT...
Milutki, to jest szczeniaczek lub maskotka. Od myślących ludzi wymaga się myślenia, a nie bycia grubą przytulanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jak
i jestem gruba ale absolutnie nie zgadzam sie z autorem. raczej z HOT. mam partnera, jemu to nie przeszkadza ale schudne dla siebie. bo teraz jestem mloda i nie odczuwam skutkow wagi tak bardzo ale za kilka(nascie) lat bede jak czegos z soba nie zrobie. HOT, nie zgadzam sie tylko z jednym z toba.... uwazasz ze moj partner jest zboczony, bo mnie kocha? bylam szczupla gdy mnie poznal, teraz przytylam przez chorobe, a on jest ze mna i probuje i pomoc wrocic do wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hOT...
bumcyktrala - uważasz, że jak tak napiszesz, to tak się stanie? :O Smutne.. ale jak Einstein powiedział... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hOT...
HOT, nie zgadzam sie tylko z jednym z toba.... uwazasz ze moj partner jest zboczony, bo mnie kocha? bylam szczupla gdy mnie poznal, teraz przytylam przez chorobe, a on jest ze mna i probuje i pomoc wrocic do wagi.' Nie, nie.. tym bardziej, że poznał cię w twojej normalnej normie.. I też nie zawsze jest to zboczenie, nawet gdy jest gruba już od początku. Ale ten chłopak jest, bo dla niego wyznacznikiem jest właśnie jak największa otyłość. im większa tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hOT...
Zranionaaa1991 - nie wiesz co to ironia? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hOT...
Mój daleki krewny też ożenił się z grubą i nie dlatego, że jest zboczony, ale dlatego, że inne go nie chciały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jak
no tak. ale ja cos probuje z tym zrobic, nie chce taka byc, a autor ma partnerke to go za przeproszeniem pierdoli czy bedzie wazyl 60 czy 300 kg. czlowieku, schudnij DLA SIEBIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram kolezanke hOT pusta to Ty jestes twierdzac ze ja powiedzialem ze z alkoholem maja problem tylko szczuli ludzie. hot teraz zaprzeczasz sama sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etete
idiotki on pisze że nie przytyje więcej niż 125 kg ale lubi siebie grubego i jego ukochana też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jak
bo partnerka cie moze kopnac w dupe (nie mowie ze z powodu wagi, ale moga byc rozne powody) a ty zostaniesz sam z dupa jak ksiezyc i paczka chipsów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jak
etete - a skad on wie ze nie przytyje? :D jak task bardzo siebielubi to w koncu straci panowanie nad jedzeniem (tak jak ja w czasie depresji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi tez nie przeszkadza, ze jesteś gruby, ale troche nie zgadzam się z tym, ze wyglad się nie liczy. Moim zdaniem wygląd jest równie ważny jak charakter. Bo przecież potencjalny partner musi mnie podniecać, a nie żeby mnie od niego odrzucało pomimo świetnego charakteru :P Ja osobiście lubie jak facet ma kawałek ciałka :D Nie znosze za do chuderlaków do tego jak są wysocy to juz w ogole nie moj typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hOT...
Zranionaaa1991 - Pani inteligentna ale byki walisz.. popisać pisze się razem... :O Reszty nie skomentuje, bo piszesz jak myślisz.. czyli nie myślisz... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe33
Czytając temat wpadłem na wypowiedź, że sportowcy to osoby silne. Buahahhaha. Intelektualne dna, wspomagające się nałogami by sprostać społecznej presji. Niesamowita siła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hOT...
etete idiotki on pisze że nie przytyje więcej niż 125 kg ale lubi siebie grubego i jego ukochana też" Skąd wie, że nie przytyje? Tego nawet ja nie wiem! A skąd wie, czy jego ukochana nie wolałaby aby był piękny, wysportowany i zdrowy? Pytał? I powiedziała, że woli galaretę na jego brzucholu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otyły tłuścioch 123
Obserwuje ten temat bo mimo wszystko byłem ciekawy waszych wypowiedzi i nie wytrzymam: Pytałem i jej nie przeszkadza moja tusza a mimo swej wagi w łóżku jestem wg. niej boski-gruby nie znaczy zawsze leniwy. Ja jestem gruby ale dbam o siebie i jestem pomocny a nie siedzę non stop jak niektóre grubasy przed tv i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×