Jak zrobić dobra MInete

Wlasnie nie gimnazjaliści tylko osoby dorosle podchodzi pod motor i ale ty masz zajebiście popierdalasz r1 a co to kurwa ja nie musiałem na to zapracować :P znam pare takich osób co z ubogiej rodziny dorobili sie majątku przyklad daleko nie szukac moi rodzice dzieki nim lepiej mi teraz jest i łatwiej za co z całego serca im dziękuję

Co sadzisz o spontanicznym seksie z obcym facetem?

Hmm, trochę dziwne to że denerwuje Cię, że komuś podoba się motor czy dziewczyna. To raczej nie jest dziwne, no chyba że sam uważasz że są brzydkie :P Dziwne jest to że ktoś podziwia Twoje skarpetki, jeansy czy inne bzdety. Poza tym jakby to było dla Ciebie takie denerwujące, to zmieniłbyś sobie dziewczynę i motor na inne - gorsze modele :P Co sądzę? Hmm, nie myślałam o tym, bo nie musiałam i nie muszę. Wydaje mi się że byłoby to możliwe wtedy, gdyby mi czegoś w związku brakowało. Może i wtedy jakiś skok w bok (niezobowiązujący) bym zaliczyła, ale tego nie wiem. jednak w obecnej sytuacji taka myśl nie przewinęła mi się ani przez sekundę, jestem po prostu dobrze wybzykana każdego dnia ;) więc czego niby mam szukać na bokach. Jak nie byłam w poważnych związkach, to spontaniczny sex miał oczywiście miejsce, oczywiście z pełnym zabezpieczeniem, bo to podstawa. ja tabsy i do tego gumka. No i wiadomo, nie rozkładałam się przed jakimiś mułami :P

Moja kolezanka z pracy jest mezatka, ale czesto jestesmy razem w podrozach sluzbowych. Wtedy bierzemy w hotelu pokoj dwoosobowy. I jest fajnie, ale pelna dyskrecja. My znamy sie juz od lat.

Widocznie czegoś jej w związku brakuje, a z jakichś powodów nie chce rozstać się z mężem. Ja nie jestem mężatką, ale niefajnie jest kiedy para ufa sobie jak my - bezgranicznie, a dowiaduje się że partner/ka robi boki. Ponoć czego oczy nie widzą... Pewnie coś w tym jest. Czasem jest tak, że ludzie się kochają, albo nawet przyjaźnią w związku i nie chcą z tego powodu się rozstawać, ale z seksem u nich już kiepściej. Może to przykład Twojej kumpeli. Czasem bywa tak, że ludzie w takim związku domyślają się że każdy robi swoje na boku, ale i tak chcą mieszkać razem. Ja bym tak nie mogła. To pewnie kwestia niedopasowania seksualnego partnerów, albo wypalenia. Mnie gdyby dopadło (w co wątpię) takie wypalenie, to zaproponowałabym kogoś do trójkąta :P

Moja kolezanka jest szczesliwa ze swoim mezem, ale lubi troche odmian. A ze razem pracujemy to mamy od czasu do czasu seks. Ostatnio na delegacji golilismy sie nawzajem.

Tak zazwyczaj kończą się pozornie szczęśliwe związki, kiedy kobieta wyszła za mąż za pierwszego faceta. Wcale się nie dziwię że jest ciekawa jak to jest z innym. W końcu ile można tylko z jednym facetem. A założę się że miała tylko w sobie męża :P (np oczywiście oprócz Ciebie). I mała poprawka - szczęśliwa to jestem ja, bo nie muszę szukać szczęścia poza związkiem. Ona może być co najwyżej zadowolona ze swojego małżeństwa i pewnie ma multum innych powodów dlaczego nie może lub nie chce rozstać się z mężem (dzieci, wspólny majątek, przyzwyczajenie itp.) Tego to Ty nawet nie wiesz. Uważaj na jej mężusia ;)

A to nasza wspolna zabawa: http://img3.fotos-hochladen.net/uploads/penisp8hkea4u.jpg

:D :D :D Widać że naprawdę dobrze się bawicie ;) Musisz zrzucić oponkę :P

Zebys wiedziala jak sie ta zabawa skonczyla!!!

... ale o tym w następnym odcinku :P Mykam do łóżka potulić się trochę ;)

Trochę teorii i trochę praktyki: http://tnijurl.com/e47647b00f1e/ tylko dla poważnie zainteresowanyck

Ci mniej zainteresowani już dawno są : http://www.youtube.com/watch?v=x4-ChcL6Pzo