spodziewające się i już dzieciate - zapraszam do dyskusji :-)

Nowka i co ?? Daj jakiś znak bo jestem ciekawa :P I ja też życzę wam kobitki wszystkiego co najlepsze w tym naszym dniu:) thaisse80- mój też gorączkował po szczepieniach jak na razie miał dwa i po tym drugim zagorączkował jeszcze wyżej:( a teraz po 17 kolejne... Też się zastanawiałam nad tym czy teraz to byłby odpowiedni czas na drugie dzieciątko i... hmm... jakby było to by było :P ale przy jednym małym dziecku jest pełno roboty a przy dwójce to już w ogóle, a ja należe do tych bardziej leniwych ;P i chyba bardzo ciężko by było. Widze jak jest jak pójde ze swoim małym( 4miesiące i 1 tydzień:)) do siostry, która ma 2 letnie bliźniaki, wtedy nikt nie odpocznie, po pół godzinie wszyscy mamy dosyć bo jest tyle roboty, żeby pilnować, żeby nie zrobiły niechcący małemu krzywdy i przy okazji i sobie, bo wszędzie włażą, a wcale mało ludzi nie jest- moja mama siostra z mężem i ja z mężem i naprawde każdy ma co robić ;p

Heeejjj :-) Na początek wszystkim kobitkon STO LAT, STOLAT!!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W TE KOMUNISTYCZNE ŚWIĘTO ;-) Trochę Was przez te 3 dni zaniedbała, na kafe...za co rpzepraszam, ale w sobote pracowałam, a w niedzielę miałam gości. No więc...wczoraj byłam u mojego gina i oczywiscie potwierdził ciążę :-) :-) powiedział że jak na niego to jest przełom 5 i 6 tygodnia :-) powiedział też, że na tak wczesnym etapie nie można stwierdzić czy wszyskto OK, ale wygląda na USG tak jak powinno :-) dostałąm nawet zdjęcie z USG...rzeczywiscie wygląda to jak fasola ;-) ;-) I wiecie co najlepsze...że od 3 dni mam okropneeeee objawy, tj mdli mnie cały czas i mam gorzki smak w ustach :-( ;-( jak ich nie maiłam to narzekałam, a teraz sporo bym oddała, żeby się ich pozbyć ;-) macie może jakieś sposoby na mdłości?? może zmiana diety... na razie o ciąży powiedziałam tylko Mamie (oprócz meża oczywiście ;-)) dzisiaj dowie się siostra :-) Thaisse80 i cartusia - ja oczywiście najmniej się znam na drugiej ciąży, bo dopiero pierwszą zaczęłam, ale zawsze uważałam, że dzieci powinny mieć rodzeństwo, wiec jeśli jesteś gotowa, to czemu nie :-) A no i DZIĘKI WIELKIE kobiki za wsparcie w tym czasie oczekiwania na werdykt :-) ;-)

Wszystkiego najlepszego :) no to nowka84 moje gratulacje :) widzę ze teraz ciąża daj Ci o sobie znak żebyś w nią wierzyła ;) thaisse80 ja powiem tak ja się staram z M o drugie maleństwo i jestem świadoma tego że może być ciężko, ale jednak rodzeństwo to rodzeństwo :) ja mam 3 siostry i jestem z tego powodu bardzo zadowolona... tak sobie myślę że jak teraz odchowasz jedno i dopiero później zdecydujesz się na drugie to jeszcze dłużej nie będziesz miała czasu na odpoczynek i lenistwo, a tak to za te 5 lat będziesz miała prawie odchowana dwójkę urwisów i więcej czasu dla siebie na odpoczynek :) Myślę że jest inaczej w sytuacji kiedy niemowlak mieszka z rodzeństwem powiedzmy 2 letnim niż jak się jeździ w odwiedziny... wtedy dla 2-latka taki niemowlaczek to atrakcja i coś nowego, a tak to w domu to normalna sprawa i myślę że nawet jest chętny do pomocy :) a tak na zakończenie to powiem tak kiedyś kobiety miały po 4-5 dzieci pod rząd i dawały sobie rade, to co my teraz nie damy mając większe możliwości- pampersy, mleko, obiadki itp ;)

Nowka84 - wielkie gratulacje i oby fasolka pieknie sie rozwijala tak aby stac sie pieknym a przede wszystkim zdrowym dzieciatkiem. Cartusia - a propos blizniakow, wczoraj jak bylam na szczepieniu to byla wlasnie taka dziewczyna z blizniakami: chlopczykiem i dziewczynka:)) Byla niezla atrakcja i tak wlasnie miedzy innymi mamusiami smialysmy sie, ze ona ma dwa w jednym i nie musi sie juz martwic o rodzenstwo dla nich:)) Wogole te blizniaki sliczne byly. Byly maluskie bo urodzone przedwczesnie w 7 miesiacu!!! Takze majac trzy miesiace przypominaly bardziej noworodki, ale byly takie slodziutkie. gabi85 - ile czasu ma twoje pierwsze dzieciatko? Moja corcia ma 11 miesiecy. Daje niezle w kosc i tak mysle, zeim bedzie bardziej starsza tym bardziej bedzie dawala. I tak sobie mysle, ze chyba nigdy nie bedzie idealnego momentu na drugie dziecko, bo zawsze bedzie cos...dlatego moze lepiej nie odwlekac tylko teraz sie na nie zdecydowac? Moja mama zaszla w ciaze z moja siostra gdy ja mialam 9 miesiecy. opowiadala mi, ze bardzo szybko bo juz w 3 miesiacu pojawilo sie rozwarcie wiec ciaza byla zagrozona. Na szczescie szczesliwie donoszona do terminu dzieki pomocy mojego taty, babci jednej i drugiej i temu, ze ja bylam ponoc bardzo spokojnym dzieckiem. Ja sie wlasnie tego boje, ze moja ciaza moze sie okazac zagrozona a u mnie jest tak, ze mama daleko (ja mieszkam za granica), tesciowie pracuja, maz pracuje a corka nie nalezy do tych spokojnych. W razie problemow co zrobie? I to mnie troche powstrzymuje od staran. Jak bylam w ciazy z coreczka to maksymalnie moglam o siebie dbac. Teraz tak juz nie bedzie. Co innego jak ciaza przebiega dobrze ale ja sie boje ze po tak szybkim czasie moga jednak pojawic sie komplikacje i wtedy ciezko bedzie bo mojej corci nie da sie posadzic w jednym miejscu. Z drugiej strony kurcze rzeczywiscie kiedys kobiety mialy po kilka dzieci pod rzad. Mam nawet sasiadke co odchowala trojke synow i mi opowiadala, ze z tym drugim zaszla w ciaze jak pierwszy mial 5 miesiecy. Takze musiala robic przy pierwszym, dbac o dom i dogladac jeszcze zwierzat. Maz prawie wogole jej nie pomagal. No i zyje i ona i wszyscy jej synowie ktorzy teraz sa juz dorosli. No coz zobaczymy. Powodzenia!!!!

Gabi za tydzień skończy 9 miesięcy :) trzeba być dobrej myśli ze z ciążą będzie wszystko ok... a w razie czego zawsze możesz ściągnąć swoją mamę do siebie jeśli nie pracuje, lub sama przyjechać do Polski i tu przeczekać :) taka prawda że niezależnie ile dziecko ma to zawsze jest dużo pracy przy nim :) ja postanowiłam pójść na całość a nawet chciałabym żeby teraz były bliźniaki :)

czesc dziewczyny;) my bylismy u lekarza bo maly nadal strasznie kaszlal,ale mamy tylko syrop i jesli nie przejdzie to sie ponownie zgloscic;( ale mam nadzieje ze przejdzie.Co tam u was dziewczynki?:) A Tak w ogole to wszystkiego nalepszego:))

Nowka to gratuluje po raz kolejny Co do mdlosci, to ich nie mialam, ale do tego smaku w ustach, oj pamietam czesto mialam jakis dziwny smak w ustach i jak dluzej zwlekalam to robilo mi sie niedobrze. Wiec latalam myc zeby co chwile, mi to pomagalo albo gume mialam pod reka ;) Co do drugiego dziecka, ja nie wiem czy sie kiedys zdecyduje, chyba jednak moje malenstwo zostanie jedynakiem. Wszystkiego naj

Ja miałam mdłości na początku no i cóż nie miałam na nie sposobu... przeszły same po 3 miesiącu:) Też myśle, że dziecko powinno mieć rodzeństwo bo łatwiej im potem w życiu. I w sumie macie racje, że zawsze może być nie właściwy czas na to kolejne... gabis85-- z tym, że jak dzieci mieszkają razem to jest inaczej to fakt, bo oni( te bliźniaki) traktują go jak kolejną zabawkę ;P, a po jakimś czasie im przechodzi ipodchodzą go tylko pocałować ;P Wróciliśmy niedawno ze spacerku, taka piękna pogoda...:)

witam.mam pytanie.otoz od dwoch lat staramy sie z mezem o dziecko i nic. w lutym mialam okres.lecz mianowicie mam nietypowe objawy ( ktore mialam przed okresem takze) mam czeste nudnosci niekiedy trwaja caly dzien co wiaze sie z brakiem apetytu mam zawroty glowy malo brakuje zebym nie mdlala boli mnie brzuch w dolnej czesci mam takie skurcze jak na okres piersi sa nabrzmiale i wrazliwe na dotyk jestem ciagle zmeczona i senna spie w nocy i czesto w dzien jestem rozdrazniona i latwo mnie zdenerwowac oraz doprowadzic do placzu. sadzilam ze to na okres tak mam ale jestem juz okresie a dolegliwosci sie nasilaja.prosze odpiszcie co o tym sadzicie

Moze i to sa oznaki ciazy :) ale zrob test on Ci prawde powie;) a jak nie to lekarz. A okres mialas normalny ?

Witam ponownie dziewczynki:) Wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta:) Jeszcze w tamtym tygodniu dołączyłam jako oczekująca mamusia a teraz już jestem mamusią:) wszystko poszło szybko, że nawet nie wiem kiedy:) mój synuś własnie sobie smacznie śpi:) Wcale nie było tak źle z tym porodem:)

mama_6587-- gratulacje:):)!! Najważniejsze, że ty i dziecko jesteście zdrowi:) i, że poród nie był, aż taki ciężki. edzia125- no to mogą być oznaki ciąży :), ale najlepiej zrób test :) i idź do lekarza i będziesz wszystko wiedziała :):)

Gratulacje :D Jedna chwila i malenstwo juz z nami jest, niesamowite to jest. Dobrze,ze sie nie umeczylas przy porodzie :) Ja to starszna panikara jestem, balam sie bolu jak cholera :P

Witam dziewczyny!! Po pierwsze chcialabym wam wszystkim zlozyc najserdeczniejsze zyczenia z okazji dnia kobiet! Ja wczoraj dostalam z tej okazji watpiliwy prezent:( Ogolnie spedzilismy z mezulem fajny a kiedy wrocilismy do domu w skrzynce czekalo awizo. Pobieglismy szybko na poczte bo bylam przekonana ze to moj plaszczyk ktory zamowilam na allegro. Niestety okazlo sie ze to rozliczenie za wode i 1900 zl do doplaty oraz czynsz podwyzszony o 200 zl:(!!! Masakra Powiem wam podlamana tym jestem, tyle kaasy:( Juz sama nie wiem czy mam sie kapac raz na tydzien i prac w bali nad rzeka???? Zycie w naszym kraju to jakas paranoja. No to sie pozalilam....

Mój mały ma dziś miesiąc też go kaszel i katar męczy od paru dni Jutro muszę wybrać się z nim do lekarza.

Mania2311 no lepiej idz bo to maluszek straszny jeszcze ,moj mi do 6 miesiaca w ogole nie chorowal a jak raz zlapal zapalenie ucha to teraz co chwile cos;(

Tak będe musiała zrobić tym bardziej że w sobote idziemy na ślub i chrzciny jeszcze :)

witajcie:) jestem tu nowa, mam nadzieje ze moge dołaczyc:) Wczoraj dowiedzialam sie ze bede mamą po raz drugi ( a w zasadzie trzeci, po pierwsza ciaze poronilam - 3 lata temu). Moja corka Jula skonczy 10 kwietnia 2 latka i postanowilismy z mezem sprawic jej rodzenstwo. Dzis czeka mnie HCG oraz pierwsza wizyta u ginekologa. pozdrawiam

Witamy nową mamusie:) Ja z moim też muszę się wybrać do lekarza, żeby go osłuchał bo ma delikatny katarek i czasami pokasłuje, ale ma to już od jakiegoś czasu i jak do tej pory lekarz nic nie wykrył,a dodatkowo łapie sie czasami za uszko więc wole sprawdzic czy wszystko jest ok. Dziś też takie ładne słoneczko, a ja od rana bez humorku:( Pozdrowionka i miłego dnia

Witam byłam wczoraj u lekarza z Małym leciutko jest przeziębiony ale to normalne jak dorośli chorują i dziecko ma prawo też hehe :D Dostał syrop i krople do noska oraz wode morską Zobaczymy czy mu pomoże :) Niech już się ociepli bo idzie oszaleć z taką pogodą

Cześć! :) Pozwolicie, że się dopisze:) Ja jestem w 4 tygodniu ciąży:) udało Nam się za pierwszym razem!:) jeju taka jestem szczęśliwa i ciągle głodna ;) boje się tylko, że nie ominą mnie poranne mdłości i boje się o maluszka, żeby nic mu się nie stało i żeby urodził się zdrowy a porodu się nie boje póki co :P w sumie to jestem pozytywnie nastawiona do tej całej sytuacji i baaaardzo się cieszę :) jedyne co mnie irytuje to to, że moja matka jak się dowie, że będziemy mieli dzidziusia zacznie swoją śpiewkę, że marnuje sobie życie z moim narzeczonym, który nie jest lekarzem, prawnikiem czy dyrektorem finansowym jakiejś wielkiej korporacji a do tego teraz to dziecko taki wstyd i jak ona się pokaże przed rodziną... :( no cóż nie można mieć wszystkiego :) najważniejsze jest teraz to żeby maluszek rósł jak na drożdżach :) pozdrawiam wszystkich ciepło :)

Witam Was dziewczynki jestem mamą 6 letniej Juli i 6 miesięcznej Natalci czy mogłabym się do Was dołączyć na te miłe pogaduchy ;)

Cześć :) Ja też jestem mamusią :) 9,5 miesięcznej Paulinki :)

Witajcie, Oj cos ostatnio nie mam czasu na kafe zagladac :-( ale teraz musiałąm poczytac co tam u Was ;-) mama_6587 GRATULACJE OGROMNE!! cieszę się, że poród za bardzo Cię nie wymęczył :-) no i mam nadzieję, że Maleństwo nie będzie Ci dawać za bardzo sie we znaki ;-) kaloszeWGroszki -witaj wśród nas!! Gratulacje!!! a byłaś juz u lekarza? jak sobie poczytasz, to zobaczysz, że ja na początku ciąży tj. tez ok. 3-4 tygodnia nie miałąm żadnych objawów! aż nie wierzyłam, że to ciąża ;-) aż do początku 6 tygodnia, kiedy się zaczęły okropne mdłości :-( :-( które mam cały czas (własnie kończę 6 tc) no i ten gorzki smak w ustach :-( ale życzę Ci żeyś Ty tego uniknęła. Ja zaczełam powoli dzielić się radosną nowiną a najbliższymi...i musze powiedzieć, że mocno się zawiodłam...bo moja siostra i Matka uznały, że fajnie, ale że trochę zmarnowana młodość i mogłabym jeszcze pożyć trochę :-( :-( przykro mi się zrobiło, bo ja się staram tym cieszyć. A w końcu ma 28 lat, czy faktycznie to taka młoda jaestem...?? a Wy ile miałyście/macie lat jak po raz pierwszy zaciązyłyście??

Witamy nowe mamusie :D i gratulacje z nowych fasolek ;) Nowka nie przejmuj sie, wazne ze Ty sie cieszysz i tatus a reszta zobaczysz jak malenstwo przyjdzie na swiat zmienia zdanie :) Ja pamietam moich reakcje, moja tata zaniemowil i sie pytal i co teraz bedzie????? ja na to co dziadkiem bedziesz. Mama od razu ale slubu chyba nie bedziecie brac? brat powiedzial o ja pierdole a siostra mowilam Ci trzeba bylo tabletki brac. Wiec, widzisz nikt sie nie ucieszyl, a teraz szaleja za malym i swiata poza nic nie widza :) Mi dzis maly dal zajecie, dopadl sie do sudocreamu wymazal mi cala podloge w sypialni, posciel, samego siebie :O i jeszcze moje buty sie zalapaly a ja sie dziwilam co On tak cicho siedzi:P

Hej :) witam wszystkie nowe mamusie i przyszłe mamusie :) Ja niestety dostałam dzisiaj @ więc wszystkie moje wątpliwości co do ciąży padły w gruzach :( wczoraj byłam z Gabrysią na placu zabaw :) bardzo jej się podobało :)

http://parenting.pl/kalkulator-ciazy-porodu.html - fajny kalkulator można sobie wyliczyć i termin porodu i tym podobne szmery bajery :P co do pytania jeszcze nie byłam u ginekologa robiłam test i w pon i we wt i w śr i dziś, bo nie mogłam uwierzyć :P no ale skoro 4 razy pokazały się 2 grube krechy to coś w tym musi być :D do tego nie dostałam okresu :) właśnie tak się zastanawiam kiedy jest najlepszy czas żeby iść do ginekologa :) chyba pójdę w przyszłym tygodniu, ale raczej nic nie zobaczę na USG więc może jeszcze trochę poczekam i wybiorę się na początku kwietnia no chyba, że zaczną mnie męczyć mdłości to wybiorę się wcześniej :)

Witam nowe koleżanki:) Wiecie co nam się przytrafiło:( w środe jak mąż przebierał Patryka to mały zaczął strasznie krzyczeć odwróciliśmy go na boczek pociekło mu troszke marcheweczki, ale dalej nie lepiej, położyliśmy go na brzuszku a on się strasznie wyginał cały bordowy i tak bardzi jęczał :( mieliśmy wrażenie, że zaraz przestanie oddychać, zadzwoniłam po karetke wzięli nas do szpitala, ale już sie wszystko uspokoiło prawdopodobnie sie zakrzsztusił albo miał taki mocny atak koli... Ale sie najedliśmy strachu :( ale najważniejsze, że już jest wszystko w porządku:) Pozdrowionka

A co tu tak cichutko?? Dziewczynki napiszcie coś. Co tam u was??

hej :) Gabi zaczęła raczkować :) teraz łazi wszędzie gdzie się da :)