Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nowka84

spodziewające się i już dzieciate - zapraszam do dyskusji :-)

Polecane posty

Hej dziewczyny to i ja się melduję jeśli można ja mam dwie córeczki 8 lat i 5 lat no i jeśli w końcu zdecyduję się na trzecie to mąż będzie szczęśliwy ale coś jakoś nie mogę się zdecydować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojeu...nie było mnie 1,5 godziny i już ytle nowych kobitek :-) :-) Witamy, witamy...pewnie ze można się przyłączać. Widzę więc, że na razie jestem jedyną bezdzietną zaciążoną (prawdopodobnie ;-)), bardzo mnie to cieszy, będę mogła sie o rade pytań bardziej doświadczonych koleżanek :-) Wiecie, najgorsze, że ja do telakrza mam jeszcze ponad tydzień...a moj M to nie uwierzy że to ciaża, póki Mu tego autorytet w kitlu nie powie ;-) ;-) nie wiem jak ten tydzień spokojnie wyczekam... ;-( ale jutro czeka mnie pracowity dzień bo Małzonek sobie torta na urodziny zażyczył, więc cały dzień w kuchni bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamietam jak to bylo kiedy sama staralam sie o malucha i pozniej stres i radosc zwiazana z kazda wizyta. Piekne chwile przed toba. Co do siedzenia w kuchni to ja gotuje tylko dla dziecka a tak to maz wiedzie prym w tym temacie. Cale szczescie bo ja za gotowaniem nie przepadam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dziewczyny I ja sie podlacze :D Synek 14 miesiecy :) Autorko mysle, ze test sie nie myli ;) Gratulacje :D Co do akcji porodowej, tez panikowalam, ze nie bede wiedziala kiedy itd ale jak mnie zlapal bol to juz mialam pewnosc ze to TO ;) mi wody nie odeszly. Ale jak poczujesz ten bol to nie ma miejsca na niepewnosc. Malutkiej z zapaleniem uszek zycze szybkiego powrotu do zdrowia. Moj maly mial ostatnio jakas wysypke, nieprzespane noce, ciagle plakal. Nie ma nic gorszego jak malenstwo chore :( Co do poczatkow ciazy. Tez nie wiedzialam, ze cos tam we mnie kielkuje. A bylo mase imprez, sporo alkoholu i papierosow, dodatkowo ciezko pracowalam fizycznie ale dzieki Bogu maly urodzil sie zdrowiutki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my dzisiaj w domu bo jestem przeziebiona i nie chce sobie pogorszyc a mezu w pracy wiec nie mial kto wyjsc na spacerek z malym. Mam tylko nadzieje ze nie podlapie ode mnie chorobska bo chore dziecko to najgorsze co moze byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maly tez spi a ja korzystam z okazjii i buszuje po necie:) Jak sie obudzi to obiad i pojdziemy na spacer, taka ladna dzis pogoda szkoda w domu siedziec. Fajnie tak czasami miec chwile dla siebie :) Trzeba uwazac, zeby nie zarazic dziecka, ja na poczatku roku mialam paskudna grype ale cale szczescie maly sie nie zarazil. ogolnie odpukac malo choruje, do tej pory tylko ta wysypka i raz mial katar i kaszlal troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj niestety juz lezal w szpitalu jak mial miesiac na bo mial bakterie coli w moczu. Dodatkowo ze szpitala wyszlismy z jeszcze gorsza bakteria, ale na szczescie po wizycie u nefrologa okazalo sie ze znajduje sie tylko powierzchniowo - pod napletkiem, ale do tej pory nie mozemy uzyskac jalowego posiewu pomimo ze malutki jest zdrowy. Ech a ja myslalam ze macierzynstwo to spacerki z wozeczkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MImoza witamy :-) mamalgorka82-dzięki za miłę słowa :-) no mam nadzieję, ze same miłę chwile...;-) ja generalnie za kucharzeniem też nie przepadam, ale niestety moje Dożywocie nie piecze ciast :-( Mademoiselle - rzeczywiscie córa przecudna...oby nie chorowała. Oby się Wasze dzieciaczki bezchorobowo rozwijały... (brzmi jak kazanie w kościele...tak mi łądnie wyszło!!! ;-)) Ja jako, że u mnie objawów fizjologicznych w ciąży na razie brak :-( to chyba zaczynam je już wymyslać, np. nagle wydaje mi się że ochotę na ogórki mam ;-) i że jakoś mnie tak jajnik prawy i lewy też boli....;-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam dziewczynki chętnie też dołącze do Was :) Jestem mamusią od 2 tygodni i 5 dni :) Chętnie odpowiem na pytania dotyczące ciąży i porodu :) Jestem dostępna częściej na gg jak co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maluch zjadl obiad i grzecznie pelza po podlodze a ja gotuje obiadek na jutro bo mam nadzieje sie lepiej poczuc i spedzic czas na spacerku wiec wole zeby obiad byl juz gotowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta duża różnica między moimi dzieciakami wynikała ze strachu przed ciążą, pierwszą ciążę poroniłam na samym początku( niedobór progesteronu). Zaszłam w ciążę po10 miesiącach, stres, strach i zastrzyki do 34 tygodnia. 10 lat zabierałam się za następne, stwierdziliśmy, że to ostatni dzwonek no i fajnie żeby synek miał rodzeństwo. Udało się za pierwszym podejściem:) i mamy Gabi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roznica spora ale pewnie teraz masz pomoc w syneczku. Siostra mojego meza tez ma dzieci w mniej wiecej takim przedziale wiekowym i bardzo sobie chwali ten stan:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania2311 - serdecznie witamy - a i owszem Twoje świeże doswiadczenia z ciąży i porodu na pewno się przydadzą...zwłaszcza tym niedoświadczonym (mam na myśli gł. siebie :-)) Widzę że wątek się rozwija co cieszy mnie neizmiernie :-) ja zrobiłam właśnie spód do ciasta - jutro jeszcze przede mną masa kremowa i bita śmietana...eh cięzko być dobrą żoną ;-) Dobranocki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem coś o byciu dobrą żoną. Byłam nią dwa lata, urodziłam Julę a mój mąż najpierw odszedł a chwile potem miał już drugą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem coś o byciu dobrą żoną. Byłam nią dwa lata, urodziłam Julę a mój mąż najpierw odszedł a chwile potem miał już drugą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie wykapalam malego i polozylam spac, teraz czekam na mezusia. Mnichowa strasznie mi przykro z powodu tego co cie spotkalo, az trudno uwierzyc ze trafilas na taka swinie za przeproszeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry bardzo... Widzę, żem pierwsza dziś na naszym watku :-) minichowa6 - też mi przykro..., ale widocznie była to świnia nie mężczyzna i szkoda nim sobie głowę zawracać, znajdziesz lepszego! Ja dzisiaj na szczęście mam wolne więc mam zamiar troche odocząć :-) no i ciasto dla M dokończyć. Poza tym nadal poszukuję u siebie objawów ciąży i jak na razie poza testem - brak. Postanowiłam więc zakupić nowy test może innej firmy i zrobić jeszcze raz, bo coś mi się zdaje że za dobrze się czuję jak na zaciążoną ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Witaj:)) Ja jestem mama prawie 11 miesiecznej Wiktorii. Pamietam bardzo dobrze gdy zobaczylam dwie kreski na tescie, ktory zrobilam z dwoch powodow: brak okresy i strasznie zle sie czulam. O Wiktorie staralismy sie 4 lata wiec mimo iz mialam pewne objawy nie bardzo wierzylam, ze moge byc w ciazy. test zrobilam bo mnie mama meczyla. Do dzis mam zachowany sms gdzie napisalam, ze test jest pozytywny. A dzis moje ukochane kreseczki maja prawie 11 miesiecy:)) i sobie slodko spia. Autorko zycze Ci aby Twoje dwie kreseczki tez sie okazaly piekna kruszynka i abys okres ciazy zniosla dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nowka84 Jestem również opiekunką więc doczynienia z dziećmi mam już długo :Dmnichowaa6 Przykro mi również że taki Ci się mąż trafił Z tymi facetami to człowiek nigdy pewny nie może być ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja juz od 5.30 na nogach, maz ranoo jechal z kolega do Gdyni i mnie obudzil. Wlasnie skonczylam sprzatanie, jestem straszna pedantka i boje sie co bedzie jak maly podrosnie i zacznie kruszyc tu i owdzie. Juz widze jak latam za nim ze zmiotka:)....chyba jednak bede musiala wrzucic troszke na luz. Teraz maluch wariuje na podlodze a ja mam chwile dla siebie. Nowka z tymi objawami ciazy to nie tak szybko, mysle ze test sie nie pomylil, a ty sie ciesz ze dobrze sie czujesz i oby tak zostalo juz przez cala ciaze. Ja sama wymiotowalam po 10 razy dziennie przez 4 miesiace i nie polecam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Ja w ciazy nie wymiotowalam (tylko raz jak zjadlam szpinak), natomiast na poczatku ciazy nie moglam zniesc zapachu kawy. To byl chyba jeden ze znakow bo ja lubie zapach kawy i uwielbiam cappuccino. Z innych znakow to czulam sie strasznie zmeczona jakbym robila w polu choc w owym czasie mialam prace siedzaca ktora nie mogla az tak wymeczyc. W okolicach 7-8 tc objawy raczej przeszly i do konca ciazy czulam sie dobrze z wyjatkiem przehjsciowych bolow plecow (na to pomogly mi spacery).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja jestem w 6 t.c. W tym tyg idę na wizytę, żeby dowiedziec się czy wszystko ok, czy jest serduszko itp. To będzie 6-7 t.c ciężko oszacowac, bo nie zgadza się moja wersja terminu zapłodnienia i dane z usg :) Odkąd zobaczyłam 2 kreski trzymam jeszcze dystans, nie chcę jeszcze się przywiązywac...Wczesna ciąża, nic nie wiadomo, liczę na dobry los i że będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Ja pamietam, ze wlasnie poki lekarz nie potwierdzil, tez sie staralam nie przywiazywac (odwrotnie do mego meza ktory byl gotowy pozwac producentow testow w razie gdyby lekarz nie potwierdzil ciazy:)), nawet jak lekarz potwierdzil to prosilam tez wszystkich by do 3 miesiaca wstrzymali sie z oglaszaniem radosnych nowin. no ale nikt mnie nie posluchal. na szczescie wszystko poszlo okey i mam zdrowa dziewczynke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od poczatku wszystkim sie pochwalilam bo nie potrafie trzymac jezyka za zebami:)) Ale pamietam ten strach jaki mi towarzyszyl na poczatku, kazdy bol brzucha wywolywal panike. Pozniej od 28 tygodnia mialam przedwczesne skurcze wiec kolejny stres, jednak moj maly okazal sie niezlym dowcipnisiem bo kiedy moglam juz bezpiecznie rodzic wszystkie skurcze jak reka odjal i w rezultacie porod mialam wywolany 4 dni po terminie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×