7 kg w JEDEN MIESIĄC:) Na wiosnę!

Ja dzisiaj zjadłam na śniadanie jabłko obiad nalewajkę zupy warzywnej i teraz kolacja dwie małe kromki ze śledziem i to koniec na dziś. Ćwiczenia rozciągające 15 min i biegania trochę marszu godzinkę:)

Ja tez ostatnio zaczelam pic herbate z pokrzywy z koprem wloskim...jest wysmienita :) ja sie dzis wzielam za gotowanie i zjadlam makaron z pesto, rukwia, papryka i pomidorami....tylko ze polowe mniej niz zwykle i czuje sie nieco niedojedzona...na deser 3 galaretki,nooo musialam :) Od jutra odstawiam tabletki i tez wlaczam grejpfruty do codziennego menu!

AAaa i z czego jestem dumna!!moje ulubione lody w promocji!!!juz mialam je prawie w koszyku...ale silna wola zwyciezyla :))1:0 dla mnie :)

Bravo glonojadku:) ja na razie mam okres,jestem jakby wyjęta z zycia;( ma nadzieje ze jutro bedzie lepiej

No ja jestem przed, a juz sie czuje napuchnieta,zwykle sie objadam na maxa w tym czasie, ale widac jak sie chce to mozna zrezygnowac z tego i tamtego...:)

Dziewczyny kibicuję Wam pozdrawiam Moni www.eDieta.pl

Ale sukienki sobie juz kupiłam:)jakies pocieszenie na dzis

Moniczka dzieki!kibice zawsze milo widziani :))no ja niestety wczoraj bylam na urodzinach i kawalek tortu wpadl i pare orzeszkow....no ale dzis na sniadanko tylko pomarancza ....Na razie nie wchodze na wage,...poczekam do poniedzialku....

De laya, a u ciebie jak z waga?cos juz zrzucilas?

de layla, z tym okresem to przekichane, ja wtedy czuje sie jakby hormony mna rzadzily a ja nie mam nic do gadania. dzisiaj weszlam na wage, widze 60,3 kg i normalnie wku..w nie wiem jakim cudem..po prostu zalamka. po tym ''cudownym'' poranku, do tej pory drastcznie..bo juz jestem zniecierpliwiona, czyli: kawa :( jablko, 2 jajka na twardo i napoj sojowy light, czyli dzisiaj bialkowo .

Na razie sie nie waze ,ale widze w lustrz ze jest ok,poczeam do konca okresu...ta za 2 dni

Dziewczyny chcialam tylko zameldować, że się trzymam :)))Mam nadzieję, że u was też pozytywnie :)

POMOCY!!! Załamałam się od wczoraj się tak objadam. Nie mogę się podtrzymać od jedzenia, dopadł mnie efekt jojo :(( Po prostu się załamałam. Jestem taka zła na siebie że chce mi się płakać :(:(:(

taaaa,biedactwo,to straszne wiem ja to wygląda ,przerabiałam to juz..,musisz to przerwać,wiem to trudne,ale da sie zrobic .na mnie najlepiej działa myslenie o lecie ,ze wtedy bede musiała sie rozebrac troszke

a u mnie jest dobrze,trzymam sie,bo musze,musze wlęzc w te cholerne sukienki;)

Taaa doskonale cie rozumiemy, powiedz nie i tyle!!!kup se kilogram jablek i oszukaj zoladek!!!no jak sie zacznie to najgorzej , tez tak mam...jakjuz raz zgrzesze to od razu sie wszystko sypie.....ja tez dzis jakas glodna chodze,,,, ....zrobilam se mega gesty kisiel, opilam sie coli zero i chyba jakos sie zapchalam...bedzie dobrze!!!nie dzis to jutro!!!

Zważyłam sie .końcówka okresu,Mam 64, na sniadanie tunczyk i kawa:)

Dziękuję wam dziewczyny:) Tak dziś już koniec z tym. Jak na razie jest dobrze bo minęło już 1,5 godziny od kont wstałam i jeszcze nic nie zjadłam dopiero o 10 zjem jabłko i mam nadzieję że już będzie dobrze. Jeszcze raz dziękuje:):)

taaa :) nie ma sprawy,dobrze ze juz jest dobrze. Widzisz mam wrazenie ze wszystie laski z tych wszystkich diet maja to samo.te załamania,jo jo,odpuszczenie diety..napady takie.kuszenie zapachem...Wszystkie to przerabiałyśmy bo wszystkie walczymy z tym samym.tO CHOLERNie trudna walka,taka na całe zycie,tylko jedno jest pocieszenie, wiara ze sie uda:)

De laya, For free...zagladacie tu jeszcze??? ja sie trzymam,a jak u was!!!???w koncu mam kontrole nad tym co jem!!!!i chyba czuje sie silniejsza tralalala...to jakby miec kontrole nad calym swoim zyciem :)

Trzymam się,właśnie piję kawkę,chyba zrobie sobie parę dni takich oczyszczających

ja tez sie trzymam poki co, chociaz srednio sie czuje, bo 3 dzien mam bialkowy, waga: 58,7 ale od jutra wlacze weglowodany, bo moj mozg sie domaga.

MAM 63!

Ja się jeszcze nie ważylam,chyba boję się rozczarować....

A dziś mam humor;) 3 DNI oczyszczania maślanką, 62,5,zaczynam teraz właćzac sniadanie..

Witam ! Mam 163 i waze 62 kg ! Odchudzam sie juz od 2 lat , moje diety najdluzej trwaly 5 dni ,gdyz przychodzil piatek wieczorem i zaczynalam sie objadac , zamiast chudnac tylko tyje :( nie wiem co robic , wsz. mowia mi zebym schudla , mam slaba wole co do diet , pomozcie ! Też chce schudnac 7 kg w miesiac , co wy na taki jadlospis ? Sniadanie o godz 6 20: 3 kromki WASY z drobiowa szynka + zielona herbata II śniadanie o godz 10 30 : jogurt naturalny Obiad 17 30 : mieso gotowane + warzywa Po obiedzie juz nic + 2 l wody dziennie i godzina cwiczen na silowni

Blaa no dieta ok,tylko by nie byla monotonna bo ci sie znudzi.Ja staram sie urozmaicac posilki...na razie do przodu. Sa lepsze i gorsze dni. Co do ostatniego posilku o 17.30hmmm zalezy o ktorej kladziesz sie spac.Powodzenia i melduj co tam u ciebie!!!