Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie idealna matka

Nie jestem idealna matka! Idealna mama to taka, ktora...?

Polecane posty

Gość droga autorko przeczytałam
pierwszy twój post :D iii jestem taka jak ty a mimo to uwazam sie za dobrą a nawet bardzo dobrą matkę ... syn ma 8 lat i nie mam najmniejszych problemów wychowawczych .Do wychowania mojego dziecka najczęściej używam zdrowego rozsądku a nie porad cioci ,babci czy złośliwych zołz z kafe ...daj se luza :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m4link4 - nie wywoluj wilka z lasu :) Zaraz znow zacznie sie temat klotnia sn kontra cc. Ja np. jestem teraz w drugiej ciazy i tez chce rodzic sn, bo ja po 4 dniach po pierwszym porodzie juz poszlam z synkiem na spacer i nigdy nie mialam zadnych cyrkow z gojeniem itp., ale to naprawde sprawa indywidualna, wiec nie ma sensu ciagnac dyskusji na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra stopujemy , bo faktycznie kazdy kto rodzil naturalnie " to ma cipe jak wiadro" , naprawde wrozki w pizdu z malutkimi kutasikami , zeby u kazdej rodzacej sn stwierdzic , że ma wiadro, okropne ..bylas widzialas hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirrka
to ja jestem idealną mamą: 1. Karmiłam piersia okrągły rok 2. Nie chodzę z dzieckiem do supermarektów 3. Czytam mu książeczki 4. Nie puszczam mu telewizji 5. codziennie jest na spacerze 6. Kupuję mu nowe ubranka 7. prasuję bodziaki 8. Kocham go okropnie- jest dla mnie najważniejszy:) A jednoczesnie do pracy wróciłam po macirzyńskim i mam opiekunkę. Moim zdaniem temat jest dla babek, które chcą się lepiej poczuć, jakie to nie są wyluzowane. Ja tam dobrze się czuję jako mama, żona, pracownik. W każdej z tych ról się spełniam. Ale i tak rola mamy jest dla mnie najważniejsza. Pozdrawiam. I życzę więcej dystansu do siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyj mala;)
"Fajnie, ze niektore sa wrozkami i maja moc zagladania miedzy nogi kazdej kafeteriance. Ja takich umiejetnosci nie posiadam. I w ogole skad sie wzialo to stwierdzenie, ze sn=wiadro? Kto to w ogole wymyslil?" Jak to kto ? Te po cc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50dwa trafiłaś w sedno ! nie wiem po co wypisywane sa tu długie listy rzeczy czy czynnosci które sa normalne , które nie czynia tych zachowań czymś nadzwyczajnym a wyszła wyliczanka która matka jest gorsza , bo daje parówki , nie prasuje i ciąga dziecko godzinami po centrum handlowym - takie ciaganie jest własnie dla mnie objawem idealności . Wciśnij dziecko mezowi , babci , siostrze - wtedy będziesz mega NIE IDEALNA, robiąc zakupy bez dziecka. Ostatnio widziałam taki obrazek : godzina 22.30 , mama , tata, babcia , dziecko na oko 2 letnie na zakupach w tesco , dzieciak oczy na zapałki , a tatus sie pyta " a co ty spiący jesteś ... ? "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie puszam mu telewizji
haha :D Kobietko, ty wez lepiej sobie ksiazki poczytaj, szczegolnie slowniki poprawnej polszczyzny, bo nie wiem z ktorej strony jestes matka idealna? Jestes zwyczajna normalna i na pewno dobra matka, ktora jednak swoim jezykiem ojczystym nie potrafi sie do konca poslugiwac. Wiedz, ze nie robisz nic nadzwyczajnego. Wszystkie te wymienione czynnosci sa tak naturalne, jak nienaturalny jest twoj samozachwyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirrka
no co ty, własnie te czynności czynią ze mnie idealną matkę- patrząc na wyznaczniki tego tematu. Proste czynności potrzebne dziecku, będące objawem miłości są tutaj wyśmiewane jako cechy idealnej matki. Może poczytaj najpierw temat a potem się bulwersuj :) A co do puszczania telewizji- ja akurat takiego zwrotu używam. Kaffe nie jest miejscem na puryzm językowy- bałabym się, że inaczejnie zrozumieją :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie puszam mu telewizji
Przesadzasz i tylko potwierdzasz regule jak przewrazliowione i idealne mamuski tu na kafe siedza :p Jesli nie widzisz tego, co autorka miala na mysli i o czym pisza tu dziewczyny, to faktycznie nie mamy o czym gadac. Osoby, dla ktorych wszystko jest czarne lub biale nigdy nie zrozumieja posrednich kolorow, w tym zdrowego dystansu jaki reprezentuje autorka tematu i inne podobnie myslace dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaa...............
Presje to ja widze z drugiej strony..... Czytajac 1 wpis to normalnie bede od teraz przewijac dziecko z zamknietymi oczami, bo jeszcze nie daj boze zobacze jaki byl kolor kupy i wezma mnie za jakas matke-polke-tragedie, ciezka sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirrka
najbardziej podoba mi sie Twój tekst o "zdrowym dystansie":):) Daj spokój. Żadna mama, która nie ma kompleksów na punkcie tego, jaką jest matką, nie założy takiego głupiego topicu. Tak szczerze to ten temat wywołuje we mnie po prostu lekki uśmiech...Nie wiem, czy żal mi takich matek, czy im współczuję,że tak się boją zostać zakwalifikowane jako osławione tutaj, "kury domowe"... No ale nic. Temat nie dla mnie. Chwalcie się dalej wzajemnie, która jest bardziej wyluzowaną matką :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaa...............
Juz nie wspominam o tym, ze nie wolno karmic piersia...teraz jest mi wstyd i zrozumiałam jajka dretwa bylam, a wy takie fajne i cool Od dzis przechodze na mm i butle.. nie dam rady pod ta presją :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirrka
chociaz nie...Chciałam jeszcze zwrócić uwagę lasce, która jhest w 27tygodniu a kwasu foliowego nie zażywa, bo jej "niedobrze". Poczytaj sobie dziecko o cewie nerwowej- i skończ z pisaniem, że wyniki masz super to foliowego nie bierzesz. Dla mnie totalna ignorancja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaa................
mirrka chyba masz najzdrowsze podejscie w tym topiku, serio:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie, że ja nie znam
takiej idealnej matki :). Sama mam dwunastoletniego syna - pozwalam mu grać w gry komputerowe i oglądać TV - a i tak lubi czytać książki :). Nie zawsze gotuję obiad, czasem jestem długo w pracy i nie martwię się, że dziecko zje na obiad kanapki albo pizzę. wspólne spędzanie czasu z dzieckiem polega na tym, że razem ogladamy dwa seriale, ktore lubimy i śmiejemy sie w niebogłosy, gadamy o wszystkim w kuchni jak gotujemy, czasem przed spaniem. lekcje odrabia sam (chyba że czegoś nie wie, ale rzadko), sam sie pakuje, sam robi sobie kolacje, sprzata itd (ku oburzeniu mojej matki), Teraz jesetm w ciąży i urodzę w lipcu. Mam zamiar od razu chodzić na spacery. Jak będzie wszystko ok, w sierpniu mam zamiar wywieżć młodą na wieś i tam z nią siedzieć - nie ma tam bieżącej wody ani sterylnych warunków :). Karmić będę piersią przez pół roku - akurat tak mi wygodniej. Nie będę używać pieluch tetrowych, bo mi skzoda czasu. Ubranka kupuję z tych tańszych, szkoda mi kasy na coś, co dziecko ponosi kilka tygodni. Nie będę spać z dzieckiem w łóżku - za bardzo lubię swojego męża :). Wszystko mi jedno jak będę rodzić, czy sn czy cc - jedno i drugie i tak niedobrze :). Moje dziecko będzie zostawać z tatą albo babcią, przeraża mnie myśl o dziecku wiszącym na mnie non stop. Pracuję i mam zamiar pracować do końca ósmego miesiaca, a potem wrócić zaraz po macierzyńśkim, bo uwielbiam swoją pracę. Piję kawę w ciąży :) i farbuję włosy (farbą bez amoniaku :), tęsknię za kieliszkiem czerwonego wina i na pewno nie będę go sobie potem odmawiać :). i pewnie jeszcze wiele nieidealnych rzeczy by się znalazło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała prawda...
Łapa Ty nie jesteś idealna ale jesteś wyrodna, żal mi dzieci które mają matki z podejściem takim jak Ty. I jeszcze się cieszysz ze swojej głupoty. Ja nie jestem idealna, ale piersią kamiłam jak najdłużej i dzięki temu moje dziecko nie choruje do dzisiaj (ma 8 lat). Więcej symptomów idealnej matki nie mam ale tak naprawdę to jaką kto miał matkę (oraz ojca oczywiście) wyjdzie w dorosłym życiu - kim będzie to dzieko gdy dorośnie (i nie chodzi tu tylko o to czy będzie lekarzem lub prawnikiem) ale jakim człowiekiem, jak będzie potrafiło radzić sobie z kłopotami, jaką rodzinę stworzy co osiągnie a niestety nie jest to zależne od tego czy się wygotuje smoczek czy nie (moje dziecko smoczka nie miało w buzi ani jednego dnia, pewnie dlatego że karmiłam cyckiem i gumy w ustach nie tolerował) I jeszcze jedna prawda - im dziecko bardziej trzymane pod kloszem tym gorzej radzi sobie wśród rówieśników - jestem nauczycielką i widzę to na codzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoojova matka
mój ma 2 lata-skończy za trzy tygodnie - cały dzień leci Playhouse Disney -kupuję ubranka w lumpeksach albo na allegro duże zestawy -je obiadki ze słoiczków -piersią karmiłam dwa tygodnie -odkąd skończył około 14 m-cy spi albo ze mna albo z mężem W sobote bylismy na urodzinach jego kuzyna-3 latka mały liczy do 100, cały alfabet zna łącznie z mówieniem "m jak mama"itd. Liczy po angielsku do 20. Załamałam się i zaczęłam mojego też uczyć bo chyba jest dużo do tyłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoojova matka
i nie zaszczepiłam na rotawirusy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
Laski, a nie przesadzacie trochę? Karmienie piersią jest akurat zdrowe- skąd wam się wzięło, że albo alergia, albo krew z mlekiem? Cały dzień leci u którejś TV?? Weźcie no poczytajcie trochę o układzie nerwowym małych dzieci. Dziwne jesteście. Ale nie moje dzieci- nie moja broszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirrka chociaz nie...Chciałam jeszcze zwrócić uwagę lasce, która jhest w 27tygodniu a kwasu foliowego nie zażywa, bo jej "niedobrze". Poczytaj sobie dziecko o cewie nerwowej- i skończ z pisaniem, że wyniki masz super to foliowego nie bierzesz. Dla mnie totalna ignorancja. Kwas foliowy bierze sie do 13-14 tygodnia ciazy, bo ma on wplyw wylacznie podczas organogenezy, podczas ktorej wlasnie powstaje cewa nerwowa, takze to lepiej ty poczytaj, bo twoj wymadrzajacy sie ton zaczyna mnie lekko irytowac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i było miło i humorystycznie a zrobiło sie niemilo. :( przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoojova matka
a wiesz jaki bede miała układ nerwowy jak mu wyłącze-żaden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoojova matka
a piersią karmiłam tylko dwa tygodnie bo miałam mało pokarmu, bo mały miał alergie a moje sutki były tak pokaleczone,że do dzis mam blizny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym znow widze, ze z fajnego tematu zaczyna sie robic pyskowka, bo coniektore panie poczuly sie dziwnie urazone i probuje jak lwice bronic swoich racji oczerniajac inne matki, jak zwykle :) Zaraz wyjdzie na to, ze autorka tematu, ja i inne podobnie myslace jestesmy wyrodnymi matkami maltretujacymi dzieci i powinno nam sie oderbac wszelkie prawa rodzicielskie :) No prosze was, naprawde, troche dystansu dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoojova matka
czasami tez dostanie klapsa- no i co z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i humoru i uśmiechu :) zycie jest takie piekne.Słonko za oknem swieci,zbliza sie wiosna,mamy zdrowe dzieci czego chciec wiecej? usmiechu,żartu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała prawda...
Ani ta cała sterylność, klosz i poświęcanie siebie dla dziecka ani tez zbytnie lekceważenie, sadzanie przed tv i podrzucanie komu popadnie nie są dobre. Wiadomo - zawsze złoty środek. Łapa - Przede wszystkim to co napisała osoba wyżej - odradzanie karmienia piersią , zbyt beztroskie podchodzenie do tematu jakim jest macierzyństwo itd Może moje poglądy nie są tak nowoczesne jak u większości z Was (oczywiście prawo każdy ma do własnego wychowywania dziecka) ale dla dziecka czasem niestety trzeba się poświęcic (jeść kwas foliowy nawet jak mdli, karmić piersią, mimo że czasem sprawia to ból - niemniej jest to wygodne i zdrowe, poczytać dziecku czasem i odpuścić jeden odcinek Sexu w wielkim mieście itd...itd) Jak już pisałam sama mam niewiele z cech idealnej matki wymienionych przez Was ale oprócz tego, że pracuję, mam czas na siłownie i seriale - poświęcam dziecku czas nawet wtedy gdy jestem zmęczona. Chodzimy na basen, na łyżwy, mały umie jeździć na nartach, grać w tenisa, na rowerze jeździł mając 5 lat, całkiem dobrze zna angielski - i nie jest to zasługa instruktorów ani prywatnych lekcji tylko RODZINY!!! Telewizja i komputer nie zrobi za was całej roboty chociaż wiem że to wygodne i kuszące a na niektóre sprawy jest może być potem za późno. (moje dziecko jeździło z nami na wakacje praktycznie od urodzenia i nigdy nie przeszkadzało mi że jest z nami) Ps. Więcej nie zamierzam w tym temacie pisać bo niestety 90% to przechwałki tutaj w stylu; "jak bardzo olewam swoje dziecko dla własnej przyjemności" (moje dziecko jeździło z nami na wakacje praktycznie od urodzenia i nigdy nie przeszkadzało mi że jest z nami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz powtarzam : nic z rzeczy tu opisanych nie jest gorszące i nie posiada oznak malterowania, zaniedbania itp No moze oprócz pani która swojemu synowi naderwała skórkę - to akurat nie jest powód do dumy . Dziecko nie ma roku... nie mówię tutaj o obchodzeniu sie jak z jajkiem tylko o odrobinie delikatnosci w codziennej pilęgnacji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×