Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie o wózki -szczere odpow

pytanie o wózki - szczere odpowiedzi

Polecane posty

Gość pytanie o wózki -szczere odpow
dori o to mi chodziło. wokoło ludzie którym się nie przelewa, w realnym świecie jeśli chodzi o moje otoczenie mało kogo stać na drogi wózek,nawet jak ktoś ma kasę to się z nią liczy a tu na forum każdy ma xlandera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna noowa
no ale to jak z wszystkim innym. jedni kupa tansze ciuchy, inni lepsze i tyle. jak kogos stac i ma ochote to placi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam wozek za 3 tysiace
a moich znajomych stac na drozsze wozki. To zalezy tez gdzie sie mieszka, pracuje. W Polsce jest bieda zgadzam sie z tym, ale nie dotyka ona kazdego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie o wózki -szczere odpow
ok ja lecę, piszcie proszę zajrzę tu wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nobezjaj
dzisiaj zarobić cztery koła w dużym mieście to nie jest jakiś wyczyn, jak ludzie pracują oboje to mają siedem-osiem kawałków miesięcznie, więc trzy tysie na wózek to zaden majątek:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam wózek za ok 700zł 2 w 1. Bardzo byłam zadowolona :) Później miałam spacerówkę za 200zł ( parasolkę) i też byłam zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My fortuny nie mamy, wręcz przeciwnie mąż zarabia 1.500, a ja wyciągam najniższą krajową, ale mieszkamy w małej miejscowości i tutaj życie nie jest takie drogie. Jedna pensja wystarcza na rachunki i jedzenie, więc dla mnie to żaden wyczyn kupić wózek za 3 tys. My dziecko planowaliśmy z wyprzedzeniem i przez ten czas zdążyliśmy odłożyć kasę na nową wyprawkę, w tym na wymarzony wózek- Quinny Buzz. Tutaj gdzie mieszkam ludzie nie śpią na pieniądzach, ale jeżeli 2 osoby w domu pracują, to stać ich na X-Landery czy Implasty i takie wózki nikogo nie dziwią. Dla mnie 3 tys. za wózek to nie jest oszałamiająca kwota, zwłaszcza, że w tym komplecie miałam fotelik, który spełniał normy bezpieczeństwa i dodatkowo wózek sprzedałam za połowę ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie o wózki -szczere odpow
dobrze wiedzieć, że są mamy które mają tanie wózki, lub drogie ale używane, już myślałam że tylko ja tak "zaoszczędziłam" na dziecku:P skoro nie było ci szkoda oddać na wózek dwóch miesięcznych pensji to twoja sprawa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqwertyuiokj
pytanie o wózki -szczere odpow super, że są normalne mamy :o kur** ZA TO TY jestes nienormalna:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqwertyuiokj
zamknij tępą jadaczkę idiotko. ty plebsie zasrany. żal ci ze kogos stać.?????????????? bo chyba tylko po to zakładasz ten durny temat. a moze chcesz sie dowartosciowac, ze nie jest z toba wcale tak zle i inne matki tez kupuja tansze wózki?>? co???????????????????:o:o co za durna baba z ciebie. nie twoj zasrany interes kto ma jaki wózek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqwertyuiokj
poza tym nie umiesz czytac ze zrozumieniam, laska napisala ze sie przygotowala na narodziny dziecka i oszczedzali zeby sobie móc pozwolic na wózek, i jestem za jak najbardziej. a nie mieć głowe w piachu, siedziec na dupie a potem kupic wózek najlepiej za 200zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie o wózki -szczere odpow
bez nerwów bo jeszcze dostaniesz zawału. nie, nie żal mi a kupuj sobie i za 10 tys wózek, to ty czytać ze zrozumieniem nie umiesz skoro napisała ze zarabia najniższą krajowa a mąż 1500 to 3 ty to dwie pensje, nie ważne czy odłożone czy nie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie hop
Fotelik za niecałe 300,- Wózek 2w1 za niecałe 1100,- (będę używać tylko stelaża i gondolki, po czym sprzedam z nieużywanym siedziskiem spacerowym, nieużywanym koszem, nieużywaną torbą i nieużywanym pokryciem na nogi, więc mam nadzieję odzyskać sporą część zainwestowanych pieniążków) Spacerówka parasolka za niecałe 400,- Wydaje ni się że dość rozsądnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie o wózki -szczere odpow---> Między wydaniem 2-3 pensji na wózek, a odłożeniem na wózek z kilku pensji, jest zasadnicza różnica, której ty nie rozumiesz. Kiedy coś mi się podoba i wiem, że posłuży na dłużej, jestem w stanie na to odłożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie o wózki -szczere odpow
z tego co widzę po wypowiedziach panie które kupują tańsze wózki wykazują się wysoką kulturą,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wózek za 1200 zł 3w1 i jestem bardzo zadowolna niestety już go nie uzywam bo mały choc ma 19 miesięcy sie juz nie mieści w spacerówke teraz mam parasolke za 300 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensitive23
Ja za swoj dalam 2,500 chicco gondola+spacerowka+fotelik +folia+ochraniacz na nozki wiec cena az tak wygorowana nie byla a sluzyl mi 3 lata a teraz sluzy nastepnemu dziecku wiec chyba wydatek oplacalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirrka
ja mam inglesinę za 2tysiące- służy mi już drugi rok. Zależalo mi na dużych, pompowanych kołach- i takie są. Nie zarabiam jakiś kokosów, ale akurat na wózek odłożyłam- bo warto zainwestować w dobre koła, amortyzatory. Fotelik- ten pierwszy kupiłam używany od znajomych za 300zł. Natomiast ten nastepny Roemer- kosztował mnie 1800zł. Ale my dużo jeździmy, maż jest kierowcą rajdowym i czasem się "zapomina":) Tez uważam, że tutaj warto zainwestować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OSZCZĘDZAĆ NA WÓZEK
? oczywiście to nie moja sprawa ale dla mnie to dziwne, nie lepiej oszczędzić na coś z czego się dłużej korzysta? Ja miałąm wózek głęboki 3w1 za 1200zl Atlantic Espiro - czy jakoś tak bardzo lekko skręcał, lekko się składał - nie widziałam różnicy w sklepie gdzie próbowałam rożnych wózków, nic się nie popsuło przez cały okres używania.... sprzedałam za 600zł po roku - bo dziecko szybko zaczęło chodzić i kupiłam parasolkę za 500 i fotelik używany za 150 - czyli praktycznie za cenę wózka głębokiego.... ... na dochody nie narzekamy -mamy firmę - sklep, któy prowadzi mąż z pracownikiem i portal w necie branżowy, który ja prowadzę - miejscowość dość tania w kosztach utrzymania... do tego ja mam mieszkania panieńskie w dużym mieście i kasę z najmu większą niż najniższa krajowa.... ale kasę zawsze na coś można przeznaczyć wartościowego, dlatego my ostrożnie dokonujemy zakupów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie o wózki -szczere odpow
nie rozumiem, dla mnie jak coś kosztuje 10 tysięcy to są to moje dwie pensje, i nie ważne czy kupię to za odłożone pieniądze, czy na kredyt, czy na bieżąco z pensji, zawsze wyjdzie na to że wydałam tyle ile wynoszą dwie miesięczne wypłaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do: pytanie hop
a jakie rzeczy kupujesz? w sensie model, firma? nowe czy uzywane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie o wózki -szczere odpow
i zgadzam się z oszczędzać na wózek> moim zdaniem lepiej oszczędzać na przyszłość dziecka, założyć mu lokatę, składać na mieszkanie a nie na wózek który posłuży kilka-kilkanaście miesięcy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie hop
Nowe, ale nie najdroższe. To przemyślane zakupy, bo nie lubię wydawać pieniędzy bez głowy. Fotelik jest od X-landera (X-car), taki: http://www.madar.siedlce.pl/userdata/gfx/5f01eaddb6408db4dfc4c2f21996c5bb.jpg Wózek jest od Delti (Cat), taki: http://www.madar.siedlce.pl/userdata/gfx/1af6bdad1d7fdca69f71b47c56df8a94.jpg Spacerówka będzie od X-landera (XS), taka: http://miminkov.cz/images/4022003.jpg Spacerówki XS jeszcze nie posiadam, kupuję ją później, bo teraz mam pilniejsze wydatki na głowie. Stelaż Delti jest kompatybilny z fotelikiem X-car.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona ..
foteliki x-car nie przechodziły żadnych testów nie kupiłabym takiego. a jest tańszy o 100zł od maxi cosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do: pytanie hop
aha. dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kak
Nie ważne ile kosztują akcesoria dla niemowlaka, istotne jest natomiast to, czy są one bezpieczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie hop
Tak na logikę to taki fotelik jest bezpieczny. Jak przejrzycie testy ADAC to zauważycie jedną prawidłowość: wszystkie testowane foteliki 0-13 kg (nie ważnie czy drogie czy tanie) zapinane na pasy (a nie z bazą) uzyskują oceny sehr gut lub gut. Tylko 2-3 foteliki z grupy 0-13 kg uzyskały niskie oceny i były to foteliki z bazami, z których je wyrywało przy gwałtownym hamowaniu i uderzeniu. Te ogólne oceny dają do myślenia. Wychodzi na to, że większość tych najmniejszych fotelików wpięta pasami jest bezpieczna. Oczywiście dochodzi jeszcze jakość plastiku z którego są wykonane i tkanin wewnętrznych, ale w tej kwestii można akurat X-landerowi zaufać. Nie figuruje on testach ADAC, bo polskich producentów zwyczajnie nie stać na badania w niemieckich instytutach, a krajowych nie posiadamy. Zresztą cena również świadczy o jakości. Skoro jest tylko 100,- tańszy od Maxi-Cosi, to również daje to do myślenia (Maxi-Cosi w cenie ujmuje też koszt testów, stąd jest droższy). No ale to tylko moje refleksje... Uważam, że polskie foteliki tych najbardziej wiodących i sprawdzonych producentów są nie gorsze niż wiele badanych (i to wcale nie tych z najwyższej półki, tylko takich typu Graco, Hauck itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona ..
no to widać żal Ci 100zł żeby mieć pewność i fotelik po testach., twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie hop
Nie widzę sensu. Testy same dają odpowiedź na to, że ten tańszy o 100,- polski fotelik jest tak samo bezpieczny jak 90% testowanych. Zresztą on na prawdę nie jest zły. Możesz się przejść do Smyka i go pomacać. Obok leżą Maxi-Cosi i Romery dla porównania. Ja podjęłam taką decyzję i już. Jeśli ktoś uważa inaczej, niech kupuje inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona ..
fotelik to sprawa pierwszorzędna, jesli fotelik owych testów nie przeszedł to mozna sobie gdybać, czy jest dobry, czy nie, czy przeszedłby test czy nie. skoro mam wybór i mogę wybrać i nie wydawać niewiadomo jakiej kasy. to stawiam na to co renomowane i przetestowane. a Ty żadnych argumentów nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×