Mam straszny problem! stany lękowe nie dają mi żyć!

ten kto sie smieje tego samego to spotka..tylko uwazajcie,bo nasze leki mogą byc lajtowe w porownaniu z waszymi.Przeciez czlowiek się z tym nie rodzi to skąd wiecie,ze po miesiącu was to nie spotka???

wystarczy, że w życiu was coś niedobrego spotka i będziecie mieć to samo

a życie jest ciężkie

Witajcie! Widzę, że kretyni zrobili sobie używkę z tego tematu. Marny trud bo sugestia na mnie nie działa, możecie mi mówić o spadających sufitach ale i tak to na mnie nie podziała bo to przychodzi samo bez żadnej przyczyny....

nic nie chce sugerowac ale ... za chwile .... usłyszysz trzask... hahaha a czemu niby mam usłyszeć trzask? Jak chcesz ze mnie zadrwić to najpierw naucz się czytać :D nie boję się, że sufit spadnie tłumoku tylko, wydaję mi się,że jest ZA blisko, że jest ZA duży, boję się tego ogromu, tej wielkości a zarazem swojej drobności...

b-movie scream queen # 1 był u ciebie w nocy szatan ?

może byc ZA DUŻY ? Masz niezłą schize :D Nie siedz tyle na necie bo ci sie pojebie do reszty

cycki

nie, szatan wpada tylko na poranną lawę w nocy ma za dużo roboty. o kurvva jak sufit może byc ZA DUŻY ? a jak taki debil jak ty może chodzić po tym świecie? Cycki bym pokazała ale nie chce mi się kamerki podłączać.

*kawę

autorko podaj więcej szczegółów!Czy prześladują Cię natrętne myśli że coś złego się stanie? Może słyszysz głosy lub masz zawroty głowy?

Moonia tak, mam natrętne myśli że coś się stanie albo ja komuś coś zrobię, jak np jadę samochodem to nagle dopada mnie myśl, że mogę mieć wypadek, często mam realistyczne wyobrażenia roztrzaskanego auta, krwi itd. Kiedy w kuchni kroję coś nożem, wyobrażam sobie jak wbijam ten nóż w plecy bratu albo rodzicom wiem, że to chore i na pewno nigdy bym tego nie zrobiła ale to przychodzi samo. Żadnych głosów nie słyszę. Bardzo często, prawie zawsze, nie umiem się bronić kiedy ktoś się ze mną kłóci, od razu zaczynam płakać i uciekam dopiero potem jak się uspokoję w mojej głowie rodzą się argumenty, które mogłabym wykorzystać w sprzeczce. Sacryfical---zawsze wiosną mam lepsze samopoczucie dlatego teraz chcę to wykorzystać i zacząć pracę nad sobą...

Mooonia zawroty głowy mam bardzo często

wiem, że będzie gorzej....najgorsze jest to, że każdy wokół ma to za fanaberie albo insynuacje...chcę walczyć o siebie i o swoje życie

masz guza mózgu

ale kurwa popierdoleńcy, chuje złamane, pojebusy i dziwki jebane przez 7 borsuków! kurwa żeby człowiek nie mógł się wygadać na tym forum bo zaraz zjawiają się kurwa pojeby co tylko marzą by komuś dopiec! pozdro dla kumatych! a stany lękowe nie są mi obce :o

a nawet jeśli mam to co?

Hm to nie są stany lękowe, tylko najprawdopodobniej schizofrenia. Zgłoś się do lekarza, niech Cię przebadai postawi diagnozę, bo przez Internet niewiele można powiedzieć!

schizofrenia? myślałam, że towarzyszą jej inne objawy...

Napisałam, że dopiero lekarz po zbadaniu może postawić diagnozę, ale wiele na to wskazuje. Schizofrenia ma wiele objawów, Twoje wskazują na schizofrenie paranoidalną. Można z nią żyć, ale należy się leczyć. Idź od lekarza, nie ma co zwlekać.

pójdę na pewno, jestem już zapisana do neurologa z powodu migrenowych bóli głowy a do psychiatry z samego rana się zapisze....

Trzymam kciuki za Ciebie, napisz potem na kafe jak się masz i jak poszła wizyta u lekarza :)

dziękuję na pewno się odezwę :)

nie musi to być schizofrenia paranoidalna ....najczęściej w schizofrenii paranoidalnej występują omamy słuchowe ... ale koleżanka ma racje z takimi rzeczami nie należy zwlekać... choroba może się posunąć dalej i stać się jeszcze bardziej uciążliwa dla ciebie i twojej rodziny ...życzę powodzenia i głowa do góry:)

przez to napisałam że nie musi to być schizofrenia paranoidalna .... miałam do czynienia z człowiekiem który zachorował na tą chorobę i nic z tego co autorka opisuje na tą chorobę nie wskazuje

CZY KTOŚ TAM JEST?

Witajcie jestem tutaj nowa ale chyba z takim problemem jaki ma niejeden z Was. Zawsze lubiłam przebywać w towarzystwie wielu ludzi a od kiedy wyszłam za mąż urodziłam dziecko i zamieszkalam w nowym domu zaczął się problem. Maż niestety pracuje za granicą a ja zostaje sama z dzieckiem w domu no i zaczyna się odjazd. Mam stany paniki i lęku,takie bez powodu,bo nie boję się jakiś określonych rzeczy czy sytuacji,cała się trzęse i czuję panikę,chociaż mam dziecko i mam się kim zająć ale w takiej sytuacji nie potrafię racjonalnie myśleć,co myślicie,czy jest ze mną tak żle. Boję się że oszaleję i zabiorą mi dziecko.

dziewczyny (te cierpiące) chcecie pogadać o dolegliwościach to gadajcie po co zwracacie uwagę na zaczepki? zaczernić nicki i reagować tylko na poważna wypowiedzi to miejsce jest jakie jest i nie wymagajcie za wiele od ludzi oni są głupi? - wy bądźcie madrzejsze

Fajnie,że ktoś tu jest i podchodzi do naszych problemów poważnie .

halo jest tu kto?