Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przegraniec seksualny

Prawiczek 23 lata. Mam już iść do agencji towarzyskiej?

Polecane posty

Gość ehhhe
nienaturale zachcianki- co w tym nienaturalnego i próżnego, ze kobieta chce w ten sposób obdarować jedynego, ukochanego mężczyznę? nie mówie,, że ja jestem z tych co by czekały, bo ślub dla mnie nie ma aż takiej wartości. ale doceniam ich wybór. naturalne jest dupczenie z kim popadnie? nie rozpatrywałabym tego w tych kategoriach, bo natura sprawila ze jedne zwierzeta wiaza sie na cale zycie a inne nie. ludzi obdarowala rozumem.. chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhe
czy ja mowilam cos ze laski sie moga wyszalec, a wy nie? nie przypominam sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyszumienie to tez " związki np 3 miesięczne gdzie po 2 randce jest seks " ale dalej wciskaj ciemnote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhe
no ale jestem niesprawiedliwa, ze mam faceta od lat i uprawiamy seks.. ok, nie powinnam nic mówić, bo od razu jestem hipokrytką. takie mam zdanie jakie mam. gdybym byla dziewica to bym byla. i tak bede uczyc moje dzieci, a nie byle szybciej do dupczenia. ale i tak kazdy ma swoje zdanie i zycie wiec luz- wasza sprawa co robicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhe
ja jestem niesprawiedliwa ze laski mogą,faceci nie, a Ty mowisz ze gorzej jak kobieta sie dupczy? no i wyszlo kto jest hipokrytą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może warto będzie się rozejrzeć za czymś takim będąc w Wawie. co mam niby do stracenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13702
Buahahaha! Ale Was laseczka rozeźliła. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość X77
@ehhhe A powiedz mi proszę, jak ja mam wierzyć kobietom skoro słyną z niemałej hipokryzji? Jak myślisz, skąd się wzięły powiedzenia takie jak "kobiety wolą chamów, drani, gnojów" bądź "wszyscy faceci są tacy sami, a co co nie są - są sami" ?? Dobra, to jeszcze byłoby jakoś "znośne", gdyby nie to, że prawie każda z takich kobiet które są z takimi draniami, wcześniej deklarowała(bądź do tej pory deklaruje - kłamiąc) że facet musi być miłym, uprzejmym dżentelmenem itp. Wśród wypowiedzi setek kobiet, tylko zaledwie kilka kobiet jasno i szczerze się przyznało do tego, że rzeczywiście kręcą je dranie, zaś ci którzy są ich przeciwieństwami - są nudni, są frajerami itp.. I uważacie takich tylko co najwyżej za kolegów bądź "przyjaciół". Tak samo jest z waszym podejściem do prawiczków będących w późnym wieku. Tutaj przy takich tematach mówicie, piszecie m.in tak Ty napisałaś, a na innych szczerze piszecie zupełnie inaczej(jak wcześniej zacytowałem). No ale dobra... dobra, załóżmy, że Ci wierzę i że rzeczywiście nie należysz do tych kobiet które z miejsca skreśliłyby 30 letniego prawiczka - to w takim razie należysz do sporej mniejszości! A trafić akurat na taką kobietę to jest dosyć rzadkie prawdopodobieństwo. Poza tym wiesz, że gdyby nie rzeczywiste przypadki kobiet które zdarza mi się spotykać to rzeczywiście też nie wierzyłbym mediom samym jako takim. Ale ja znam osobiście taką jedną kobietę, która miała 2-3 partnerów seksualnych - w tym jeden to jak to sama powiedziała "był czystą przyjemnością" i tego nie żałuje. I nie widzi w tym nic złego i jeszcze oburza się żeby jej "nie oceniać". Oczywiście to tylko próbka tej sporej większości kobiet. "i mylisz sie bo wolałabym prawiczka od takiego desperata co chodzil do agencji." Ale prócz tych dwóch, wy kobiety macie jeszcze do wyboru trzeciego: Faceta który jest już doświadczony(nie w agencji) więc wiadomo że prawiczek raczej nie miałby u was większych szans. Jeśli chodzi o nieśmiałość to właśnie będąc nieśmiałym zbyt trudno jest starać się w jakiekolwiek względy tym bardziej, gdy wokół jest sporo, przystojniejszych, męskich, pewnych siebie konkurentów na których chętniej zwracacie uwagę. A często nie ma żadnej innej rady na pozbycie się nieśmiałości jak właśnie doświadczenie seksu z kobietą choć nie tylko. A to właśnie można rozwiązać w ten sposób o którym pisałem. No - może nie przez publiczną agencję towarzyską - ale już prywatne ogłoszenia towarzyskie już tak! Tam są spore szanse na to, że trafi się kobieta która odpowiednio podejdzie do tego że dany facet jest nieśmiałym prawiczkiem i zajmie się tym o odpowiedni i naturalny sposób. Tam też nie każda podchodzi do seksu mechanicznie i z "wielką łaską". I tak co najmniej kilka razy - najlepiej z tą samą dziewczyną. Oczywiście ktoś nieśmiały ale za to przystojny może mieć sporo szczęścia i natrafić na jakąś niebrzydką(im ładniejsza tym jeszcze lepiej) znajomą dziewczynę, która dobrze kogoś już zna a już od dłuższego czasu ma na tego kogoś ochotę i wtedy problem może się sam rozwiązać. Ale ta takie szczęście nie ma co liczyć. Powiem więcej: Nie jeden taki co teraz swobodnie się czuje z kobietami, w ten czy podobny właśnie sposób w przeszłości rozwiązał swoją patologiczną nieśmiałość. "I wiem co mówie, bo też zawsze byłam nieśmiała i zajmuje mi sporo czasu, aby nawiązać bliższą więź. " Nie wiesz co mówisz - tym bardziej że już jak sama napisałaś, miałaś kilka okazji w wieku nastoletnim aby pójść do łóżka z takim czy innym chłopakiem a to znaczy, ze jesteś atrakcyjna, a to z kolei znaczy, że nawet nie musiałaś się specjalnie wysilać. Bo co z tego, że może i byłaś nieśmiała, skoro sami do Ciebie nawet podchodzili toteż u Ciebie problem prawie że sam się rozwiązał. Tak to jest, że jak kobieta(no może akurat nie ta brzydka jak noc - choć i tu nie byłbym taki pewien) stanie w środku miasta i krzyknie "Niech mnie ktoś rozdziewiczy, tak bardzo pragnę seksu" - to zaraz znajdzie się kolejna chętnych panów, a z kolei gdy tak samo stanie i krzyknie facet - to tylko ludzie się obejrzą z politowaniem. Co do HIV(jak i innych chorób mogących się roznosić drogą płciową) - to nie każda osoba na propozycję pójścia i zbadania się(nawet razem) spokojnie zareaguje i powie: "masz rację, chodźmy i zróbmy te badania". Mało tego, za samą taka propozycję można nawet dostać w twarz. Nawet większa połowa osób będzie bronić się "zaufaniem" bo to "przecież ich to nie dotyczy". Co prawda osób świadomie nie mających nic przeciwko takim badaniom jest coraz więcej - ale nadal stanowią mniejszość. Jest też jeszcze inna kwestia. Zauważyłaś że autor i nie tylko on zresztą ma już 23 lata, a nie 28-20. A z czasem jak wiadomo człowiek nie młodnieje, przeciwnie tych lat przybywa. Zaraz będzie miał 24, 26, 30, 35 lat. Lata lecą, młodość się kończy a razem z nią najlepsze lata życia. A taki prawiczek mający 40 lat też kiedyś miał 18-20 lat i "całe życie przed sobą". A pierwszy raz w wieku 35-40 lat z równolatką to już nie to samo, co w wieku 18-22 lat z równie młodą dziewczyną. Zresztą mając ponad 30 lat, to już rzadko kiedy można liczyć na 18 bądź 20(paro)-latkę zaś w mając już prawie 40 lat bądź więcej - co tu mówić? Musiałby chyba mieć bardzo dużo $$$$ i najlepiej nawet jakąś firmę. A z kolei trafiając na 28-30 latkę bądź starszą - prawie wcale nie można liczyć na to, że będzie się dla niej pierwszym partnerem seksualnym, ba... nawet coraz częściej już nie można ostatnio liczyć na to, że będzie wolną kobietą bez nieślubnego dzieciaka. Nie mówiąc już o tym że 38-40 latka wygląda już inaczej niż wtedy gdy miała 18-20 lat. I nie tylko wygląd się starzeje, ale i osobowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhe
Media- kult ciała, seksu itd. Wszystko to co komuś się będzie opłacało jest No rozezliłam... biedne nerwusy. W takim razie prawiczku po co zakładasz ten temat? próbujesz mnie przekonać, że jedyne wyjście to dziwka. Jeśli jesteś taki pewien tego to po prostu idz. czy szukasz tutaj kolegi, co by Cie za rączkę zaprowadził? I nie żal mi Ciebie specjalnie, bo gdybyś umiał, był byś zwykłym ruchaczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhe
tekst mi ucieło. chodzilo mi ze za mediami są ludzie którym pewne rzeczy opłaca się kreować, napedzać popyt. X77 ja nie twierdzę, że wszystkie kobiety są takie same! ze każda swięta itp. o tym też już pisałam. ludzie są różni, ja tez mam różnych znajomych o różnych przejściach. A co do hiv i badań- to właśnie nie jest naglaśniane. o tym media prawie nie mówią i dlatego ludzie tak na to reagują. U nas to nienormalne, źle świadczy o ludziach, a ponoć w innych krajach można sobie zrobić badania na wiele rzeczy mi. hiv przy podstawowych badaniach krwi. Ktoś wczesniej pisał, że dziwki sie badaja regularnmie. jaki to ma sens jezeli badania mozna zrobic po dłuzszym czasie od stosunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhe
zadałeś pytanie. odpowiedziałam. tak działa forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie długo, panowie. Ale warto. Niektórzy mówią że mężczyźnie tylko tak się wydaje, a prawdziwy wybór jest dokonywany przez kobietę. Jak jest naprawdę, nie wiem, i pewnie nigdy się nie dowiem. Drodzy Państwo, powiedzmy sobie szczerze, na sam początek - mężczyźnie imponuje kobieta elegancka, atrakcyjna, zgrabna, ładna, urocza, z jędrnym biustem, gęstymi włosami, naprężoną, pachnącą skórą, kobiecym głosem który potrafi skruszyć emocjonalne baszty obronne mężczyzny skuteczniej niż trąba Jerychońska. Są to cechy które postrzegamy jako pierwsze, i na nich opieramy dalsze wybory, na pożądaniu i dużym plusie który potrafi wymazać okazujące się nam powoli (jak Titanicowi góra lodowa) wady co zrozumiemy za jakiś czas, ale zawsze jest to zrozumienie spóźnione. Dla kobiety liczy się ogólna prezencja mężczyzny, zaradność życiowa czyli czy ma mieszkanie (i jakie) samochód, jakie ma stanowisko, jakie studia, i jaki jest jego status społeczny którym można się pochwalić rodzinie i koleżankom. Oczywiście opisując występujące najczęściej relacje, zarzuciłem całun ciszy na margines ludzkich relacji i wszelkie dewiacje gdyż jest ich zdecydowana mniejszość, i nie o niej chcę pisać. Gdy wygrywasz w lotka, albo dostajesz spadek o wysokości milion euro, masz wybór. Możesz hulać, zaszaleć w modnych klubach, z trendy ładnymi młodymi ludźmi którzy w scenerii akceptacji, klepania po plecach i uśmiechach oskubią Cię do czysta, w najlepszych apartamentach spędzać upojne noce z luksusowymi dziwkami, wciągać białe złoto w nosek i kąpać się w szampanie, zemścić się wreszcie na swoich wrogach i opłacić kilku miastowych żeby połamali tych którzy tak często prześladowali Cię w wyobraźni. Możesz także zainwestować w legalną dziwkę, żonę, i ją finansować by Cię kochała, możesz też inwestować te pieniądze, pomnażać, nie okazywać wzrostu zamożności rodzinie i przyjaciołom w słusznej obawie by kochający' krewni nie wykończyli Cię żądaniami pożyczek i pomagania im bo przecież jesteście rodziną. Każdy wybór będzie podyktowany Twoimi pragnieniami, wyobraźnią, krótko albo dalekowzrocznością, poziomem kompleksów - im większe kompleksy i potrzeba zabłyśnięcia, tym większa chęć na szastanie pieniędzmi, im bardziej się lubisz, tym większe pragnienie do kumulowania majątku, pomnażania go by spełnić większe cele niż te które możesz osiągnąć za pomocą podstawowej sumy pieniędzy. Odpowiednie do wyboru którego dokonasz, będą też konsekwencje. Szybkie wydanie pieniędzy wpędzi Cię w depresję - nowi przyjaciele z klubów i dyskotek znikną, podobnie jak pieniądze, wspomnienie stylu życia młodego księcia pozostanie w pamięci (a rzeżączka złapana od dziwki w Twoim ciele) i będzie torturować Cię aż do śmierci gdy będziesz pracować na kasie w tesco z pampersem w kroczu za 850 netto i znosił upokorzenia od wybrednych i nachalnych klientów. Oszczędzanie da Ci w późniejszym okresie znacznie więcej pieniędzy niż miałeś na początku, plus brak kaca finansowego, bardzo dotkliwego, opisanego w przykładzie pierwszym, oraz szerokie możliwości spełniania swoich marzeń. Gdy jesteś mężczyzną, pragniesz związać się z kobietą. Twój wybór jest jednak ograniczony do tego kim jesteś, jaki jesteś, i iloma dobrami dysponujesz. Gdy masz 10 tysięcy, Twój wybór auta ograniczony jest tą sumą, gdy masz 100 tysięcy możesz wybierać i przebierać to oczywista oczywistość. Jeśli jesteś średniakiem, będziesz miał średnią dziewczynę. Jeśli jesteś wysoko, masz znacznie większą wolność wyboru. Jeśli jesteś na dnie, zostaje Ci najmniejszy wybór Pań, które zgodzą się być z Tobą. Wyboru kobiety dokonujesz w młodym wieku gdy Twoja krew składa się w większości z hormonów sexu, z mózgu często wypływa krew w niższe rejony Twojego ciała co sprawia że nie myślisz rozsądnie i Twoje szanse na reprodukcję sa największe. Niedługo potem pojawia się dziecko, i Twoje życie zostaje wrzucone w pewne ramy, z których najprawdopodobniej nigdy się nie wyzwolisz - możesz nawet nie będziesz chciał, w imię wygody, narzekając jednak praktycznie non stop. Moja rada jest następująca - nie musisz się śpieszyć. Kobieta za to musi, gdyż najczęstszym kryterium jej wyboru jest uroda, a ta gaśnie z wiekiem. Kobieta musi wyjść za mąż i mieć dziecko przed 40 rokiem życia, a na rynku' pełno jest grymaśnych i zdesperowanych 30 + latek które zdecydują się na byle co' by tylko skończyły się pobłażliwe uśmieszki rodziny i znajomych, oraz zadawane z udawanym współczuciem (ale z widoczną w oczach satysfakcją - kobiety są wobec siebie niezwykle okrutne) pytania o dzieci i kiedy wreszcie pozna chłopaka i wyjść za mąż. Kobieta w wieku 40 lat jest już nieatrakcyjna w znaczącej większości. To że są jakieś Panie które w tym wieku są atrakcyjne, nic nie zmienia, gdyż każdy wie że to tylko kwestia niewielkiego czasu, procesów starzenia nie da się oszukać Jest to mechanizm z pozoru niesprawiedliwy, ale tylko z pozoru. Spójrzmy na wszelkie portale randkowe, czaty - jest tysiąc Pań, i 20 tysięcy facetów, to norma. Kobieta wystarczy że skinie paluszkiem, i niemal każdy facet chętnie odda się z nią kopulacji. Za to mężczyzna który nie jest za przystojny, musi się natrudzić, i miesiącami nie może liczyć na upojną noc w ramionach kobiety. Zostaje tylko prostytutka, i dlatego ten zawód nieświadomie nienawidzą wszystkie porządne' kobiety. Sex zawsze był bronią, zabranie do niego dostępu oznaczało karę albo wywarcie wpływu na mężczyznę by zrobić to co chce kobieta. Mężczyzna z czasem wariuje bez sexu, i często pęka', albo idzie do prostytutki wyregulować ciśnienie w swojej prywatnej fabryce jądrowej' wskutek czego szantaż nie powodzi się. Kobieta ma większy wybór, jest zdobywana, ale za to szybko jej atuty wygasają w sposób naturalny. Mężczyzna ma znacznie mniejsze pole wyboru, za to ma więcej czasu na wybór. Obie płcie mają swoje słabe i mocne strony którymi grają usiłując trafić pokera.U mężczyzny w wieku 40 lat, jeśli jest chociaż trochę zadbany, sytuacja ma się znacznie inaczej. Zadbana i zamożna 40 latka może liczyć jedynie na młodego chłopca który wstydzi się dziewczyn w swoim wieku, kochanka któremu trzeba za ten sex zapłacić, czy to pieniędzmi, czy też podróżami, albo prezentami, miłość za to jest możliwa z Panem który ma od 50 lat wzwyż. Młodzi mężczyźni też się zakochują, szczególnie po bardzo dobrym seksie, ale ile trwa miłość 15 lat młodszego faceta? Bogaty i w miarę zadbany 40 latek może mieć młodą kobietę która się w nim zakocha, i bardzo chętnie urodzi mu dzieci. Im bardziej rośnie wiek kobiety i mężczyzny, tym bardziej sytuacja staje się dramatyczniejsza dla kobiety - dla kobiety chcącej mieć seksownego, młodego mężczyznę. Równolatka może jak najbardziej mieć, tacy Panowie chętnie szukają Pani do prowadzenia domu, gotowania, prania kalesonów. Cezary Pazura, facet po 40 tce, zabawny, inteligentny, człowiek sukcesu, bardzo zamożny - jestem pewien że jego znacznie młodsza kobieta go kocha jako prawdziwego mężczyznę i wiele młodych Pań chętnie oddało by wszystko by móc wyjść za niego za mąż. Ile jest takich kobiet w wieku Pana Czarka, że tysiące facetów chciało by się z nią żenić? No właśnie. Ciąg dalszy mojej rady. Zauważ że Panie w dzieciństwie kochały bajki o żabie przemienionej w księcia, żebraka który stał się królem, menelem który przeistacza się w Marlona Brando. Jednak żadna dziewczynka nie lubuje się w bajce gdzie uroczy książę przemienia się w biedaka. Nikt nawet takiej historii nie napisał - która kobieta by kupiła takie coś? Im bardziej rośniesz w siłę, doświadczenie, obycie w świecie i wiedzę, tym bardziej łakomym kąskiem dla Pań się stajesz, i możesz wybierać w szerszej puli Pań. Jako pracownik pracujący za 1800 brutto i mieszkający z rodzicami, jakie masz pole manewru? Przecież kobieta szuka bezpieczeństwa i stabilizacji' a tego jej z takimi zarobkami nie zapewnisz. A więc na takie warunki jakimi dysponujesz, zgodzi się jedynie kobieta zdesperowana, brzydka, kaleka, albo samotna, chcąca zapełnić czymś pustkę smutnej prozy dnia codziennego. Kobieta z wyższej sfery spojrzy na Ciebie z pogardą, rozśmieszysz ją swoimi amorami. Twoja wybranka może być dobrą kobieta, z dobrym sercem, ale co z tego skoro możesz mieć też z dobrym sercem, ale znacznie ładniejszą, intelektualnie bardziej stymulującą? Czy mając do wyboru seicento i mercedesa, wybierzesz seicento? Oba jeżdżą, ale cóż to za różnica w jeździe. Teraz możesz w to nie wierzyć, ale mężczyźni bardzo kochający swoje małżonki, kilka lat po rozwodzie zawsze mówią że można się jeszcze zakochać i być szczęśliwym, znacznie bardziej niż wcześniej. Zawsze może być lepiej, zawsze czeka na nas coś wspanialszego. Kwestie etyczne - bądź ze sobą szczery. Czy Twoja kobieta, gdyby miała 100% pewności że na tym nie straci, i mogła Cię zostawić, mieć slub i związek z Bradem Pittem, zostałaby z Tobą? Jak myślisz? Jeśli nie znasz kobiet, odpowiem za Ciebie - zostawiła by Cię. Jest z Tobą ponieważ wie że jesteś w jej kręgu możliwości, może nawet Cię lubić, kochać, czemu nie? Ale mając lepszy wybór, wybrała by innego mężczyznę. W sklepie Twoja kobieta wybiera brzydkie czy ładne ubrania? Wybiera te, które są według niej najładniejsze. Nie łudź się że dała by kosza Pittowi, wybierając Ciebie. To nie jest złe, to jest życie. Każdy wykorzystuje swoje talenty i możliwości. Kobieta wykorzystuje urodę i swój wpływ na mężczyzn by wybrać takiego który da jej stabilizację, szacunek w społeczeństwie i spełnienie marzeń, Ty więc rób tak samo. Twoim atutem w stosunku do kobiety jest to, że nie musisz się tak śpieszyć jak kobieta, nie musisz być zdesperowany. Wobec czego powinienieś do około 30, 35 roku życia skoncentrować się na karierze, interesach, rozwijaniu się a śluby, poważne związki i dzieci trzymać od siebie z daleka. W wieku 35 lat, będąc człowiekiem który coś już ma, coś osiagnął, możesz wybierać z szerokiego grona atrakcyjnych kobiet, ale to nie wszystko - Twoje dzieci dostaną lepsze geny, i bardziej pewną finansowo przyszłość. Same zalety - jednak musisz się powstrzymać. Jeśli się powstrzymasz, jak człowiek który wygrał w totka i inwestuje - będziesz do końca życia spijał śmietankę i żył z procentów. Jeśli nie umiesz nakazać sobie umiaru, raz zaszalejesz, a potem czeka Cię udręka do końca życia. Młodszym mężczyznom radzę więc skupienie się na swojej pasji, na swoim wewnętrznym rozwoju, i gdy coś osiągną to dopiero wtedy szukanie stabilizacji życiowej z kobietą. Lepiej w wieku 35 lat poznać uroczą 20 - 25 latkę niż w wieku 35 lat być z 35 latką która zawsze miała nadwagę, była niewykształcona i niezaradna - tylko taka była w tamtym momencie dla Ciebie dostępna, inne dziewczyny nie zwracały na Ciebie uwagi. Teraz spójrz na nich - umęczony facet z piwnym brzuchem i brązowymi zębami idący wściekły w supermarkecie z potwornie otyłą, spocona kobietą trzymającą siatę z parówkami, chlebami, lodami i hoop colą, a za nimi wrzeszczące, pucołowate dzieciaki. Porównaj to do wizji gdzie wybierasz siebie i swoje życie, i idziesz z elegancką, seksowną dziewczyną której zazdroszczą Ci wszyscy, na parkingu wsiadacie w dobry samochód, stać was na dobrą restaurację, operę, wyjazdy by zwiedzać świat. To i to jest życiem, tak samo jak seicento i mercedes są samochodami. To co się liczy, to jakość. Posiadanie wcześniej dzieci nie gwarantuje pewnej przyszłości, to mit który nagminnie powtarzają jak mantrę dzieciaci - że Ci bez dzieci będą umierali samotnie, i nikt nie poda im szklanki wody. Wszystko super, tylko że samo życie pokazuje że to oni kończą w przytułkach, gdy rodzina ich wygania by przejąć nieruchomości i kupić sobie nowy samochód i telewizor. Człowiek samotny odłożył wystarczająco dużo pieniędzy by mieć zapewnioną pielęgniarkę do podcierania pomarszczonego zadka, i umiera bez żalu że dzieci które wychował, nie odwdzięczyły mu się. Oczywiście możecie mi zarzucić, że szczęście jest stanem niezależnym od tego co dzieje się na zewnątrz. Tak, teoretycznie jak najbardziej tak. Ale czy naprawdę gdy wpadniesz w kloakę będziesz szczęśliwy? Teoretycznie możesz taki być, praktycznie? Nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ucieło (..) stabilizację, szacunek w społeczeństwie i spełnienie marzeń, Ty więc rób tak samo. Twoim atutem w stosunku do kobiety jest to, że nie musisz się tak śpieszyć jak kobieta, nie musisz być zdesperowany. Wobec czego powinieneś do około 30, 35 roku życia skoncentrować się na karierze, interesach, rozwijaniu się a śluby, poważne związki i dzieci trzymać od siebie z daleka. W wieku 35 lat, będąc człowiekiem który coś już ma, coś osiągnął, możesz wybierać z szerokiego grona atrakcyjnych kobiet, ale to nie wszystko - Twoje dzieci dostaną lepsze geny, i bardziej pewną finansowo przyszłość. Same zalety - jednak musisz się powstrzymać. Jeśli się powstrzymasz, jak człowiek który wygrał w totka i inwestuje - będziesz do końca życia spijał śmietankę i żył z procentów. Jeśli nie umiesz nakazać sobie umiaru, raz zaszalejesz, a potem czeka Cię udręka do końca życia. Młodszym mężczyznom radzę więc skupienie się na swojej pasji, na swoim wewnętrznym rozwoju, i gdy coś osiągną to dopiero wtedy szukanie stabilizacji życiowej z kobietą. Lepiej w wieku 35 lat poznać uroczą 20 - 25 latkę niż w wieku 35 lat być z 35 latką która zawsze miała nadwagę, była niewykształcona i niezaradna - tylko taka była w tamtym momencie dla Ciebie dostępna, inne dziewczyny nie zwracały na Ciebie uwagi. Teraz spójrz na nich - umęczony facet z piwnym brzuchem i brązowymi zębami idący wściekły w supermarkecie z potwornie otyłą, spocona kobietą trzymającą siatę z parówkami, chlebami, lodami i hoop colą, a za nimi wrzeszczące, pucołowate dzieciaki. Porównaj to do wizji gdzie wybierasz siebie i swoje życie, i idziesz z elegancką, seksowną dziewczyną której zazdroszczą Ci wszyscy, na parkingu wsiadacie w dobry samochód, stać was na dobrą restaurację, operę, wyjazdy by zwiedzać świat. To i to jest życiem, tak samo jak seicento i mercedes sa samochodami. To co się liczy, to jakość. Posiadanie wcześniej dzieci nie gwarantuje pewnej przyszłości, to mit który nagminnie powtarzają jak mantrę dzieciaci - że Ci bez dzieci będą umierali samotnie, i nikt nie poda im szklanki wody. Wszystko super, tylko że samo życie pokazuje że to oni kończą w przytułkach, gdy rodzina ich wygania by przejąć nieruchomości i kupić sobie nowy samochód i telewizor. Człowiek samotny odłożył wystarczająco dużo pieniędzy by mieć zapewnioną pielęgniarkę do podcierania pomarszczonego zadka, i umiera bez żalu że dzieci które wychował, nie odwdzięczyły mu się. Oczywiście możecie mi zarzucić, że szczęście jest stanem niezależnym od tego co dzieje się na zewnątrz. Tak, teoretycznie jak najbardziej tak. Ale czy naprawdę gdy wpadniesz w kloakę będziesz szczęśliwy? Teoretycznie możesz taki być, praktycznie? Nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oifsdafa
prawda jest taka, ze prawiczki ponad 20 letnie to cioty, lamusy itp malo pewni siebie, chujowi z wygladu bez kasy itp i wiadomo ze kazdy z nich chcialby ruchac szmaty ale po prostu zadna go nie chce ja mimo ze nie jestem prawiczkiem, to tez uwazam sie z cuhujowego i mimo 22 roku zycia mysle ze juz nigdy nie porucham i nie bede mial kobiety. .. przejebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13702
Ale nowość. Przecież wiadomo, że fajny wartościowy (przystojny i z kasą) facet nie będzie prawiczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13702
Ja pierdolę Darker... A swoja drogą poważne pytanie do Ciebie. Czy będąc tu pare lat nie nudzi Ci się rzucanie grochem o ścianę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13702
Chodzi mi o to, że nawet jakbyś zebrał zespół naukowców i przedstawił niepodważalne dane, to laseczki i tak zamkną oczy i włożą palce w uszy jednocześnie głośno mantrując swoje kłamstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość X77
@Darker Właśnie mam coś do Ciebie do napisania... Wiesz, że na kaffeterii i nie tylko bo i na innych forach są tematy zakładane przez samotne matki - młode kobiety, które wpadły w wieku np 18-22 lat(choć bywają i starsze) i teraz same wychowują dzieci, bo tamten facet co je zrobił, nagle ulotnił się w nicość. No i one piszą że chcą się z kimś związać no i szukają kogoś, nawet pytają się czy "kobieta z dzieckiem może liczyć na miłość i kogoś znaleźć??". Tylko że oczywiście żaden młody wolny facet nie chce takiej kobiety. No i niezależnie(bądź zależne w niewielkim stopniu) od tego jak bardzo kulturalnie napiszą, o tym że wolą kobiety bezdzietne, to zaraz takie czy inne matki z dzieckiem(choć nie tylko te z dzieckiem) opluwają go żrącym jadem, wyzywając go od różnych i używają argumentów o "miłości" i zapewniając go że "żadna dziewczyna go nie zechce" itp. Hmm... zdaje mi się, że to jakoś nawet pasuje do schematu który napisałeś wyżej... A Ty jak się na to zapatrujesz? Co o tym sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"darker, to są jakieś dyrdymały na miarę stajennego egoista." Nie czytam człowieka więc nie wiem. "a ci "single" to wiodą życie amerykańskiego playboya co chwilę wymieniając sobie laskę na młodszą." A co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"offerma brednie od samego początku: kobieta nie ma mężczyźnie imponować." Rozumiem, że gdybym napisał "podoba się" to nie było by problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darker ale ty to sam pisałeś?
ja to ty, to przestaję Cię lubic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13702
Bo głośno stwierdził fakt, że jedyna wasza wartość, to wygląd, który bardzo szybko przemija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darker ale ty to sam pisałeś?
serio z Ciebie taki pisarz? ile nad tym siedziałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×