ZAKOCHAŁEM SIE W DZIEWCZYNIE KTÓRA SIE NIE MALUJE

Jak was dopadnie choroba to już i tak żadne kosmetyki nie pomogą! Też kiedyś się w ogóle nie malowałam i wyglądałam bardzo ładnie, więc wierzę autorowi, że ta dziewczyna jest atrakcyjna. Ja niestety od prawie 2 lat muszę coś nakładać, bo mam blizny. Gratuluję autorze wybranki;)

Monisia zmarszczki masz od solarium.

germanistka wiem o tym, nie tylko od solarium ale też przez to że latem zawsze opalałam się namiętnie, byłam zawsze bardzo opalona. Ale teraz solarium ograniczam a jak z niego juz muszę skorzystac to nie opalam twarzy

kobiety, które się nie malują (ładnie) jakoś mniej mnie pociągają makijaż, szpilki, kobiecy strój to dla mnie istotne "narzędzia" kobiecości

To spróbuj dodawać do kremu nawilżającego olejek arganowy. Mi się zaczęły robić drobne linie po oczami, ale odkąd używam tego olejku to wszystko zniknęło. Pozdrawiam

dzieki germanistka za rade:)

w tych czasach trudno powiedzieć że kobieta jest piękna - co najwyżej jest ładnie zrobiona. Bo co można powiedzieć o wytapetowanej i farbowanej lali po solarce? Dobrze zrobiona i tyle. Trudno o naturalność a potem się dziewczyny nie poznaje bo tak jest zrobiona. Nawet o tych najpiękniejszych kobietach trudno powiedzieć że są piękne ... Bo skąd mam wiedzieć skoro nie wiem jak wyglądają?

to ja słyszałem lepsze , do dziewczyny ktoś powiedział : ale się łądnie dzś pomalowałaś , tylko , że ona nie malowała się :)

głupie gadanie że jak sie nie maluje to od razu nieciekawa...ja bardzo często nosze sukienki,maluje usta błyszczykiem ale rzęs nie maluje bo nie lubie jak sie kleją poza tym wyglądam wtedy dziwnie,jakoś karykaturalnie..mam ciemne same z siebie,młoda jestem to po co właściwie mam malować..podkładu też nie używam,czasem oczy cieniem pomaluje ale to też zbędne,nie zmienia zbytnio mojej twarzy,nie wiem,po prostu nie czuje potrzeby malowania sie i co jestem przez to brzydka? no nie jestem piękna ale w sumie nawet ładna jestem :) włosów nie farbuje bo to mogłoby je zniszczyć a ich kolor mi odpowiada..mam czas na malowanie sie,mam dopiero 19 lat jak zaczne siwieć wtedy sie pofarbuje,jak rzęsy mi wyblakną to je pomaluje :D kremów używam,dezodorantu,depiluje sie,naprawde coponiektóre gadacie głupoty że jak nie ma sie makijażu to od razu w ogóle nie używa sie kosmetyków i nie dba o siebie..makijaż to TYLKO makijaż a w tych czasach to niewiadomo czemu jest uważany za jakąś konieczność i wyznacznik atrakcyjności...coraz młodsze dziewczynki sie malują,nawet w podstawówce sie to zdarza...a wiem,dlaczego. Po to,żeby producenci mogli sobie na tych kosmetykach zarobić ..to wmawiają jakie to potrzebne i jest taka moda i tak to sie kręci.. wydaje wam sie że to niezbędne bo wam tak wmówiono dla mnie to smutne że bez makijażu czujecie sie niepełnowartościowe,nie do końca atrakcyjne..potem pojawiają sie tematy typu : wstydze sie spać z moim mężczyzną bo boje sie jak zareaguje jak mnie zobaczy bez makijażu śpicie w makijażu albo wstajecie o 5 żeby wasz facet nie miał okazji was ujrzeć i żeby zdążyć sie wytapetować do szkoły czy pracy albo chociaż do sklepu bo jak to bez makijażu wyjść do sklepu? co ludzie powiedzą!!! kobietki to paranoja!!!! mówię wam!! ja przynajmniej nie musze mieć takich problemów bo facet od razu widzi mnie taką jaka jestem ,nie zastanawiam sie co ludzie powiedzą jak wyjde na spacer

nie malujcie sie,będziecie miały mniej problemów,więcej czasu i ..więcej pieniędzy :D

dla mnie z tego co zaobserwowałam nie jest tak,że nie malują się tylko zakompleksione szare myszki które nie potrafią podkreślić swojej atrakcyjności..jest wręcz odwrotnie,czujemy sie atrakcyjne na tyle,że nie musimy tego poprawiać,nie wstydzimy sie swojej twarzy,nie musimy jej ukrywać pod toną tapety..to chyba te dziewczyny które przesadzają z makijażem,ciągle coś poprawiają,skupiają sie na wyglądzie,co chwile zmieniają kolor włosów one nie do końca akceptują siebie i swój wygląd...ciągle coś jest nie tak,będzie tragedia jak jakiś koleś przejdzie obok niej obojętnie..

[Ale na randkę że nawet rzęs nie pociągnie to faktycznie] coś cie sie tak na te rzęsy uparły? czyli jak przyjde na randkę w sukience,szpilkach,ale bez pomalowanych rzęs to znaczy że jestem skreślona nawet jeśli sie z facetem świetnie dogaduje? Najważniejsze te rzęsy i w ogóle wygląd,no bo przecież faceci na to zwracają największą uwagę,laska nie musi być mądra ważne żeby była seksowna,prawda? :D dla mnie faceci dla których w kobiecie liczy sie tylko wygląd to pustaki już to widzę jak mi facet "daje kosza" : wiesz,świetnie sie z tobą gada,jesteś nawet ładna ale nic więcej ..no bo te twoje niepomalowane rzęsy..spadaj,nie będe chodził z kobietą co nie maluje rzęs,nie moge patrzeć na twoje zaniedbane oczy! To już wole Jolkę,wprawdzie niewiele co mówi ale za to moge poprzyglądać sie jak pięknie trzepocze rzęsami,to takie fascynujące,od razu snuje piękne wizje" :D nie przewiduje takiego scenariusza "niestety" :D a jeśli nawet to takiego faceta uznałabym za skończonego idiotę :D facetowi moge sie nie spodobać ale dlatego że mu nie odpowiadam z charakteru czy nie jestem w jego typie..ale wątpie by sie zorientował że nie uzywam tuszu do rzęs,moja mama opowiadała jak nauczycielka ją opieprzała za makijaż w szkole bo była święcie przekonana że pomalowała rzęsy podczas gdy nie była to prawda :D a ja jestem podobna do mamy to już malowanie ust jest dla mnie ważniejsze,lubie to uczucie wilgoci i zapach szminki...

byś nic na twarzy nie znalazł

i sie nie maluje na codzien. Mam ladna cere, i dlugie rzesy bez makijazu, wiec bardzo ladnie wygadam :) a makijaz daje wtedy jak gdzies wychodze, na impreze i.t.d. :) i nie jestem normalna dziewczyna ;)

Pewnie sam jestes pieknym wysokim adonisem  i wielce krytykujesz pomalowane ale raczrj na babskim forum to jestes przecietna baba ktora sie prawie nie rozni w makijazu i bez

bo znam taka ktora sir wywyzsza bez makijazu chodzi przecietna do bolu.

No coz ja jestem widac paskudna. Mam brzydka cere i musz3 sie malowac. Ciesz sie babo z tego ze inne musza! Poprawilas sobie humor.