FANTAZJE, o których NIGDY nikomu byście nie powiedzieli...

zwłaszcza jak mam dni płodne to noge mozna włozyc:) jak czuje ból z wielkosci penisa i facet ciagnie mnie za włosy, zakrywa usta zebym sie nie darła bo cały blok słyszy:) to jest mega fajne, na drugi dzien sieniaki ale tego sie nie czuje pod czas sexu:)

wszystkiego tego po troche sprobowalabym najbardziej jednak ciagnie mnie do obciagania 2 lub 3 facetom i minetki przez nich robionej pyszne

może taką fantazją o jakiej bym nie powiedział swojej Miłej byłoby szczegółowe badanie mojego ptaka i pupy przez panią doktor i młodą pielęgniareczkę :D ona robi się purpurowa [ze złości] gdy mówię o jednej a co dopiero dwóch! :D

lkialaaa - pewnie, masz rację. Jesteśmy zboczone babki, ale to normlane, tylko o tym głośno się nie mówi. A jako, że nie dobrze tłumić w sobie, a upustu nie ma jak dać, to warto o tym pogadać. Moim zdaniem to ciekawe sprawy. Fajnie się dowiedzieć jakie inni mają fantzaje, by pomyśleć, że "nie jestem jedna taka nienormalna". ;)

haha uwielbiam was dziewczyny ;) od razu mi lepiej, jak poczytałam, że jest więcej porąbanych ludzi na świecie ;)

Ja lubię pieścić męski tyłeczek. :) Jednak to na co dzień. Tak naprawdę to bardzo bym chciała być zdominowana przez kilku mężczyzn najlepiej. To musi być cudowne - takie poczucie bezradności... ;)

a ja mam fantazje o seksie z kierowca busa na jego siedzeniu tylko moze niekoniecznie podczas jazdy :O kurcze, nie wiem dlaczego ale jazda samochodem dziala mi niesamowicie ne wyobraznie :)

Sądzę, że każdy ma jakieś perwersyjne fantazje, tylko nie każdy się przyzna. Ale jakby zajrzeć wgłąb psychiki każdej jednostki sądzę, że pewnie znalazłoby się dużo znacznie bardziej "zboczonych" rzeczy niż te które opisujemy. ;)

ale ty jestes głuuuuupia, ewa33 :D :D przykro mi, ale jesteś głuuuuuupia :(

ja uważam, że lepiej być dziwką.

marzę o tym żeby ktoś mi w końcu umoczył :( zawsze muszę zaspokajać się sama wielkim zielonym ogórasem... :(

dżizaz - dziewuszyska to FANTAZJE które podniecą a potem wraca się do rzeczywistości jak któraś nie dąży do realizacji tych naprawdę hardkorowych to wszystkie klepki ma w porządku!

No właśnie. To tylko fantazje, więc o co się burzyć. Ewa, nie podoba Ci się topik, to do widzenia, nie będę już odpowiadać na Twoje posty. Wykazujesz się niezdrową fanscynacją tym tematem jak na osobę, która nie jest zainteresowana takimi rzeczami. I też wolałabym być dziwką niż głupią. Ale dziwką nie jestem, bo nie pobieram kasy za stosunek seksualny. Rozwiązła również nie jestem. Daj spokój dziewczyno i nie obrażaj ludzi. Może ktoś się jeszcze podzieli tutaj swoimi sekretami? :) Co jeszcze Wam się marzy?

ha ha fajny topik Może ja napiszę, że fantazjuję o gwałcie z ... obcym z innej planety np. z takim predatorem. Odkąd obejrzałam film "alien vs predator" , nie mogę przestać o takim samcu myśleć. :)

spełnić;) Ja miałam fantazję by zrobić to w autobusie...i zrobiłam:D ( i to w kilku) Mam wiele fantazji.....większość już wprowadzone w życie, lecz jeszcze jest kilka.... na przykład: seks z moim fecetem na stoku narciarskim;) pomyślimy:D

No to ja swojej fantazji raczej nie spełnię, w każdym razie nie w tym wcieleniu.

hmmmm.... oczywiście ja też mam takie,które są raczej (wstydliwe) i raczej nie do spełnienia- ale nie dlatego,że mój facet by sobie pomyślał coś dziwnego tylko dlatego,że sama nie odważyłabym się ich zrealizować:D

klpf klopf klopf - bardzo ciekawa i oryginalna fantazja. :) Mi się zdarza fantazjować o seksie w innych epokach. Np. ja XIX-wieczna pokojówka, on - mój pan, znudzony swoją żoną, zmusza mnie do seksu.

fantazja jest po to,żeby ją - opowiedz o swoich fantazjach. Po to jest ten topik. Nikt normalny Cię nie będzie osądzał a i jesteś anonimowa. :) Mój facet tez jakby dowiedział się o moich to by mnie odesłał. ;)

ja zawsze chciałam , żeby mój facet robił mi dobrze na oczach jakiejś znajomej ... A seks grupowy chodzi mi już długi czas po głowie ... A taką jak dla mnie ekstremalną fantazją jest seks w pociągu wśród innych pasażerów ... ( dorosłych oczywiście i ciekawych )

Jeżeli chodzi o inne epoki to chciałabym wpaść w łapska markiza de Sade Mam też inną fantazję - mój lekarz laryngolog, podczas badania gardła, nagle wyciąga szpatułkę a wkłada swojego ... i rozpoczyna się bardzo dogłębne, duszące "badanie" - to jest do zrealizowana bo w przyszłym tygodniu mam wizytę u tego lekarza :D

Seks w miejscu publicznym też jest bardzo elektryzujący, nie przeżyłam, ale chciałabym. Np w zatłoczonym autobusie.

Oo tak sex na oczach innych - to muszę koniecznie zrealizować zanim umrę.

hmmmm....... siedzę sama w cichym i ciemnym pokoju, nachodzi mnie ochota na sex.... zaczynam się masturbować i w tym momencie przychodzi mój facet ze swoim przyjacielem... stoją w kącie i podpatrują co robię. W pewnym momencie się przyłączają... może to i tak nie raz któraś z was miała...ale dla mnie jest to bardziej nie do zrealizowania z innych względów. Za to fantazja WróżbityMacieja u mnie spełniona:D zależy jaki autobus ale w każdym można znaleźć dobre miejsce na szybki lub całkiem nie zły seksik:)

Ja zaliczyłam w autobusie, dokładnie na tylnym siedzeniu. A z przyjaciółmi mojego faceta (teraz już exfaceta) też nie mogłabym, są dla mnie jak bracia. Za to z zupełnie obcym facetem mogłoby być ciekawie. Ewentualnie sex z facetem w kominiarce, taki ostry i od tyłu tez mógłby być. Facet miałby zielone oczy i opryszczkę na ustach...

rozmarzyłam się :D

jesteście zboczone :D

zboczone nie zboczone ale mają swoje fantazje;) autobusik na tylnym siedzeniu,w przejściu na schodach,toaleta (choć nie polecam bo mało miejsca) myślę o sypialni kierowcy;) -do zrealizowania:D

klopf klopf klopf - w autobusie? Cudownie, jak Ci się to udało? Nikt nie widział?? :D Niezłe z nas ziółka, dziewczęta, ale fantazja się chwali. ;) Ja bym chciała gdzieś w miejscu publicznym, w toalecie Wam zazdroszczę, bo najbardziej szalonym miejscem u mnie był chyba namiot... :-/

koleś odłóż na chwilę swoją pytę i napisz nam o swoich fantazjach Ja bym jeszcze chciała zaliczyć sex w windzie, między piętrami wcisnąć STOP i.... albo zmusić do sexu jakiegoś mężczyznę z zasadami moralnymi np. uwieść jakiegoś kleryka albo Romana Giertycha