Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zuzanna Bąk

3 tyg po cesarce i ciagły okropny ból pleców, ktos mial??

Polecane posty

Gość Zuzanna Bąk

Wiadomo przy cesarce normalką jest znieczulenie wstrzykiwane w plecy. LEczy czy normalne jest to ze od tego momentu nie wyrabiam na ból pleców pod prawa łopatka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam bol nie pod lopatka , ale na wysokosci lopatek, musialam siadac doslownie co 5 min , nie dalam rady ustac dluzej, u mnie to bylo przez wielki brzuch, po miesiacu przeszlo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamaaaa26
mnie po cc boli kręgosłup jak sobie go przeciąże - coś dźwigne za szybko albo za ciężkie - ale boli tak u dołu - i miałam takie bóle w ciąży - ale pod łopatką pierwsze słysze... a znieczulenie wstrzykiwane jest nie w plecy a w kręgosłup i to w odcinku lędźwiowym jakoś - do łopatek daleko ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna bak
no nie wiem jak ty, ale mi nic w kregosłup nie wbijali tylko w zyle która biegnie tuz obok niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze
Mnie też plecy bolały. Ale to nie przez znieczulenie. Nagle zaczynamy podnosić nasze słodkie ciężary i plecy nie wytrzymują. Ot i cała prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze
To juz teraz wiem, czemu cię tak nie lubią na forum - Jagoda. Głupia jesteś i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśśśka
Jagoda, jesteś idiotką :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna bak
Jagoda gówno wiesz i sie wypowiadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za shit
a ty jagoda masz za to cipsko rozwalone i wali sie ciebie jak w kalosz heheheh dobrze ci tak!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam CC i potem mnie właśnie plecy bolały na wysokości łopatek przez ok 2 tygodnie. Rana po cięciu tak nie bolała jak właśnie te plecy. Lekarz mi powiedział, że tak się często zdarza po CC. Do Jagody- nie wiesz co Cię czeka przy kolejnym porodzie więc nie mów hop, bo może się okazać, że z jakiegoś powodu czeka Cię CC. Nie wszystkie kobiety mają cc na życzenie jak sobie zapewne ubzdurałaś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna bak
No mnie tez mniej wiecej w tym samym miejscu. I Jagodo nie pisze tego dla Ciebie bo jestes tu jakims marginesem umysłowym :/ Po 13h bóli na porodówce okazało sie, ze dziecku zanika tetno a mi brakuje tlenu i z wielkim bólem zgodziłam sie na CC takze te komentarze są zbedne bo jak juz mowilam gówno wiesz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda od dawna czytam to forum ....tu i ówdzie pojawiają sie twoje wypowiedzi ( w przeważajacej czesci obraźliwe i chamska) i zastanawia mnie skąd w tobie dziewczyno tyle jadu ? nie radzisz sobie ze sobą to to psychologa wiele osób cie obraza po przeczytaniu twoich postów, ale wnioskuje ze o to chodzi wtej całej zabawie - być upodloną przez innychi zwyczajnie to lubisz - parodia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI_zielone
To normalna kolej rzeczy. Chronisz rane po cieciu obciazajac plecy. Dobrym rozwiazaniem jest pas poporodowy, ktory podtrzymujac brzuch pomaga utrzymac prawidlowa sylwetke. No ale 3 tyg po porodzie to juz na pas za pozno. Przejdzie z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśłe,ze za mało sie mówi o
wszystkim , co sie wiaze z CC. owszem, jesli sa wskazania, to bardzo dobrze, ze jest taka mozliwosc.Ale wiele kobiet zamawia sobie CC"na wszelki wypadek". A to jednak operacja/zabieg -podczas gdy SN to tylko fizjologia. Warto wiedzic o CC jak najwiecej, jesli sie chce z niego skorzystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już nigdy nie zgodzę się na znieczulenie w kręgosłup :/ cc zniosłam dobrze etc, ale do tej pory ( w kwietniu minie 2 lata) mam problemy z kregosłupem :( Co prawda miałam skoliozę i niepodomykane kręgi przed ciążą, ale znieczulenie rozjebało mi kręgosłup na dobre :/ Stać 5 min? chyba bym umarła! Chodzić to jeszcze.... ale też po dość krótkim czasie zaczyna boleć. Czasem odejmuje mi rękę, nogę... 2 razy unieruchomiła mi się szyja i w kolnierzu chodziłam -.- No naprawdę nic przyjemnego ;/ NIGDY WIĘCEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśłe,ze za mało sie mówi o wszystkim , co sie wiaze z CC. owszem, jesli sa wskazania, to bardzo dobrze, ze jest taka mozliwosc.Ale wiele kobiet zamawia sobie CC"na wszelki wypadek". A to jednak operacja/zabieg -podczas gdy SN to tylko fizjologia. Warto wiedzic o CC jak najwiecej, jesli sie chce z niego skorzystac " A Ty myslisz , ze jedna z druga o tym mysli? One chca zeby nie bolalo i tyle. aha jeszcze wierza w mit ze tam na dole nic nie uszkodza i beda ciasne a te co mialy sn to maja wiadra. Nie wytlumaczysz im ze to tylko mity. One wiedza lepiej . Jezeli tak to niech cierpia dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa no ja z dwojga złego wolę bóle pleców niż sn :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśłe,ze za mało sie mówi o
no ale np taki topik da dziewczynom do myslenia. A Sn jest naprawdę nie taki straszny.Ja np panicznie sie boje roznych ooperacji, narkoz, znieczulen, jako czegos, co jest wbrew naturze. A bol, jesli wynika z fizjologii mnie nie przeraza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
była tu kiedys na forum jedna " net -ar " podobnie jak ta tu syczała jadem ale coż tacy ludzie też muszą żyć, ... ku mac jak mozna zyc z takim człowiekiem - koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódko a tak poza tym bez obrazy... statystycznie kobiety, które maja nietrzymanie moczu to w 80% kobiety po sn... Zgodze się z jednym- nie każda po sn ma wiadro jak to pięknie jest ujmowane na tym forum :D aczkolwiek bardzo dużo kobiet ma z tym problem właśnie po sn a nie po cc.... także ja wolę sobie ryzykować bólami pleców.... zdecydowanie wolę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bellik taaa no ja z dwojga złego wolę bóle pleców niż sn " a skad wiesz z sn tak bardzo boli skoro nigdy tak nie rodzilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie konkretnie mozna
znalezc te statystyki nt 80%? Ja i panie w mojej rodzinie ( w roznym wieku) rodziysmy sn i zadna nie ma problemow. Moze jestesmy wyjatkowe? Kolezanka po cc nie trzyma. Mysle,ze jednak geny ( albo tzw wysportowanie ) jest tu nie od rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skąd to przekonanie, że cc to jest bezbolesne w ogóle? A co po operacji? Kiedy nie można się ruszać? Nie można zająć się swoim dzieckiem, bo nie można podnosić nic i czasem dziewczyny bardzo cierpią przez tą ranę. I jeden i drugi rodzaj porodu wiąże się z bólem. Co za różnica jaki poród, ból i tak będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez rodzilam sn i drugie daj Boze tez tak zamierzam rodzic. CC boje sie jak diabel swieconej wody i dziwi mnie ten ped do cc. Rowniez nie mam takich problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LOLA2010**
jagoda sądzę, że nie bez powodu atakujesz dziewczyny które miały (musiały czy też wybrały) CC, musi ci byc bardzo źle z twoją rozepchaną dziurą. A może mąż cie po pierwszej penetracji zostawił? Miałam CC na własne życzenie, bo za dużo mam w rodzinie i wsród znajomych dzieci które po SN były niedotlenione, miały połamane barki i bioderka o czym lekarze zapomnieli powiedzieć. Statystyki mówią same za siebie 98% niedotlenionych i uszkodzonych dzieci to są dzieci "wypychane" SN i rękoma położnej z brzucha kobiety. Mamy wybór to dlaczego nie możemy korzystać z tej wygodniejszej i bezpieczniejszej opcji... PS nie wyobrażam sobie leżenia przed personelem rodząc dziecko prawie górę po pierwsze to wbrew prawom fizyki, ta idiotyczna zacofana pozycja utrudnia dziecku przyjście na świat a po drugie czułabym się jak rozpłodowa maciora za przeproszeniem. Będe rodzić naturalnie dopiero jak PL będzie można urodzić po ludzku, a w ogóle to temat schodzi przez ciebie na boczny tor jak zwykle nudzisz się to lepiej dziecku poczytaj bajkę edukacyjną dla ciebie to też może być korzystne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LOLA sn wbrew prawom fizyki?
ubawiłas mnie. Mysle,ze jakby jagoda byla jak wiadro z powodu sn, to by go raczej nie polecala. Normalni ludzie nie polecaja tego, co niedobre. Ale kazdy sądzi wg siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×