Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...oszukana...

czy wybaczyć zdradę??

Polecane posty

Gość ...oszukana...
WIEM SKAD BO ON DO MNIE ZADZWONIŁ I MI POWIEDZIAŁ.. JA POWIEDZIAŁAM MU ZE TA SZAMTE JESZCZE ZAŁATWIE ZE TO POCZĄTEK DOPIERO.. A ON NNIE MIAL DO MNIE ZADNYCH PRETENSJI POWIEDZIAŁ ZE MNIE KOCHA I ZE BEZEMNIE ZYC NIE MOZE A Z TA DZIEWCZYNA NIE CHCE MIEC NIC WSPOLNEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko Ty nie ma za grosz honoru:( Jestem starsza od Ciebie, zostałam zdradzona i wiesz co zrobiłam..nigdy nie poniżyłabym sie aby wypisywac do tej innej...nie szanujesz sie i tyle. Nie zwalaj wszystkiego na emocje bo je trzeba umiec kontrolowac w najgorszych sytuacjach, a Ty nie umiesz. Ona nie jest winna, winny jest Twój facet najbardziej, on tez sie do tego przyczynił. Ona Cie nie zdradziła tylko on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana, wyłącz capslocka
wyłącz capslocka please. czemu masz zal do niej a nie do niego? Ona była w Twoim facecei zakochana więc on ją wykorzystał: zabawił się z nią w samochodzie z pełną świadomością tego, że dziewczyna go kocha i pewnie liczy na to, ze będą razem. Teraz dziewczyna nie dość, że ma prawo czuć się wykorzystana przez Twojego faceta to jeszcze oberwie za to od Ciebie. Oberwie za to, że on ją wykorzystał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaao
zgadzam sie w 100% z dwoma powyzszymi komentarzami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej, co nowego?
u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfouwhfouhoiu
co nowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie wszystko między nimi
dobrze a dziewczyna została wrogiem numer jeden obojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość houybp98yy98
no szkoda, że nie wiemy co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...oszukana...
WITAM WAS KOCHANI PO DŁUGIEJ PRZERWIE. MOZE ZACZNE OD TEGO, ŻE MOJE SPRAWY NABRAŁY TEMPA. JAK NARAZIE NIE WYBACZYŁAM JESZCZE TEJ ZDRADY ALE MAMY KONTAKT TELEFONICZNY. MAM DO NIEGO OGROMNY ŻAL ALE ZŁOŚĆ MI POWOLI PRZECHODZI. CIESZE SIĘ KAŻDYM DNIEM. TA DZIEWCZYNA Z KTÓRĄ ON MNIE ZDRADZIŁ SAMA DO MNIE ZADZWONILA ( NIE WIEM SKAD MIALAM MÓJ NUMER) I OPOWIEDZIAŁA MI JAK TO BYŁO. JA NA POCZĄTKU NIE CHCIAŁAM JEJ SŁUCHAC WIEC SIE ROZŁĄCZYŁAM ALE ONA ZNOWU DO MNIE ZADZWONILA. POWIEM WAM ZE TO CO USŁYSZAŁAM SPRAWIŁO, ZE POCZUŁAM TAKĄ JAKBY ULGĘ NIE WIEM CZEMU. OTÓŻ TA DZIEWCZYNA POWIEDZIAŁA, ŻE TO WSZYSTKO JEJ WINA ŻE TO ONA GO KOKIETOWAŁA PONIEWAŻ OD KILKU LAT SIĘ PO PROSTU W NIM KOCHAŁA!! SŁYSZĄC TO ZAMARŁAM. ALE ONA DALEJ MÓWIŁĄ. ŻE CHŁOPAK JĄ RZUCIŁ I CHCIAŁA SIĘ ODEGRAĆ TAK JAKBY. ZWALIŁA CAŁĄ WINĘ NA SIEBIE. JA JUZ NIE MOGŁAM TEGO SŁUCHAĆ WIEC ZACZEŁAM WYZYWAC JA OD SZMAT KURW ITP. A ONA DO MNIE MÓWI ZE NA TO ZASŁUGUJE WIEC MOGE TAK DO NIEJ MÓWIC!!!!! NIEZŁA LASKA. WOGÓLE SIEBIE NIE SZANUJE!!JEZELI MACIE JAKIES PYTANIA DO MNIE TO PISZCIE. !! POZDRAWIAM WAS. BUZIAKI:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...oszukana...
MOŻE DODAM JESZCZE, ŻE TA LASKA TAK SIE MNIE BOI, ŻE JAK NA MIESCIE MNIE WIDZIAŁA TO PRZESZŁA OD RAZU NA DRUGĄ STRONĘ. JESZCZE W CZASIE ROZMOWY ONA POWIEDZIAŁA MI ZE JEST JEJ BARDZO PRZYKRO, ZE WIEDZIAŁŁŁĄ ZE ON MA DZIEWCZYNE CZYLI MNIE!!!!! A JEDNAK ZACHOWAŁA SIE JAK SZMATA MOJE ZYCIE JEST TERAZ WOGOLE INNE. TAK NAPRAWDE CIESZE SIE KAŻDYM DNIEM.A ON DZWONI DO MNIE I MÓWI JAK BARDZO MNIE KOCHA. DOSTAŁA OD NIEGO JUZ DWA BUKIETY KWIATÓW PRZEZ KURIERA. JA MU POWIEDZIAŁA, ZE MUSI DAC MI CZAS I MU DAM OSTATECZNA ODPOWIEDZIEĆ!!1 SKŁAMĘ JEŻELI POWIEM ZE ZA NIM NIE TESKNIE. BARDZO ZA NIM TESKNIE, ZA NASZYMI WSPÓLNYMI CHWILAMI KTÓRE BYŁY TAKIE PIĘKNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Lenka
jakbym siebie i swoją sytuacje słyszała. Cóz..ja wybaczyłam ale nadal żyje w wątpliwościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@niezdecydowana Lenka wydaje mi się, że już do końca życia będziesz mieć wątpliwości i że taka okrutna historia zawsze będzie cierniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Lenka
ale boje sie odejść przez strach przed samotnością i tym że finansowo sobie nie poradzę ( choć małżeństwem jeszcze nie jestesmy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że to nie takie proste odciąć się grubą kreską od tego co było...tym bardziej że pewnie razem przeżyliście wiele pięknych chwil. Życzę Ci aby ta niepewność traciła na sile ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana Lenka
wiele pięknych chwil ale i wiele łez spowodowanych jego kłamstwami. Ehh.. dobry z niego facet na codzień ale dlaczego tak kręcił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...oszukana...
JA JESTEM URODZONĄ OPTYMISTYKĄ I MYŚLĘ, ŻE WSZYSTKO SIĘ UŁOŻY TAK JAK POWINNO BYĆ ALBO DOBRZE ALBO ŹLE. JA WIEM TYLKO JEDNO NIKT MNIE TAK WCZEŚNIEJ NIE SKRZYWDZIŁ JAK ON ALE NIKT MNIE TEŻ NIE KOCHAŁ TAK JAK ON. PRZYCHODZIŁY MI MYSLI, ZE JA GO ZGRADZĘ I BEDZIE KWITA. ALE PO CO TO WSZYSTKO??? PO TO ŻEBYM TO JA MIAŁA WYRZUTY SUMIENIA PÓŹNIEJ I KACA MORALNEGO!!!!????? TO ON MNIE SKRZYWDZIŁ I JAK MU ZALEŻY TO NIECH SIE STARA. JAK NARAZIE SIĘ STARA. ALE BOJĘ SIĘ ŻE JAK MU WYBACZE TO CZAR PRYŚNIE I ZNOWU MNIE ZDRADZI!!! TO JEST TAKA OBAWA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedziesz skonczona idiotka
jak mu wybaczysz. sory, ale jak koles mowi ze bez ciebei zyc nie moze , ze jestes dla niego wszystkim to jest jeden wielki smiech na sali! jakby tak bylo to by nie ruchal tamtej. P O MY S L nie warto wybaczac. swoja szanse mial. spierdolil, wiec niech spierdala. a numer skad ta laska miala? pewnei od niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfffffffffffffffff..........
"NIKT MNIE TEŻ NIE KOCHAŁ TAK JAK ON" no zajebiście Cię kocha...śmieszna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...oszukana...
SPRÓBUJCIE SIE POSTAWIC W MOJEJ SYTUACJI A NIE OCENIACIE TO Z BOKU!!!!!! TO NIE TAK ZE GO BRANIE CZY CO ALE STARAM SIE TRZEZWO MYSLEC I ROZSADNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda, że on nie myślał trzeźwo i rozsądnie gdy używał sobie z tamtą dziewczyną ;) Ale tak......Ty bądź mądrzejsza hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj zwiazek rozpoczal sie rownie wczesnie jak autorki. kiedy bylismy narzeczenstwe odkrylam, ze On mnie oklamuje. smsowal i pisal z innymi dziewczynami. dostawal od nich rozne zdjecia a pozniej smiali sie z kumplami z tych dziewczyn, ze potrafia je tak wkrecac. (nie byli to nasi wspolni znajomi, bo to wtedy tez byalby dla mnie zdrada z ich strony) kiedy go podpytalam o to sklamal mi prosto w twarz. a ja udawalam sama przed soba, ze mu wierze. pewnego dnia podczas zwyklego spotkania cos we mnie peklo. spojrzalam na niego i spokojnie powiedzialam, ze slubu nie bedzie i z nami koniec; ze juz dluzej nie moge udawac i krzywdzic samej siebie. oddalam pierscionek. nie widywalismy sie przez dluzszy czas-nie chcialam. poznalam kogos, ale brakowalo mi czegos. w koncu doszlo do spotkania. On przyznal sie, ze nie byl pewny swojej decyzji, ze nie mial szans na "sprobowanie" czegos innego, ze chcial sprawdzic czy jest w stanie poderwac inna dziewczyne itp. ze byl tak bardzo pewny mnie, ze nie spodziewal sie mojego zerwania. wrocilismy do siebie, nie bylo latwo ani nie jest latwo. od tego czasu minelo juz 4 lata. zostalismy malzenstwem i wiem, ze on mnie kocha. baaaaaaaardzo staral sie i wciaz stara naprawic krzywde jaka mi wyrzadzil. autorko powiem ci, ze mozesz wybaczyc, ale nigdy nie zapomnisz. ja nie potrafie. jestem szczesliwa i nie zaluje swojej decyzji, ale to wspomnienie wraza i to zawsze w nieodpowiednim momencie. i wciaz tak samo wtedy boli. wiem rowniez, ze juz nigdy nie zaufam na 100%. ale tak jak juz wczesniej powiedzialam WYBACZYLAM i wiem, ze warto bylo mimo wszystko. zycze ci autorko wszystkiego najlepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, jesteś bardziej ślepa, niż człowiek niewidomy. Ten to przynajmniej kieruje się innymi zmysłami. A ty...? Ty jesteś banalnie i beznadziejnie GŁUPIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...oszukana...
POSTANOWIŁAM!! NIE WIEM CZY ROBIE DOBRZE CZY ZLE!!! WCZORAJ WIECZOREM ZADZWONIŁAM DO NIEGO I POWIEDZIAŁAM MU ZE TO KONIEC, ZE NIE BEDZIEMY SIE JUZ SPOTYKAC. MIMO , ŻE MINĄL MIESIĄC PRAWIE ODKĄD MI TO POWIEDZIAŁ, NIE MOGŁAM ZAPOMNIEĆ O TYM CO MI ZROBIŁ. BOLI TA SAMO JAK WCZESNIEJ I POSTANOWILAM TO CO POSTANOWIŁAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...oszukana...
PO TYM CO MU POWIEDZIAŁAM. ON NIE DAJE MI SPOKOJU. NACHODZI MNIE PRZED SZKOLA. WYDZWANIA. PRZEPRASZA. WYSYŁA KWIATY... LUDZIE NIE WIEM CO MAM ROBIĆ. DORADZCIE MI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdfgdfh
Najpierw ta laska, z którą Cię zdradził mieszka za granicą, później ją spotkałaś na ulicy... Idź dziecko wymyśl lepszą prowokację ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...oszukana....
ona mieszkała za granicą z chłopakiem. i jak ten chłopak ja zostawil dla innej to ona do polski wrocila i w polsce teraz jest!!!!!!!!! i to nie jest zadna prowokacja!!!!! ludzie opamietajcie sie!!! czemu myslicie ze wszystkie historie tutaj to prowokacja!!! ludzie pisza tutaj zeby sie wyrzalić!! a wy zamiast pocieszyc to ze to prowokacja ogarnijcie sie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwedfdcfvgbnjm
współczuje ci ale ja bym porozmawila z nim jak bym widziala ze tak bardzo sie stara...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkjnjkjnhikjnhkmjkmj
i jak twoje sprawy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...oszukana...
WITAJCIE;) OTÓŻ PO MIESIĘCZNEJ PRZERWIE SPOTKALIŚMY SIĘ. BYŁO BARDZO OBCO. ATMOSFERA BYŁA BARDZO OBCA. ROZMAWIALIŚMY I NIESTETY BYŁO WINO . TROCHĘ SIE UPILAM ALE TYLKO PO TO ZEBY GO UPIC I WYDUSIC OD NIEGO WSZYSTKO CZEGO NIE WIEM...(PODŁA JESTEM WIEM).... DOWIEDZIAŁAM SIE BARDZO DUZO CIEKAWYCH RZECZY NA TEN TEMAT I STWIERDZILAM ZNACZY POWIEDZIALAM NASTEPNEGO DNIA MU ZEMUSZE TO WSZYSTKO PRZEMYSLEC JESZCZE RAZ NA SPOKOJNIE.. BO ON BŁAGA MNIE CIAGLE O POWRÓT...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana, a czego
się dowiedziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×